Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

no to się MAJKA popisałaś :P a ja znowu bez neta, rzygać mi się chce :/ wczoraj nie było cały dzień, i dzisiaj też. Ale wieczorem się zjawił. Ciekawe co będzie jutro :O zaczynam tęsknić za cywilizacją :P nie ma to jak w moim wieku zamieszkać w akademiku :O takie są tego skutki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiaj dla odmiany nie ma prądu :O 😭 Jeeezuuu, ja chcę do ludzi, do domu 😭 siedzę w robocie z mokrymi włosami... i se klikam.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia :) to chyba ci z mojej energrtyki do Ciebie sie dziś przenieśli, bo wczoraj u mnie coś grzebali i prądu nie było:) ale ja zdążylam łepetynkę wysuszyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek(23)l
Co tam dziewczynki:p czemu Was tu nie ma jak ja jestem??? Pójdźcie ze mną na imprezę, a skończycie tak jak ja na tym zdjęciu u góry ekranu:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spadaj dziecko spać, o tej porze takie smarki to już śpią, a ja mam antywira który blokuje wszystkie obrazki, więc nie wiem o czym mówisz misiu :P już mam prąd i internet :) obejrzałam se więc film. Nie ma to jak emigracja, zaczyna się doceniać rodzime kino i takie tam... język nawet. ;) Mój kochany ma dziś urodziny :( ale zobaczymy się dopiero za ponad tydzień, więc pije dziś w innym towarzystwie 😭 buuu.... ciekawe o której gad do domu ściągnie 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeeeeeeeeeeeee .............. 😭 no i co??? znowu sama zostałam??? MAJKA! TIJA!!! Pisać mi tu!! BABY wszystkie! Meldować się, paskudy! 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicia:) prosisz więc jestem, ale jakoś nie mam o czym pisać:( Może tylko tyle, że złożyłam papirki o kurs na florystkę, bardzo bym chciała zrealizować moje długoletnie marzenie o własnym kwiatowym biznesie, ale do tego daleka droga. Diety to ja nie potrafię trzymać, bardzo sobie obiecuję, że to już od dziś będę grzeczna i zawsze polegnę w okolicach obiadu:p. Ważę 86,2kg ale było już 88,8kg. Jakos mi nic nie wychodzi. Nie jest tak jak wtedy kiedy się odchudzałam. Wtedy jak zgrzeszyłam to było niezauważalne i nie było żadnej krzywdy na wadze, a teraz mogę się 4 dni katować dietą, schudnąć 2,5kg potem raz zgrzeszyć i zaraz mam z powrotem te kilogramy na plecach:o Chyba racja że po 30-tce spada metabolizm, a na dodatek każda kolejna dieta jest trudniejsza.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TIJA, nie pitol tylko bierz sie do roboty. Co, myślisz, że zaraz na drugi dzień po urodzinach wszystko sie zmienia? poderwij no sie jeszcze raz do lotu! dasz radę! Warto! ❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwonili :O jutro mam spotkanie z ministrem ośwaity :( tzn mam tam robić za osobę do towarzystwa, reprezentować polską nauke ( he he ;) ) i oczywiście jeszcze łumaczyć. Chyba sie zesram. Ale stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego stresu nawaliłam tylko pełno błędów. Zła jestem 😡 nie mam sie w co ubrać (mam tylko buty ;) :P ), mam zajebiaste odrosty i ni chuuja nie mam czasu. Ani iść do sklepu, ani do fryzjera. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KICIA.....zauważyłam po moim wpisie że wszystkie się wystraszyły i nic nie pisały przez cały dzień ....😭 Cały czas walczę z chorobą Afiego (to mój kot) W zeszłym tygodniu byłam u dietetyczki ,ale to co mi powiedziała i kazała jeść to ja znam na pamięć gorzej z ZASTOSOWANIEM także Ameryki nie odkryła....... wszystko o kant dupy zozpierniczyć !!!!!!!!!! a i w jakimś badaniu jej tzn mi wyszło że mam metabolizm jak 55 LETNIA KOBIETA .....BO TAK SIĘ WŁAŚNIE CZUJĘ .....skąd on to wiedziała ???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja uciekam teraz na zakupki , może jakas kiecka mi w oko wpadnie ;) a wam wklejam co dostałam od kupeli która na DUKANIE leci :) TEST DUKANA mam nadzieję że link bedzie działał http://www.regimedukan.com/fr/212-je-minscri s.html TŁUMACZENIE: Częsc I: - Votre prenonom - wpsiujemy swoje imię. - Vous etes une femme (kobieta), un homme (mężczyzna) -pytanie o płec. - Quel est votre poids actuel - ile ważysz aktualnie (wpisujemy pełne kg) - Quel poids souhaitez-vous peser - Ile chciałby Pan(i) ważyć? - podać swoją wagę, którą chce się osiągnąć. - Czy kiedykolwiek poddawałaś (łeś) się diecie? - zaznaczamy ile razy , auncun - ani razu - wpisz swój mail Po tej częsci klikamy na GO pod spodem Częśc II: - podać maksymalną wagę (nie dotyczy okresu ciąży) - podać minimalną wage po ukończeniu 18 roku zycia - podać wagę stosunkowo łatwą do utrzymania nie będąc na diecie -ile masz wzrostu (w cm) -czy zależy na szybkim chudnięciu Oui(tak), Non (nie)? Kliknąć na GO Częśc III: - czy w rodzinie jest tendencja do tycia Oui (tak) non (nie) - ile razy byłaś w ciąży - aucun (ani razu), 1, 2, 3, plus (=więcej) - jak chudniesz, jeśli zwracasz uwagę na to, co jesz? facilement (łatwo), difficilement (trudno) -czy zmniejszone racje żywnościowe męczą Cię ? oui (tak), non (nie) -Jakiej jesteś kości? fine (drobna), normale (normalna), lourde (gruba) kliknąć na GO Częśc IV: -podać datę urodzin... miesiąc wybrac z listy (zaczyna się od stycznia (janvier) -podać swój nick, którym bedzie się wchodzic na strone Dukana -podać hasło, ktore pozwoli zalogować się pod tym nickiem -powtorzyc hasło dla sprawdzenia poprawności -mozna kliknąć, że liczy się na zniżkę, ale to tylko w przypadku opłacenia odchudzania u Dukana. Będą wówczas przychodziły od Dukana reklamy. Test jest bezpłatny!!!! kliknąć na GO WYNIK TESTU BŁYSKAWICZNIE POJAWIA SIĘ NA STRONIE. W PUNKCIE 1. PODANA JEST PROPONOWANA WAGA KOŃCOWA W PUNKCIE 2. SĄ DATY I LICZBY (KILOGRAMY, KTÓRE POWINNO SIĘ UTRACIĆ) oraz PODZIAŁ NA 3 FAZY (Faza ataku, faza utraty wagi, faza stabilizacji wagi). Voila Takich efektów możemy się spodziewac jesli będziemy konsekwentni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki 👄 Nie pisze za wiele, bo ostatnio zalatana jestem trochę. Niby nic nie robię, a ciągle gdzieś w trasie ..... zakupy, dentysta, robota itp ..... Do tego humor nie bardzo mi dopisuje :( To życie to takie popierdolone czasami jakieś ... jak sie nie odwrócisz zawsze dupa z tyłu 😭 Dzis odbębnilam przedweselnego fryzjera. A zaraz zabieram córę, bo butów zadnych na wesele nie ma. Z zeszłorocznych wyrosla, a wymyśliłam jej sandały jakieś. Tylko, ze jeszcze u mnie sandałów w sklepach nie ma 😭 Znaczy są, ale my potrzebujemy różowe albo fioletowe, a tych właśnie w okolicy niet :( Zobaczę co mają sąsiedzi za granicą .... ostatnia deska ratunku :O Tija :) a no spada metabolizm ... spada ... ale jak pisze Kicia nie tak od razu :P Kicia :) dasz rade :) a po pifffku to i język sie rozwiąże :P Do2do :) ja robiłam ten test i wyszło mi, ze moją optymalną wagą jest 60,5 kg. No ale u mnie jeszcze nawet tego nie ma :O Serum :) nikt się Ciebie nie wystraszyl :) tutaj tak poprostu ostatnio bywa. Jak Kicia nie ma neta, a ja mam dola to tu pustki straszne, bo reszta to tak w kratkę pisze :O Ostatnio np. Myszka sie zagubiła gdzieś ..... spaaaadam ...............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka wodna, godz 22.30 a ja dopiero z tyrki wracam :O a jutro na 11 już muszę być w robocie, bo to dziadoskie spotkanie :O może chociaż se włosy farbne? nie kojarzę w okolicy żadnych całodobowych sklepów z ciuchami, bo bym podskoczyła coś kupić ;) MAJECZKa :P przed pracą nie piję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NOOO, Kicia! Gratuluję! Przeżyłaś! Spoko, powiem Ci, że nawet było miło. ;) Gdyby nie jego poglądy i opcja polityczna, powiedziałabym, że super człowiek :P Erudyta i wapście klasnyj mużyk :D gość wyluzowany, pali w gabinecie, u nas to chyba nie do pomyślenia :D Dobra, zara zdechnę z głodu. Butki się sprawdziły. Jak dostanę zdjęcia ze spotkania i one gdzieś tam będą to wam pokażę. No i w ogóle się pokażę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia :) wierzyłam w Ciebie :) no i skoro ten uny :P może palić gabinecie to nie trzeba było sobie tego pifffka odmawiać :P może by zrozumiał potrzeby innych ;) A wygodne butki to naprawdę wazna sprawa. Najlepsza kiecka nie cieszy jak chodzić sie nie da .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJKA ja nie mówię, że one są wygodne :P :D to są buty do siedzenia i do pozowania do fotki ;) 12cm robi swoje, chodzi się tak sobie. Byłoby może lepiej ale zaczęły mi spadać :O byłam w nich w Kraku na święta i tam mnie obgryzły, były ciasne jak cholera. A dziś mi "klapiały", tzn wiesz.. . no za duże po prostu!!! :O nie wiem co zrobić z tym fantem :O :( Ale poza tym ok ;) Kurde kuleżanka wyjechała, ja wyjeżdżam za tydzień, zważę się nie wcześniej jak w połowie maja :O znaczy już po komunii :P to jakby po terminie, to nie wiem czy w ogóle się ważyć ;) spoko. Chcemy w czerwcu na tydzień pojechać na Krym, to pewnie warto walczyć o chudą duupę :P :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł laski :D jak tam dzionek? U mnie wczoraj była burza! Jak się cieszyłam,:D lało jak cholera, strumienie wody, rzeka zamiast ulicy i grzmoty! Pierwsza prawdziwa wiosenna burza! :D super! A dziś jest tak pięknie, że zaraz spadam na spacer, tzn i tak mam spacer "służbowy", bo muszę się zająć jedną laską, ale ro się dobrze składa. Zapowiada się piękny dzień! A więc w dróżkę! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Widzisz Kicia, dobrze napisałam kilka dni temu ... gdzyby nie my nikt by już tu nie pisał :P Pisać lenie przebrzydłe !!!!!!! U mnie tez pogoda bardzo ładna, a zapowiadają, ze będzie jeszcze cieplej :) Dlatego postanowilam uczcić dzisiejszy dzień nowiuśkimi białymi dżinami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tylko pomacham bo dzisiaj nie wiem co mnie podkusiło i z teściowa na rowerku byłam i kochane tak mnie przegoniła że 75 km zrobiłam :o nie będe się wdawać w szczeguliki jak mnie wszystko boli :o ledwo palcami klikam :O 👄serce]👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki witam się serdecznie z WAMI całuski przesyłam, żebyście nie krzyczały za długą nieobecność!!! 👄👄👄 Te lenie przebrzydłe przemówiły do mnie :P:P:P ale tylko tą stronkę obecną obluknęłam, co u mnie czarny scenariusz ale nie będę pisać bo aż sama nie wierzę w to co się jakiś czas temu działo. Widzę, że z wagą walczycie , ja słabiej ale może się zmobilizuję. Ostatnio kupiłam butki sandałki jakich szukałam i jestem bardzo zadowolona, w sklepie boti, chciałam znaleźć linka do tych butów ale nie wiem jak tego szukać. A tak poza tym to mam nadzieję, że dołąćzę do was bo się stęskniłam 🌻 pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no !!! jak trochę tupnąć nogą to sie chociaż niedobitki jakieś odezwą :P Uważajcie, bo jak wpadnę w nerwa, to od razu wszystkie pisać zaczną ;) Mimozka 👄 jeśli ma Ci to ulżyć to wyżal sie tu u nas na swoje smuteczki :) Do2do 👄 no dobra :P ... Kicia 👄 A u mnie dziś wieczorem tradycji stało się zadość :O i znowu znienacka :P skończył się olej do pieca 😭 W związku z powyższym, po myciu dzieci, znowu czekam aż mi się woda prądem ogrzeje, co by sie chociaż na szybkiego umyć :O Dobrze, ze na dworze już cieplej i w mieszkaniu można normalnie funkcjonowac ..... A bywało, że olej całkiem znienacka :P kończył się w środku zimy :P Wtedy to dopiero czad był .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka:) Was ten brak oleju zaskakuje jak drogowców zima w grudniu czy styczniu:D:D:D U mnie w domu jest tak najczęściej z cukrem i solą. Zawsze zapominam kupić, bo sól na długo wystarcza, a cukier w naszym przypadku na jeszcze dłużej:p u nas nikt nie słodzi, chyba że dzieciaki robią kisiel. Poza tym czasem coś upiekę to szklankę zużyje. Zdarza się że przez pół roku nie kupuję, to i nic dziwnego, że jak się kończy to zapominam. Moi potencjalni goście juię nauczyli że na cukier do kawki nie koniecznie mogą u mnie liczyć:) Mimozka:) wywal co Ci na żółci siedzi, to będzie Ci lepiej. Zazdroszczę Ci zakupu bucików:( odkąd tak utyłam żadne zakupy mnie nie cieszą:( idę do sklepu, kręcę się jak smród po gaciach i wychodzę z niczym. Do2do:) jak Ty to zrobiłaś??? ja bym chyba 10km nie ujechała taką mam słabą kondychę, a moje dupsko zjadłoby siodełko w całości:p Kicia:) ty masz też fajne butki, na pewno miałabym w nich 10kg mniej, tylko pewnie obcasy w pizdu by się połamały. Od dzisiaj podejmuję ostatnią próbę z odchudzaniem, jeśli nie wyjdzie to zmywam się stąd i pogodzę się z tym że już do końca życia będę tłustą krową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zmiana stoki żeby nie było że ściemniam. Postaram się jak tylko potrafię. Żebym tylko się nie przejadała to będzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tija :) nie zapieraj sie, ze w razie niepowodzenia to będzie Twoje ostatnie podejscie do odchudzania :) Jak byłam w Twoim wieku :P też tak mowiłam :) Od tamtej pory kilka razy przytyłam i kilka trochę schudłam, a teraz przy 40ce ważę najmniej z swoim dorosłym życiu :) I ciągle marzy mi sie 60-90-60 :P Dasz radę, potrzeba tylko trochę samozaparcia. Poszukaj sobie diety, przy której można sporo jeść, ale lekkich rzeczy. Zaczyna sie wiosna , wiec łatwiej o warzywka. Pamiętam jak po 30 się odchudzalam. Często jadłam wielką michę mixu warzyw z jajkiem na twardo i lekkimi przyprawami. To oczywiscie był cały posiłek, a nie przystawka :P Ogranicz chleb, nie jedz dużo popołudniu i wieczorem, pij duzo wody i herbaty, a fekty będą na bank :) A co do uciekania stąd to nawet nie myśl sobie, bo drzwi zamknęłam i schowałam klucz :P Do2do :) żyjesz ???? Pewnie żyjesz, ale co to za życie :P Najbardziej to pewnie dupci szkoda ;) Ja dziś stanęłam na wagę i mnie zamurowało ...... 60,9 !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nigdy u siebie 60 nie widzialam !!!!! Tym bardziej, ze wczoraj poległam na murzynku i biszkopcie z owocami :P Kurnia, zanosi sie , ze osiągnęłam swój pierwszy założony cel - do końca kwietnia 60 kg miało być :) a te 9 po przecinku sie wytnie :P Mam nadzieje, ze do końca tygodnia te 60 jeszcze kilka razy zobaczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majeczko no no 60-90-60 ciekawe jakbyś wyglądała nie zjarzyłam za pierwszym razem dopiero jak dałaś poprawkę:D Tijka wiem coś o tym:P niestety, ale nie martw się dasz radę i ja już kolacji nie jem tylko u mnie jakoś efektów brak, a wszystkie lustra w moim domu to chyba pogrubiają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×