Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

witojcie Majka ja używałam z duluxu farb z serii "kolory świata" i byłam bardzo zadowolona. Po 3 latach od remontu, dalej wygląda nieźle i bardzo dobrze się myje. co do innych nie mam zdania, może ktoś inny coś poradzi. Druga opcja to farby do mieszalników gdzie dodają Ci pigment i wybierasz kolor jaki chcesz. farby są droższe, ale masz kolor jaki dusza zapragnie, a do tego jakośc tych farb jest bardzo wysoka. lecę skarbusie, pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko się pokażę 👄 i spadam. Jeszcze tylko prysznic i lecę na pociąg, pa pa , do zobaczenia z tamtej strony granicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane ❤️ Ja szybciorem, bo dzisiaj braciszek z zonka przybywa na kolacyjke więc w garach siedze :) MAJKA- co do duluxa tak jak piszesz że badziewie i ja TO POTWIERDZAM strasznie się rozczarowałam :O i co kasy straciłam to moje ....Ja jesli chcodzi o biały kolor malowałam śniezką :) i jestem bardzo zadowolona i nie śmierdziała na wet bardzo :) kryła ładnie z tym ze wpierw gruntowalismy sciany chyba jakims gruntem atlasu olie dobrze pamietam nazwe ;) Jesli chodzi o pozostałe farby to znalazłam sobie kolor np. paseczek na tubce pasty od zębów :D zielony i kazałam sobie taki zrobic kolor wyszedł dokladny ale...cena była tez konkretna( pigmenty kosztowały z 7 razy tyle co farba) malowałam tez becersem ( nie wiem czy tak to sie pisze) są takie dla alergików i wogle nie smierdzą i sa zmywalne w razie pomazania przez dzieciaki czy zabrudzenia i jestem z nich zadowolona :) co do wałka hihihihi:D to tak jak pisza dziewczyny :D ...no ale wałek z futerkiem to mi sie troche inaczej skojarzyło :D A co do wsparcia psichicznego i finansowego meża ;) też tak powiedziałam ale w połowie malowania sciany zrobiłam smutna minke popłakałam się na zawołanie i wsprcie meża przerobiło się w fachoew i pomalował za mnie :D polecam :) co do wynoszenia to moze łatwiej ci bedzie jak poprostu meble bedziesz przesówać z jednego boku w drugi bo zadzwigasz się kochana :)A co do łózka ....to własnie nie dojechalismy po nie bo niszczylismy stare hihiii;) czytaj dyskutowaliśmy :p TIJA- myslę że bedzie dobrze :) zawsze pierwszy dzień jest troche stresujacy :) i dla pracowników i nowo przyjęta osobę :) Głowa do góry bedzie ok :) MAFINKA- a ja czekam na foteczki Olci :D bo coś ostatnio z fluidkami sie ociagasz kochana :p i czekam na twoje posciki :) KICIA-szerokosci :) i czasem oderwij sie od R :D i kliknij do nas :) Oki zmykam do garów 👄❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc lASKI nie odzywam sie ostatnio bo czasu brak a poza tym cholernie przytyłam :( i aż mi głupio bo wieloryb jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro ten dzień .... umieram ze strachu. Nie mam głowy do nauki, bo inne rzeczy sie dzieją w moim zyciu... Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach :) powtórzę się, ale powiem, że będzie dobrze!!!!!! Już teraz gratuluję awansu i trzymam kciuki !!!!! :) Kasiunia :) mi też wróciło 2-3 kilo .... i to głównie na brzuchu :O ale nic to .... jak chce się żryć to i sie ma osobiście wyhodowany kałdun :P Trzeba wierzyć, ze kiedyś będzie lepiej ;) Kicia :) czekamy na wieści co tam w kraju Kraka :) Tija :) [usta[ jutro lecę do sklepu szukać farby :) Do2do :) niestety w moim wypadku placzu pod częściowo pomalowaną ścianą odpada. znaczy ryczeć sobie mogę, ale mąż tego nie zobaczy, bo rano wychodzi z domu, a wraca późnym wieczorem :( Remont w jego wykonaniu trwałby chyba ze 2 lata :P takie są uroki własnego biznesu, do tego w środku sezonu 😭 Nawet nie wiem, czy uda sie nam gdzieś wyjechać na urlop :( Co do farb to jednak wybiorę chyba jakieś gotowe. Boję sie, ze przy braku doświadczenia mogę niedokładnie pokryć ściany farbą, wole wiec tym razem nie wyrzucać pieniędzy na drogie pigmenty. Dzisiaj spiłowałam pazury, bo przy intensywnych porządkach już mi sie zaczęły lamać :O Nigdy nie nosiłam przesadnie długich pazurów, ale takich krotkich też dobre 6 lat nie mialam. Normalnie pisać nie moge !!!! palce jakieś takie krotkie się porobiły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Student wchodzi do sali egzaminacyjnej. Profesor, siedzący obok swojego asystenta, trzyma w ręku trzy kartki z zestawami pytań i każe zdającemu wylosować jeden z nich. Student bierze jedną z kartek, lecz po przeczytaniu prosi o pozwolenie na kolejne losowanie. Profesor zgodził się. Następny zestaw pytań także nie odpowiadał studentowi, więc prosi profesora o kolejne losowanie. Profesor na to: - Idź już. Dostajesz tróję. Ucieszony student wychodzi z sali. Po chwili asystent profesora zadaje profesorowi pytanie: - Dlaczego ten student dostał tróję, przecież nie odpowiedział na żadne pytanie! - Ale coś wiedział, bo szukał! - odpowiada profesor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAJ :) PIMASZKU - ściskam, ściskam kciukaski za ciebie! Wierzę w ciebie! Będzie ok ❤️ MAJKA za ciebie też ściskam, bo nie wiem czy nie zrobiętak samo ;) Mam ochotęwysłać mojego pana do mamci już w tym tygodniu, a ja bym została, zaprosiła mamę na weekend i machnęłybyśmy jakiś remoncik :D ja to lubię, kiedyś z mamą zostałyśmy same na weekend, a ojciec z bratem pojechali na zawody. A my w tym czasie wytapetowałyśmy duży pokój, poprzestawiałyśmy meble i tylko do podłączenia żyrandola poprosiłyśmy sąsiada :P stary był w takim szoku, że latami to pamiętał, a tej jego miny nigdy nie zapomnę :D biedny myślał, że ma żonę minogę, a córkę to już w ogóle :P potem trochę bał się wyjeżdżać z domu ;) a ja bym pojechała z mamą do IKEA i po farbki i byśmy się fajnie bawiły ;) 😭 😭 :O :O 😭 :( 😭 😭 :O :O 😭 :( 😭 😭 :O :O 😭 :( 😭 😭 :O :O 😭 :( 😭 😭 :O :O 😭 :( 😭 😭 :O :O 😭 :( 😭 😭 :O :O 😭 :( 😭 😭 :O :O 😭 :( 😭 😭 :O :O 😭 :( 😭 😭 :O :O 😭 :( oto co słychać w Kraku :( u was też pogoda się zesrała? Ja wiedziałam, że tak będzie!! 😭 Że jak skończę tę harówę i wreszcie będę miała wakacje to skończą się upały i zacznie lać :( wczoraj cały dzień, dziś też się tak zapowiada. Zimno, cimno i leje :O Ja to mam szczęście :P :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafina80
Hej Ja doslownie na 30sek:P Kicia👄 Majka👄 Do2do👄 Tija i Pimach życze Wam spełnienia marzeń, tych prywatnych i zawodowych:D ogromny buziak 👄imieninowy🌼 Lece dalej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAFINKA❤️TIJA❤️PIMACH❤️- wszystkiego naj , naj słoneczka ,usmiechu miłosci i szczęścia w ogromnej ilosci 👄👄👄 KICIA- w wawce też leje , i leje :( a dzisiaj mój M własnie do Kraka pojechał :) namawiał mnie na wet bym znim jechała bo jutro juz wraca ale łepetynka mnie napierdziela więc zostałam:) MAJKA- trzymam piasteczki za malowonako :) by farbka kryła i szybciorkiem poleciało i nie simierdziało :) KASIUNIA - ja jestem i tak grubsza od ciebie :p więc głowa do góry zgubimy KG :) A u mnie tak jak pisałam pada, głowa boli, mąz w Kraku a ja ....wyciagnełam stare dżinsy i obszyłam krzesło w pokoju syna bo tez było wiekowe a ostatnio młody je sobie wyciągnoł z piwnicy bo jest bardzo wygodne tylko troche była juz zniszczona tapicerka czy jakos tak sie to nazywa więc bedzie miał dżinsowe :) w sumie fajnie wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.KICIA sorki ze nie odpowiedziałam na twoje pytanie ,ale 18-07 wyjechałam na wakacje i mnie nie było do wczoraj. U kotków wszystko ok ...maja sie dobrze .A jak tam twój "piesek powodzian" ze schroniska Krakowskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SERUM ja nie wzięłam żadnego, bo siedzę w Kijowie :( ja tylko pisałam o tym, jak ludzie zareagowali. To były cytaty. Szkoda, że nie dałam rady. Ale nasz vet powiedział, że przy trójce kotów to ryzyko w ogóle. No chyba, że absolutnie mały szczeniak, który będzie z nimi od początku. Ale teraz to i tak odpada. Ale cieszę się, że jesteś z nami :) mam nadzieję, że teraz będziesz pisać częściej, bo tu widzisz sezon ogórkowy się zaczął i nie ma komu pisać, i nie ma co czytać :P w związku z tym ;) No ja dziś troszkę pobiegałam "pa diełam" nóżki mi wchodzą wiadomo gdzie. Niestety mama nie może przyjechać na remoncik, bo w sobotę wyprawia urodziny, więc to ja muszę się kopnąć do Łodzi. Myślałam, że wzorem roku ubiegłego wypnie się na wszystkich i nic nie zrobi, ale jednak. Widać postanowiła wyprawiać urodziny co dwa lata :P żeby się za szybko nie zestarzeć ;) Poza tym pogody "urlopowej" ciąg dalszy :( niech to szlag. A w Kijowie dalej po 30 stopni, a 02.08 zapowiadają 41!!! Szok! :O powiedziałam mojemu panu, że ja pierniczę taką krakowską pogodę i wracam do Kijowa, słońca pokosztować :P :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mafinka 👄 Pimach 👄 Tija 👄 wszystkiego naj naj naj !!!!!!! Pimaszku :) jak sie domyślam aktualnie oblewasz uzyskany awans :) Gratuluję :) Mafinko :) Serum :) dobrze, ze jesteście !!!!! Piszcie co porabiacie. Nie wypominając macie trochę zaległości w pisaniu :P Kicia :) Do2do :) u mnie też lało i grzmiało 2-3 dni, ale od kilku dni znowu słonko świeci :) Co prawda nie ma takich upałów, ale jest ciepło i słonecznie. Do Was też to dojdzie :) Tija :) jak kolejny dzień w nowej pracy? :) U mnie powoli zbliza sie godzina ZERO :P Meble zamówione, farby wybrane, dzieci na kilka dni odsprzedane :p i od jutra startuję z odnawianiem mieszkania. Jeszcze tylko paru popierdułek muszę sie pozbyć, wynieść graty i zaczynam pokój dzieci. Niestety nie takie wszystko proste, bo w kątkach troche wilgoć zaczęła mi wychodzić :O (budynek nie jest jeszcze niestety docieplony), muszę wiec troche to zmyć, popryskać środkiem i zamalować. I zastanawiam sie, czy nie pomyć trochę ścian, żeby mi sie farba nie ciągnęła i nie odłaziła. No i jutro bedzie moja CHWILA PRAWDY :P Kicia :) skoro chcesz słońca, a w kraku leje i leje to może wpadniesz do mnie i mi przy remoncie pomożesz? :P W zamian poza słońcem oferuję wyżywienie i napitek :) Np. pifffko z kija :P Mamę też możesz z sobą zabrać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, łatwo nie było, intelektem też nie błysnęłam, ale jak to mowią, 10 min upokorzenia, a całe życie chwały. No to już mogę się poudzielać. Tija, Mafinka, wzajemnie, spóźnione, ale ze szczerego serca... Mlody chodzi i trzeba mieć oczy dookoła głowy, ostatnio wsypał 1 kg cukru do miski z wodą psa i uciecha byla nie lada. Gorzej z psem i mamusią. Majeczko, jak tam remonta? Dajesz rady? W sumie pytanie bez sensu, bo Ty zawsze dajesz rade !!! Kicia, sama nie wiem, czy lepsze upały czy taka marudna pogoda, deszcz i mżawka. A młody wyje pod drzwiami pa-pa. Serum, a gdzie bywałas, jak Cię nie bylo? Do2do, to Ty taka złota rączką jesteś... A ktoś mi kiedyś obiecal coś na sciane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć słoneczkakiss] Dziękuję za życzenia imieninowe ❤️ i również życzę wszystkim topikowym Annom wszystkiego naj naj Pimaszku:) ściskałam za Ciebie nie tylko kciuki u rąk, ale nawet u nóg:D pisałam o tym wczoraj tylko komp mi się zawiesił i całego posta szlag mi jasny trafił Majka:)trzymam kciukasy. Mój Krzysiek mówi że na wilgoć dobrze jest przelecieć ściany wodą szklaną, a ścian nie musisz myć jeśli użyjesz unigruntu. Jedynie w kuchni, bo tam ten paskudny tłuszcz się osadza. Ja lubię remonty więc chętnie bym przyjechała zwłaszcza że oferujesz napitek:p tylko jak tu się ruszyć od drobiazgów:o Kicia:) jak będziesz jecha te Kijowskie tropiki, to przemyć mnie ze sobą w jakiejś walizce Serum:0 odezwij się do nas częściej, bo strasznie nam tu Ciebie brakuje Do2do:) ty to tylko krzesło swoimi spodniami obszywasz, ja to bym cała kanapę trzyosobową dała radę z jednego pośladka:p tak cholernie przytyłam. Teraz trzymam się tylko nadzieję że jak będę regularnie pracować to coś tam schudnę. Co do mojej pracy to kolejny dzień był ok, pierwszy szok minął i zaczynam się tym bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka👄 Ja po prostu nie mam serca do netu😭 i dlatego rzadko ,a właściwie w ogóle nie zaglądam. Ale cieszę sie ze Wy trwacie na posterunku w składzie raz większym ,a raz mniejszym,ale zawsze. A u mnie bez większych zmian.....dalej tłusta i z tegoż samego powodu nieszczęśliwa .....!!! Córka zdała maturę i to dość dobrze ,dostała sie na studia do wymarzonego Poznania ......jestem wykończona szukaniem mieszkania dla niej ,ale na szczęście już jest i niedługo się moje ostatnie dziecię wyprowadzi na swoje M2 i zostanę sama z M 😭 no nie żebym narzekała na M całkiem spoko gość....mam nadzieję ,że dziecię często będzie zaglądać do mamusi. Kicia głowę bym sobie dała ściąć ,że piesek ze schroniska znalazł azyl u ciebie ,ale moze coś pomieszałam ........ewakuację Krakowskiego schronu obserwowałam bardzo pilnie na portalu miau.pl jestem pod pełnym wrażeniem i podziwem dla Krakowian zaangażowanych w akcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SERUM ❤️ dziewczyny, ja sobie zaraz w łeb palnę :( mam dosyć tego deszczu, od kiedy przyjechałam leje bez przerwy, a teraz to już nawet tak zdrowo. Zimno... wysłałam R po piwo, bo nic innego nie przyszło mi do głowy :O może ew. weźmiemy taxi i pojedziemy do jakiejś knajpki, bo pogoda jest po prostu straszna!!! 😭 to niesprawiedliwe :( jeść nam się chce, a nie możemy się na nic zdecydować, a tym bardziej nikomu nie chce się robić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 Pimach :) masz rację !!! całe zycie chwały :P Najwazniejsze, ze masz już to za sobą :) Dzięki Tija za chęci i rade 👄 przekaze swojemu M zwłaszcza, ze jak zobaczył moją determinację do tego remontu to postanowił wykrzesać nieco ze swojego zalatanego czasu i troche wspomóc mnie nie tylko emocjonalnie i finansowo :P Kicia :) u mnie ciągle świeci słonko :P Serum :) wpadaj do nas częściej :) teraz nie masz wytłumaczenia, ze musisz sie dziećmi zajmować :P Niestety mój remont dzisiaj trochę nie wypalil niestety :( miałam jeszcze troche wynoszenia (jejku, skąd sie tych pierdół tyle wzięło ????!!!! :O) bo stwierdziłam, ze wyniose z pokoju wszystko, zeby było łatwiej. No i kiedy już mieliśmy się z M zabierać za robotę córka uderzyla sie i rozcieła sobie czoło :( Lekarz kazał jechać z nia do szczecina ( 70 km) do szpitala dzieciecego - rana była na tyle duża (ze 2 cm) , ze trzeba było szyc - założyli jej 2 szwy :( Na poczatku wyglądało to strasznie, bo krew zalewała całe czoło, ale udało sie zatamować. Rana nie była aż tak bardzo głęboka, ale jednak. Tak na środku czola, zaraz pod włosami. Córka najpierw wpadła w histerię, ze nie chce szycia ani blizny jak ma brat (syn jak był mały rozciął sobie policzek i mimo szycia została mu blizna). Ale jakos udało sie ją uspokoić i wytłumaczyć. U chirurga to nawet dowcipkowala :) i pozwolila sobie szyć bez znieczylenia - żeby znieczylić musieliby ją kłuć 6 razy, a tak to czymś prysnęli i szybciutko zrobili swoje. Czuła tylko 1 ukłucie. Nawet jeden starszy lekarz dziwił sie, ze jest taka spokojna i dzielna. I muszę przyznać, ze w tym szpitalu są fajni lekarze. Naprawdę mają podejscie do dzieci. No i po tych wszystkich przygodach zrobił się prawie wieczór i M stwierdzil, ze bezsensem jest zaczynać robotę na noc.... Odwiozłam tylko dzieciaki do siostry. A my zaczynamy jutro o 7 rano :) Mam nadzieję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te, MAJKA, co ty masz za stopkę? Kiedyś ty ją zmieniła? Jakoś przegapiłam ten moment, albo ... zapomniałam, że wiedziałam o tym :P Laski... obżarliśmy się jak chore krowy w tej knalpie :( a leje tak... że tylko pić i pić ... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny pomysł, nie? :P tak se pomyslołek, ze to niefajnie być ostanim, a fajnie być pierwszym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tija, nie przesadzaj z tym obszywaniem. Jestem pewna, że ledwie by na taborecik wystraczyło. Kicia, ano leje. Ja tez jobla dostaje w domu z małym. Jeżdże po koleżankach, które maja dzieci, żeby jakoś przetrwać dzień. Majeczko, współczuję. Ale jest 7.42, więc jak się domyslam praca u Was wre w najlepsze. A moj mlody tak daje czadu nocami, że ledwie na oczy widze.... Jakieś koncepcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimaszku) ja mam koncepcję....................... myślę że Twojemu mężczyźnie idą trójki, my to przechodziliśmy rok temu i wspominam do dziś ten cudowny okres. Druga opcja to są świadome sny, mógł wejść w ten czas kiedy zaczyna rozumieć to co mu się śni i niestety nie zawsze to jest p'rzyjemne. Chyba na komplet 6 taborecików te moje dżinsy;D Majka) całuski dla królewny 'i czekam na wieści z placu boju. Kicia) łyknij i za mnie bo ja niestety na kursik dzisiaj letę na prawko i raczej nie mogę no to letę uczyć się znaków drogowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tija, ale jemu dopiero sie przebiła jedna czwórka na górze, a druga prawie prawie, na dole ma obie, wiec tak od razu trójki? A gdzie chwila oddechu? Jak robiłam prawko, to nie chcialo mi sie uczyc znaków i wydawało mi sie, ze przesadzają z ta waznoscia tej wiedzy, ale do dzis nie wiem, czy jest zasada prawej czy lewej reki i na wszelki wypadek ustepuje wszystkim. Oczywiscie na skrzyzowaniach rownozednych. Czy ktoras z Was dala rade diecie owocowo-warzywnej? Mam kolezanke, wytrzymuje juz 5 tydzień, swietnie wyglada, ale tak bez kawy i chleba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja Was cmokam 👄 i uciekam się z nospą zaprzyjaźnic bo mnie @ nawiedziła i zdychammmmmmmmmmmmmmmmmm:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co bobaski? :P ❤️ :P 👄 :P Wyprawiłam moją połowę ;) na wakacje, ja dojadę za parę dni do niego. O 6 rano ma autobus z Wa-wy, mam nadzieję, że dojedzie na czas :P MAJKA jak córcia? Jak jej łepetynka? Nie chcę nawet myśleć jak to wyglądało, bo z głowy to się zawsze strasznie krew leje :O Pamiętam jak "pomogłam" mojemu bratu dwa razy łeb rozciąć :O Zdrówka życzę, a ty pisz jak remont ;) Ja w ogóle zachorowałam. Siłą wypchnęłam R z domu, bo niechcący zdradziłam, że może pomaluje coś. Biedny się wystraszył no i chciał mi pomagać. Ach, ci faceci! Ni ch..a nie rozumieją! Jakbym chciała, żeby mi pomagał, to bym go poprosiła, nie?? :P A ja wolę sama :P malować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×