Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

Mycha !!!!!!!!!!!!!!!! No wreszcie !!!!!!!!!!!!!!!! PISZ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 👄👄👄 Do2do :) no faktycznie masz z psiakiem kłopot. No ale dobry lekarz na pewno pomoże :) Kicia :) Podbijaj wawkę :) Tija :) pogromco szos :) Co do mojej dyrektorki to teoretycznie ma oczywiscie szanse. Ale jak będzie jutro tego niestety nie da sie przewidzieć:( Drugi kandydat ma układy w starostwie podobno, a konkurs właśnie tam będzie :O A ja dziś byłam sobie u fryzjera. Musiałam się trochę podciąć, bo nie panowałam już nad włosami. Przerośniete i z wypłukaną farbą :O Szkoda mi było zapuszczania, ale trudno. Moja łysinka jeszcze jest :O nieco mniejsza co prawda, ale jeszcze troche to potrwa. Zdecydowałam, że na jakiś czas zrezygnuję z farbowania, co by sie włosy bardziej wzmocniły. Kicia :) to jak z tym odchudzaniem? Zaczynamy? :P Jaką dietką tą razą pojedziemy? :P Jaki dajemy sobie termin? Sylwester? Chociaż nie ... moze lepiej Boze Narodzenie, żeby potem nie mieć za dużych wyrzutów sumienia po świątecznym obżarstwie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o! coś wykasowało wszystkie dzisiejsze wpisy :P no to mam nowego dyrektora 😭 jutro rada ped. Zobaczymy co teraz będzie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosyjscy naukowcy po wieloletnich badaniach ustalili, że gdyby całą wodę z atmosfery ziemskiej, gleby, wszystkich mórz, jezior, rzek, stawów i strumyków świata wlać do jednej rurki o średnicy 1 cm, to ta rurka miałaby taką długość, że ja pier****! Mama pyta Jasia: - Dlaczego płaczesz? - Bo śniło mi się że szkoła się pali. - Nie płacz, to tylko sen. - Właśnie dlatego płaczę. Z pamiętnika informatyka: "Przychodzę do domu, patrzę, a tam moja żona leży z jakimś gościem w łóżku, a oczy u nich jakieś takie chytre. Patrzę do komputera, faktycznie, zmienili hasło." Nowa amerykańska rakieta była testowana na poligonie w Polsce. Niestety, zboczyła z kierunku i spadła gdzieś w górach. Ekipa ratownicza wysłała samolot, a potem helikopter, żeby znaleźć zagubiony pocisk. Amerykańscy wojskowi wysiadają ze śmigłowca w miejscu przypuszczalnego upadku rakiety. Widzą bacę siedzącego na kamieniu i palącego fajkę. Jeden z żołnierzy pyta: - Baco, a nie widzieliście gdzieś tutaj przelatującego takiego ognistego kija? - Ni, nie widziołem... Wojskowi zbierają się do odejścia, a baca dodaje: - Ale wicie, panocku, tutej coś ciekawego musi się dzioć. Najsampierw przelecioł BGM-109 Tomahawk Criuse Missile i spadł za tamoj górkom. Potem przelecioł F-15E Strike Eagle. Teroz wy wylądowaliście HS-60 Seahawk... ale ognisty kij...? Niii..... nie widziołem... Gość luksusowego hotelu składa u kelnera zamówienie: - Proszę dwa gotowane jajka. Jedno tak miękkie, że zarówno żółtko jak i białko ma być w stanie płynnym, a drugie takie twarde, żebym miał kłopoty z jego pogryzieniem. Proszę również dwa plasterki boczku, zimne, ale z jednej strony zwęglone oraz spalonego, kruszącego się w dłoniach tosta. Masełko niech będzie tak zmrożone, żebym za nic w świecie nie mógł go rozsmarować. Proszę także o bardzo słabiutką kawę, o temperaturze pokojowej. - To bardzo skomplikowane zamówienie, proszę pana. Nie wiem, czy nasi kucharze potrafią... odpowiada kelner. - A wczoraj, k..., potrafili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mam to rozumieć ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola jest jak balsam .... na wszystko pomoże :) A swoją drogą to ciekawe kogo jeszcze pominęłam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W jaskini są trzy nietoperze. Jeden wylatuje z jaskini i wraca cały zakrwawiony. - Ej! Widzieliście tę krowę pod jaskinią? Zjadłem ją. Wylatuę drugi, wraca całyzakrwawiony i mówi: - Ej! Widzieliście tego konia przed jaskinią? Zjadłem go. Wylatuje trzeci i wraca cały zakrwawiony. - Ej! Widzieliście ten słup przed jaskinią? A ja nie. Internet Explorer to program, który służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót. - Panie doktorze - żali się facet seksuologowi. - Moja żona zupełnie straciła zainteresowanie seksem. - No tak... Dam panu takie pastylki, które działają na kobiety. Proszę niepostrzeżenie wrzucić jedną do napoju. Wieczorem, kiedy żona poszła po kolację, mąż wrzucił pastylkę do filiżanki żony. Czeka, czeka i nic. Żadnej reakcji. Zaproponował więc wino, wrzucił żonie do kieliszka drugą pastylkę, a sam też postanowił łyknąć jedną. Położyli się spać. Nagle żona zaczyna się przeciągać i mruczy namiętnie: - Misiu, jak ja potrzebuję mężczyzny... Mąż przerażony, bo dzieje się z nim coś niedobrego, szepcze: - O rany, ja też... Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumownicza na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu: - Dierżi linu! Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca cumę krzycząc: - Dierżi linu! Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta: - Gawari pa ruski? Cisza. - Parlez vous francais? Cisza. - Sprechen Sie Deutsch? Cisza. - Do you speak English? - Yes, I do. - No to dzierżi linu! W biurze pyta kolega kolegi: - Co wycinasz z gazety? - Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie... - I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem? - Schowam do kieszeni! W stajni stoją dwa ślepe konie. Jeden mówi do drugiego: - Słyszałem, że jutro biegniesz w Wielkiej Pardubickiej. - Nie widzę przeszkód! Czy można mieć stosunek seksualny z ptakiem? - Tak, można! Np. można wypieprzyć orła na schodach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No elooooo:P Mialam wam stronke zmienic ale widze ze Majka juz mnie wyreczyla:P Co z tym odchudzaniem, hmmmmm????? Ja od poniedzialku sie katuje:P, powiedzialam sobie - teraz albo nigdy:D. No to co gubimy razem kiloski czy dalej bedziemy biadolic ze grube jestesmy:P?? Milych snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka:) pracowita jesteś jak pszczółka:D tyle się natyrałaś żeby stronkę zmienić. Ja też jestem ciekawa co u tych których tu daaaaaaaaaaaaaawno nie było. Szczęśliwa pewnie wychudła na wiór. Myszka to pewnie ślubem żyje. Donia na ostatnich nogach,albo już nawet nie:(...............................................można by tak wymieniać i wymieniać, tylko poco jak one mają nas już w dupie głęboko:o Oj sypie nam się topik, ale mam nadzieję że po wakacjach coś chociaż odrobinkę drgnie. Może skusi dziewczyny wizja odchudzania?? Kicia:) to będzie ostatni rok Twojego wygnania, czy rozpatrujesz jeszcze jeden??? Wracam do mojej roboty:(a tak mi się nie chce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane ❤️ W wawce dzisiaj lejeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:O i dupska ruszac się nie chce :O co do mojej kochanej psiny to już ok :D choc z 3 kg mi schudła :(Pisze teraz bo za chwilke przychodzi kolega mojego syna więc mi kompa zawbiora bo im 2 potrzebne bo przez net w cos tam razem z sobą grają :O:O:OJutro kochane jade do ikea po tkaniny bo stwierdziłam że sobie nowe zasłony poduchy na wyreczko w sypialni poszyję :D pewnie jeszcze ogrom pierdułek kupię :D ale ja zawsze wychodze z tamtąd obładowana :D a jeszcze fajniej że mąż ze mna nie jedzie hihihi:Dtylko dwie psiapsiuły które mają tak jak ja :D:D:D Katalog nowy w necie już przeleciałam :)Co do dietowania to zaczynam w poniedziałek bo sie spasłam i do 16.10 muszę troche schudnąć bo kolejne weselicho mam u przyjaciół tym razem :) Ok kochane uciekam do sklepu bo nie zanosi sie by miało przestac padac a chwilowo deszcz jest ciutke słabszy :) więc do wieczorka bo wczesniej mnie dziecie nie dopusci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diewcionki, ja znów w Krakowie :) otóż TIJA na razie nie rozpatruję, mam zamiar wrócić w czerwcu już na dobre :P trochę mnie to zmęczyło, owszem to jest ciekawe, fajne, coś się dzieje, ale napewno sama wiesz, że jak dzieje sie za dużo, to... też nie jest za dobrze ;) Odchudzać się będę od września :D :P tzn gdzieś od 6-7.09, bo wtedy mam zamiar ściągnąć do Kijka ;) może uda mi się jeszcze parę dni pokiblować w Kraku. DO2DO nieustające buzi-buzi 👄 dla suni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×