******I PIERDUT******

Hej kochane :) Zimnica dzisiaj że szok :o ale słoneczko świeci :D TIJA- mój młody miał echo robione jak miał 3 miesiące bo mu szmer usłyszała ,ale okazało się to szmerem oddechu :) zawsze był ruchliwy a lezała grzecznie .Ja miałam 2 lata temu i po prostu kładziesię na kozetce i za pomocą USG sprawdza nic nie boli na 100% będziecie mogli być razem w gabinecie :) więc będzie grzeczny :)

Serum Tija Kicia Do2do Myszka Dziadek Szczęśliwa Kto tam jeszcze? yyyyy ....... niech bedzie - reszta Nie mam czasu za bardzo, wiec na tym poprzestanę :) Ja też dopiszę sie do tabelki, ale jakos teraz nie daje się skopiować:O Nie wiem czy sam fakt umieszczenia się tam spowoduje, że schudnę :P ale na pewno dokonam w ten sposób publicznego samozlinczowania :P Zwłaszcza w takim towarzystwie :) A pora spojrzeć prawdzie w oczy ..... nie jest dobrze ..... a nawet jest całkiem źle Jedyne co mam na swoją obronę to rozmiar mojego .... hmmmm........ wydatnego dekoltu :P Reszta to już niestety tłuszcz, tłuszcz, tłuszcz ..... Moje dawniejsze ambicje też już się nieco rozmyły :P Lajf pokaże na co mnie tak naprawdę stać :P

witam kochane robaczki dziś juz lepiej, brzuch normalny, ale wieczorem zrobiam sobie golodówkę , a byliśmy na koncercie CHopinowskim - koncert byl super, wiec jak wrócilam o 22 to aż mnie mdlilo z glodu, wiec wzielam malego kęsa, a dziś waga opada brzuch narazie mi nie dokucza, mąż zaczol sobie żartować że może jestem w ciąży, więc ja mu na to że do końca zycia juz nie dostanie, wiec pewnie nie bedzie sobie juz tak beztrosko żartowal hahhaha

wracając do tabelki to widzę że malo odważnych, Majka a Ty nie marudź wpisz się, a my będziemy skrupulatnie rozliczać z każdego grama oczywiście wagi utraconej

Przepis na zdrowy podwieczorek - brokułowe muffinki Zielone muffinki (przepis na 12 mufinek) * 6 białek jaj * dużego brokuła (250 g różyczek z brokuła) * zielonej papryki pokrojonej w kostkę * plasterek serka mozzarella (niskotłuszczowy) (10g) Piekarnik nagrzej do temperatury ok. 175oC. Wymieszaj białka z pieprzem i solą. 12 foremek do babeczek wyłóż papierem do pieczenia. Wypełnij kolejno do połowy masą białkową. Na wierzch połóż brokuły i paprykę. Piecz ok. 10 minut w piekarniku. Wyjmij i posyp mozzarellą. Zapiecz ponownie, aż muffinki uzyskają złocistobrązowy kolor. Ostudź i podawaj. Wartość odżywcza 1 porcji : 143 kcal, 19,3 g białka, 2,8 g tłuszczu, w tym 1,0 g nasyconych kwasów tłuszczowych, 4 mg cholesterolu, 16,9 g węglowodanów ogółem, 7,3 g błonnika pokarmowego. MAFINKA coś dla ciebie ;) MAJKA co to znaczy, że się nie chce skopiować? :P podaj dane, a ja ci skopiuję i wpiszę cię :P i w ogóle, mnie to się czepiacie, że się nie wiadomo z czego chcę odchudzić, a ABS to co? 60 kg? Jest niewiele niższa ode mnie (bo mi się zdaję, że ja te 172 to miałam 15 lat temu :( piszę tak z przyzwyczajenia :O ) a waży 60 kg!!! No tak, jak się przyczepić, to do mnie :P ABS ma wagę super :) laska, ty chcesz ważyć 55? padalcu, jak wyjdziesz z dziećmi na spacer, to pomyślą żeś ich siostra :P

sorry, coś porypałam z tym wklejaniem :O Przepis na zdrowy podwieczorek - brokułowe muffinki Zielone muffinki (przepis na 12 mufinek) * 6 białek jaj * ćwierć dużego brokuła (250 g różyczek z brokuła) * pół zielonej papryki pokrojonej w kostkę * plasterek serka mozzarella (niskotłuszczowy) (10g) Piekarnik nagrzej do temperatury ok. 175 st. C. Wymieszaj białka z pieprzem i solą. 12 foremek do babeczek wyłóż papierem do pieczenia. Wypełnij kolejno do połowy masą białkową. Na wierzch połóż brokuły i paprykę. Piecz ok. 10 minut w piekarniku. Wyjmij i posyp mozzarellą. Zapiecz ponownie, aż muffinki uzyskają złocistobrązowy kolor. Ostudź i podawaj. Wartość odżywcza 1 porcji : 143 kcal, 19,3 g białka, 2,8 g tłuszczu, w tym 1,0 g nasyconych kwasów tłuszczowych, 4 mg cholesterolu, 16,9 g węglowodanów ogółem, 7,3 g błonnika pokarmowego.

ooo, proszę, proszę :D o wilku mowa :P ABS a jesz czasem activię? ja jestem sceptyczna jeśli chodzi o takie wynalazki, ale akurat activia mi pomaga. nie muszę żreć tego 14 dni, żeby zgubić balon, bo to chore co oni pieprzą w tej reklamie. Jak mam wzdęty bęc, to mam dwa tyg czekać, aż zejdzie?? Pogięło ich. Ja lubię tę klasyczną, bez niczego. Może spróbuj?

jem jogurty, codziennie na 2 śniadanie, tzn, jogurt +jablko, ale ostatnio coś się dzieje z moim brzuchem "coś" się w nim przelewa a tak mi burczy że slychać i muszę sie tlumaczyć że to mój żolądek i muszę coś zjeść, to nie znaczy że się glodzę ale 3 godziny bez jedzenia i zaczyna się glośne burczenie,

mój rozklad jedzenia w ciągu dnia; 7-7,30- I śniadanie + kawa 10-10,30- II śniadanie + kawa 13-13,30 -obiad + kawa 16-16,30- coś przelykam bo mnie "ściska" z glodu do18 staram sie zjeść kolacje, i to wszystko, staram sie nie robić dużych odstępstw od planu, a kawę pije rozpuszczalna z dużą ilością mleka, wiec siedzę i się zastanawiam co się dzieje z moim brzuchem

znowu pustki, a ja w czasie weekendu nie mam czasu zaglądac bo mlodziesz okupuje domowy komputer i ogolnie brak czasu,

wiec do zobaczenia w poniedziaek

ale się porobilo

http://f.kafeteria.pl/emotikony/pechowiec.gif

to też mi nie wyszloi w dodatku jedna literę mi klawiatura nie piszę , bym napisala jaką ale nie mogę jej napisać

Kicia :) nie ma , że to tamto :P nick_____wiek_____ wzrost_____waga_____cel 1_____ cel2____ termin* *KICIA____36_______172________????_______66______63______ _31.12* ***ABS____36________164_______60________58______55_______ ******** *SERUM___42________160_______73______69______65_______*** ****** *DZIADEK JACEK__29___164_______54______________________********** MAJKA___40,5_______164_______66___63______60__ byle do celu :P Od razu zaznaczam, że zapominam o 55 kg- nigdy nie było i widocznie tak musi zostać :P Teraz to nawet te 60 moze być poza moim zasięgiem :O nie ma co sie dalej oszukiwać :P Łatwiej zakochać się, nie kochając, niż odkochać, kiedy się kocha. Łatwiej zakochać się, nie kochając, niż odkochać, kiedy się kocha. Łatwiej zakochać się, nie kochając, niż odkochać, kiedy się kocha. Łatwiej zakochać się, nie kochając, niż odkochać, kiedy się kocha.

popierdzieliło ich ??? najpierw jakieś kody wołają, a teraz mi jeszcze kopiują !!!!!!!!!!!!!!

a waśnie mi cosik takiego tez wyskoczyo , ale pomyślam że coś wcisnelam wiec nie tylko mi a tak wogóle to siedze dużej w pracy

Dobry wieczór koleżanki...zdaje się, że komputer mi się pinkoli, więc czasem jestem, czasem mnie nie ma...:D Tija...proszę się odfoszyć!!! żadna moja zasługa w temacie wagi, geny ot co, w mojej rodzinie człowiek ledwo co wpakuje coś do paszczy, przełknąć nie zdąży, a już matka natura upomina się o swoje (mam nadzieję, że nie nazbyt obrazowo:D:D:D:D) Kicia...ze słodyczy to ja najbardziej piwo lubię, więc na noc pączek odpada, ew szklanka piwa lub lampka wina :P:P:P:P A do tabelki wpis uskuteczniłam (właściwie Kicia uskuteczniła, bo ja tempa jestem w niektórych tematach), bo lubię się od czasu do czasu zrzeszać:D:D:D

Ej baby!!!!!!!!!! A tak...weekend...:(:(:(:(

Ok koleżanki, Wypiłam 2 pifka, więc puściło mi coś tam co miało puścić, więc nadejszła pora zwierzeń...przymarudzę na chwil parę, ale nie daję rady:(:(:(:(:(:( Otóż moja nieoceniona i nietuzinkowa, bezcenna szwagierka wyryczała mi dzisiaj w amoku, że pomysł z rozwodem Brachola mojego to wyłącznie moja wina, ponieważ ja jestem rozwódką (a kysz!!!), a tym samym wskazałam mu ścieżkę postępowania zamiast walczyć o małżeństwo do upadłego po trupie własnym zresztą... A...i to, że mój ex hehe mąż mnie nie kochał i miał równoległy związek prawie 2 lata to też oczywiście moja wina, bo go nie dopieszczałam i nie dbałam o niego...A że ze starym byłym mam MIMO WSZYSTKO komitywę (choć trudno w to uwierzyć) przekazałam mu te wieści, więc zadzwonił do swojej BYŁEJ szwagierki i nadał jej od głupich tłumoków i tępych dup... I od dzisiaj szwagierka mieszka u koleżanki:)

tak DziadekJacek, łikend :) Tylko jak dla kogo :O Siedzę właśnie w pracy na tzw. nocce. I jeszcze w niedzielę pracuję. Zresztą dziś też w dzień pracowalam ... i wczoraj ... i przedwczoraj ..... W poniedzialek padnę na twarz i nawet nie zauwazę jak wreszcie mój WOLNY dzień minie :( A od wtorku - od nowa Polska LUdowa .... Normalnie starzeję sie w zatrważającym tempie !!!! Marznę jak jasna cholera, słaba silna wola coraz słabsza, a do tego nic mi sie nie chce :( No moze poza jednym ..... świętym spokojem i wolnym od pracy zawodowej i jakiejkolwiek :P Chyba odczuwam brak odpoczynku w wakacje :( No ale zechciało się w wakacje zamienić porywający wyjazd na remont mieszkania to się tak ma Juz nie mogę doczekać się świąt, bo będzie tydzień wolnego :) potem byle do ferii zimowych, a potem to już z górki - wielkanoc, 1-3 maja i upragniony koniec roku szkolnego :) W tym roku juz przed Bozym Cialem :) Lipiec minie jako-tako, sierpień jak zwykle nie wiadomo kiedy no i kolejny rok szkolny ... I tak do usranej ...... :P I po latach pracy dochodzę do wniosku, że ile by człowiek nie miał wolnego i tak będzie mu za mało urlopu :P No dobra, dość wynurzeń :P idę posprawdzać, jak szmrody śpią, a potem sobie tipsiory porobię, bo już dawno robione i takie ździebko nie bardzo są.

Dziadek :) no to wreszcie masz święty nieoceniony spokój :) Chwast wyrwany :P I chcialam dodać, że zazdraszczam Ci tej rodzinnej przemiany materii jak .... jak ... jak nie wiem co ;)

heh :P

Majeczka....bądź dzielna w pracy ku chwale:):):):):) Jak miło, że ktoś tu jednak w weekend zagląda poza nami, bo reszta tych małp pewnie chleje albo się seksi zapewne :P Albo jedno i drugie:D:D:D:D A co do chwasta...desperacja...ot co:)

ooooo, jak miło :P poczytuję was, poczytuję, ale nie mam o czym pisać, to nie piszę :O siedzę sobie z drinkiem, kotek śpi na kolanach, oglądam film. Powalające ;) może jutro coś wymyślę ;)

Kicia...a tam nie masz o czym pisać...śnieg już masz? Tutaj był przez chwilę, ale znikł, ale za to piździ jak 100 diabłów"P

:P miało być:D:D:D:D 3 pifko...sorki

tej jesieni u mnie było dużo cieplej niż w PL. Dopiero drugi dzień jest letki mrozik, może -1 w nocy. Niebo czyste, sucho. Aż się boję co będzie jak się zacznie :O jak se przypomnę zeszły rok... oło matko!! a na razie cisza przed burzą ;)

No popatrz...w sumie tutaj listopad jest nadzwyczaj łaskawy:) Ale od paru dni zimocha daje znać o sobie, skrobanko samochodu itp. Podobno od przyszłego tygodnia ma być już sajgon...brrrr!!!!

HEJOLLLLLLLLLLL Kicia sama se zjedz takie mafinki:P OGLASZAM ZE SCHUDLAM 4 KG PRZEZ 3 TYG!!!!!!! Jeszcze 30 i bede laska:P. Jak uspie dziecie to moze do Was wroce:P