******I PIERDUT******

Mnie zasypało, ale jestem:D Pytanie mam do tutejszych mamusiek:D Jak długo jeszcze ta cholerna niebieska kreska będzie się panoszyła wzdłuż mojego brzucha? 10 miesięcy za nami, a ona nie znika...o co chodzi? następnego chce doczekać czy co??? :P

Dziadek a moze drugie juz w drodze??:P

Mafinka...czy ty kobieto Boga w sercu nie masz???;) Jeszcze człowiek do siebie nie doszedł po traumie porodowej i poporodowej , a Ty mi tu takie.....:0:0:0 No to kiedy pójdzie precz?

:O:O:O:O:O:O:O...miało być :D

dzisiaj ja częstuję kaffką, ale proszę pić szybko, bo stygnie szybko... zimnoo!

KICA dzięki za kawunie jest pychotka Brrrrrrrrrrrr u mnie mrożno -12 a śniegu po nerki (hi hi Zbliżamy sie do stronki 500 tki dużymi krokami A ja wczoraj ze śąsiadeczka na Andzrzejki wypiłyśmy sobie symbolicznie flaszeczke troszku nas rozgrzało

kawka pychaaaa Witam Lasencje.

witam wszystkich cieplutko, bo na zewnątrz ZIMA

ranek trzeba zaczynać od przepłukania żołądka, wodą lub sokiem, zjeść śniadanie a potem kawa, a nigdy odwrotnie I ZASADA -nigdy nie pić kawy na czczo, -w miarę możliwości zjeść treściwe śniadanie ze (300-400 kalorii)

ABS a dllaczego nie wolno najpierw pić kawy? :O cholera, ja zawsze tak robię, najpierw kawa, jedna druga, a dopiero potem inne rzeczy no chyba, że mam kaca, to najpierw woda albo sok, a potem kawa :P

czy Wy macie problemy ze spaniem, że od nocy już klikacie? :P Ha !!! Abs , że tak powiem ;) od lat zaczynam dzień od kawy z mlekiem, bo "na sucho" żadnego jedzenia nie przełknę :P W między czasie jakieś bieganie, bywa, że praca i krzątanie, dopiero ok. 10-11 śniadanie. I ostatnio staram się, żeby było mniejsze, żeby się nie zapchać za bardzo. Ale mimo wszystko nadzieja mnie nie opuszcza :P

żeby nie było :P nick_____wiek_____ wzrost_____waga_____cel 1_____ cel2____ termin* *KICIA____36_______172________????_______66______63______ _31.12* ***ABS____36________164_______60________58______55_______ ******** *SERUM___42________160_______73______69______65_______*** ****** DZIADEKJACEK_29____164_______54______________________********** MAJKA___40,5_______164_______66 _____63______60__ byle do celu MYCHA ____33_______162______70,5_____64______56 Mychotko gdzie Twoje zdjęcia z NK ??????

Kicia :) musisz się troche zdeptać, bo w tabelce wzrostem odstajesz :P

nie wolno pić kawy na czczo choć by była z dużą ilością mleka i cukru, jak nie jemy to w żołądku gromadzą się soki żołądkowe, które najlepiej spłukać wodą, a nie kawą, a potem śniadanie a na końcu kawa, tak jest zdrowo i dobrze wpływa na przemianę materii, bo jak "przepłukamy" się wodą, to na pewno zjemy śniadanie, a KAWA to nie śniadanie

KICIA a u Ciebie te znaki zapytania to co znaczą??????

hmh... ABS brzmi nawet logicznie, ale nie wiem czy dam się przekonać :P MAJKA, czekaj dopisze się CUDNIE, może MAMA wróci, to będę tak po środku. Podejrzewam, że ja i tak nie mam już tyle wzrostu :( czas się zmierzyć gdzieś i uaktualnić dane :O

bo nie wiem ile waże :D może w sobotę się dowiem, to coś wpiszę ;)

majka i śniadanie stanowczo za późno, chyba że wstajesz o 10, o godzinie 10-11, powinno się jeść II śniadanie, owoce jogurty jakiś nabiał coś lekkiego pozwalającego dotrwać do obiadu

Spanie do 10 ??????? Moje kuźwa marzenie :P Ja wstaję 6-7 :O

jedząc nieregularnie, albo zbyt rzadko za to obwicie, niestety narażamy się na to ze nas organizm będzie odkładał sobie na później robiąc zapasy, bo nie będzie wiedział jaki i kiedy dostanie następny posiłek ja dlatego nie wierzę w trwałość krótkich diet,

majka codziennie rano wstajesz rano tak już od lat, wiec teraz jeszcze tylko maleńki wysiłek przyzwyczaić się do śniadania, ja mogę się wymądrzać , bo niedawno robiłam wszystkie możliwe błędy co zaowocowało niestety wagą, złym samopoczuciem itd.

teraz właśnie zjadłam II śniadanie- jogurt+ jabłko i popijam herbata owocową z miodem

Ja zdychająca @:o dziewczyny ja tez nieśmiało do odchudzanka się podczepiam ale nie wiem i le ważę bo mój synek bawiąc się z psem strącił młoteczek który zostawiłam na stole bo sobie gwóźdź wbijałam i jak piepsznoł to konkretnie w moja nowiutka elektroniczną wagę rosypała się na miljon kawałków więc musze znów kupic ale już chyba zwykłą bo cos do elektronicznych nie mam szczęścia :( ABS- to ja cały jadłospisik proszę :D

to i ja nieśmiało ;) nick_____wiek_____ wzrost_____waga_____cel 1_____ cel2____ termin* *KICIA____36_______172________????_______66______63______ _31.12* ***ABS____36________164_______60________58______55_______ ******** *SERUM___42________160_______73______69______65_______*** ****** DZIADEKJACEK_29____164_______54______________________**** ****** MAJKA___40,5_______164_______66 _____63______60__ byle do celu MYCHA ____33_______162______70,5_____64______56 DO2DO____31_______152,5____?coś 70??____65_______55___*************

do2do, kiedyś gdzieś miałam zapisany, ten do którego sama się stosowałam, teraz muszę poszukać albo znów ułożyć, PODSTAWOWE ZASADY dziennie 1000kalorii i możliwie jak najmniejsze spożywanie węglowodanów oczywiście ruch tzw. wymuszony min. 40 minut dziennie można odpuścić w "trudne" dni

ABS masz 100% racji, ale jak zmienić swoje przyzwyczajenia? To nie takie proste. Co do częstych małych posiłków, to jeszcze, może mogłabym nawet odżywiać się regularnie, ale mój organizm mówi stanowcze NIE wodzie z rana :P :P :P

trzeba zmniejszyć spożywanie ziemniaków i makaronu, zamiast tego kalafior, seler, brokuły, marchewka, ja np. Ja teraz wolę zamiast ziemniaków- kalafior, a kiedyś to było nie do pomyślenia, tylko ziemniaki i makaronu, dużo klusek itd, wiadomo że nie można się tego wiecznie wyrzekać ale jeść w odpowiednich porach i może trochę mniej,

widzę ,że z wagą biję wszystkich na głowę ,a było jeszcze więcej ,po prostu szok. A moje menu na dzisiaj to .... I śniadanie 1 kromka pszennego chlebusia z szyneczka drobiową ,bez masełka i kawa zbożowa. II śniadanie banan na obiad będzie o 15-stej rybka z sosie cytrynowym ,ryż i marchewka gotowana Kolacja to jeszcze nie wiem ,bo wczoraj już nic po obiedzie nie jadłam ,bo nie czułam takiej potrzeby ....może i dobrze ,oby dziś też tak było. Jest koszmarnie zimno....w tej chwili ok -16 ,a w nocy było coś koło -20 jak na początek grudnia to zdecydowanie za zimno .....chyba sobie sprawie jakiś kożuch. Mój M 11-12 jedzie sobie na narty we Włoskie Dolomity to taka pogoda go cieszy w przeciwieństwie do mnie......bo nie daj boż..... spadnie śnieg i jeszcze dowali mróz to ja sobie sama z zarządzaniem nie poradzę,bo podwórko trzeba odśnieżać ,a chętnych z produkcji nie ma ....a klienci muszą wjeżdżać ......trochę sie boję.....na syna nie mam co liczyć ,bo właśnie 10-12 będzie miał drugą operację na oko ,bardzo poważną ....po niej będziemy wiedzieć czy odzyska wzrok na to oko....trzymajcie kciuki Jakoś boję sie tego wszystkiego i zaczyna to sie przekładać na moje samopoczucie.........już nie raz zostawałam sama,ale tym razem to nie mam nawet córki w domu...po prostu sama jak kołek........czekają mnie długie ,samotne wieczory ....młody niby blisko ,ale jednak u siebie.

ale przecież szklanka albo dwie jak się wstanie z łóżka -NIE ZABIJA:-), w grę wchodzi oczywiście woda niegazowana, może być z cytryną, potem śniadanie, a na końcu kawa, trzeba się przemóc i po prostu -MÓC !!!!!

ABS spróbuję :) SERUM bidoku trzymam za ciebie i synka