******I PIERDUT******

Ciekawe czy ktoś przyjdzie tu dziś na kawę :) Herbatę ostatecznie. Dołączam się do tych dołujących :O coś mnie tak dopada z lekka. Ale co tam ...

Dziadek Ja jestem, resztę wessała mroczna otchłań :P

Majka a co tam...sobota jest, drina pijesz? Mogę polać martini:D

Jasne:O:O:O:O

Dziadek :) a moze martini z naleweczką? Bo ja dziś pół dnia właśnie walczyłam z pigwówką :) Na szczęście już jest z butli. Pierwszy raz w zyciu mialam do czynienia z owocami pigwowca, znaczy z krojeniem owoców. No jakie to dziadostwo jest !!! Wygląda jak małe jabłko, ale twarde jak ostatnia cholera. Najpierw to kroiłam na większe kawałki, wydrążałam gniazda nasienne, a potem jeszcze kroiłam na drobno. W efekcie mam pocięte palce i 2 pęcherze :P Najgorsze było rozrkajanie i wydrążanie. A mialam do przerobienia ok. 6 kg :O Nawet sie nie spodziewałam, ze tyle tego na 1 małym krzaku urośnie. No i owoce nie za duze , wiec namachalam sie nieźle. Ciekawe ile soku puści i co w ogóle wyjdzie z tego cuda :)

Hej kobitki :)Ja dzisiaj leniuchuje :Di to na całego młody z kumplami na desce mezuś na turniej 6 w piłce nożnej pojechał ;) a ja naleweczka i ksiażeczka :D MAJKA- ja właśnie pigwówke piję :) wirtualny kilelonek wysyłam :D No i kupiłam wage i na wadze w domu 66,3 a na wadze u teściowej 68 :( a że ważyłam się u tesciowej zawsze więc czas sie mocniej zmobilizowac bo ostatnio grzeszenie w podjadaniu to moje drugie imię :O

migrena migrena migrena ..... :O

:D :D :D :D :D od wczoraj chodzę szczesliwa i pijana :D wczoraj pojechalismy do psiapsióły na chlanie. pochlaliśmy, zostaliśmy do rana. rano wyszliśmy na piwo. no i stało się :D zobaczyliśmy na rondzie gdzie byliśmy na piwie sukę ze szczeniakiem. byliśmy lekko wczorajsi a do tego już po 2 piwach, więc reakcja była błyskawiczna :D psiapsióla ma psa :) pprzypadkiem pogadaliśmy z gościem z tej knajpy. suka miała 8 dzieci, wszystkie wzieli ludzie, ae został ten jeden, ma ok. 10 tyg. no i dzisiaj wygrał los na loterii :D teraz śpią wszyscy, i psiapsióła i R i pies taki fajny :D szkoda, że nie mamy jak pomóc jego mamie :( ja bym ją wzięła, ale to duży pies... poza tym nie pierwszy rok na ulicy. to nie takie proste :( planujemy jak ją odłowić i wysterylizować, bo inaczej nie amy jej jak pomóc :( kto jest na FB proszę podpisać petycję! na tej jebanej ukrainie palą psy żywcem! szykują się do EURO :( zabili już tysiące psów :( kieyś tu było strasznie dużo bezpańskich psów, a ostatnio jakoś zniknęły. proszę, pomóżcie :(

A ja właśnie z kijkow wróciłam. Stwierdzilam, że pasują do migreny :P Szkoda tylko, że nie pasują do kondycji, dziś tylko 5 km :O No ale cóż, nieuchronnie zbliza sie wizyta u dietetyczki ....

wstawamy! wstawamy!! :D

Sralnia, pralnia, przebieralnia, czyli kolejny fascynujący tydzień przed nami :P

Dziewczyny jakby co nie zdziwcie sie jak któregoś dnia tymczasowo zlikwiduję konto na fb. W ciągu kilku ostatnich tygodni dostałam powiadomienia, że ktoś z różnych miast Polski 2 razy logował się na moje konto :O Mimo zabezpieczeń i zmian hasła. Stwierdziłam, że w jakiejś wolnej chwili chyba usunę konto i założę nowe na nowy adres.

hej laseczki coś ostatnio cicho, i nie ma co czytać , chyba jesień przyszła i zwierzątka zapadają w głęboki sen:P, dziadekjacek zuch baba, jak przyjedzie jeszcze raz to na pewno dostanie napiwek:P a pozostałe co!!! ja teraz będę pisać rzadziej bo niestety pracuje na pół etatu i nie mam wiele czasu, bo pracy nie ujęli a wręcz dołożyli, a w domu jak na razie , mam jakieś zaległości, wiec nadrabiam, a co do diety to niby jest:O ale w weekend czysta porażka i wczoraj waga pokazała znów 64 kg, wiec na razie zmiany nie będzie:O , a już myślałam że będzie z górki a tu niestety chyba bez wysiłku fizycznego nic z tego:O, wiec kupa porażek :O niestety

zapomniałam :D, zapraszam z rana na kawę(_)>,

kochane robaczki ja piję kawkę (_)> kolejna zresztą,

Hej Laseczki jak by "kogoś" interesowało to jeszcze żyję:P chociaż przyznaję chujnia to ,a nie życie (jestem urobiona po pas ,ale już ,już widać metę. Wojny o "myślistwo" ciąg dalszy NIE ODPUSZCZĘ.

właśnie miałam cię SERUM zapytać na czym stanęło, bo widziałam twój wpis. nie masz lekko :( a ja... była dzisiaj w swoim biurze :D na razie ruina ;) ale trzymajcie kciuki :D to będę mniej marudzić :P

fakt .... tu ostatnio jest taka rwąca akcja, że nie nadążam :P

Jesień przyszła:D Pochowały się babole do gawr czy gdzieś:P:P:P Majkajak Twoje kijkowanie? Ja biegam, choć nie tak często jak bym chciala...i jeszcze parę kilo muszę zgubić:O Kiciajak pies? Jak go nazwałaś?

Właściwie to na pierwszą kawe już trochę późno,ale co tam KAWAAAAA(_)>(_)>(_)>. KICIA......niestety lekko nie jest i chyba nie będzie ,bo widać sama siebie od tej strony nawet nie znałam .że potrafię aż tak się "zaciąć" w tym temacie .

Nie wiecie co to moze być ?! moja waga w ostatnim miesiącu bardzo mało spadła:( może przełączyła sie na oszczędności ???

ale FART tak że że rozpoczęłam tracenie 9kg .......będę "świętować" jak zobaczę 68 i będzie to równe 10 kg. Dzisiaj wlazłam w dżiny które kupiłam 10 lat temu( trzymałam je przez sentyment,a dzisiaj pójdą do śmieci ,bo i tak już nie modne) ważne było żeby "coś" sobie samej udowodnić....a moze jednakje zatrzymać ??!!

hej robaczki, ja sie melduje, dziś w pracy armagedon, po prostu "czopek" przeszedł samego siebie, pacan jeden, w sumie już mi przeszło, ale ja jestem jak słoń pamiętam długo, a z drugiej strony sama trochę jestem sobie winna, bo mam dobre serce i szkoda mi pacana było, wiec człowiek mu pomagał i sama taka pijawkę na własnej krwi wychowałam i najgorzej teraz zmienić przyzwyczajenia, ale będzie musiał się przyzwyczaić ale ile jeszcze mi krwi wypije :O, po za tym dieta trochę utrzymana, waga nie rośnie ale i nie spada, a moja waga różnie waży w zależności gdzie ją postawie i teraz sama nie wiem czy mam spadek wagi czy nie :P, muszę chyba znaleźć jedno miejsce, nie mogę trzymać na widoku bo moje najmłodsze ostatnią wagę rzuciło i przestała ważyć wiec tą za każdym razem chowam

serum gratuluje wagi!!!, brawo jak tak dalej pójdzie to tylko wstydzić się będziemy a mi nawet już teraz wstyd :O, wczoraj zrobiłam gołąbki, jak ja uwielbiam gołąbki, a człowiek musi sobie odmawiać :(, ale cóż życie nie jest lekkie,

to i ja macham może mnie jeszcze pamiętacie :p Ja miałm wczoraj i dzisiaj wesoło :O wczoraj gośc pod nami robił remont i tak wiercił od rana że prąd wcałym pionie poleciał i dopiero dzisiaj o 18.30 podłączyli mnie do świata zywych :( więc w sumie 2 dni ( no nie całe ) przy świecach :( noramalnie o 21 .00 to juz spaliśmy jak zabici powiem wam że normalnie bez tvi laptopa to czas tak wolno leciiiiiiiiiii że szok :O ale sąsiad ok każdemu po 3/4 wyborowej dał na przeprosiny :Duciekam kochane myć głowę bo padam normalnie :o SERUM- zachowaj porcięta :D zawsze jak coś to masz motywację albo z sentymentu :) jak ci będzie źle to wskoczysz dopniesz się i humorek lepsiejszy :) No i Haski PIĘKNYYYYYYYYYYY:D MAJKA,KICIA,DZIADEK,ABS,TIJA, MAFINKA, SERUM

Serum nie wyrzucaj gatek !!!! :) Moda po pierwsze wraca, a po drugie masz teraz dowod, że potrafisz się postawić nawet sama sobie :) Więc na miejscu pana męża to nie chciałabym byc :P Abs :) widzę, ze jesteś taką ksiegową jak moja mama :) Ona tez stale odgrażała sie, ze więcej za innych robić nie będzie, a jak co do czego dochodziło to sama i tak po nocach siedziała ;) A dietkę trzymaj, mam nadzieję, że zacznę konkurować :) Do2do :) No dobrze, ze choć sąsiad potrafił sie zachować :) A tak z drugiej strony popatrzecie jak to jest - niby XXI wiek, a wystarczy, że jeden kabelek się zepsuje i następuje całkowity paraliż zycia :P A chociaż ciepło mieliście ? Bo u mnie jak nie ma prądu to i nie ma grzania ani ciepłej wody :O Dziadek :) moje chodzenie jest jak wrzód na sumieniu :P Chodzę jak mnie zacznie sumienie łupać, średnio raz na 2 tygodnie :P Ale nie boj żaby, opracowuję skuteczniejszą strategię :P Kicia :) jakie znowu biuro ????? Co ty babo znowu wymyślasz ????? Mafinka :) pojawiasz sie i znikasz ... i znikasz .... i znikasz ..... :P Tija :) to samo co wyżej :P A ja byłam dziś u dietetyczki albo jak wolicie "specjalistki do spraw żywienia" (pani mnie poprawiła :P ). Pani jest nastawiona na zdrowe odżywianie, bez konserwantów, chemii itp. Przeprowadziła wywiad i teraz czekam na opracowanie jadłospisu. Na razie na miesiąc, a potem zobaczy się. Ma mi go opracować w ciągu tygodnia. Poda mi też przepisy na poszczególne potrawy. Pani ma sobie też wyliczyć ile wg niej mogę schudnąć jedząc wg jej zasad. Na razie mam zaczynać dzień szklanką wody i powoli eliminować wszelkie słodycze Będę jeść co 4 godziny - ryby, mięso, kasze, warzywa, owoce, jogurty, kefiry i maślanki naturalne, ciemne pieczywo, razowe makarony, dużo gotowanego, szczególnie na parze. Wszystko przyprawiane ziołami. Sól zwykłą zamienić na sól morską, biały cukier na cukier trzcinowy. Do picia mineralna i herbaty owocowe, najlepiej z suszonych owoców. Nawet coś słodkiego dostanę, ale raczej z dodatkiem owoców. Nie wiem niestety ile tego będzie na raz, znaczy czy będę chodzić na głodzie, czy nie :P No i mam uprawiać jakiś sport, mogą być kijki, ale tylko 2 razy w tygodniu - częstsze uprawianie sportu wg pani rozbudowuje mięśnie i nie ma ubytku wagi . Jak będę stosować się do jej zasad powinnam chudnąć 0,5-1 kg tygodniowo. Ciekawe co mi z tego wyjdzie :P

zapraszam na kawkę(_)> robaczki kochana

serum, jeśli chodzi o spodnie to dżinsy chyba nigdy nie wyjdą z mody, a zresztą teraz nie wiadomo co jest modne ludzie sie tak różnie ubierają, a co do łowów to jeszcze lubemu nie przeszło, oj chyba uparł sie chłopina, wiec ty teraz będziesz ratować wszystkie zwierzątka na całym świecie, oczywiście na korzyć zwierzątek:D, i będziesz mogła zrobić pikietę koło siedziby koła łowieckiego do którego zapisze się twój mąż,

majkamoże nareszcie, coś na naszym topiku się ruszy jak zaczniesz pisać o diecie i innych mądrościach od pani od zdrowego żywienia, bo na razie skrzętnie sobie wszystko notuje, czyli szklanka wody rano i 2 razy w tygodniu ćwiczenia, najgorzej u mnie z cukrem:O, szczególnie do porannej kawy, a może zapytasz pani czy jakieś "drobne" grzeszki można popełniać:), czy to jest dieta rygorystyczna, ja oczywiście z wielkim zniecierpliwieniem czekam na ciąg dalszy, wiem że dieta będzie ułożona pod dana osobę i jej tryb życia, ale zawsze jakieś wartościowe wiadomości można wyciągnąć , szczególnie jak już same spróbowaliśmy tyle i diet to prawie "specjalistkami" można nas nazwać,

WITAM WAS ROBACZKI nie mam czasu nawet na kompa siąśc Majeczko droga jak bedziesz miała coś ciekawego od tej pani dietetyczki to żuc na kafe Ja chodze od 3 tygodni z kijkami każdy dzień jem prawie same ważywa i mieso gotowane i narazie niewidzę żadnych efektów słodycze całkiem poszły na bok Czy ja juz tak sie bardzo spasłam w tej Francji że ta waga ani hu hu A poztym roboty a jednym słowem gonitwy już mam dosć Tydzień temu w soboye byłam na pielgrzymce ŚLADAMI JANA PAWŁA czyli wadowice Kalwaria Kraków i wiele innych kościółków A w poniedziałek już z moim M sie pokłuciłam wku....ia mnie dzis mam pogode deszczowa tylko w łożeczku leżeć POZDRAWIAM WSZYSTKIE OCHUDZACZKI