Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

:P a co to Was zasypalo iczy zapadłyście w sen zimowy :P, pisać , nie dość że nikt mnie nie zauważa to jeszcze i nie piszecie, BUDZIMY SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABSTARAKCJONISTAKA - ano zasypało :p:p:p Ja dzisiaj mam sprzatanko bo kumple do młodego po lekcjach wpadaja i jeszcze musze im spagethi upichcic bo wpadna i zaczna jeden przez drugiego dziubki otwierac z głodu :) PODAJE MOJE MENU NA DZISIAJ:) 10.00- dwa chrupkie chlepki z serkiem z szczypiorkiem pomidorkiem i dymeczka + pieprz 1 jabłko 13.00 -200ml zupy szczawiowej zabielonej 1 łyżeczką jogurtu + 1 całe jajko na twardo ( zupka oczywiscie bez ziemniaczków) 15.30- 3 garscie makaronu razowege ( rurki) z spageti warzywnym ( sos pomidorowy do spageti knora ze słoika, starta marchew, pietrucha, 1/2 selera , 5 pieczarek, bazylia i oregano świerze i odrobinka serka żółtego ) 18.00- sałata lodowa,pomidor, ogórek zielony, kilka oliwek,dymka,bazyliaswierza odrobinka fety i olivy z oliwek i swieżo mielony pieprz kolorowy . I do tego herbacia zielona, woda z cytrynka i wsio:) Mam nadzieję że się jeszcze zmobilizuje i na rowerku popedałuję :) Na razie buziolki uciekam sprzatać dalej buziki👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ciągle głodna 😭 i wrąbałam już bułke pszenną.....mam już dość !!!!zaczynam sie pogrązać we własnej głupocie i braku konsekwencji.....jestem beznadziejna ,gruba baba bllleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abstrakcjonistko ....ja nie śpie ...ja jem i głoduje....mój mózg(jesli go mam) przełączył mi sie na konsumpcje......!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was moje skarby Rano chcialam sie przywiatać ale jak sie człowiek śpieszy to sie diabełek cieszy oczywiści wpisałam złe hasło i mnie wyzucało Własnie wruciłam z zakupów musiałam kupic mojemu synkowi koszule białą na egzamin bo pisze 2 kwietnia do gimnazjum Zmarzłam jak cholera nie mam pojecia co te JANIOŁY tam w niebie robią sprzątaja sobie i te resztki sniegu nam zrzucają my juz mamy dosć sniegu bokami juz wychodzi a zimno jak cholera A właśnie sie dziś dowiedziałam ze wczoraj w Krośnie była kaczuszka (głowa panstwa ) nie wiem po co on tas tu odwiedza moze nowe miejsca pracy bedą hi hi hi dobra moje smerfetki jeszcze musze leciec do sklepu bo zapomniałam sobie kupić kapust naszła mnie ochota na krokiety Tak dziołchy sie odchudzaja a ja krokiety bede jadła ale co tam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serumka Kochana.... :).... odrzuć te bułki...... sprubój troszkę inaczej....:):) wiem, wiem ... mądrzę się ... ale chcę spróbować jeszcze raz... a dobrze wiemy, że to nie jest takie trudne.... jak patrzę na zaciasne ciuchy w szafie to chce mi się płakać....:(:( . .......... Weź się w garść............!!!! #*#.... bo Cię kopnę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolka .... też Cię kocham 😍!!!! Do2Do ... grzeczna dziewczynka 🌻..... pojadłabym spaghetti... ale jak zakazane to zakazane....krótkie spódniczki czekają w szafie.....a sobotę w wawie ma być 12 stopni .. słyszysz?? Emma, Kicia i reszta gdzie jesteście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serumka ........ widzę Cię .... nie jedz tej buły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co sama do siebie piszę a Wy wpierdalacie???? Idę na polanę, poskakać ...... szkoda tylko, że nie mam grapefruitoej finki... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalala la la la jaka ładna polanka... . . . . . . . . . . . . . . . jak ładnie ośnieżona . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . la la la la la la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA- ty mi tu nie laluj na polanie bo ja własnie szczawiowa wpierdzielam to źle strawię :p A co do tych 12 C to pierwsze słysze chyba jakąs bajkę gdzieś słyszałas bo 12 C to chyba będzie ale na minusie:D Ja tak zmarzłam jak młodego odstawiałam do szkoły że szok bbrbrbrbrbrbrbbrrrrrrrrrrrr teraz zupka mnie rozgrzewa mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA........nie mogłaś mnie widzieć ,bo dobrze sie z ta bułą schowałam....przed światem.......rano dla ściemy steropianik ,a za plecami BUŁYYYYYY i kogo ja tu ściemniam???? SIEBIE I TYLKO SIEBIE!!!! i dopuki w tej łepatynie coś nie zaskoczy to nici z lżejszego ciałka.....NIESTETY. ide na polankę....poskakam ,poskakam,a moze krasnala spotkam....może coś bedzie odemnie chciał to spale bułeczką.... ho ho ho .....krasnoludzie gdzie jesteś ???? a nie miał byś ochoty na zaloty..... a tak na marginesie to mój M przywiózł z knajpki Polsko-Litewskiej mieszanke pierogów....bliny,cepeliny,ruskie,ze szpinakiem,z kaszanką,kapusta i grzybami no i z mięsem oraz do tego kapustkę i śmietanką...........MOGE GO ZABIĆ!!!!!!!!!?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no...............posprzatalam,,,,,obiadek zrobiony,,,,,cipka umyta.......o 16-tej wraca duzy z delegacjii......heheheheh bedzie sie dzialo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 :( poprostu paranoja , mój ubezpieczyciel zawiesił od 1 marca moje ubezpiecznie ( naszych pracowników), teraz sie dowiezilam i bedę musiałam jak narazie poktywać wszystkie koszty lekrza, od 50-70 euro za wizyte i badania, wiec szlag mnie trafia, szczególnie że paciłam składki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam lola pewnie się już z dużym zabawia hehehe Abstrakcjonistka jak to możliwe że nie płacone masz ubezpieczenie?? Może wyjaśni się to niedlugo? Serum moja głowa też nie chce się przestawic na odchudzanie bo do 14 bylo w porządku tylko obiad troszkę za duzy, ale obiecałam że nie jem podwieczorku i na kolację coś delikatnego. Może się uda. Oby.Jak nie moglam jeśc to nie ruszałam zakazanych rzeczy ale jak tylko poczułam że nic mi nie jest to wpierdalam jakbym nigdy nie jadła. To jest jakieś chore zachowanie baba po 30 a taka glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki :) heloł i bez owijania w bawełnę zaczynam wklejać obiecane dzienne jadłospisy, które były przygotowane wg zasad, jakie wklejałam kilka dni temu. Moiże któraś skorzysta :) Śn: owsianka(5 łyżek) z serkiem wiejskim 200g; banan II śn: grahamka 100g,parę plastrów polędwicy, ogórek świeży, szczypiorek, 2 mandarynki, jabłko O: filet z ryby pieczony, kalafior gotowany, pół woreczka kaszy gryczanej P: 30g mieszanki orzechów(włoskich i laskowych), szklanka kakao bez cukru na mleku 2% K: 2 jaja na twardo, sałatka z pomidorów ,cebulki i łyżki jog naturalnego Śn: 2,5 x kromka chleba żytniego ze słoneczkiem z białym serkiem i ogórkiem II śn: mandarynka, kosteczka chudego twarogu O: filet z ryby smażony na teflonie z pieczarkami, 30g makaronu pełnoziarnistego i warzywa na patelnie (mrożone np. z Hortexu) P: jogurt naturalny z paroma orzechami nerkowca K: tuńczyk z warzywami Ś: dwie kromki razowca z homo naturalnym, szynką, połową pomidora, cebulą, połową papryki, ziołami. Kawa z mlekiem i łyżeczką cukru II śn: jogurt naturalny z paroma orzechami włoskimi O: pierś z kurczaka w ziołach prowansalskich z teflonu (bez tłuszczu), średniej wielkości brokuł i duża marchew na parze P: kefir, sałatka pół pomidora z cebulą i pieprzem K: 2 jajka na twardo z pomidorkiem śniadanie: owsianka (3 łyżki płatków owsianych, serek homo naturalny, banan) II śniadanie: 2 kromki razowca z tuńczykiem wsw (3 czubate łyżki), sałatą i papryką marynowaną Obiad: mały kawałek tortilli (jajka, cebula, ziemniaki, szynka, ser), duża porcja surówki z kapuchy, marchewki, pora i koperku z oliwą z oliwek) Podwieczorek: koktajl z tofu zmiksowany z 3 łyżkami jogo naturalnego, 2 łyżkami mielonych orzechów i słodzikiem Kolacja: pierś z kuraka gotowana na parze, 3 wielkie ogóry (dosłownie ogóry ) kiszone Śn: 2 kromki razowca z 5 plastrami polędwicy, pomidor, papryka, szczypiorek ;szklanka kakao nat na mleku 2%, jabłko II śn: grahamka (100g)z serem białym ,pomidorem i szczypiorkiem, banan O: pierś z kurczaka gotowana, pół woreczka ryżu brązowego, kapusta kiszona, sałatka z pomidorów, cebulki i jog.naturalnego P: parę orzechów włoskich, garść laskowych K: 150g makreli wędzonej z ogórkami kiszonymi , herbata z cytryną śniadanie : 2 kromki chleba pełnoziarnistego z pestkami dyni i słonecznikiem, 150gr serka wiejskiego, pół pomidora, szczypiorek; pomarańcza II śniadanie: sałatka grecka : kapusta pekińska, pół pomidora, pół ogórka, 1/4 papryki zielonej, 1/4 puszki kukurydzy, kilka kawałków fety obiad : 3 kotlety sojowe w sosie pieczarkowym ( pieczarki, cebula, jogurt naturalny, przyprawy), pół torebki ryżu brązowego, surówka z marchewki i jabłka podwieczorek: grahamka, kawałek wędzonego łososia, kawałek avocado, jajko, kilka łyżek jogurtu; kolacja: pierś z kurczaka nadziewana szpinakiem ( szpinak, czosnek, kilka łyżek jogurtu, przyprawy, oliwa z oliwek) Śn: owsianka z 5 łyżek z bananem, łyżką rodzynek, paroma śliwkami suszonymi+ szklanka mleka; herbata z cytryną II śn: 2 kromki razowca z paroma plastrami polędwicy, pomidorem, szczypiorkiem, rzodkiewką; jabłko O: pstrąg pieczony w ziołach, pół woreczka kaszy gryczanej, kiszona kapusta, gotowana marchewka, groszek P: jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem, pomidorem na łyżce oleju, garść orzechów włoskich K: gotowana pierś z kurczaka, sałatka z papryki, kapusty, marchwi, ogórków, cebuli ś: owsianka ( 4 łyżki owsianych, 2 łyżki otrąb pszennych, 1/2 łyżeczki kakao naturalnego , szczypta imbiru i cynamonu, wiejski lekki 150g, ok. 100 ml mleka, garść malin), 2 małe marchewki. IIś: spora porcja sałatki z cukinii, pomidorów, papryki, ogórka, cebulki, salaty lodowej z sosem koperkowym. O: Gryczotto 50g kaszy gryczanej 7 kotletów sojowych gotowanych w bulionie grzybowym, ok. 50 twarogu chudego i mały pomidorek pokrojony w kostkę, porcja sałatki j.w, spora garść malin. później 2 brzoskwinie P: 2 cienki kromki grahama posmarowane twarogiem chudym ok 9 małych plasterków polędwicy z indyka, 2 pomidory, ogórek kiszony. K: serek wiejski lekki 150g, papryka, 2 ogórki, garść pomidorków koktajlowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze kilka:) Jedna uwaga - te jadłospisy wymyślały odchudzające się osoby, ale niektóre (te niezbyt dobrane) są uzupełniane komentarzem osoby znającej bardzo dobrze zasady diety. Określenie "wieśniak" znaczy serek wiejski:) Razowiec (duża kromka ok.60 g) z serkiem homo naturalnym, pomidor twarożek domowy Piątnica, 5 śliwek omlet z 1 jajka z pieczarkami, sałatka z sałaty lodowej z sosem z jog. naturalnego i musztardy Dijon, mały żółty pomidor 2 gałki w mięsa mielonego, łyżka pasty szpinakowej (szpinak, ząbek czosnku, plaster fety), sałatka z czerwonych i zielonych pomidorów z cebulką [przed 17.00] 1/2 małego rożka francuskiego z serem i 1/2 bułeczki z jabłkiem - w sumie ok.50 g, kakao bez cukru (woda, trochę mleka 0,5% i łyżeczka kakao naturalnego) [po obiadku] wieśniak lekki z malutką nektarynką, 1 śliwka, trochę czerwonej papryki, ok.100g jog. naturalnego Activia [po 19] Śn: owsianka(5 łyżek) z serkiem wiejskim 200g; banan II śn: grahamka 100g,parę plastrów polędwicy, ogórek świeży, szczypiorek, 2 mandarynki, jabłko O: filet z ryby morskiej pieczony, kalafior gotowany, pół woreczka kaszy gryczanej P: 30g mieszanki orzechów(włoskich i laskowych), szklanka kakao bez cukru na mleku 2% zamiast mleka (mało białka)- serek homo nat. K: 2 jaja na twardo, sałatka z pomidorów ,cebulki i łyżki jog naturalnego Są aż 3 owoce : banan, jabłko i mandarynka. IMHO lepiej wybrać 1, najlepiej jabłko. Śn: 3 x kromka chleba żytniego ze słoneczkiem z białym serkiem i ogórkiem II śn: mandarynka, kosteczka chudego twarogu O: filet z ryby morskiej smażony na teflonie z pieczarkami, 30g makaronu pełnoziarnistego aldente i warzywa na patelnie (mrożone np. z Hortexu) raczej polecam świeże warzywa, lepsze niż smażone na tłuszczu. Poza tym jaka pewność, że mrożone nie były przetwarzane? P: jogurt naturalny z paroma orzechami nerkowca jogurt lepiej dać na II śn z mandarynką/innym owocem. A tu twaróg z orzechami. Bo jogurt to jednak węgle. K: tuńczyk z warzywam śniadanie : 2 kromki chleba pełnoziarnistego z pestkami dyni i słonecznikiem, 150gr serka wiejskiego, pół pomidora, szczypiorek; pomarańcza II śniadanie: grahamka, kawałek wędzonego łososia, kawałek avocado, jajko, kilka łyżek jogurtu obiad : 3 kotlety sojowe w sosie pieczarkowym ( pieczarki, cebula, jogurt naturalny, przyprawy), pół torebki ryżu brązowego, surówka z marchewki i jabłka podwieczorek: sałatka grecka : kapusta pekińska, pół pomidora, pół ogórka, 1/4 papryki zielonej, 1/4 puszki kukurydzy, kilka kawałków fety; kolacja: pierś z kurczaka nadziewana szpinakiem ( szpinak, czosnek, kilka łyżek jogurtu, przyprawy, oliwa z oliwek) Śn: owsianka z 5 łyżek z bananem, łyżką rodzynek, paroma śliwkami suszonymi+ szklanka mleka; herbata z cytryną II śn: 2 kromki razowca z paroma plastrami polędwicy, pomidorem, szczypiorkiem, rzodkiewką; jabłko O: pstrąg pieczony w ziołach, pół woreczka kaszy gryczanej, kiszona kapusta, gotowana marchewka, groszek gotowana marchew= wysokie IG. No i pstrąg nie jest morski. P: jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem, pomidorem na łyżce oleju, garść orzechów włoskich K: gotowana pierś z kurczaka, sałatka z papryki, kapusty, marchwi, ogórków, cebuli ś: owsianka ( 4 łyżki owsianych, 2 łyżki otrąb pszennych, 1/2 łyżeczki kakao naturalnego , szczypta imbiru i cynamonu, wiejski lekki 150g, ok. 100 ml mleka, garść malin), 2 małe marchewki. IIś: 2 cienki kromki grahama posmarowane twarogiem chudym O: Gryczotto 50g kaszy gryczanej, 7 kotletów sojowych gotowanych w bulionie grzybowym, ok. 50 twarogu chudego i mały pomidorek pokrojony w kostkę, porcja sałatki j. w. , spora garść malin. później 2 brzoskwinie P: spora porcja sałatki z cukinii, pomidorów, papryki, ogórka, cebulki, salaty lodowej z sosem koperkowym. tu nie ma białka!! dodać białko ok 9 małych plasterków polędwicy z indyka, 2 pomidory, ogórek kiszony. K: serek wiejski lekki 150g, papryka, 2 ogórki, garść pomidorków koktajlowych Ś: trzy kromki razowca posmarowane cieniutko ramą, na każdej plasterek chudego schabu pieczonego + pól pomidora II Ś: serek homo naturalny z łyżką mieszanki studenckiej(suszone owoce typu śliwka, morela, rodzynki) + 2 łyżeczki siemienia lnianego + 1 łyżka płatków owsianych górskich O: pół woreczka brązowego ryżu, filet z ryby morskiej w pieprzu, czosnku i odrobinie wegety, pieczonej w piekarniku w folii, duuuuużo sałatki z sałaty lodowej, pomidora, szczypiorku wymieszanej z łyżką oliwy z oliwek, połową małego jogurtu naturalnego i z takim sosem do sałatek z Knorra(taki w proszku co się miesza z olejem i wodą, dodałam tylko wody) P:wieśniak z 4 orzechami włoskimi K: 2 jajka na twardo i pomidor+ 2-3 plasterki szynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I śniadanie: 2 kromki chleba graham z polędwicą sopocką, "sałatka" z pomidora, rzodkiewki i ogórka, pół grejfruta II śniadanie : 1 kromka chleba graham z serkiem żółtym i pomidorem, pomarańcza ………….. ser żółty na R jest dość kaloryczny, reszta ok obiad : pierś z kurczaka z ryżem, brokuły, kalafior i fasolka szparagowa polane bułką tartą na łyżce masła……………… ok, aczkolwiek może lepiej by było bez tej polewy podwieczorek : serek naturalny z rzodkiewką i szczypiorkiem kolacja : makrela w galarecie z warzywami (kukurydza, groszek, marchewka) I sn - omlet z 1 jajka + 1 białka z połowa pomidorka i 2 plastrami szynki pieczonej; kanapka z pół grachamki z serkiem topionym light pomidorkiem i ogórkiem małosolnym II sn - serek homogenizowany 0% z rzodkiewka i szczypiorkiem; garsc pestek dyni i słonecznika obiad - to samo co wczoraj (spagetti z makaronu razowego - ok 1/2 szklanki + piers kurczaka (pół) + cukinia (pół) + pomidor + zabek czosnku); pomaranczka podwieczorek - pół grachamki z pieczenia i ogórkiem zwykłym, zielonym Tutaj mogłaś dać już całą grahamke, no chyba, że była jakaś ogromniasta kolacja - puszka tuńczyka w pomidorach 175g Bardzo ładnie, tylko mogłaś jeszcze osobno jakiś warzywek dodać Śn: 2 kawałki chleba razowego pełnoziarnistego z 2 plasterkami chudej polędwicy z pomidorem, ogórkiem i jajko gotowane II śn: jogurt naturalny bez cukru z pestkami słonecznika O: makaron pełnoziarnisty z warzywami na patelnię (mrożonka) P: serek wiejski z pomidorem K: omlet z 2 jajek z twarogiem Ś omlet z 2 jajek z fasolką szparagową, trochę papryki, ogórek II śn sałatka (sałata lodowa, pierś z kurczaka, rzodkiewki, papryka, pomidor, ogórek) z sosem z jogurtu naturalnego z przyprawą do sałatek Kamis Fit O twarożek domowy Piątnica z orzeszkami ziemnymi P pierś z kurczaka, trochę papryki, kilka rzodkiewek -Kserek homog. naturalny (150g), 50g chudego twarogu, 2 łyżki jogurtu nat. z odrobiną słodzika i kakao naturalnego Isn - omlet z 2 jaj + 3 plastry szynki z indyka + 2 ogórki małosolne IIsn - szklanka kefiru 0% + brzoskwinia + garsc pestek (dynia+ słonecznik) w planach: obiad - 1/3 torebki ryżu pełnoziarnistego + pół puszki fasolki + mizeria z jogurtem podwieczorek - serek homo 0% z rzodkiewka + pół grachamki z szynka z indyka kolacja - tunczyk w pomidorach Sniadanko: 2 kromki pelnoziarnistego, ryba, pomidor, sliwka zolta, pomarancz II Sniadanko: wiesniak, 1 kromka pelnoziarnistego, jablko, ogorek gruntowy- Obiad: schab pieczony, salata lodowa, pomidor, ogorek zielony, prazone pestki dynii i slonecznika, oliwa z oliwek - Podwieczorek: jajecznica z 2 jajek, plaster poledwicy z indyka, ogorek konserw, 2 kostki gorzkiej czekolady Kolacja: twarog chudy z maslanka naturalna -………….ok, tutaj oczywiście dodałabym jakies warzywko S: 4łyżki musli,serek homo naturalny półtłusty S2:6 śliwek i pół godz później 2kanapki razowo-żytniego z śledziem w sosie pomidorowym (tak z półtora rybki weszło po pracy: ok 10dkg fistaszków O (dośc późny)2łyżki kaszy gryczanej,kawałek mięska-szynka gotowanego,sałatka grecka z pomidora,pół ogórka,pół cebulki i ok 30gram fety light K pół wieśniaka,pomidor,kawałek sałaty na kolacje radziłabym całego wieśniaka. A i jeszcze dodałabym jakiś owoc do śniadania i jakieś warzywko do 2 śn;>? Śniadanko: omlecik (2 jaja, szczypiorek) zrobiony przez Tż-ta bez tłuszczo na teflonie, bułeczka pelnoziarnista, pomidor …………..bardzo ładnie, choć trochę mało warzyw, połączyłaś tłuszcze z węglami, ale że tłuszczów było mało, jest w porządku II Sn: Koktajl(1/3kefirku, chudy twaróg, pomarańcz) Obiadek: udko z kurczaka osmażone na teflonie, tortilla pełnoziarnista, pomidor, zielony ogor, szczypiorek, troszkę kukurydzy …………. super acz mało warzyw Podwieczorek: grahamka, wieśniak, pomidor Kolacja: rybka(bo wpływa na wszystko) ze świeżymi pomidorami i garścią pestek dyni i słonecznika I Sniadanko: jajeczniczka(2 bialka, 1 zoltko) jedna kromka pelnoziarnistego, pomidor, jablko, II Sniadanko: grahamka, 2 plastry poledwicy indyczej, pomidor, ogorek, salata, 3 mandarynki Obiad: 150g piersi indyczej na teflonie, papryka, cebulka, pomidor, ogorek zielony, tortilla pelnoziarnista Podwieczorek: twarog chudy z maslana naturalna, garsc orzechow i pestek z dynii Kolacja: wiesniak z ogorem zielonym i salata Śniadanie: omlet z 2-óch jajek z 2 plasterkami szynki drobiowej; kromka chleba pełnoziarnistego z ogórkiem kiszonym II śniadanie: serek wiejski lekki, szklanka soku marchwiowego jednodniowego Obiad: grilowana rybka, bukiet surówek Podwieczorek: garść orzechów, gruby plaster twarogu pokrojony w kostki, nasączony odrobiną oliwy z oliwek, obtoczony w ziołach prowansalskich Kolacja: sałatka z kurczaka (pierś kurczaka gotowana, brokuły, pomidor, papryka, kiełki, sałata) 9.00 ostatni kawałek dietetycznej szarlotki ktory mi zostal 12.00 3 kromeczki razowca, lyzeczka oleju, salata, pomidor, szczypiorek, szklanka soku z marchwi z sokowirowki 15.00 50g brazowego ryzu z cwiatka brokuła 18.00 Lekki wiesniak z rzodkiewkami i szczypiorkiem 20.40 Jajecznica na oleju z 2 jaj, pomidorem, cebulka Śniadanie: owsianka (3 łyżki płatków owsianych, 1 łyżka otrębów, serek wiejski, big jabłko, cynamon) II śniadanie: grahamka- jedna połówka z sałatą, 2 plasterkami szynki drobiowej i pomidorem, druga z pasztetem sojowym i ogórem kiszonym Obiad: sałatka z kurczaka (pierś z kurczaka gotowana na parze, 0,5 szklanki makaronu razowego, kapusta pekińska, 0,5 puszki groszku zielonego, pomidor, papryka) Podwieczorek: serek wiejski lekki, garść pestek dyni Kolacja: sałatka z tuńczyka R: Sniadanko: grahamka z grubym plastrem filetu z indyka, pomidor, jablko II sniadanko: serek homo, marchewka, pomarancz, garsc orzechow Obiad: ryz pelnoziarnisty z chudym twarogiem oraz koktajlem z truskawek Podwieczorek: wiesniak, 2 pomidory, rzodkiewka, kawalek poledwicy sopockiej Kolacja: rybka ze swiezymi pomidorkami śniadanie: owsianka (3 łyżki płatków owsianych, serek wiejski lekki, 6 śliwek suszonych, starta skórka z cytryny, kolendra) II śniadanie: 2 kromki razowca z jajcem na twardo, sałatą, papryką, ogórkiem kiszonym i szczypiorkiem Obiad: udko z kurczaka (wiem, wiem... na R najlepsze są piersi, ale od ponad pół roku nie jadłam żadnego innego mięsa drobiowego poza cyckami, więc postanowiłam trochę sobie dziś urozmaicić jadłospis ) natarte czosnkiem i przyprawami, a następnie upieczone w piekarniku; 30 g ryżu brązowego; surówka (kapusta, marchew, cebula, seler, oliwa z oliwek) Podwieczorek: serek homo naturalny (180 g) z 2 łyżkami pestek dyni Kolacja: filet z ryby (ok.120 g) gotowany na parze; 2 pomidory z cebulką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też podjęłam dziś walkę. Na początek odchudzanie kieszeni :D na szczęście o grosze. Kupiłam Wyborczą, bo była do nie j pierwsza część książki \"trzymaj linię\" . Są w niej mądre rady, dieta i ćwiczenia. Na razie czytam. Zobaczę czy schudnę od tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....jedna czyta....druga najadła się pierogów i pewnie śpi...inne zrobiły olewkę a ja nadrabiam stronki.....nieźle co??...:):):) Laski śpicie już czy co?/.....a rozmowy nocne trawają ??? Ale czy to nie za wcześnie?? :)..... cicho wszędzie.... głucho wszędzie.... a ja wiem co będzie.....gówno o ! o! Burczy mi w brzuchu....M się śmieje ze mnie... W piątek moja mała ma zawody pływackie.... Jest pełna optymizmu...a w eliminacjach miała najlepszy czas ze swojej sztafety w szkole...:) Przeżywa bardzo i mówi, że da z siebie wszystko...:) Tak bardzo bym chciała by stanęła na podium....bo ostatnio zajeła 4 miejsce... rzecz jasna w opinii sportowców najgorsze bo za podium.... Ha ha ha cały czas się śmieje ze mnie...zaraz wracam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) Sorki że tak nagle mnie wcieło ale ...odwaliłam numer stulecia:D a mianowicie gadam sobie z wami w najlepsze i czytam co naklikałyście ,nagle patrzę za 15.40 i jak się nie zerwałam i po młodego do szkoły w pedach bo miał miec do 16.00 tyle że mi sie dni popierdzieliły :D I zerkłam na plan z czwartku :) A dzisiaj miał do 17 więc jak kołek czekałam na niego ale okazało sie ż enie tylko mi sie pochrzaniło bo i kumpela przyleciała tez na 16.00 tyle że ona myślała że dzisiaj wtorek :D normalnie niezła jestem no nie :) MAJKA- super jadłospisiki ja napewno cos wygrzebię sobie:)👄 MAMA- to ja trzymam kciukasy za synową :)👄 KICIA- ja tez kupiłam :D i jeszcze super linię :D bo lubię przepisiki podczytywać :)👄 SERUM- wracaj juz z polanki :)👄 TIJKA- zagnaj nasze tyłki do ćwiczeń👄 PIMACH- buziolki X2👄👄 KASIUNIA -buziolki X2 👄👄 OBELIXOWA-buziolki X2 👄👄 ABSTRAKCJONISTKA- buziolki X2 👄👄 ORY- kochana klikaj bo tęskno mi do ciebie:(👄 LOLA- wariatko kochana👄 MIMOZKA- nocna psiapsiułeczko od pogawędeg👄 EMMA- Buziaki👄 MAFINKA- mogła bys kliknąc :o w Polsce tez jest internet :o👄 i dla wszystkich pipeczek 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
............ jestem na pograniczu znienawidzenia steppera ......... chodzę 6 tydzień 5 razy w tygodniu, a efekty jak na lekarstwo ...... jak jestem cały wieczór w domu - sumienie męczy mnie, żeby jednak chodzić .... boję się, że jak raz ulegnę lenistwu to w ogóle przestanę dreptać .... to coś jak uzależnienie ..... jak wracam późno z pracy i nie chodzę - czuję się usprawiedliwiona i jestem szczęśliwa, że mam dzień bez stepa ..... Choroba i paranoja w jednym, no nie? Jak nic popierdolona jestem ................... Nie zwracajcie uwagi na to, co napisałam ..... tak sobie tylko klikam co mi na wątrobie leży ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×