Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

Dzień dobry🌻 właśnie nastawiam wodę...;) Mycha___nic dziwnego, że masz spadek chcenia:D skoro taka zarobiona jesteś. Odpocznij kobieto, bo zaśniesz na własnym weselu:P A wczoraj nadrabiałam zaległości towarzyskie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry, to ja też podstawiam się pod kawkę :) i spadam pomęczyć się pozytywnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,❤️ padam ze zmęczenia, wczoraj sie przepracowałam, a dziś rano @, padam z upału i nadaje sie tylko na kanapę, ale muszę wytrzymać do wieczora , a potem mamy zaproszenie na premierę filmu " ucieczka z Syberii", ale nie wiem czy wytrzymam:(, może mąż pójdzie z synem albo sam, potem ma byc małe co nieco , wiec sie wypisuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co ? południowa kafffka? herbatka ?? pifffko ?? :P Dziewuszki robota mnie przerasta :O Ale jeszcze 2 tygodnie i moze będę żyć :P A, no ... Nad morzem było .... yyyy ..... wesoło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dobrze ze dzień pracy się już kończy, a w dodatku musiałam jechać po córkę do szkoły, bo była na wycieczce w lesie i skaleczyła się w stopę, bo któraś z nauczycielek wpadła na pomysł aby dzieci biegały na boso i wchodziły do wody i kłopot gotowy😠 oczywiście trochę sie przestraszyłam, że będzie potrzebna wizyta u lekarza, a ja na razie nie wygląda to źle, ale dobrze też nie, poczekam do jutra jak mocno spuchnie to pojedziemy jutro do lekarza, mam nadzieje że nie będzie takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABS__🌻 to co piszesz najlepiej dowodzi teorii, że nie zawsze ciało pedagogiczne ma równie pedagogicznie wyspecjalizowany mózg:O Dobrze, że nie kazała im latać po lesie nago, może jeszcze trylion kleszczy by się załapał na posiłek:O Majka__🌻 o nie!!! nie wykręcisz się stwierdzeniem ,że wesoło było:classic_cool: opowiadaj ze szczegółami:D na pewno były tańce, hulanki i swawole i może jeszcze coś?:classic_cool: Mycha__🌻 wypoczywasz trochę? Ja absolutnie nie! Nie mam ani trochę czasu na wypoczynek, bo jeśli już chwila wolnego mi się napatoczy to zerkam na forum, czytam (taa...całe dwie strony max) Żeby jeszcze człowiek mógł się napić:P:P:P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie rzeczy to tylko na Ua :P poszłam rano na trening. Może wam mówiłam, że salka mieści się nad marketem. to jest takie jakby tesco, market ze wszystkim, a oprócz tego milion małych butików, większych sklepów, nawet samochody stoją ;) no i po części głownej poszłam się rozciągać a tu sruuu! :D wyjebało prąd w całym markecie :D cicho, ciemno... nawet trochę śmieszno i dziwno :D no nic, panie włączyły muzykę na laptopie, grała cicho, ale ćwiczyły, postawiły świeczki w szatni, zrobiło się romantycznie :D no ale prysznica już nie weźmiesz, bo cimno jak w dupie. Ach, nic to, myślę sobie, umyję się w domu. Tralala, migiem do akademika, a tu na drzwiach spotyka mnie kartka, której nie było jak wychodziłam rano :O że od 10 do 16 nie będzie wody ;( ja pierdolę. Ja spocona jak ch.. za przeproszeniem, mam iść do roboty... a tu kuźwa taki zonk :O zaczekałam aż wyschnę i poszłam :O no co zrobisz. Potem jeszcze tylko skype się zepsuł i studenci straszyli mnie jakimś wirusem :O ale co tam. Żyję :D i to się liczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, a niedawno, no z godzinkę temu moje kochanie mi oświadczyło, że właśnie przyszła pani rachmistrz nas spisywać :D ja się już spisałam przez internet, ale jak coś trzeba, to byłam chętna spisywać się przez skypa :D (bo teraz już działa) ale nie trzeba było. Kochanie podało pani potrzebne info i pani poszła spisawszy naszą małą aspołeczną komórkę :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przepraszam wirusem jakiegoż to typu byłaś straszona? Komputerowym czy takim atakującym istoty człekokształtne?:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komputerowym :D a ponieważ tu wszyscy wszystkim przekazują wszystko na fleszkach (pendrivach ;)) i chodzą do tego samego punktu ksero to epidemia gotowa :O a mi wpierniczyło fotki z fleszki właśnie :O bo ten wirus zjada dane z folderów i zostawia same ikonki. I tak właśnie było z folderem zdjęć u mnie. Został sam folder, a zdjęć nietu :( no i boję się czy nie mam tego gówna na kompie, ale skanowałam dwoma antywirami i niby nic, no nie wiem, cyram się trochę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O man:O:O To faktycznie lipa. Ale skoro dwa antywirusy nic nie znalazły... Ja jestem świeżo po podobnych historiach i na samą myśl coś mi przeskakuje w mózgoczaszce i rodzą się wyjątkowo haniebnie mordercze instyntka:P A na koniec padł mi cały dysk systemowy i wszystko poszło się .....olić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przecież na wiosnę reanimowałam gada, musiałam go oddać do naprawy, bo padł. Chyba też wirus.Na szczęście większość danych uratowali, ale część zdjęć jest zniszczona. Np. pół jest różowe, albo szare i nic nie widać. no ale to tak nie więcej jak 10% zdjęć, przeżyję. Dobrej nocki życzę, bo u mnie już północ, a rano tyle spraw :) 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, więc to tak!!! mojej kawki nie chcecie, czy godzina wam nie odpowiada??? no dobra, nie to nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale musisz zrobić zalać mlekiem i dwie cukru trzcinowego:P i przynieść mi do łóżka, bo coś nie w formie jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicia - Ty to masz ciekawe zycie;) dziadek - pozno bo pozno ale kawe do lozeczka niose:) a na odpoczywanie nie ma szans niestety... moja ukochana mama szykuje sie na ten slub jak by sanepid mial co najmniej przyjechac albo pani z biala rekawiczka na inspekcje sie wyprawiala... masakra i cyrk... nie mialabym ani grama stresu gdyby mi wszyscy dookola nie wmawiali ze powinnam a jak nie mam to dziwna jestem... no to biedna musialam sie dostosowac zebym na ufo nie wyszla :P swoja droga to straszne ale co niektore persony chyba maja z tym jakis problem ze ja az tak wrazliwa na szczegoly nie jestem... no bo ja w swym dziwactwie mysle sobie ze przecie najwazniejsza w tym dniu to ta godzinka w kosciele a nie reszta balaganu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha__🌻❤️ a zrobisz jeszcze jedną?:D Ty to dobra kobieta i kochana córka musisz być:) Podobnie wspominam atmosferę sprzed ślubu z ex...matka i ex szwagierka ustawiały mi wszystko, pieprzyły o wadze problemu koloru kwiatów i obrusów, i że bez takiej czy innej zupy cała impreza się nie uda i już:D i co powinnam, a czego nie? I DLACZEGO NIE KOŚCIELNY??? A ja najpierw spokojnie tłumaczyłam, że co jak co ale hipokrytką nie jestem i nie mam zamiaru robić cyrku dla rodziny, bo tak wypada. A potem nastąpiła eskalacja:P Po krótkiej i bardzo glośnej przemowie mojego autorstwa panie matka i szwagierka śmiertelnie się obraziły i wyłącznie na prośbę osobistą mojego ex pojawiły się na weselu. A jak życie uczy i tak chiuja z tego było, bo 3 lata później byłam po rozwodzie:D:D:D Ale to i tak nic, bo moja kochana koleżanka dokładnie rok po swoim ślubie kościelnym miała pierwszą rozprawę. A teraz obie trwamy grzecznie w swoich nowych (już starych) związkach i jest git❤️ Więc niechaj nieważne szczegóły nie przyćmiewają nam tego co istotne w życiu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej robaczki, ❤️ jeszcze ta sama stronka:O,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszzzzzzzzz,:O jaki upał, duszności nieziemskie, bardzo ciężko się czuje , a roboty mam mnóstwo, mycha❤️ty i tak dzielna jesteś, ja całe przygotowania do ślubu pamiętam jak wielki i najgorszy koszmar w życiu, ale było i minęło, a wśród moich znajomych to jesteśmy już wyjątkiem bo większość już po rozwodach, (a nawet dwóch), w separacjach, takie czasy:O dochodzę do wniosku że trzeba mieć wyjątkowe szczęście trafiając na te druga osobę i umieć przeżyć z nią życie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale napisałam , jak jakaś staruszka, a dopiero mam za soba niespełna 15 lat meczenia sie ze swoja paskudą, ale gdzie ja bym taka drugą znalazła:D,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadekjacek🌼 słyszałaś o kobiecie co prawie urodziła w taksówce, to dopiero poród, w sumie to jej zazdroszczę bo nie meczyłla się za długo i wszystko dobrze sie skończyło, nie to co ja wybryk natury, rodzić 2 doby i tak wszystko kończy się CC, ale Ty chyba też coś pisałaś o CC ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak. bo CC to takie moje marzonko:D:D:D A ABS___kobieto!!! czadu dałaś...:O:O:O dwie doby...i jeszcze krojonko:O:O:O Humor lepszy czy nadal taki se?❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyyyy :O coś mi się nie farci od wczoraj poszłam dziś na depilację, niestety nie było mojej kosmetyczki, poszłam do innej. moja będzie jutro i w piątek, ale ponieważ jutro przyjeżdża R, to depilacja w piątek odpada ;) no więc, nie dość, że wydaje mi się, że skórę mam bardziej podrażnioną nić zwykle,to baba zostawiła mi połowę włosów 😠 siedzę jak ta dupa z pęsetką i se poprawiam :( wrrr normalnie nie to, że pojedyncze, bo te to zawsze zostaną, ale całe placki nietknięte no i mam jeszcze robotę w domu... MAJKA podaj łapkę, wszyscy się byczą :P a my harujemy, nie? :P na temat porodów, ślubów i rozwodów się nie wypowiadam, bo się na tym nie znam :P w tej kwestii jestem dziewicza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello❤️u mnie leje jak z cebra:O, kicia❤️ pewnie że chcę kawę(_)>już nawet sobie zrobiłam i popijam , przy takiej pogodzie pewnie ze 3 wypiję:O, dziadekjacek🌼 CC na życzenie chyba żartujesz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załapię sie na krzywy ryj na kawusie jakąś jeszcze? :P Moja druga to będzie, ale że roboty huk to chętnie bym skorzystała :) Tak Kicia .... my biedniusie takie teraz :P Ale jak to mowią, kto ma szkołę ten ma lżej :P Ja jeszcze 2 tygodnie i laba :classic_cool: Co do szkoleniowego wyjazdu mojego nie wdaję się w szczegóły z powodu, że ponieważ :P A teraz lecem do roboty, dziś znowu zebranie kolejnej komisji u miłościwie nam panującego derektora :P Jeszcze tylko 14 dni ...... Miłego i pogodnego życzę, jak nie pogodowo to w sercach przynajmniej :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ja już radośnie zmęczona. Ryzyknęłam dziś, bo z rana krew mi z nosa poszła i to zdrowo :O przez te upały. Nawet w nocy jest gorąco, no a u mnie przy takiej pogodzie to co jakiś czas robi chlup! z noska. Dobrze, że to się stało w domu, bo w zeszłym roku to siedziałam ze znajomymi w ogródku na piwie i jak mi chlusnęło z nosa :D oni chyba pierwszy raz coś takiego widzieli, ja zresztą też :P ale kelner przyniósł lodu, obłożono mi kark i przeżyłam :D a dziś zastanawiałam się czy iść. No ale poszłam :) wprawdzie potem po ćwiczeniach jak poszłam pod prysznic, to mi znowu leciało, ale spoko, już nie tak jak rano. Radośnie wymęczyłam się przy "eye of the tiger", zajefajnie się pod to ćwiczy :D bo to jeszcze jakiś taki fajny remix jest tu wersja oryginalna ;) http://www.youtube.com/watch?v=QivOSmES9-s no i na fali dobrego humoru postanowiłam się zważyć :P no i yes :D jak zaczynałam to było 72,4 ale 0,4 to niby ubrania. Dzisiaj pokazało 70.4 :D :D :D po 12 treningach :classic_cool: znaczy efekt jest! nie sprawdzałam obwodów, to mam zapisane na 17.06. tararam :D ale mi dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemano wszystkim🖐️ ABS__no tak...na życzenie to może przesada, choć wpienia mnie, że ktoś usiłuje mi dyktować jak mam rodzić Ja tam się bólu nie boję, bo przeszłam swoje i wiem, że jak mus to mus, bardziej boję się o małego, bo pierwszy poród zakończył się próżnociągiem i to cud, że nic doszło do żadnych powikłań:O:O:O Kicia__a na ciuchach widzisz różnicę? Bardzo ładnie tracisz zbędności, ciekawe jakby wyglądał teraz pomiar tkanki tłuszczowej;) Super dziołcha, tak trzymaj! Majka__;) trzymaj się...14 dni zleci jak z bicza:) mycha__🌻 Reszta dziewuch do raportu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×