Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaklopotany maz

zaklopotany maz

Polecane posty

Najlepiej podejdz do zony i powiedz jej o co jej chodzi o co się obraza bo dalej tak byc nie moze. Przeciez nie bedziesz jej przepraszal cale zycie.. jak sie tak przyzwyczai to jeszcze bedziesz ją przepraszał ze oddychasz za głośno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotany maz
troche nie rozumiem nazywania mnei ciota,wedlug rad co niektorych tutaj to powinienem chyba ja znowu tak nazwac. te slowa nie byly skierowane do niej bezposrednio,w sumie to nawet nie pamietam jak to mowilem,alkohol i do tego tak sie we mnie zagotowalo ze nie moglem sie opanowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 tyg sie nie odzywa? hehehe a może juz sie umawia z tamtym? tak tylko gdybam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotany mezu....
powiem ci jedno wiem jak sie czuje twoja zona,mam kolezanke niedawno jej maz zachowal sie w podobny sposob powiedzial zeby wypierdalala do pokoju ,przyszedl do nich kolega z pracy jego ,podgrzala im kolacje,kolega chcial byc mily i grzecznosciowo spytal co tam slychac ,nie wiem co moglo sie nie spodobac panu i wladcy ze kazal jej wypierdalac:o dla mnie to zenada i okazanie braku szacunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podgrzala im kolacje,kolega chcial byc mily i grzecznosciowo spytal co tam slychac ,nie wiem co moglo sie nie spodobac panu i wladcy ze kazal jej wypie**alac dla mnie to zenada i okazanie braku szacunku! pewnie chcial powiedziec - kochanie przeppyszna kolacja ale zwyczajnie sie przejezyczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weroni1234
Ja nie dziwię się Twojej żonie, okazałeś zupełny brak szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"czy oprócz egzaltowano- histerycznych i nieprzystępno-spuszczających (w sedesie) wyróżniasz jeszcze jakieś podtypy kobiet\" wyrózniam mase... po prostu smiesza mnie tlumaczenia kobiet, ktore sa zadowolone, ze ktos je bajeruje, ale partnerowi oczywiscie wkręcaja, że to natręt i napastował je, pomimo, ze nawet Stevie Wonder widział, że im sie to podobało.... na jednej imprezie mialem identyczna sytuacje z żoną kumpla... do laski \"doczepił\" sie jakis gosc... a ta w skowronkach, jakies głupie uśmieszki, kokieteryjne gesty... ale oczywiscie jak sie kumpel wkurwił, to ona święta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weroni1234
Powinieneś ją przeprosić, kupić bukiet róż, a sam wyciągnać wnioski na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne-->ja w związku z tym powinna według ciebie reagować zajęta kobieta, która jest podrywana? od razu walić z liścia czy biec do ukochanego z tekstem "skarbie on mnie podrywa przywal mu"? autorze--> zachowałeś się jak chuj z tym tekstem. trudno. każdemu czasem się zdarza zachować jak chuj. przeprosiłeś i szczerze nie wiem co możesz zrobić więcej, bo co można w takie sytuacji. dla mnie takie fochy są nie do pojęcia (bo albo się wybacza i zachowuje jak człowiek, albo się rozstaje jeśli się nie umie czegoś wybaczyć...proste jak konstrukcja cepa). zastanowiła bym się jednak tak na prawdę za co żona się obraziła: 1. za chamskie słowa, scenę i popsucie wieczoru 2. siedzi i myśli czy nie jesteś psychopata i czy nie powinna szykowac pozwu 3. jest dziko wkurwiona że jej nie ufasz 4. focha się żeby nie przyszło ci do głowy że jest winna sytuacji, bo może jednak ma coś za uszami po za tym jakiś dziwny jesteś. 2 tygodnie skamlać. ja bym dawno poszła w pizdu. ps. prawdopodobnie przemilczałeś jakieś inne problemy waszego małżeństwa o które tak naprawdę chodzi, a awantura była tylko kroplą przepełniającą czarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och och
co zazdroscicie ze gosc ma zone a wy nie ...dalej bedziecie miec tylko swoja renie...i co wio koniku malusienki 150 zmiana reki ,jestescie zalosni,facet jest super i tak powinno byc w malzenstwie ,obchodzi go poprostu zona i jej uczucia,brawo dla zaklopotanego meza🌼ta cisza trwa za dlugo pogadaj z nia koniecznie i daj kwiatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weroni1234
Komiczne uogólniasz, nie wszystkie dziewczyny się tak zachowują, mnie to denerwuje osobiscie, jak mnie ktos inny podrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och och
ojj ale nie zaznaczylam ze fakt zachowales sie huujowo i wiecj tak sie do zony nie odnos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"komiczne-->ja w związku z tym powinna według ciebie reagować zajęta kobieta, która jest podrywana? od razu walić z liścia czy biec do ukochanego z tekstem "skarbie on mnie podrywa przywal mu"?" na pewno nie powinna nie reagować cały wieczór, a jelsi facet jest faktycznie namolny, to oczywiscie zwrocic sie o pomoc do partnera.... gwiazdeczki Ty moje słodkie - doskonale wiesz, ze oile facet nie wyglada jak brat prezydenta, albo nie jest totalnym burakiem, to wiele kobiet w duchu bedzie sie cieszyc, ze jest podrywana i absolutnie nic nie robi, albo jeszcze delikatnie kokietuje podrywajacego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"uogólniasz, nie wszystkie dziewczyny się tak zachowują, mnie to denerwuje osobiscie" w ktorym miejscu uogolniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotany mężu
po ile wy macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotany maz
po 30 pare lat mamy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotany mężu
Poniosło Cię ok,ale jeśli zależy Ci na żonie i dodatkowo widzisz swoją winę w tym co zrobiłeś to przeproś żonę najlepej z jakimiś kwiatkami. My kobiety to uwielbiamy,ją mogło zaboleć że w tak wulgarny sposób zwróciłeś się do niej przy obcych.... Czy normalnie w domu też tak do niej się odzywasz? Przeklinając?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaklopotany maz--a nie jesteś zazdrosnikiem po prostu? Ma kobieta juz dosc Twoich wymówek,wiec daje Ci do zrozumienia ze przegiąłeś po raz ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotany maz
no wlasnie nigdy,zawsze pelen szacunek,wiec pewnie byla w szoku slyszac te slowa. Wywiazala sie bojka a ona chciala zalagodzic sytuacje,ogolnie to wysywalem bardziej tamtegio goscia,a jej sie oberwalo,zupelnie tego nei chcialem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superrrrrr
A mnie jedno zastanawia, czemu się tak dziwicie, że żona autora rozmawiała przez cały wieczór z jakimś typem i nawet może flirtowała? Przecież jej mąż był najebany w 3 dupy, sam pisze, że przez alkohol nie pamięta dokładnie jak to było, co zrobił i jak wyzwał żonę. Nie usprawiedliwiam jego żony, ale może miała ochotę, skoro już gdzieś wyszła na imprezę pobawić się, porozmawiać zamiast słuchać bełkotu nawalonego mężusia. W każdym razie to, że się tak długo nie odzywa może faktycznie świadczyć o tym, że się zastanawia czy coś jej rozumu nie przysłoniło jak wychodziła za mąż. Za błędy się płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotany maz
a nie jesteś zazdrosnikiem po prostu? jestem,wiem ze jestem,i nic z tym nei moge zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor, ty pizda jesteś. Miałam kiedyś taką sytuację, jakiś koleś się przystawiał, facet siedział obok. Moja reakcja była gwałtowna oczywiście i koleś się odczepił. Ale facet nie zareagował, a powinien. Oczywiście, to trzeba z rozsądkiem, nie każdy koleś proszący o zapalniczkę jest potencjalnym podrywaczem, ale w ewidentnych przypadkach trzeba być rycerzem A takich to już kurna nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To radze Ci zrobić i opanowac zazdrosc uderzyłes Go? no to masz odp dlaczego zona ma Cie w dupie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotany maz
bawilismy sie spoko,do czasu tego incydentu. Wtedy na chwile odszedlem,pozniej mnei ponioslo i za bardzo nic z tego nei pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotany mężu
Przeproś ją,bo jeśli na co dzień ją szanujesz to wtedy mocno przesadziłeś z tą odzywką do niej i (o zgrozo) przy ludziach!!!!!! To zawsze bardziej boli. Kwiatki i spójrz w oczy głęboko, szczerze przepraszając. Powodzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne--> na pewno nie twoje i nie słodkie (dziś jestem raczej jak ocet) ja uważam, że nie reagować to jest najkulturalniejsze zachowanie w takie sytuacji. mam robić z siebie kretynkę jakoś reagując czy zaczynając interwencję lub kompromitować faceta teatralnie dorzucając jego względy? jak ktoś mnie podrywa np mówiąc komplement to mówię grzecznie i ze zwyczajnym uśmiechem "dziękuję" i zmieniam temat. przecież nie będę robić histerii o komplement, na litość! jak się trafi jakiś supermega upierdliwy to idę się przytulić do swojego faceta i tyle. a kobiety...no cóż jak się tak "dba" o swoja panią (lub wybiera na swoją panią takiego pustaka), że jest łasa na cudzy byle lukier to cóż chyba lepsze efekty na przyszłość da zastanowienie się nad własną głupotą niż pomstowanie na babski ród :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz dokładnie nie pod publiczke jak było wyszedłes wróciłes a Ona rozmawiała z facetem Ty podszedłes kazałes Mu sie odpierdolić,ona zaczeła łagodzic sytuacje Ty go uderzyłes potem dostało sie słowami jej? tak?czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×