Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Basiu, ciężarne fizjologicznie mają podwyższoną liczbę białych krwinek, mogą mieć nawet kilkanaście tysięcy i to będzie w porządku ;) Trzeba spojrzeć na cały wynik, i jeżeli problem tkwi w samych płytkach - wszystko jest w normie. A u nas dziś byle jaka pogoda. Miałam plany, ale jednak zostaję w domu. Co kilkanaście minut spada trochę deszczu. Kicha ;) A co do obiadu - mam pierś z kurczaka i zaraz wymyślę co z nią zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze chciałam napisać o babciach przy porodzie. Gdy na porodówce pojawia się mama rodzącej - robi się wielkie zamieszanie. Zazwyczaj babcie są najmądrzejsze, wiedzą wszystko lepiej od lekarza czy położnej, komplikują proste decyzje. Kilka razy trafiłam na babcię na porodówce i powiem szczerze, że zwyczajnie starałam się unikać tej sali... ;) Moja mama też wpadła na ten genialny pomysł: że będzie ze mną rodzić. Kocham ją, ale lepiej żeby pozostała na korytarzu. Na pewno nie byłaby pomocna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyrafa ja mam podobnie jak Ty, kocham mame ale nie chce by ze mna byla przy porodzie :) Chciala przyleciec do mnie przed terminem i zostac az sie Malenstwo urodzi, ale na szczescie wybilam jej to z glowy i przyleci sobie po 2 tygodniach od porodu :) Moj maz super sie ostatnio sprawdzil jak bylam w spzitalu, byl ze mna 3 doby w szpitalu bez jego opuszczania, byl przy kazdym badaniu itd, super potrafi mnie wesprzec, przede wszystkim wie kiedy potrzebuje by do mnie mowil a kiedy wole cisze, bo rozmowa mnie bardziej denerwuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Ci bardzo Zyrafko za odpowiedz. kurcze za kazdym razem jak wstaje to bola mnie jajniki i kluje:( a robie wlasnie obiadek, gotuje tez zupke szczawiowa (uwielbiam) bo moj maz wraca ok 17 i ja najpierw jem zupe a pozniej z nim drugie danie a witaminki sie przydadza dzidziusiowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, tam na końcu mówiłam oczywiście o samych białych krwinkach, nie o płytkach ;) Dziewczyny, które dołączyły później, w tym dziewczyny z datą sierpniową - mam podobną prośbę jak niedawno - jeżeli któraś z Was chciałaby mi pomóc i wypełnić ankietę dotyczącą oceny lęku przed porodem - zapraszam do zgłoszenia się na moją skrzynkę mailową. Bardzo mi zależy na tym, żeby przeankietować jak najwięcej osób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyrafko wyslalam Ci na tego maila co masz przy pseudonimie mojego maila do ankiety:) a mam jeszcze do Ciebie pytanko od ktorego tygodnia zaczyna sie 7 miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trąbka: ja miałam wymaz i miałam także paciorkowca. bralam tydzień antybiotyki i teraz zgłosiłam to mojej położnej tutaj i ona zapisała to w karcie i mam mieć zrobiony kolejny wymaz przed porodem wtedy zdecydują czy dostane kolejne antybiotyki czy nie. ja dzisiaj nie robię obiadu. chyba zamówię pizzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja też muszę Ci ją wysłać:) wypełniłam, a całkiem zapomniałam:P Ja też ponowię to pytanko Zyrafko, w którym tygodniu prawidłowo zaczyna się 7 miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na razie chciałabym razem z mężem rodzić ale jeszcze życie to zweryfikuje :D mój mąż byłby w stanie pobić lekarza jest taki cięty na służbę zdrowia - pewnie będzie ciężko mu się odnaleźć w tym co powinno byc a na co powinien się nie zgadzać no ale ... *** natomiast Mutter sobie nie wyobrażam w ogole chciałabym zaraz po porodzie zrobić 2 tygodnie drzwi zamkniętych - zero odwiedzin tylko ja mały i mąż .... *** Właśnie wróciłam od Ginka dostałam kolejne L4 na miesiąc tylko :(:(:(:( tym razem mam 1 - chory powinien leżeć :(:(:( buuuuu a ja tak lubię z pieskami posiedzieć na ławce w parku obok mojego miejsca zamieszkania jest tam tez zbiorniczek wodny a poza tym na mojej ulicy mieszkają teściowie i moja Mutter - a przez najbliższy miesiąc noska za drzwi nie wystawie choć po 16ej podobno wolno no ale .... czy któryś Brzuszek wie coś więcej na temat tej ! na L4 ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Wg książki \"W oczekiwaniu na dziecko\" 1 miesiąc - 1-4 tygodzień, 2 miesiąc - 5-8 tygodzień, 3 miesiąc - 9-13 tydzień, 4 miesiąc - 14-17 tydzień, 5 miesiąc - 18-22 tydzień, 6 miesiąc - 23-27 tydzień, 7 miesiąc - 28-31 tydzień, 8 miesiąc - 32-35 tydzień, 9 miesiąc - 36-40 tydzień. 2. Sposób ściągnięty z innego forum 1 miesiąc - 0-4,5 tyg. 2 miesiąc - 4,5-9 tyg. 3 miesiąc - 9-13,5 tyg. 4 miesiac - 13,5-18 tyg. 5 miesiąc - 18-22,5 tyg. 6 miesiąc - 22,5-27 tyg. 7 miesiąc - 27-31,5 tyg. 8 miesiąc - 31,5-36 tyg. 9 miesiąc - 36-40 tyg. 3. Wg gazety Claudia dodatek \"Ciąża\": 1 m-c : 1 - 4 tydzień 2 m-c : 5 - 8 tydzień 3 m-c : 9 - 12 tydzień 4 m-c : 13 - 16 tydzień 5 m-c : 17 - 20 tydzień 6 m-c : 21 - 24 tydzień 7 m-c : 25 - 28 tydzień 8 m-c : 29 - 32 tydzień 9 m-c : 33 - 38 tydzień 4. Wg encyklopedii Larousse: 1mc - 1-4tyg 2mc - 5-8tyg 3mc - 9-13tydz 4mc - 14-18tydz 5mc - 19-23tydz 6mc - 24-27tydz 7mc - 28-31tydz 8mc - 32-35tydz 9mc - 36-39tydz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko wklejone ze strony 78 i jeszcze tabelka ktora podala Zyrafa : "mam nadzieję, że rozstrzygnę wszystkie spory odnośnie miesięcy ciąży: 4 miesiąc zaczyna się, gdy ma się ukończone 13 tygodni i 4 dni 5 miesiąc zaczyna się, gdy ma się ukończone 18 tygodni i 1 dzień ciąży 6 miesiąc zaczyna się, gdy ma się ukończone 22 tygodnie i 4 dni 7 miesiąc zaczyna się, gdy ma się ukończone 27 tygodni i 1 dzień 8 miesiąc zaczyna się, gdy ma się ukończone 31 tygodni i 4 dni 9 miesiąc zaczyna się, gdy ma się ukończone 36 tygodni i 1 dzień ukończenie 9 miesiąca to termin porodu. opisałam to na podstawie kółka ciążowego - jest tam wszystko wyraźnie rozrysowane - miesiąc to przecież zazwyczaj 30-31 dni, czyli 4,5 tygodnia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Cytrynko jak Ty to znalazlas wsrod tylu postów:) glowa mnie zaczyna bolec a tu tyle nauki a weekend tuz tuz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia19g --troche sie nameczylam niepowiem bo sama bylam ciekawa a wiedzialam ze juz ktos podawal tabele wiec wkleilam zeby Wam czasu zaoszczedzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Dziewczyny :) Ja już dzisiaj od 8 na nogach upiekłam sernik zrobiłam obiad a teraz mam chwile przerwy . Rodzice na porodówce a w szczególnosci tesciowa to chyba zły pomysł :( Mój m niewie jeszcze czy chce ze mna byc przy porodzie, tak naprawde to niewiem jak bede rodziała możliwe że bede miała ciecie cesarskie .on musi sam podjać ta decyzje ,napewno nie bede go do tego zmuszać . Sama ogladałam poród naturalny na youtube i chyba zle zrobiłam ,wolałabym tego wszystkiego nie widzieć i nie wiedzieć co mnie czeka . Chciała bym chociaż ze 3 dni po powrocie z maleństwem pobyć sobie sam na sam z m i synkiem no ale u mnie to niemożliwe bo mieszkam z tesciami .Ale swoje maleństwo pierwszy raz musze wykapac ja :) :)Zazdroszcze tym dziewczyna które mieszkają same .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam sama ale moja tesciowa non stop mowila ze ona po porodzie przyjedzie do mnie na tydzien bo NAPEWNO sobie nie poradze. Strasznie mnie to denerwowalo i powiedzialam jej ze moj maz bierze tydzien urlopu i sami chcemy pobyc a pozniej jak sobie nie bede radzila (chodzi mi o to ze jak wszystko sie nie zagoi to samemu troche trudno) to poprosze ja o pomoc. Ja bym zwariowala znajac moja tesciowa bo wszystko ona wiedzialaby najlepiej. caly czas mam te skurcze ale zaczelam sie zastanawiac ze moze to te skurcze Braxona czy jakos tak bo niby one wystepuja od 20 tyg ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie przyjezdzaja moi dziadkowie zeby zajac cie starszym synkiem. a moj maz musi byc ze mna przynajmniej do czasu jak nie zemdleje:) ja nie znam tak dobrze angielskiego jak on wiec musi byc jako tlumacz chyba ze beda mieli kogos w zastepstwie. przy pierwszym porodzie moj M nie byl bo caly oddzial byl zamkniety a teraz na poczatku mowil ze chce byc a teraz po maly chyba strach go nachodzi bo cos zaczyna krecic ze nie wie czy bedzie w stanie to wytrzymac. ahh ci faceci. my musimy znosic porod a oni tacy wrazliwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafko, wysłałam Ci maila z wiadomoscią,że chętnie wypełnię tą ankietę. Daj znać czy doszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że zostały dodane tygodniówki i miesiące, ale dziwi mnie bardzo duża rozbieżność, miedzy tygodniami. u mnie wg większości wypada 6 miesiąc a w pozostałych jeszcze 5. Wy wg których tak mniej więcej patrzycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 05.09 wiec od piątego dnia każdego miesiąca liczę,że zaczyna się kolejny miesiąc ciąży. To się nawet pokrywa z regułą wklejoną przez żyrafę. Może nie co do dnia, ale prawie. Teraz jestem w 25 t.c. czyli w szóstym miesiącu. Od 05.06 będę już mówiła,że zaczyna się siódmy miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez licze na podstawie tego co wkleila Zyrafa i pokrywa mi sie prawie kazdy miesiac z data porodu. Termin mam na 15 wrzesnia wiec zaczelam 6 miesiac. ja to licze byle do 7 miesiaca bo wtedy dzieciatko ma szanse na przezycie bo ja to sie ciagle martwie przez te moje bole brzucha i twardniecia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, proszę, nie odliczaj tak, donosisz tę ciążę do samego końca, aż będziesz chciała żeby ten 9 miesiąc wreszcie się skończył! :P Aniu, jeżeli jesteś Ania P. - mail doszedł, ankiety odsyłam na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy ktoras z Was uzywa takiego sprytnego uzadzonka zwanego parowarem, tak sie zastanawiam i nie wiem czy sobie go kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje Zyrafko ze tak bedzie jak piszesz:) bo ja naprawde bardzo sie boje:( napisz czy doszedl do Ciebie moj adres maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki :) Co do porodu to mąż się jeszcze zastanawia ja go nie namawiam bo wiem że to jego decyzja i ja na razie sama nie jestem pewna czy chce żeby on był podjeliśmy decyzje że po szkole rodzenie będziemy wiedzieć co chcemy :) Na szczęście moja mama nie ma zamiaru iść ze mną do porodu bo stwierdziła że by zemdlała na widok krwi :), a teściowa się nie wtrąca i oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, po 14 wysłałam Ci ankietę na adres z onetu. Wiesz, bardzo często zdarza się tak, że kobiety które brały leki na podtrzymanie ciąży, jeżeli uda im się uniknąć porodu przedwczesnego, to noszą ciążę i noszą, aż za termin porodu :P Leki miewają takie działanie długoterminowe ;) Cytrynka, ja co prawda nie mam parowaru, ale mam garnki do gotowania na parze. Gotuję na parze głównie warzywa, są świetne, zachowują swój smak i kolor, nie wypłukują się z nich witaminy, ale w sumie można na parze gotować mnóstwo rzeczy, trzeba tylko poszukać przepisów. Myślę, że parowar byłby bardzo fajnym i przydatnym sprzętem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane wlasnie wrocilam od kolezanki,ciesze sie ze na sile mnie wyciagnela bo zrobila mi pyszny obiadek,obciela grzywke(wygladam jak janko muzykant ) i troche pogadalysmy. dzwonilysmy tez do polskiego gienka tu w londynie i powiedzialysmy mu o calej tej sprawie ze zwolnieniem.powiedzial ze ddobrze ze jutro ide do gp,ale nie moge do nich tak spokojnie mowic tylko z grubej rury mam powiedziec ze nie daje rady pracowac i juz!!!!i ze chce utrzymac ciaze ale na razie nie zapowiada sie na to bo ledwo chodze. i ze jak cos sie stanie to bedzie ich wina!!! powaznie tak nam powiedzial!!!! aha i powiedzial ze jesli oni nadal beda robic problemy to mam do niego jutro zadzwonic i on do nich list wysle jakis . to na tyle.wiec troszke mi lepiej na serduchu. on sam jednak nie moze mi zwolnienia wypisac bo jego klinika nie upowaznia go do tego. a wiec ide tam jutro rano na 9.denerwuje sie ale przynajmniej wiem co mowic.trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafko, Ania P. to ja. Wypełniłam już ankietę i zaraz Ci ją wyślę. A potem idę robić kolacyjkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agioletto zadzwon do swojej midwife i zapytaj sie o mat b1. jak pisala ja dostalam od mojej od reki a jest to potrzebne do maciezynskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×