Wrzesień 2009

A ja już w domku:) nałaziłam się tylko i spać mi się chce. Głowa pełna wiadomości i informacji do przetworzenia. Aniu wiesz ja tam się kompletnie nie znam na tych wynikach, ogólnie morfologia mi bardzo dobrze wychodzi od początku ciąży ale miałam problemy z moczem bo białko mi się pokazywało i bakterie, a teraz jak biorę ten Urosept jakoś na tych wynikach nie mam z tym problemu. Ja tylko się martwię, że i tak ciągle mam mały brzuszek. Jak byłam u innego lekarza na USG to stwierdził, że jestem w 21 tc, a byłam w 25tc od OM. Nie możliwe żeby taka rozbieżność była:) Ale nic zobaczymy na usg w 30 tc, może ten problem sam się rozwiąże.

ja poszlam na ogrodek pozbierac warzywka i jakos mi sie slabo zrobilo to szybko ucieklam do domku. niedlugo jade do lekarza:)

Z okazji dnia dziecka dostaliśmy od mojej mamy album \"Pierwszy rok naszego dziecka\". Siedzę i wypełniam i już się wzruszam gdy widzę, co się będzie działo w pierwszym roku. A Basieńka fika ;) Sprzedaliśmy samochód. Hura :D A jutro idę do lekarza. Dowiem się, czy wszystko jest w porządku, mam pewne obawy, mam nadzieję że się nie potwierdzą.

Witam. Wróciłam od gina i jest w miarę ok. strasznie się denerwowałam jak mnie badał bo miał taką poważną minę i nic nie mówił............. a tu wszystko ok, szyjka macicy 4cm wszystko pozamykane, czysto i brak rozwarcia........ badanie, usg dopochwowe i usg brzuszka pozytywnie..... no na pewno nie są to normalne bóle, bo podczas badania też miałam skurcze ale na razie tylko magnez... jeśli nie przejdzie do środy to do szpitala...... Jestem dobrej myśli, bo Dzidzia się super rusza i w końcu się obróciła i chyba BĘDZIEMY MIEĆ CÓRCIĘ!!!!!! tak się ucieszyłam,że poleciałam do sklepu i kupiłam różowe buciki>>> zrobiłam mężowi niespodziankę, bo tak bardzo chciał dziewczynkę..........

Dzięki za wszystkie miłe słowa pocieszenia..... to dla mnie ważne. Trzeba jednak dużo wiary w to, że będzie dobrze..... ale wiecie to dziwne, bo jak są mocne skurcze to się coś musi dziać a tu ok.....

aska 1978 ciesze sie ze wszystko ok ja ide jutro na USG na razie mam no-spe i magnez i mam nadzieje ze to pomoże, buraczki mi sie kisza trzeba wspomóc czymś anemię

Zazdroszcze, że możesz jeść buraczki.... ja od początku ciąży mam wstręt i nawet mężowi zupki nie gotuję.... a kiedyś uwielbiałam zwłaszcza świeżą botwinkę.... ja kupiłam po drodze od gina 3kg szparagów i będę zamrażać, bo jeszcze 3 tyg i będzie konięc sezonu a tak jem je całą zimę..... kurcze a czy można je jeść jak się karmi piersią????

Ojej Asiu jaka bardzo się cieszę, że już wiesz:) Ja też tak chcę:( poprostu jestem taka ciekawa i bym wiedziała jak mam mówić. Trudno może się dowiem przed porodem. Ja do lekarza mam na środę i mam nadzieję, że mnie porządnie obejrzy:) Moja dzidzia też fika koziołki:) a ja wiem wtedy, że jest OK:)

teretycznie mozna jesc wszystko tylko trzeba obserwowac dziecko...

Aga i Ty się dowiesz..:) widzisz mi dopiero się teraz dzieciątko odwróciło a to prawie 28 tydz.... a przygotowałam już się, że będzie niespodzianka i wcale mi nie przyszło do głowy, że mi gin dzisiaj powie....stwierdził,że na 80% dziewczynka bo tam nic nie merda między nóżkami..... aż mnie zaskoczył. Mąż to taki szczęśliwy,że aż mu oczy się śmiały....i cały czas za mną chodził z bucikami, bo takie śliczne różowe..... zaprzeczyłam dzisiaj teoriom o intuicji matki i przesądzie, że przy dziewczynce twarz się zmienia i zabiera mamusi urodę, bo mi wszyscy wmawiali synka, bo nic się nie zmieniłam na buzi,ha ha ha:):)

witam:) ja od dzisiaj jestem na zwolnieniu ze względu na skurcze:( są coraz silniejsze ale na szczęście nie są regularne i mam odpoczywać. do tego dochodzą bóle kręgosłupa:( sama nie wiem co się ze mną dzieje. zaczynam się też bać porodu. najbardziej martwi mnie bariera językowa.\\zastanawiam się nad porodem w polsce ale nie wiem jak to będzie miało wyglądać.

aska 1978 ja tez sie nie zmieniłam na twarzy , mam nawet wciecie w talii z tyłu nie widac ciazy a bede miała córeczke

Aska..po pierwsze super,ze jest dobrze... Po drugie gratki i witaj w klubie brzuszkow plci zenskiej!!! Zyrafka...a co to takie obawy Cie dopadly???? Hej!!!!Glowa do gory...jutro znow zobaczysz Basienke!!!! :)

Dzięki za gratki:) fajnie, że gdzieś przynależe, bo już miałam doła, tak dużo z Was wie a ja nie(jaki rym).... mam jeszcze do Was pytanie, bo nie robiłam obciążenia glukozą i jak pytałam dzisiaj gina to powiedział,że zrobi mi po 30 tyg ciąży..... czy to nie za póżno?? czytałam na innym forum, że też niektóre dziewczyny miały to badanie też po 30 tc.

Koteczek może my Aśki tak mamy, że piękniejemy:):) no żeby się nie okazało, że jednak moja córcia ma klejnociki, ha ha.....to byłaby niespodzianka....

Aska, jaka miła nowina :) Widzisz jak fajnie wyszło, same dobre wiadomości przyniosłaś od lekarza :) Ja swojej córci zrobiłam dziś drobne zakupy - kupiłam w C&A 2 różowe bodziaki - to moje pierwsze zakupy dla dziecka. Na dzień dziecka :) A ja mam spore upławy, to mnie martwi. A brzuch już mnie nie boli, tylko czasami stawia się i drętwieje, ale na tym etapie ciąży to normalne - kilka skurczów Braxtona Hicksa dziennie to standard ;) Poprawiają ukrwienie w macicy. Całe szczęście jutro ta wizyta.. Właśnie zmierzyłam weselną kiecę i nadal się mieszczę. A pierwsze wesele będzie w tę sobotę. Oby jeszcze wytrzymać w tej sukience do 11.06, potem niech dzieje się co chce! ;)

Hej a moja dzidzia dzisiaj taka spokojna prawie wcale się nie rusza :( w nocy fikała koziołki i wczoraj wieczorem, a dzisiaj mój M się śmieje że odsypia, a mnie to oczywiście martwi :(

Żyrafka Ty znasz się na tym lepiej, ale czasami też mam mocne a zwłaszcza rano jak wstaję. może to zbyt dosłowne określenie, ale czasami aż po nogach leci..... już od kilku tyg nie rozstaję się z wkładkami higien. i to podobno jest normalne dopóki nie ma jakiejś dziwnej barwy.....

zyrafa wytrzymasz ja sie mieszcze w sukienke co byłam w niej na sylwestra:) aska moze cos w tym jest:) moja maja na poczatku była chłopcem:) a michas dziewczynka:)

Aska, upławy w ciąży są normalne, ale zawsze warto powiedzieć o nich lekarzowi - lepiej żeby wiedział i skontrolował to, - upławy mogą być fizjologiczne lub patologiczne (np. upławy z powodu zakażenia, lub sączące się wody). Koteczku, żartujesz z tą sukienką? Ja dziś próbowałam się wcisnąć w kieckę z sylwestra (tak kontrolnie), nie mam na to najmniejszych szans :P Tak sobie myślę, że to chyba najgorsze, co może być w kwestii płci dziecka: gdy lekarz najpierw mówi jedno, a potem okazuje się co innego ;) Człowiek nastawia się, myśli konkretnie o tym dziecku, zaczyna nazywać je po imieniu, a potem okazuje się że wszystko się przewraca i trzeba zmienić swoje nastawienie ;)

a ja sie mieszcze wogole w ciuchy z tamtego roku....

Aska bardzo sie cieszę że wszytsko ok no i ..... serdecznie gratuluje rozpoznania płci. Witaj w Klubie rózowych :) Kiedyś liczyłam w tabelce i dziewczynek było sporo mniej niż chłopców ale powoli nowe panienki sie pojawiają :) :) Basiu a co u Ciebie ?? Ja już zycze wszytskim dobrej nocki i kozystając z okazji wszytskim bejbikom w brzuszkach wszytskiego naj naj. Oby poczekały do terminu z przyjsciem na ten swiat i żeby wszytsko było dobrze. Tym troszkę większym dzieciaczkom też wszytskiego dobrego :) Dużo, dużo pozytywnych mysli i wiary w to ze bedzie dobrze :) Dobranoc....

A ja dzis zrobilam liste rzeczy wciaz potrzebnych dla Malenstwa....nie chce przesadzac dlatego tylko rzeczy potrzebne na \"pierwszy rzut\"reszte w praktyce...dokupimy jak bedzie potrzebne... Mam pytanie odnosnie butelek..jezeli nastawiam sie na zywienie naturalne to jest potrzeba kupowania butelek(ile ml) zakladam,ze karmienie piersia wypali... ;)

mamabelgie to up sobie jedna buteleczke 125ml

Czesc Brzuszki:) Ja nie moge spac z glodu, musialam sobie zrobic cos do jedzienia- wciagnelam juz 4 kanapki:D **Aska 1978**- to dobrze, ze wszystko z Toba i Dzidzia ok, gratuluje rozpoznania plci i zycze aby tak juz zostalo:) (w moim przypadku miala byc dziewczynka [stwierdzenie dwoch lekarzy] ale okazalo sie ze moja Julcia ma cos miedzy nogami i imie musimy zmienic, na razie obstawiamy Igora:) **Zyrafko** widze po postach, ze juz sie lepiej czujesz, oby tak dalej:) **Basiu** mysl pozytywnie w kwestii meza, nie nastawiaj sie na przyszle klotnie bo faktycznie beda mialy miejsce, a czesto jest tak ze poprzez podswiadomosc zaczynamy do nich prowadzic. Takze ciesze sie, ze jest dobrze u Ciebie:) **Magdakate** duzo lez i sie relaksuj:)

Dzięki za gratki.... Anulka to Ty tak wcześnie na nogach? ja od 5.30.... wyprawiłam męża do pracy, włączyłam zmywarę i robię śniadanko..... Ciekawe jak Basia, wcale się wczoraj nie odezwała.... mam nadzieję, że wszystko ok..... Pisałyście o sukienkach.. próbowałam raz się wcisnąć w spodnie, które kupiłam na gwiazdkę i nie da rady, trochę brakuje cm.

czesc dziewczyny.To ja mam najmniejszy problem z garderoba:)a juz pod koniec lipca rodze:) ja zasnałam o 2 bo do 1 moj maz skrecał komode , potem mu sie zachciało przytulanców a juz musiałam wstac bo michas mnie obudził i jestem ledwo zywa:(

Koteczek godzinka przytulańców, no no....:):) ja ostatni po kilku minutach mam dość i dyszę jak lokomotywa nie mogąc złapać tchu..... Wczoraj wieczorem przebierałam ciuszki dla Małej, dostałam dwa kartony od kuzynki i powiem Wam,że jestem rozczarowana:( Wybrałam może kilka sztuk, reszta w b kiepskim stanie.....zostawię sobie też kołderkę, podusię i dwie zmiany pościeli i ciepły śpiworek. Wszystko musiałam prać w vanishu i ładnie poschodziły plamy. kupię proszek dla dzieci i jeszcze raz porządnie wypiorę. dobrze ,że się za to wzięłam, bo przynajmniej wiem, że musimy dużżżżooo kupić. Mamusie jaki proszek dla Bobasków polecacie????

trzeba korzystac poki mozna:) tak moj maz gada... ja polecam jelp.. aska1978 to tak jak ja miałam poprosiłam mamusie mojeo chrzesniaka w koncu paweł ma 6 miesiecy to jak mi dała ciuszki to brak słow

czesc dziewczyny:) Zyrafko gratuluje sprzedazy autka:) Asko Tobie gratuluje coreczki:) no i ciesze sie bardzo ze u Ciebie ok:) Magdakate duzo odpoczywaj i musi byc dobrze:) ja tez czasem leze wieczorem i jak sobie pomysle ze to coraz mniej czasu to sie boje porodu... Akno Anulko i Asiu dziekuje za troske o mnie:) wczoraj bylam u lekarza i z dzidzia jest dobrze, szyjka na szczescie sie nie skraca tylko maly jest ulozony glowka do dolu i nie wiem czy to dobrze, bo z tego co czytalam to pozniej dopiero dziecko sie przekreca...