Wrzesień 2009

basia, mamabelgie: ja takze patrze na tabelke Zyrafy i mi wychodzi ze 17 lipca zaczynam 8 miesiac. teraz jestem w 30 tygodniu. czyzbym cos pomylila w liczeniu??

Cześć Dziewczyny. sorrki, że tak późno, ale w nocy mieliśmy mega wielką burzę i nie miałam internetu. na dodatek tak się wczoraj zdenerwowałam tą położną.... wogóle noc miałam nieprzespaną bolały mnie strasznie nogi, za oknem jeden błysk(rolety na niewiele się zdały) i grzmot i nerwy. mówię Wam koszmar, dawno tak się nie męczyłam. teraz mam głowę jak garnek i ledwo chodzę:(

Magdakate masz chyba racje.... 8 miesiac to chyba 31 tydzien skonczony i 4 dni 32 tygodnia...bo ja to zle zrozumialam i liczylam 30 tydzien skonczony i 4 dni 31 tygodnia...

mamabelgie - tak tylko na 1 sekunde basia19g - ja moglam wypozyczyc w bibliotece u siebie w szkole(do wgladu wylacznie na miejscu), tylko to bylo kilka lat temu

dzieki Cytrynko:)

wiecie ja to sie sama czasem z siebie smieje, wczoraj bez powodu siadlam wieczorem z mezem i sie rozplakalam nie wiem czemu... raz jestem szczesliwa i pelna motywacji do dzialania a innym razem nic mi sie nie chce i bym plakala... moze to przez to ze porod coraz blizej a ja prawie nic nie zrobilam z tego co zaplanowalam...:(

Musi byc skonczony 31 tydzien i cztery kolejne dni :) Dzieki Cytrynka.... :) Ciekawe czy sie uda...lubie eksperymenty w kuchni jak mam czas... ;)

Basia-Hormony Ci szaleja!!!!

basiu: jak bylam z Robertem w ciazy to plakalam za kazdym razem kiedy w TV byla reklama McDonalds:) przepraszam za dzisiejsze bledy w pisaniu ale jakies mam dziwne rece. jakby z waty i robia same co chca. od rana juz zbilam 3 kubki i ciagle cos upuszczam.

mamabelgie - ja mam podobnie, jak mam czas to experymentuje a wiecie co odkrylam, ostatnio zaczelam robic ziemniaczki z maselkiem i smietana, kupilam kostki smaku z knorra prazona czy smazona cebulke wkruszam taka jedna i sa rewelacyjne, moj m sie zachwyca i prosi o jeszcze, albo podsmazam drobno pocieta cebulke z pieczarkami na masle dodaje do ziemniaczkow do tego smietanka , same kalorie w pupe hehe no ale juz sie nierozpisuje bo nam sie topik kulinarny zrobi

no to sie poprawiam:) 8 miesiac zaczynam za tydzien i 4 dni:) bo dzis zaczelam 31 tydzien:) no to chyba hormony i pogoda... jakos nie moge za nic sie dzis zabrac, wypije kawke moze mnie postawi do dzialania;)

mamabelgie ja mam taki przepis. składniki: 1 torebka zupy cebulowej Knor śmietane 30 40 dag pieczarek 0,5 kg mięsa mielonego cebula 35dag sera przecier pomidorowy Mięso mielone dusić na patelni z cebulą i pieczarkami. Doprawić pieprzem, solą, wegetą, magą. Pod koniec duszenia dodać 1-2 łyżeczki koncentratu pomidoowego. Gdy woda odparuje odstawić do przestygnięcia. Nadziewać makaron farsze, ułozyć w naczyniu żaroodpornym. W osobnym garku wymieszać śmietanę z zupą cebulową. żetrzeć ser połowę sera wsypać do śmietany + zupa cebulowa i wymieszać. Po 5 min polać całoś makaron. Resztę sera posypać po wirzchu. Piec 20 min w tem 180.

ewelkajaw....mniam,mniam....:)tylko nie mam zupy cebulowej...a do sklepu mi sie nie chce jechac bo pada...ale taka wersja tez "brzmi"smakowicie...

Aska 1978...

jesli chodzi o tygodne to ja juz calkowicie sie pogubilam:( sama nie wiem dokladnie w ktorym jestem tygodniu:( chyba liczenie dzisiaj mi nie wychodzi:(

Mamabelgie jestem. nie będę dzisiaj za wiele pisać bo zasypiam. lecę zaraz do ogrodu bo wyszło słońce a potrzebuję warzywka do obiadu.. tak pysznie piszecie, że nabrałam smaka na coś dobrego, chyba zrobię potrawkę z kurczaka marchewkę i ryż.. odnośnie tych przepisów to ja uwielbiam filety z kurczaka w zupie cebulowej lub pieczarkowej zapiekane w śmietanie. paluszki lizać!

magdakate ja mam termin na 18go tez sie pogubilam ale chyba bedzie to 30 tydz u Ciebie dzisiaj

jak piszecie o tych smakołykach to mnie skręca z głodu w kuchni remont więc jestem skazana na obiad mamy (jest pyszny) ale czasem zachcianki sa silniejsze a ostatno mam mega ochote na kole już nie daje rade :(

cytrynka77: dzieki:) tak mi sie wydawalo ale przejzalam chyba z osiem stron www z kalkulartorami i w kazdym wychodzi mi co innego:(

dziewczyny wy piszecie o takich smakowitosciach a mi tylko slinka cieknie:) chociaz znajac siebie to jak bym juz to zrobila to nie chcialoby i sie jesc:) tak mam od jakis 3 tygodni

Fajnie jak piszecie o jedzeniu. szkoda, że skończyły się czereśnie. a jak z truskawkami bo wczoraj byłam w mieście i nie widziałam a u nas zawsze stoją na bazarku??? w sobotę upiekłyśmy z mamą ciasto drożdzowe, jedna blaszka z truskawkami druga z jagodami i dużo kruszonki.. to było super!

Asiu ale mi narobilas ochoty tym ciastem drozdzowym:) ja wyprasowalam druga partie ciuszkow i spie na siedzaco mimo wypitej kawy... ja to wogole jakas glupia jestem wczoraj jak myslalam ze to niedlugo to zaczelam tez sie bac zeby moja niunia byla zdrowa...

Basiu bo widzisz to wszystko jest przez to że my za dużo myślimy.... Ile ja sie wczoraj napłakałam, może niepotrzebnie...też chciałabym żeby z moją Niunią było wszystko w porządku. My się tak już na nią cieszymy.....

dziewczyny piszecie o tym jedzonku, a ja tylko na jogurtach dzisiaj, tak mnie szczęka boli że nawet do nikogo się nie odzywam, masakra..

Ania Mala...ja wlasnie sie racze pyszna,zimna Cola...a Malenstwo buszuje... ;) Ja tez chce drozdzowe!!!!!!!!!!!!!!Takie od Mamy!!!!!!

Asiu masz racje ale jak tu nie myslec... ale w piatek urodzila moja kolezanka zdrowego synka a na poczatku miala duze problemy... Aniu a Tobie wspolczuje bidulko

co za pogoda:( nic mi sie nie chce:( jakos dziwnie sie dzisiaj czuje:( mam jakiegos dola, hcetnie bym przeplakala caly dzien.

Magdakate to identycznie jak ja... wczoraj to siadlam i tak sobie mysle jakie to chore ze tylko wkolko gotuje sprzatam, gotuje sprzatam i tak leci dzien za dniem:( poszlabym gdzies polazic ale do miasta mam 15 km a sama juz nie chce siadac do auta wiec siedze ciagle w domu a poza tym nawet jak ostatnio pojechalam to sie tak nameczylam lazac po sklepach...

mnie sily opuscily, ledwo nogi ciagne za soba a tu dopiero polowa dnia pracy ;/

A u mnie wreszcie przestało tak mocno padać no i powlokłam sie na bazar po warzywa. Już wstawiłam zupkę.... A Wy tu o takich pysznosciach piszecie :) :) :) mamabelgie aniolka to Wam pokarze jak już ten pokój w końcu skończymy i wtawie zdjecia :) O ile sie wszytsko uda tak jak sobie wymarzylam :) Mam jeszcze do Was pytanko: Ile należy kupic pieluch w rozmiarze 1 i 2?? Bo tak sobie mysle że sporo tego musi byc a nie chciqałąbym zeby potem walały mi sie niewykorzystane np 1 czy 2....