Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

ja juz dodalam narazie jedno bo niedawno kupilismy aparat, musze meza poprosic o sesje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena TOM DEN Maja/MDream to ja na n-k - czekam na akceptacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie spakowałam już do końca swoją torbę i prawie cała dla małego. muszę tylko zaczekać na kosmetyki z polski albo dokupię jakieś nieduże tutejsze. mam nadzieję że nie uczulą małego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdakate masz termin na 17.09 i juz torbe spakowana?? to ja chyba tez musze zaczac sie pakowac... Jejku im blizej tym coraz bardziej nie moge w to wszystko uwierzyc.. boje sie jak diabli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela ja się spakowałam bo już jeden fałszywy alarm miałam:) wolę dmuchać na zimne:) a spakowana torba w bagażniku nikomu nie przeszkadza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś o dziwo dałam z siebie wszystko :) posprzątałam, odkurzyłam,poszłam na zakupy, obiad ugotowałam, porobiłam coś na n-k, nie spałam po przebudzeniu, pranko zrobiłam, a więc jestem z siebie dumna bo zawsze wchodzę na forum i czytam jak każda z Was coś tam robi a ja padam na rzęsy a dziś aktywnie zajęłam się mieszkankiem i wykąpusiałam pieska jak m wróci z pracy to zafarbuje mi włoski na głowie :D acha do brzuszków, które używają Prenatal - czy przechodzicie przed końcem ciąży na ten z DHA OMEGA bo mnie się kończy ten classic i teraz kupuje ten dla mam karmiących :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz zaakceptowalam:) Ewelo ja tez sie strasznie boje, tym bardziej ze dzis caly dzien bola mnie te boki... MDream gratuluje mobilizacji do pracy:) ja nie mam dzis ochoty na nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie właśnie przeszła ulewa z grado-biciem:( było naprawdę strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny !!! Ja dzis tez sie obijam i tylko laze w kolko po mieszkaniu i nic nie robie .Moj synek tak mi daje popalic jak wywali mi nozke to az boli.Kurcze Taki maly a juz robi zemna co chce hehehhe . ale wole to niz zamartwianie sie ze sie nie rusza .Mialam juz takie pare tyg. ze sie nie martwilam o niego.Teraz im blizej porodu to jak tylko sie nie rusza to czarne mysli .Wiec Niech sie rusza jak najwiecej i moze bolec ;-) A teraz nawiazuje do ciegle powracajacego tematu TESCIOWA !!!! Moja okropna tesciowa dzis mnie tak wkuzyka ze szok .Dzwoni i uklada mi zycie przez tel .Ciagle jej cos nie pasuje .Teraz planuje mi wakcje w przyszlym roku ,oczywiscie w jej towarzytwie .A jak uslyszla ze bede miala znieczulenie podczas porodu ,to sie nasuchalam .Dziecku zaszkodze ,a to mnie sparalizuje i wyladuje na wozku .Wogole po co znieczulenie jak porod nie boli i to 20 min .Ona urodzila 3 dzieci i zyje .Ja je mowie ze nie kazda ma takie szczecie ze rodzi w 20 min .Zreszta ona mnie nie slucha tylko gada swoje jakby glucha byla nic nie dociera .Boze dziekuej ze mieszka daleko i moze mnie pomeczyc tylko przez tel .Wykladzina do pokoju do dziecka to wiocha i ona kupila juz dywanik .Zaslonki tez kupila pasujace do dywanu .Pokojik Boryska zolto zielony a ona kupila niebieskie hehheh.I jej tekst ona to jest dobra tesciowa bo sie nie wtraca .Dobra juz nie bde zanudzac ale gadala przez 1h wiec wyobrazcie sobie .Jak tylko wroci Maciej to zdam mu relacje jaka Jego mamusia madra jest .Boze te babsko nie rozumie ze jak ona urodzila ostanie dziecko 25 l;at temu to sie duzo zmienilo .Jeszcze musze jej wyperswadowac z przyjazdem kiedy ja bede w szpitalu jeszcze .Ona i moj tato i moj biedny synek ,wyrywac go sobie beda i te ich przedpotopowe rady .Warjacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agunda witaj w gronie udanych nie wtrącających się teściowych. Moja niestety mieszka za płotem;-( Ostatnio znalazła ubranka na strychu po jej synku, a moim lubym. To nic, że mają jedyne 37 lat.... Moja mama się aż zdziwiła, bo teściowa do każdego dziecka miała nowy wózek, łózeczko i wyprawkę (5dzieci), a moje chce ubierać w stare... Mój jest już powiedział, że ma sobie sama zrobić, albo iść do córek, bo już też ma dość;-) Z nowości to fotelik mi nie jest potrzebny, bo raz są bety, a 2 to gdzie my z jej dzieckiem chcemy jeździć. My sobie możemy jeździć, a ona dziecko będzie wyhowywać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny.. ubawilam sie tymi tesciowymi..ale wierze,ze wku....jace moze byc takie zachowanie na dluzsza mete... Moja tez mi"zablysnela"kilkoma pomyslami na zycie ale je przemilczalam...w mysl zasady jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam...choc na poczatku bylo mi trudno przyjac bierna postawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny sorry, że dopiero teraz się odzywam ale cały czas mam gości i nie mam wolnej chwili. rano wpadł szwagier męża, potem koleżanka i teraz siostra męża. a ta ostatnia to tylko się chwaliła co oni zmienili w domu a wózek dla Dzidziusia stoi w mieszkaniu i udawała,że nie widzi. taka dobra... ach co Wam będę pisać same macie kłopoty z teściowymi... przykro mi było, bo najpierw była jazda, że nie chce być chrzestną lepiej jej 14letnia córka a teraz totalnie mnie olewa jak mówię co dla Małej kupiliśmy. chyba poważnie się zastanowię z wyborem rodziców chrzest. a i jak znajdę czas to też się do Was dopiszę na nk, dobrze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska moze faktycznie lepiej sie nad chrzestnymi zastanow jak potem sie maja dzidzia nie interesowac :/ MDream ja chodze od poczatku do Drzewieckiego, teraz jeszcze chodze do Śleczki ale z Drzew. nie zrezygnowalam bo skoro mnie prowadzi od poczatku ciazy to najlepiej wszystko wie a poza tym mam badania za darmo i w dodatku umowione na godzine i nie musze czekac. Ale w INGu to juz nie pracuje ;) Ja sie dzisiaj co prawda zmobilizowalam do posprzatania domku bo podobno zamowione tapety juz sa do odbioru i mozna sie za pokoik zabrac ale za to znowu nie poszlam na cwiczenia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach Te Tesciowe !!!!! MOja to ma lepsze zagrywki namietnie chadza do wrozki.I kiedys tam jej wywrozyla ,ze nie zostanie babcia .Odkad zaszlam w ciaze to mi to ciagle gadala ,a ja sie stesowalm .Jak poronilam to mi gadal a nie mowilam .Teraz zawsze wypytuje sie o moje zdrowie tak jak by czekala az mi cos bedzie .Ale ja jestem jej ulubiona synowa heheheh.Jak uslyszala o cukrzycy i problemach z tarczyca to juz wogole masakra .Wkoncu moj maz ja zrabl ,ze pierdzeli glupoty. To gadala ze babcia nie zostanie bo bedza sami chlopcy .Niby kobieta zostaje prawdziwa babcia jak urodzi sie dziewczynka .Moja bratowa tez udana .Wlasnie dowiedzilismy sie ze jest w 3 miesiacu ciazy i juz najwazniejsza na swiecie .Ale chyba zapomnila ze ja tez jestem w ciazy .Ona chce mi poodawac stre rzeczy po swojim synku a sobie pokupowac nowe .I ciagle gada zebym kasy nie wydawala bo ona mi da .Mowie jej zeby zostawila dla siebie a ona nie nie ja sobie kupie nowe .Ludzie to maja tupet .A z wyborem chrzetnych bo bedzie niezle ja mam 2 braci i maz tez .Kazdy bedzie chcial swojego .O ile na slubie przeszedl motyw z dwoma swiadkami to chyba na chrzestnych 2 ksiadz sie nie zgodzi:-))) Ale nie jest tak zle mam superowego malzonka i raczej stramy sie nie wdawac w wyscigi szczurow .Tesciowa daleko niech sobie gada ja i tak zrobie jak bede chcila .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie macie z teściowymi:) normalnie jak to czytam to jest lepsze niż jakakolwiek powieść:) ja na chrzestnego biorę mojego o 10 lat młodszego brata i kuzynkę z niemiec. chociaż moja babcia powiedziała mi że kuzynka nie ma bierzmowania i może być przez to problem bo ksiądz może się nie zgodzić na taką osobę. Roberta chrzestnym jest mój drugi brat a chrzestną moja przyjaciółka która sama nie może mieć dzieci. ze strony męża powiedziałam że nie chcę nikogo po tym jak jego brat odmówił bycia chrzestnym. a ponoć nie można odmawiać dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z tymi chesnymi to chyba lospwac bedziemy .Ja uparta i maz tez .Jedynie odpada bratowa bo jest w ciazy a ciezarnych niby nie mozna .I jeden problem z glowy bo nie zabrdzo mi to pasuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic nie wiem o ciężarnych ale za to słyszałam że jeżeli do chrztu dziewczynkę podaje panna to któraś z nich zostanie starą panną. w mojej rodzinie to się sprawdziło ale może to być tylko zabobon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeżeli matka chrzestna podaje do chrztu po raz pierwszy. bo jeśli wcześniej podawała to nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream przypomnialo mi sie, ja jak sie Drzewieckiego pytałam o ta łubinowa to powiedział ze wyposazenie ponadstandardowe i jak sa jakies kaplikacje w panstwowym szpitalu to tez odsylaja do klinicznego, ogolnie wyrazal sie o nim pozytywnie tylko mowil ze ostatnio to troche masówkę tam maja. Ja rozwazalam jeszcze Raciborska, a Markiefki odrzucilam jak sie dowiedzialam ze tam raczej nie ma co liczyc na znieczulenie. Ja nie wiem czy bede chciala miec znieczulenie ale napewno chce miec taka mozliwosc jakby sie okazalo ze bez nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie. Ja miałam dzisiaj bardzo aktywny dzień. Popłynęliśmy całą rodzinką statkiem z Gdańska do Sobieszewa. A tam się okazało,że do plaży jest kaaawał drogi. Jakoś doszłam. Po powrocie połaziliśmy po jarmarku dominikańskim,żeby dokończyć zakupy dla syna na kolonię. Wróciliśmy jakąś godzinkę temu. Oczywiście jestem wykończona. Mały mi się wbija główką w dół brzucha. To już chyba ostatni taki wypad. Na szczęście mężowi kończy się już urlop, syn wyjeżdża, więc sobie odpocznę. No i skompletuję wyprawkę. Basiu, ewela, MDream, wysłałam Wam zaproszenia na nk. Anna P. z Gdańska to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:) Dawno się nie odzywałam:( Przeprowadziłam się do nowego mieszkanka. Niedawno podłączyli mi internet. I byłam 1.5 tygodnia na wakacjach:) Postaram sie pisać codziennie. Mam bardzo dużo do nadrobienia jeśli chodzi oczytanie:) U nas wszystko dobrze, mój Dzidziuś jest bardzo aktywny, czasami wchodzi mi pod żebra co jest bardzo nieprzyjemne. Jeśli chodzi o wyprawke to wszystko zaczne kompletowac w połowie sierpnia. Jak na razie mam kupionych kilka ubranek. Cały czas zastanawiam sie nad imieniem dla mojego Synka. Mój Luby teraz bierze pod uwagę imię Antoś ale ja nie jestem przekonana. Wszystkim Brzuszkom, które obchodziły imieniny, urodziny i rocznicę Ślubu składam najszczersze życzenia, dużo miłości, zdrówka, spełnienia marzeń i szczęśliwego rozwiązania:) Pozdrawiam i zabieram się do czytania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jużem wróciła nazad ;) Calutki dzień przechodziłam, mam nadzieję, że nie odbije się to na moim stanie ;) Byłam w okolicach 14 w domku, poakceptowałam zaproszenia, zrobiłam mężowi obiadek i znowu wyleciałam z domu. Miednica mi się rozlazła bo czuję że mnie boli ;) I pobolewa mnie w pachwinie, ale delikatnie. Tata mnie dziś uświadomił, że wszyscy w naszej rodzinie (razem z przodkami i kuzynami) rodziliśmy się ogromni, ja z moimi 3950 g to chyba byłam najmniejsza. I to mnie wcale nie bawi, bo jeżeli Basia ma być kolosem to poród będę miała przesrany :P Widzę jak duży mam już brzuch (110 cm obwodu na wysokości pępka) i martwię się, bo teraz mała będzie najbardziej rosnąć... Liczę że dużo genów Basia odziedziczy po swoim tatusiu i zmieści się w okolicach 3500 :) A chrzestnych mamy już wybranych. W sumie sprawa była jasna, bo ja mam jednego brata rodzonego, a mąż ma 3 siostry, z których aktualnie tylko jedna pisze się do bycia chrzestną, a co więcej mój brat i ta siostra są w tym samym wieku. Z pierwszym dzieckiem mamy luzik, z drugim też w sumie nie będzie źle, ale już jak będziemy mieli trzecie to będzie problem ;) Jakoś damy radę :D Gdy czytam o waszych teściowych to dochodzę do wniosku, że jednak moja to złota kobieta.... Co by o niej nie mówić, ma swoje przekonania, wiąże czerwoną wstążkę na wózku, poi dziecko szwagierki wodą z cukrem, ale w sumie jest nieszkodliwa i jakoś specjalnie się nie wtrąca. Szkoda mi was, ale macie jawny powód od nienawiści, teściowe same na to pracują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. no ładnie naprodukowałyście:P 10 stron, chyba nie dam rady przeczytać:( Żyrafko pociesze Cie, ja przy Karoli miałam 120 cm, ale jakos chyba w 8 miesiącu, teraz nie wiem nie moge znależć centymetra:) a Karolinka 2700:) a ja własnie sie dowiedziałam że zamkneli odddział połozniczy w naszym mieście:o powó...remont...i nie wiadomo jak długo, choc koleżanka, która ma termin na poniedziałek zresztą, móiw że do mojego porodu powinni skonczyć:( teraz mam do wybpru, jedna miejscowośc w sumie niedaleko ok 10km ,ale tam pewnie będzie oblężenie, no i dwie dalsze możliwości z ktrych nie chce korzystać, bo złe opinie słyszałam....w tej sytacji nie wiem czy znowu sie nie usmiechne do chrzestnego i będę rodzić w Krakowie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa nie ma zaco :) A ja to dzisiaj prawie wogule nie trzuje mojej małej :) Już się zaczynam martwić bo żadne sztuczki na nią nie działają :( Jak do jutra się nie odezwie porządnie to będe dzwonić do gina :( i przezto mam doła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche czytania mialam, ale juz nadrobilam :) Gratulacje aguchaaa!! Trzymajcie sie cieplutko..duzo zdrowka! No to pierwsze koty za ploty jak to sie mowi, zobaczymy ktora z wrzesniowek nastepna bedzie :) Spedzilam dzis dwie godziny na plywaniu w basenie i maz musial mnie wyciagac bo tak sie rozszalam ze wyjsc nie chcialam :) a Maly razem ze mna, no po prostu kocha wode, nawet wanna to dla niego wielka radocha... Teraz czuje super relaks, bedzie dobra noc :) po plywaniu ani skurczy, ani boli krocza i bioder nie mam, wiec bosko.... naprawde polecam dziewczyny na wszystkie nasze niedogodnosci i bole i skurcze :) Usmialam sie czytajac o tesciach ale faktycznie nie wyobrazam sobie takiego wtracania, nie dala bym rady i poiwedzial pare slow za duzo jak znam zycie, wiec gratulluje Wam cierpliwosci :) Ah...i oczywiscie witam nowe wrzesnioweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×