Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

koteczek, ja mam nadzieje,że tym razem będę mądrzejsza i nie rozpuszczę tak mojego drugiego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia Ty robiłaś tego shreka. wiem że dziewczyny o to pytały ale ja jestem skleroza i ile trzeba mieć tego pysia, bo na nim się gotuje te budynie????? napisz kochana bo ja już robie, bo jutro mam gości, ojej nie dam rady się wyrobić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas doradca laktacyjny nie zabronił:-) tylko w rozsądnych dawkach ta kawa i lepiej po karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę się wam do czegoś przyznać ale aż mi głupio. wiecie że ja ani razu nie kąpałam Roberta jak był mały. dopiero zaczęłam go kąpać jak juz sam siedział. w mnie w rodzinie jest taki zwyczaj że kąpie tata więc pierwszą kąpiel robił mój tata żeby pokazać mojemu mężowi jak to się robi a później on już się tym zajmował. nie wiem jak to będzie teraz i szczerze mówiąc boje się że będę musiała sama kąpać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz madry polak po szkodzie:) jak ja widzialam jak mojego chrzesniaka nosili na rekach non stop i w wzoku wogole nie chcial lezec to dziekuje:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmykam na razie, bo robię obiadek. Dzisiaj żurek z białą kiełbaską i jajeczkiem. A żyrafka narobiła mi takiej ochoty na kebaba,że chyba w sobotę nie zrobię obiadu tylko pójdziemy wszyscy na kebaby. Mój syn tez uwielbia. A jak urodzę to na jakis czas trzeba bedzie zapomnieć o takich pysznościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas sprawdził sie dźwięk prawdziwej suszarki, córcia usypiala po 5 minutach:) co do nieuczenia noszenia na rękach hmm..zalezy od dziecka, jak dziecko ma kolke albo potrzebuje się ponosić po inaczej krzyk to nie ma sie zbyd dużego wyboru:P a jak ma sie dziecko co leży i mu tak dobrze to tylko się cieszyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i w końcu mój syn spał z nami 3 lata, bo nie chciał w łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdakate to nic ciezkiego kapiel noworodka, naprawde... ja kapie majeczke codzinnie a michasia pod prysznicem tez codziennie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie twierdze ze wogole nie nosze majeczki bo sa sytuacje ze ona sie chce przytulic... ale mamy pewne reguły, sama usypia u siebie i naprawde staram sie jak najmniej ja nosic za to duzo do niej mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki! nie odzywałam się bo w sumie przez ostatni tydzień byłam bardzo zajęta. Skończyliśmy remont łazienki, pokój Małej i prawie koniec kuchni.Komoda w pokoju Małej już stoi, a w niej poprane i poprasowane ciuszki.W poniedziałek jedziemy kupić wózek i wanienkę i było by na tyle.Torbę do szpitala też już mam prawie spakowaną. A ogólnie czuję się tak se, raz dobrze a raz nieco gorzej.topy mi nie puchną, ale strasznie boli mnie kręgosłup. Co do teściów,hmmm..moja teściówka jest ok i nie wątpię że nam nie pomoże przy Małej. Na wyprawkę pieniędzy nie dostaliśmy, wszystko kupiliśmy za swoje.A co do teścia to szkoda gadać, ja do tej pory nie mogę przeboleć naszego wesela jak nawet 500zł za auto nie chciał dać tylko swoim puntem chciał nas wieść. W końcu i tak sami za wszystko zapłaciliśmy.A córeczce to karoce chciał wynajmować za 2000zł, a że ona nie chciała to kupił im zaj.. tv za 40000zł. Skubany tylko patrzy żeby jemu coś kupić.Ahh szkoda gadać. A moi rodzice, następna historia.Niby dostaliśmy kasiorkę na nową pralkę ale za każdym razem jak się z nimi spotykamy to słyszę jacy to oni biedni są.A na koncie kilka zer... A tak się wyżaliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia ja nie robilam ale wydaje mi sie ze duzy pysio skoro trzeba na nim ugotowac az 3 budynie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafko oglądałam zdjęcia na nk i w tym koszyczku na kosmetyki było coś takiego jak medicomp, możesz mi napisać co to jest? a tak w ogóle to chciałam kupić jakiś lek na obniżenie gorączki tylko nie wiem co, możecie coś polecić. Zyrafko chyba rzeczywiście trochę ci spuchła buzia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku dziewczyny jak sie najadlam... zaraz pekne:) czekam na meza i chwilke odpoczywam... bo ten brzuch to daje mi dzis popalic wczoraj jak sie rozchodzilam to przeszlo a dzis... ale mysle ze to od odstawienia luteiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniabuu, Medicomp to są duże niejałowe gaziki (10:10 cm). Na obniżenie gorączki mam Paracetamol Farmina w czopkach, ale nie można go stosować u noworodków (pewnie nie będzie takiej potrzeby, po u zdrowego dziecka pierwsza patologiczna gorączka może pojawić się po szczepieniu). Justa, śliczne łóżeczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha czyli lepiej i pewno taniej wychodzi kupić takie niejałowe gaziki do przemywania oczu i pępuszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ale sobie odpoczelam. Wlozylam tez kurczaka do marynaty - mam nadzieje ze bedzie nie za ostry. W koncu zdecydowalismy sie na lezaczek - bujaczek i okazalo sie ze ten model mozna zamowic tylko w necie i w tym momencie na zadnej stronie nie ma :( Nie wiem czy ktoras z Was uzywala taki model i czy jest rzeczywiscie wart zakupu? Znalazlam taki sam na polskiej stroni - ha ha ha i tez jest chwilowo niedostepny http://mebledladzieci.com.pl/le%C3%82%C5%BCaczek-bujaczek-fisher-price-rainforest-bouncer-p-876.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pokoiki śliczniutkie:) na temperaturę ja kupiłam eferalgan czopki bo wiem że Robert bardzo dobrze na nie reagował. nawet teraz mam dla niego na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie zastanawialam nad bujanym, ale niektore bujaja sie jak szalone ze dziecko moze wyskoczyc w orbite. Ale dzieki za podpowiedz - sprawdze te wibracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze chcialabym zeby moj maz juz przyjechal a on chyba bedzie jeszcze pozniej niz 18... teraz przed porodem on tak dlugo pracuje... u mnie jest tak goraco ze juz dzis nie mam sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem przyszlam od lekarza no i dzidzia dalej jest wypieta pupa na swiat. 1 wrzesnia mialam miec cesarke ale kazal i przyjsc do niego 1 wrzesnia jak sie nic nie zmieni to z miejsca do szpitala na cc. Mam juz lozysko dojrzale takze powiedzial ze do planowanego terminu i tak bym nie donosila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Jestem i ja :) Aśka do Shreka dodajemy dużego zielonego pysia. Robiłam to ciasto i jest super. Nie za słodkie i baardzo elegancko wygląda. Któraś żartowala, że mnie nie ma bo pewnie na męzu siedzę ale ... otóż nic z tego ;) Po pierwsze to nie mam ochoty, boli mnie krocze i ogólnie jestem psychicznie źle nastawiona a po drugie to nasze stosunki od soboty uległy ochłodzeniu :( Otóż mój szacowny małżonek poszedł sobie na wieczór kawalerski do kolegi w sobotę wieczorem a wrócił w niedzielę na obiad. Ma chłopina talent to mu przyznać trzeba :) Dodam iż nie dał znaku zycia (gdyż pewnie nie był w stanie) a telefon dziwnym trafem mu się rozładował. Było ostro między nami i choć już gadamy ze sobą normalnie ... to jeszcze się nie otrząsnęłam i nie ma mowy o czułościach. Muszę dojść do siebie :) Fajnie, że tyle piszecie. Ja Was oczywiście czytam ale jakoś siły nie ma na pisanie a teraz jeszcze jestem zaangażowana w pomoc w przygotowywaniu chrzcin córeczki mojej siostry (zawsze coś mogę pokroić) i w ogóle energia ze mnie uleciała. Obiecuje, że od przyszłego tygodnia będę aktywna i zadręcze Was swoimi wypowiedziami :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela kurcze pogadaj z dzidzia moze jeszcze sie odwroci uparciuch maly... ja mam nadzieje ze moj nie zmienil pozycji spowrotem w poniedzialek bedzie wszystko wiadomo. A ty na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Puchatku ja to bym swojego chyba udusila, nie wyobrazam sobie takiej sytuacji... my bez siebie nigdzie nie chodzimy no a jak sie trafi kawalerski to zawsze go z niego odbieram;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M bedzie z nami najprawdopodobniej tylko 3 tygodnie po porodzie a puzniej musi wyjechać za granice Teście przyjeli nas do siebie do domu jestem im za to wdzieczna - jest róznie raz dobrze a raz żle .Czasami ma dosć mieszkania na "kupie " .Boje sie tez jak to bedzie jak mały sie urodzi jak bedzie sie zachowywać tesciowa czy nie bedzie sie wtrącac .Tesć pomaga nam przy budowie fizycznie i to jest juz bardzo duzo nie oczekuje żeby dawali nam pieniadzą napewno kupia jakis drobiazg dla wnuczka . Agunda za to moja mama już mówi o jakis hustawkach powiedziałam jej ze wole żeby kupiła jakieś ubranka dla Dawidka bo w ten sposób pomoże mi bardziej bez hustawki moge sie obyc lub kupić jak bedzie mnie na nia stać . Figa ja też rodzinie ze swojej strony powiedziałam ze ubranek do 68 rozm ma full wieć jak będą kupowac to cos wiekszego . Trąbka my też chcemy aktywnie spedzać czas z naszym synkiem. Koteczku podziwiam cie za te pierogi :) Malinka wydaje mi sie że maść końska nie powinna zaszkodzić jeśli jest ziołowa mi dermatolog przepisał maść sterydową i w szpitalu pozwolili mi smarować nia noge . Zyrafko dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puchatek no co Ty na m się gniewasz?? ni ale faktycznie przeginka, też bym swojemu zmyła głowę.. kiedyś też zrobił podobnie,ale do domu wrócił:) wiedział dokąd się chodzi spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniabuu, oczywiście że wystarczą niejałowe, są róże rozmiary takich gazików, np. 2,5:2,5 cm, 5:5 cm, więc jest w czym wybierać. Podrzemałam :D No, a teraz zabieram się za pracę, bo czeka na mnie góra literatury do pracy. Muszę wszystko poczytać, pozaznaczać najważniejsze, a trochę tego jest. W przyszłym tygodniu idę do promotorki. Mam nadzieję że jeszcze zdążę :) Puchatku, no to niezły imprezowicz z Twojego męża ;) Mój to co najwyżej spędza całe popołudnia na rybach, co doprowadza mnie do szewskiej pasji. Był na rybach wczoraj i dziś też pojechał. Wraca do domu, je obiad i jedzie. Przywiózł mnie dziś kebaba, zjadłam, a on powiedział że jedzie. Zapakował wędkę i pojechał. Ech... :( Wiem że skończy z końcem sierpnia bo skończy się sezon na pstrągi, ale ja mogę w każdej chwili zacząć rodzić :/ Niepotrzebnie mu powiedziałam że poród trwa kilka godzin, wie że zdąży dojechać jakby coś się zaczęło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×