Wrzesień 2009

Figa możesz do mnie pisać, wysłałam Ci zaproszenie na nk. jak chcesz to podam Ci tam nr gg i telefon to w razie czego możesz pisać:)

Aggie sept ja się teraz czuję stara!! a ile Ty masz Kochana wiosenek?? powiedzmy sobie szczerze najmłodsza nie jestem i jest mi ciężko..

mozecie mi podac numer na meila ja w zwrocie odesle wam swoj:))) sa tabletki dla matek karmiacych

asiu jakby moj maz uslyszal ze jest strary to by mnie zabil:))) a wy ten sam rocznik

http://sklep.51015kids.eu/?asort=1399&kolor=1994 zobaczcie za grosze mozna kupic:) ja mam dla majki takie samo tylko 68 rozm

dziewczyny mam coś w rodzaju tych http://www.pieluszkarnia.pl/k69,pieluszki-pieluszki-all-in-one-wszystko-w-jednym.html najbardziej zbliżone do tej na trzecim obrazku, tylko ma więcej tych zapinek że można regulować wzdłuż i wszerz:) ma wkład w środku coś jak duża podpaska i nawet fajnie chłonie:) no i wydaje mi sie że zapięcie na rzepy sa niezbyt trwałe po w końcu sie spiorą i nie bedą trzymać:0 pisze o tym bo jak będziecie już miały doświadczenie w pileuszkowaniu i chciałybyście takie pieluchy to jest możliwość zakupu taniej niz w Polsce, a powiem Wam że ja jestem zachwycona nimi, a miałam dużo wątpliwości:P

Wiesz to facet! mnie chodzi o to,że pierwsze dziecko w tym wieku to nie jest tak łatwo.. ciąża ze mnie zrobiła starą zgarbioną wiecznie narzekającą babą... a nie że czuję się stara jako kobieta, bo życie dopiero zaczyna sie po 30stce.

Kochane ja mam 34 latka i pierwsza ciąża - kto da wiecej ha ha ha :D :D

Dziewczyny zapraszam na placki ziemniaczane:) właśnie kończę!!

teraz srednia wieku rodzacych sie wydłuzyła i rodza coraz pozniej... taka prawda... ja pierwsze urodzilam mlodo 22 lata

hehe u nas dzis tez placki ziemniaczane i ogorkowa a dla mnie karmiacej makaron z serem:)

aska: moja znajoma urodziła pierwsze dziecko jak miała 31 lat i gdyby nie rozeszła się z facetem teraz myśli o drugim bo szkoda jej synka żeby sam się wychowywał. ona też jest jedynaczką i wie jaki to ból.

ja sie pisze na te placki :D mniam!!!! nie pamietam kiedy ostatnio taki rarytas jadlam

aska 1978 ja bym chętnie podskoczyła do Ciebie na placki bo już dawno mam na nie ochotę- muszę ich jeszcze pojeść zanim małe się urodzi, ale po wczorajszych sensacjach żołądkowych to ja dzisiaj jem tylko tosty z masłem. w nocy myślałam że się wykończę jak to mój brat mówi stary to jest Wawel

Angioletto, mi waga jeszcze rośnie, nie mogę się doczekać kiedy zacznie spadać... ;) A jeżeli chodzi o smoczek - czasem to zło konieczne. Nie ma po co dawać go dziecku gdy nie ma powodu - tak po prostu. Sama kupiłam smoczek na wszelki wypadek. Czasem dziecko ma tak silny odruch ssania, że siedziałoby na cycku na okrągło. Dziecko najada się zazwyczaj po góra 30 minutach aktywnego ssania - wtedy też w piersi już nie zostaje mleka z tej danej porcji. Jeżeli dziecko odstawione płacze, możliwe że 1. albo jest głodne - wtedy dajemy drugą pierś lub butlę, lub 2. musi po prostu ssać - wtedy w ruch idzie smok. Podobno dziecko może bezpiecznie korzystać ze smoczka do 3 miesięcy życia - "bezpiecznie" czyli bez uzależniania się.

aska 1978: dzięki:-) napisałam do Ciebie na nk;-) Dziewczyny bo się obrażę. Co to za teksty, że stare jesteście? Wszystkie młodo wyglądają i wielce stare.... Normalnie wiecie co.... Stelka a możesz podesłać fotkę tej pieluszki i cene?

50 lat na pierwsze dziecko to gruba przesada, niesamowite ryzyko.... No ale jak się tak kobiecie ułożyło to trzeba życzyć szczęścia i cierpliwości... Mam znajomą, która pierwsze dziecko urodziła w wieku 42 lat - potem wielokrotnie mówiła że żałuje, że nie wyszło im wcześniej (leczyli się z powodu bezpłodności), miałaby pewnie więcej siły i cierpliwości do ganiania za maluchem.

moja kolezanka z bylej pracy teraz bedzie rodzic a ma 39 lat pierwsze, 13 lat sie starala

uciekam na drugi spacer papa

Chochlik tekst Wawel to jest stary super!!! to prawda,że kobiety teraz później decydują się na dziecko ale nie jest łatwo tym bardziej w pierwszej ciąży . mam trzy dziewczyny z najbliższego otoczenia, które urodziły po 30 stce i miały komplikacje, jedna ciąża mnoga niestety jednego nie udało się uratować, druga ciągle w szpitalu- odklejające się łożysko i trzecia o której pisałam niedawno ciąża rozwiązana w 34 t- dializy.. ja mam to szczęście że cały czas ok teraz siadająca psychika:) ale kiedyś Wam pisałam,że my z m mieliśmy nie mieć dzieci i nie wiem jak się to stało!!! i to za drugim podejściem.

Ja uwazam ze wiek to tylko liczba i nie ma co sie tym tak sugerowac, wszystkie jestesmy mlode. I ja bede uciekala bo moje kochanie dzis wraca eczesniej wiec musze sie nim nacieszyc!!! Milego popoludnia, trzymajcie sie cieplutko! :D

nadal brak wieść od ewelkajew... ciekawe jak ruth się trzyma? ja pomalowałam trochę pokoju. zaczyna wyglądać ładnie:) 2 ściany błękitne i 2 waniliowe. Ale do końca jeszcze parę dobrych dni roboty...

Witajcie! Tak czytam co piszecie i stwiedzam , że pod koniec rzeczywiście jest coś podobnego do PMS. MNie też wszytsko drażni i rycze od piątku bez powodu. A co do trzy razy S to u nas najwyżej schody i sprzątanie, seks od początku ciąży zakazany więc chyba wam zazdroszcze... Oj mam nadzieje że Ewelka już po...

Magdakate- z tymi myszami to masz rację!!!! Nie wiem z jakiej racji, zamieszkała u mnie!!!!!!! Też jestem ciekawa co u Ewelajkaw i Ruth....

A jeszcze o tym wieku... Pewnie że można rodzić późno ale inaczej się tą ciąże i poród przechodzi. Jak sobie przypomne koleżanki które rodziły mając po 24 i porównam z moją ciążą to niestety wychodzi żę im wcześniej tym lepiej

ja miałam 20 lat jak urodziłam Roberta i była pierwsza dziewczyną ze wszystkich moich klas z dzieckiem. i szczerze mówiąc dużo ludzi mówiło mi "taka młoda a mąż i dziecko" a moja mama urodziła mnie mając 21 lat więc czy naprawdę byłam taka młoda czy zmienił się światopogląd tak bardzo?? ja się cieszę że urodziłam tak wcześnie bo mogę jeszcze drużynę piłkarską skompletować;P :):) ale urodzić w wieku 50 lat to już lekkie przegięcie. nie chciałabym nigdy tego przeżyć bo jak tu był mamą i babcią w jednym?? moja sąsiadka urodziła trzecią córkę kiedy jej najstarsza (jest w moim wieku) miała 20 lat.

Ja uważam że najlepiej DLA ORGANIZMU kobiety decydować się na pierwsze dziecko w wieku 20-kilku lat. Oczywiście każda decyduje inaczej, bo poza ciałem jest jeszcze milion innych kwestii, środowisko, finanse, partner itd... które powodują że kobieta decyduje się na pierwsze dziecko po 30 i później. Młody organizm jest bardziej płodny, lepiej znosi ciążę i poród, komórki rozrodcze są młodsze i zdrowsze - co wiąże się z mniejszym ryzykiem wad u dzieci (różne rzeczy się dzieją, ale u 20-kilku latek zdarza się to statystycznie rzadziej). Na ten temat przeprowadzono wiele badań i wszystkie jednoznacznie wskazują, że lepiej rodzić wszystkie swoje dzieci przed 35 rokiem życia. Tak naprawdę to w każdym wieku można sobie ułożyć życie - poradzi sobie zarówno bardzo młoda dziewczyna, nastolatka, jak i pani po 40-stce. Sama mam koleżankę rok młodszą, która ma już 4-letniego synka i 3-letnią córeczkę (synka urodziła w trakcie trwania matur), właśnie zdała licencjat, poszła na studia uzupełniające, ma męża, dom, psa i świetnie sobie radzą jako młoda rodzinka. I co najważniejsze: całe zawodowe życie przed nią, nikt nie będzie jej dyskryminował bo "młoda mężatka, pewnie zaraz zajdzie w ciążę".

figa no ze zdjęciem będzie kłopot póki co, ale jak będą wystawione na allegro to podeślę linka:)

wiedzialam ze nie posiedze dzis dlugo ;) w czasie waszej rozmowy zaliczyłam drzemke :D:D:D Żyrafko dziekuje za odpowiedz. wiadomo co u Ewelki????

Wpadłam sprawdzić czy są może jakieś nowe wieści... A tu nadal cisza..... Ja chyba za bardzo dalam sobie dzis w kość ze wszytskim - ledwo chodze. Ale za to noc pewnie całą prześpie :)