Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

misha: sprawdziłam w książce że przy temp.37-38 trzeba ją zbić ale przede wszystkim skontaktować się z lekarzem. więc jedź na izbę przyjęć albo na porodówkę!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witalm. Gratuluje wszystkim co już urodziły. Misha w którym szpitalu w Warszawie byłaś? Mnie przyjmą na Starynkiewicza w poniedziałek na patologie ciąży bo grozi mi zatrucie ciążowe. Byłam tam już w 2 poprzednich ciążach. Zawsze wywołują poród gd mają jakieś wątpliwości co do zdrowia matki i dziecka i dzieck jest już gotowe(przynajmnej tak było w moim przypadku już 2 razy). Nie wiem jak jest teraz ale lata temu tam za znieczulenie się nie płaciło. Życzę poodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey:-) Ja dziś cała w skowronkach, bo mieliśmy owocny poranek:-) Normalnie jakbym się na nowo narodziła. Brzuch mi się nadal stawia, więc nie wiem jak długo wytrzymam. Obym się tak nie męczyła jeszcze z miesiąc:-/ Misha: ja bym się wybrała odrazu do innego szpitala. Wogóle masakra z tego co piszesz. Trąbka: gratuluje:-) Szkrabek: ja już sama nie wiem co ja chce. Jak nie mam skurczów, to chce wytrzymać do końca września, ale jak mam, to mam już tego dość. Podejrzewam, że do 23 wytrzymam, albo zrobie sobie prezent na urodziny (21 września:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Ja od wczoraj mam dziwne plamienia, nie czystą krwią tylko taką brązową. Mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje. A tak ogólnie to całą noc przespałam jak zabita nawet zapomniałam o tym, że mam dzidzię w brzuszku:) ❤️ W środę mam termin, a mi lekarz wczoraj powiedział, że szyjka się skraca i coś tam coś tam, ale sobie pomyślałam, że jak to się skraca jak 2 tygodnie temu lekarka powiedziała, że mam rozwarcie i jeszcze troszeczkę żeby do końca się skróciła. Ja już nie kumam i mam nadzieję, że urodzę w terminie w co już powoli zaczynam wątpić:( Termin mam w środę, a ze mną wszystko w porządku prócz tych plamień po badaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jestem juz z mala w domu. Mam problem pokarmu mi przybiera a ja mam wielkie czerwone sutki a na nich strupy bardzo mnie bola powiedzcie mi co mam zrobic musze mala kamic ale te sutki sa tak wielkie ze nie wezmie calych do buzi i bardzo boli. prosze was pomozcie mi bo placze ciagle i niewie co zrobic a nie chce zeby mi sie zastoj zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam na Inflanckiej.. piszesz starynkieiwcza...hmmm,ale teraznie wiem czy beda chcieli mi cos pomoc zwlaszcza ze ustala akcja.juz kompletnie nie wiem co robic.lezec i czekac nie chce w sxpitalu wole juz w domu jesli jedynym powodem do porodu jest odejscie wod.co do starynkieiwcza to zaraz poszukam info na ich stronie o ile taka maja..wzielam apap i wypacam sie w lozku.najbardziej przeraza mnie ze bede musiala od nowa przerabiac te skurcze..a byly chlernie bolesne..darlam sie i plakalam z bolu..trwalo to od czwartku od 13tej do wczoraj do 8smej rano.a teraz nic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trabka -- gratulacje:)) niestety co do inflanckiej nie ma zandgeo info co do zniecxzulen..moze zadzownie tam i zapytam co zrobic wmojej sytuacji..troche przeraza mnie to ze jest tam masa studentow.bylam tam kiedys z peknieciem torbieli i triche sie przyzywczajalam ze jak mnie bada lekarxz to obok jest 7 studentow.. a jak opieka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomylka w poscie wyzej..nie inflanckiej tylko starynkieiwcza nie ma zadnego info na stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela.. kup koniecznie masc łągodzaco taie stany sutkow i sprobuj z nakladkami..moja kolezanka urodzila miesiac temu i miala to samo,pani od laktacji mowila ze nie jest dorbze stosowac nakladki bo zmienia to sposob ssania .w jej przypadku jest super , moze i tak i tak a jaka czuje ulge...i oczywoscie sciaga pokarm bo tez nie dalaby rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na patologii jak nie jest to weekend od razu zabierają się za badania i decydują co dalej. Na porodówce o trzeba trafić. Jak rodziłam 1 córkę to położna była starszą kobietą, starała się pomóc ale bez serdeczności, za to lekarz wtedy na dyżurze był świetny. Przy 2 porodzie personel mało zaangażowany ale wtedy było takie oblożenie, że nie miały czasu sie podrapać za przrproszeniem. nawet wstrzymali przyjęcia. Na lekarza neonatologa też trzeba trafić. przy drugiej miałam super przy pierwszej taką sobie panią doktor. O nauke karmienia trzeba poprosić. Ja na Twoim miejscu bym ię zgłosiła, zbadają Cię i podejmą decyzję. przynajmniej będziesz wiedziała czy nic nie zagrża dziecku. Zawsze możesz nie zgodzić się na hospitalizacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angioletto, Justa, Agunda i Trąbka- ogromne gratulacje! Ale sie rozkrecilo, wiadomo weekend:) Dzis w nocy ulalo mi sie troszke pokarmu na pizamce, ale czad- pierwszy raz w ciazy:) To moze oznaka ze jednak bede miec pokarm, jestem na tym punkcie przewrazliwiona, caly czas sie boje ze nie bede mogla karmic piersia z braku pokarmu. Misha85, wspolczuje chamskiego personelu, myslalam ze sie juz tacy nieczuli lekarze i polozne nie zdarzaja. Akna twoj nr zapisalam, bede w kontakcie, juz we wtorek postaram sie cos skrobnac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę Ci jeszcze napisać, że jak przy pierwszej niuni wolno postępowała akcja porodowa lekarz przebił mi pęcherz płodowy, wody odeszły i wszystko poszło szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala nie chce ssac przez nakladki. a jak odciagam pokram recznie to leci po kropelce i nie mam pojecia czy tak powinno leciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoń na izbę przyjęć lub na położnictwo. Ja tak zrobiła przy pierwszej ciąży i panie udzieliły mi informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez to wsyztsko co mnie spotkalo to zaczyna mi sie marzyc cc zeby pojsc i miec wszystko za soba mimo ze tak bardzo sie wzbranialam..tyle ze teraz za pozno na zalatwanie czego kolwiek...mam straszny lek przed porodem ..a cala ciaze bylam twarda i nie mialam zandego lęku.wszytkiego mi sie odechcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela dzwoń do poradni laktacyjnej w okololicy (adresy na www.laktacja.pl ), bo nie wiem czy damy radę Ci pomóc. Jak coś to tam też są zdjęcia jak odciągać pokarm ręcznie. Pamietam jak mojej mamie na początku też udawało się po kropli, pomimo, że miała pełne piersi. Po treningu powinno być lepiej, ale chyba na to teraz nie masz czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela kup nakładki silikonowe.. na pewno pomogą ja sama używam od tyg i rewelacja. do tego kup maść bepanten i smaruj sutki dwa razy dziennie. jak masz twarde piersi to ściągnij całe mleko laktatorem, najwyżej dasz dziecku butelką i możesz robić zimne okłady. ja teraz jak Mała skończy pić to ściągam nadmiar i wkładam pod stanik pieluszkę i jest dobrze. mnie w szpitalu położne pomogły i jestem super im wdzięczna za pomysł z nakładkami bo w życiu bym nie mogła karmić piersią, taki miałam nawał mleka i cycki jak kamienie. Majka nie chce ssać przez te nakładki z aventu ale są jeszcze takie troszkę tańsze z szeroką otoczką i przez te ciągnie jak zła:):) Aga takie ciemne plamienie to znaczy że odchodzi czop, u mnie tak było dobę przed porodem:):) jednej z dziewczyn już wywróżyłam poród i mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi. powodzenia i napisz ja coś się zacznie.. Koteczek do mnie pisała, że rozmawiała z ordynatorem i pozwolił jej na to, by Maja z nia leżała. dostała pokój jednoosobowy z łazienką i czeka teraz na Córcię. oj dobrze, że może chociaż Mała mieć przy sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela weż pieluszkę i cierpliwości na początku leci b mało ale jak się przemęczysz poleci ciurkiem. zobaczysz.! wyciskaj nie przy samym sutku tylko jak się kończy otoczka, dwoma palcami uciskaj w tym miejscu i zobaczysz będzie ok. jak nie dasz rady sama to musisz iść do poradni laktacyjnej.. ja w szpitalu jedną całą noc się męczyłam ze ściąganiem i dałam radę to i Ty dasz, trzymam kciuki. a jak chcesz dokłądnie wiedzieć co i jak to podam Ci na nk nr telef to możesz do mnie napisać lub zadzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza wlasnie gdyby przebili mi pecherz plodowy byloby juz po..a tak cofnelo si ewszystko ..sama polozna patrzac na skurcze na kts mowila ze juz nie ma odwrotu tylko ze bardzo wolno idzie...i co?skonczylo sie...sama sie zastanawiam nawet jak to mozliwe.boje si ejesc..bo nei wiem kiedy sie zacznie i co to wtedy bedzie jak ja si enajem.od 2ch dni zjadlam 2 kanapki.czuje sie strasznie samotna z moimi przejsciami..nie ma nikogo obok strasznie ciezko rodzic i wogole byc samemu w ciazy ;( rozpadamsie emocjonalnie co tez utrudnia pozbieranie sie w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki! Trabka - wieklie gratulacje!! Weekend zapowiada sie goracy - to ktora nastepna??? Dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze, patrze na tabelke i nie moge uwierzyc, a terminy gonia :D Ja wczoraj malemu zaaplikowalam znowu curry vindalou - najostrzejsze, ale potem mialam wyrzuty sumienia ze go tak katuje. Byl bardzo niespokojny i zdecydowanie mu to nie przypadlo do gustu. Dam sobie wiec spokoj. Dzis kolejny dzien bez objawow i tak sobie mysle ze to nie jego tylko pewnie moja wina. Pewnie jestem jakas niedorobiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie jest Ci łatwo Misha. Nie dziwię Ci się, że się gubisz i boisz! Każdej z nas w pewnych momentach bez wsparcia byłoby ciężko. Spróbuj jednak gdzieś się wybrać, żeby Cię zbadali. czujesz ruchy dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszkka
ja nie wiem na co czeka ta dziewczyna???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misha i spróbuj coś zjeść. Nie martw się, że zaraz może rozpocząc się poród. Może nie jedz dużo ale od czasu do czasu coś przegryź przecież musisz mieć siłę na poród a potem opiekę nad dzieckiem. Nie wiem jaką podejmiesz decyzje co do wizyty na jakiejś izbie przyjęć. Ja będę w poniedziałek na Starynkiewicza między 8 a 9 przyjmowana do szpitala. Chcesz pogadać znajdz mnie na nk pod nazwizkiem flaszczyńska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza o tym nazwisku znalazlam tylko jedna osobe ale Marie... ja jestem Mi Li plan mam cos zjesc ,chwile si eprzespac i podjechac na starynkieiwcza b jestem strasznie padnieta mimo ze spalam cale popoludnie wczpraj i cala noc dzis..temp juz nie mam ale dalej oblewaja mnie 7dme poty.nie wiem co prawda co im powiedzic tam na starynkieiwcza skoro objawowo porodu juz nie mam..nie chce zeby odebrali to ze panikuje badz cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misha: a może podjedź do innego szpital, żeby Ci zrobili KTG, sprawdzili czy wszystko ok. Stes na Ciebie i malucha nie działa dobrze i akcję tylko cofa. Uspokoisz się przynajmniej co nieco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zrobie ,pojade tylko chwile po poludniu.dziekuje dziewczynki ze chociaz wy jestescie...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny właśnie dostałam wiadomość od Basi.. Zostaje w szpitalu bo odchodzą Jej wody ale skurczy brak. Będzie pisała co u niej. trzymam kciuki, żeby jak najprędzej zobaczyła swoją Niunię:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×