Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

jejku mnie dzis wlasnie tak dol brzucha pobolewa. tez mi sie wydaje, ze to nie skurcze. bol bardziej przypomina bole miesiaczkowe, moze jest nieco mocniejszy. ale nie czuje czegos takiego, ze lapie skurcz i po jakims czasie mija. mnie raczej pobolewa przez dluzszy czas pozniej na troche ustepuje i znowu :( angioletto wspolczuje ci bardzo :( to musial byc jeden wielki koszmar. choc teraz pewnie patrzac na ta mala slicznotke zapomina sie o bolu. jestem przerazona tym co napisalas. tyle godzin porodu... szok!! kurde moze i ja powinnam z tymi swoimi bolami pojechac na ktg dla swietego spokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaNikolki-wiesz,ja nie wiem jak inne mamusie,ale ja nie zapomnialam o bólu.zostal mi on niejako wynagrodzony,ale takiej traumy chyba nie da sie zapomniec.a moze sie myle.to bylo zaledwie 5 dni temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angielletoo to mnie o wogole nie bolalo a wlasnie anestezjolog mowil ze boli , niewiem chyba odporna jestem.. aska 1978 u mnie 1 pazdziernika zadecyduja, boli mnie macica... mi pediatra nie pozwolil bo maja wmituje i niewiadomo od czego dlatego jest sztucznie karmiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angielletto napewno sie pamieta ale chec posiadania drugiego dziecka jest silneiejsza,,, pamietacie jak sie bałam drugiej cc... mi aska1978 macica sie obkurczyła... ja biore dwa antybiotyki a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angioletto i ja ryczę jak przeczytałam o Twoim porodzie... Ja też bardzo się nacierpiałam, może gdzieś to kiedyś przeczytasz. pamiętam jak przy 4 cm rozwarcia powiedziałam do męża, że ja tu już nie wroce, chodziło mi o porodówkę. i potem po przebiciu pęcherza, masażu szyki i 5 cm rozwarcia jak usłyszałam że będzie cc, bo wody są zielone ryczałam strasznie tak że mąz płakał ze mną i potem jak mnie wieźli na górę odwróciłam się i mu pomachałam to....nie moge nawet tego napisać.. po dwóch dniach dopiero mi powiedzieli,że Maja miała nóżkę owiniętą pępowiną i na pewno nie urodziłaby się naturalnie a ja tyle się męczyłam.... no i teraz znowu zonk jak przestałam sie oczyszczać i gin mi zrobił usg i macica była pełna tych odchodów diagnoza,że jak szybko nie zacznie to schodzić to może być źle włącznie z usunięciem macicy:( i ten zastrzyk obkurczający macicę, ból większy niż porodowy. i teraz każdy dzień to strach czy troche coś wyleci a może to za mało... z mężem już ustaliliśmy że Maja to nasze jedyne dziecko, bo oboje nie zniesiemy więcej strachu a ja bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka ja tez ustalilam ze to nasze jedyne dziecko.oboje plakalismy caly poród.Moj R powiedzial mi dopiero wczoraj ze w zyciu tak sie nie bal i ze nie znioslby juz nigdy czegos takiego. zreszta ja tez nigdy wczesniej nie czulam ze to juz naprawde koniec.bylam przekonana ze nie dotrwam do konca. mam nadzieje ze dojdziemy do siebie po tych przezyciach. bo niesamowicie sie nacierpialysmy.a ty biedulko jeszcze masz teraz problemy :( trzymaj sie cieplutko.oby wszystko bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz nie bede miec dzieci bo kazda ciaza niesie niezle spustoszenie dla mojego organozmu....a potem kazdy sie dziwi ze nerwowa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek-ja mam niedoczynnosc tarczycy,wiem cos na ten temat :o w piatek wlasnie jedziemy sprawdzc Natalke,prze te moje choróbsko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto tsh wychodzi mi prawidlowe za to ft3 i ft 4 cuda na kiju... a dziecko sie kontroluje na to? az jutro spytam pediatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska- ja dalej chodze z brzuszkiem, ogolnie czuje sie wysmienicie. Angioletto- wolalabym nie probowac tego olejku, ale chyba raczej nie mam wyjscia bo zelaza nie moge odstawic, hemoglobina caly czas spada. Dzisiaj bede znala wyniki i jsli znowu spadla to bede dostawala zastrzyki:( Co do Twojego porodu to bardzo Ci wspolczuje, pewnie nadal Cie wszystko boli, kurcze to jakis koszmar. Ja gdy wczoraj widzialam Mishe gdy probowala wstac i plakala z bolu to zaczelam zalowac ze nie umowilam sie na platna cesarke. Jestem ciekawa jak bedzie wygladal moj porod. Aska i Koteczek- trzymam kciuki za Was, i zycze duzo zdrowka bo to teraz najwazniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) przepraszam ze dopiero sie oddzywam ale wczoraj poznym popoludniem wrocilam do domku z moim skarbem:) dziekuje bardzo za gratulacje i trzymanie kciukow:) wszystkim rozpakowanym mamusia gratuluje, niestety nie dam rady nadrobic tego co pisalyscie. Mi zaczely sie saczyc wody o 8 rano o 10 pojechalam do szpitala, czekalam do 15 na czestsze skurcze, od 15 do 18 mialam juz regularnie co 3-4 min o 18 poszlam na ktg i pozniej na sale porodowa, skakalam na pilce i bralam prysznic zeby powiekszyc rozwarcie, bolalo mnie bardzo o 23 juz bylam wykonczona, rozwarcie na 7 cm i wywolywali porod o 23.15 urodzil sie moj synus:) maz byl przy mnie caly czas, gdyby nie on nie wiem jakbym dala rade... a mam pytanie bo ja po karmieniu klade malego na boku i mu sie czasem ulewa a wiem ze powinnam go trzymac pionowo zeby mu sie odbilo, ale jak go trzymam nie zawsze mu sie odbije i nie wiem czy zle go trzymam czy po prostu tak czasem sie zdarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angioletto: bardzo współczuję takiego koszmaru. MamaNikoli: ja mam od kilku dni takie ćmienie jak na okres i zwykle nie mogę wyczuć, żeby był skurcz. Po prostu boli jak przed miesiączką non-stop. U mnie nic się nie dzieje, ale kilka dziewczyn miało tak na mniej więcej tydzień przed porodem, więc może do świąt nie donosimy:-) Anulka: a Misha rodziła w tym samym szpitalu, co ją wcześniej tak potraktowali? Wiecie co, nie było mnie, bo spałam. Po tych niewyspanych nocach spało mi się rewelacyjnie. I jestem jak nowo narodzona:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia z tego co się dowiedziałam, to jak dziecku się nie chce odbić, to wtedy właśnie trzeba go połozyć na boku, bo może się ulać. Niech Ci jeszcze dziewczyny napiszą co i jak, ale chyba jest ok. A tak wogóle to gratulacje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu po pierwsze gratulacje :) A co do odbicia to wląsnie jak dziecku sie nie odbije to trzeba na boczku polożyć nigdy na plecach zeby sie nei zachlysnął..... Moze jeszcze ktoś cosik napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje bardzo Figo:) ja to mam problem z hemoroidami:( dosc ze jestem pozszywana to przy parciu w czasie porodu powychodzily mi straszne hemoroidy:( nie moge nawet normalnie sie zalatwic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu- witaj ponownie:) jeszcze raz gratuluje! Popieram to co napisala FIGA w kwestii odbijania. Figa- Misha rodzila w tym samym szpitalu co wczesniej tak ja potraktowali. Moim zdaniem opieka tam jest bardzo dobra i szczerze nie moge nadal uwierzyc w to jak ja potraktowali. Zreszta Trabka tam rodzila i bardzo chwalila warunki i opieke. Ja tam tez bede rodzila, tyle tylko ze bede miala wszystko prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka1988 czuje się dobrze i nic nie wskazuje na to zebym w najblizszym czasie zaczęła rodzić.... A już tak nie mogę sie doczekać...... Chodzę po domu z konta w kont i nie moge sobie miejsca znaleźć... A jak u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja wam cos powiem o tym ćmieniu jak na okres.nie sugerujcie sie absolutnie tym kiedy ktorej i z jakim nasileniem sie to zaczelo!!! przerobilam sporo stron i wnioskuje ze kazda prawie miala inaczej!!!! jednym dziewczynom cmienie zaczelo sie na kilka tyg przed porodem,innym na kilka dni a mi np dzien wczesniej.mowie o cmieniu w miare regularnym. najwazniejsze jest to ze jak jest cmienie to juz cos sie zaczyna dziac.i tego sie trzymajcie. kazda z nas (was) ma indywidualne objawy.niestety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a myslalam ze ja mialam straszny porod. Ale tez przy osmym centymetrze mialam mysli o smierci, bylam wrecz pewna ze nie przezyje tego bolu i tez mialam parcie, parlam a mi zakazali. Masakra. Ale dziwne jest to ze juz od paru osob slyszalam ze dostali znieczulenie zzo i na nich slabo dzialalo, ja jak dostawalam znieczulenie to nie czulam nic i spalam przez czas jego dzialania, tylko ostatnia dawka przy 8 cm byla zmniejszona wiec czulam bol i parcie ale nie bylo tak zle. Koszmar by kiedy musialam czekac na anestezjologa Poza tym bylam na zdjeciu szwow i mi nie zdjecli bo sie jeszcze nie zagoilo. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×