Wrzesień 2009

Witam i ja:) Dziewczyny w końcu jestem wyspana!! Dziś w nocy jak nakarmiłam małego przed pierwszą tak miałam spokój prawie do 6 rano! Wkońcu Bartuś ma już 5 tygodni i 3dni:) ale ten czas leci... Muszę się przyznać że dopiero pierwszą noc spał w łóżeczku-i wiecie co on to zniósł bardzo dobrze za to ja zasnąć bez niego nie mogłam... No ale jak Was tak wczoraj czytałam że wasze pociechy śpią w łóżeczkach bo potem moze być problem z ulokowaniem ich tam to i ja się wystraszyłam i spróbowałam. I było super. Zobaczymy jak minie kolejna noc. Żyrafko ja też trzymam kciuki za Was i wierzę że wszystko będzie dobrze. Trzymam również kciuki za dziewczyny które nadal są 2w1 bo to już październik:) Ciekawe która pierwsza się w październiku rozpakuje?? Zmykam robić porządki póki Bartek śpi-trzeba korzystać:)

ja zrobilam troche porzadki i pranie Krystianka i zaraz sie zdrzemne bo nie daje rady do tego boli mnie glowa... oczywiscie jak moj synus sie nie obudzi:)

Koliban, dzieki za zdjecie bo ja sie nie zapisalam do naszej klasy i nie moge Waszych pociech ogladać ;-( Synuś super, śliczny i jaki już duży ;-) Żyrafka, wszystko będzie dobrze, zobaczysz ;-) NikaP dzięki za kciuki, własnie sie zastanawiam czy nie powinnam sie przepisać na październik, albo nawet grudzień.

Dzięki za miłe słowa :) Mam nadzieję, że będzie dobrze. Jesteśmy umówione na środę do kardiologa (prywatnie, bo państwowo kolejki są masakryczne...). Dziś ma zadzwonić do mnie środowiskowa z informacją, czy można już Basi wykonać jakieś testy na alergię na mleko i gluten. A pierś się zagoi, nie ma wyjścia. Wiecie, środowiskowa zapytała mnie dziś czy nie chciałabym przejść na sztuczne karmienie - oczywiście w kontekście alergii. Jeżeli by się okazało, że Basia jest uczulona na mleko i gluten to niestety nie widzę innego wyjścia. Mój rodzony brat był bezmleczny i bezglutenowy, więc wiem co oznacza taka alergia... :/ A jeśli chodzi o usypianie - my mamy z tym ogromny problem. Co prawda Basia śpi w swoim łóżeczku, ale usypianie jej trwa wieki. Najczęściej, gdy już nie mamy siły, po prostu włączamy jej suszarkę i wtedy ona skupia się na tym dźwięku i jakoś powoli zasypia. Kładziemy ją po 20, w nocy budzi się około północy, po jedzeniu w miarę szybko usypia, druga pobudka około 4, ale potem już nie usypia normalnie, wierci się, marudzi... I wtedy przenosimy ją do naszego łóżka, owijamy kołdrą i to ją trochę uspakaja. Więc noce mamy średnie...

Koliban, ale synka to masz przystojniaka :) I tak ładnie trzyma główkę :)

Koliban, synekk słodziak niesamowity :) Zyrafa ja tez trzymam kciuki żeby wszytsko było dobrze :) Antosia też miała usg serduszka ale zrobili je już w szpitalu i okazało się że wszytsko jest dobrze .... Co do studiów to ja też sie załamałam jak zobaczyłam plan. Weekendy tak nabite ze szok.... Póki co nie wyobrazam sobie Antosi zostawic z kimkolwiek i pojśc na zajecia. I dletego nie wiem co mam robić.... Tyle pracy włożyłam w te 4 lata.......... Szkoda byłoby odpuścić sobie teraz :( Ach już samam nie wiem co mam robić....I tu są minusy tego ze rodzina mieszka tak daleko.... Nikt nie przyjedzie na weekend, ba nawet na popołudnie żeby troszke odciążyć, nie ma do kogo dziecka "podzucić'....... :( :(:(

Żyrafko jak się objawia ta alergia na mleko???

Koliban - sliczny synuś, no i główkę tak ładnie utrzymuje już!!!! Zyrafa - Wierze, że wszytsko się ułoży, no a jesli będzie trzeba odstawić cycka..trudno najważniejsze żeby wiedzieć co malutkiej jest jak najszybciej. My jutro mamy pierwszy zjazd na studiach. Napewno się nie zjawie - dziś mija tydzien od porodu dopiero i jeszcze siedze na dmuchanym kole:) Mi w szpitalu po usg bioderek też coś bąkneli żeby pokazać zdjęcie usg na wizycie pierszej ale kazali się nie martwić i tyle. Nika - gratuluje tak udanej nocy!!!!!!! Goge - spokojnie..to przyjdzie..niespodziewanie, ale wiem co czujesz..ja dwa dni przed terminem rodziłam i byłam już zmęczona czekaniem:) Ja też odkładam małego po karmieniu do łóżeczka - dziś w nocy jednak miał dwie extra pobudki przez kupkę i ciężko było go uspokoić więc od 3 spał z nami :) Macie jakieś fajne pomysły na obiadki? Ja jem narazie gotowaną na parze pierś przyprawioną lekko ziołami, do tego ziemniaczek i marchewka gotowane też na parze z lekkim sosikiem białym... ale potrzebuje urozmaicenia:) Chce jeść dużo gotowanego bo to sprzyja zrzucaniu kilogramów:)

Akna u mnie podobnie ...tyle że mąż ma zostawać z mała ale i tak wątpie czy sobie poradzi :O o chyba że zostawie mu swoją pierś ;)

No to widzeże nie jestem sama z tymi studiami. Ale ja juz mam przez to załamkę..... A co do szerokiego pieluszkowania to mi już w szpitalu kazali to robić :( a usg bioderek dopiero 19 października.....

co do kilogramów po porodzie ..to ciągle waże 55 kg i tak od samego porodu... mało jem i lekkostrawnie, karmie piersią a waga ani drgnie... :O a tak chciałam te moje 53kg ;)

Akna jakoś damy rade :)

Akna a myślałaś nad dziekanką? ale studia musisz ukończyć bo naprwde szkoda tych 4 lat!!!!!

witajcie Moje drogie :) Samuel dał mi 5 minut na internet więc pooglądałam WASZE fotki na n-k jak te maluszki szybko rosną - wszystkim raz jeszcze gratuluje :) nie jestem na bieżąco na forum niestety ..mały ma żółtaczkę i przez to duże problemy z jelitami - aby odgazować się lub zrobić kupkę godzinami męczy się stęka i wygina a brzuszek twardy jak kamyk ... na razie walczymy ale za tydzień mam wizytę u lekarza i zobaczymy co dalej ... poza tym odparzyłam mu pupcie ---- och fatalnie teraz smaruje czym się da ale ciężko się goi :( ja już wróciłam do formy z SCHODAMI i SPRZĄTANIEM nie ma problemu gorzej z tym 3 "S" :P muszę umówić się z lekarzem na wizytę po porodową i dobrać jakieś środki anty ... chyba najpierw mini pigułkę a potem plastry - a czy WY już coś wybrałyście ? brakuje mi WASZYCH problemów i rad dlatego od dziś będę zaglądać częściej :) nic zmykam posprzątać mieszkanko i ugotować obiadek :) życzę miłego dnia :) buziaczki

hej gartulacje dla kolejnych rozpakowanych:) Anulka Ty to rodziłaś normalnie na forum:P:P Żyrafko Koliban ma rację, wszytko się ułoży:) co do szerokiego pieluchowania to się nie martw, będzie dobrze z bioderkami:) moja Karola już w ogóle była w najwyższej grupie ryzyka bo nie dość że baba to jeszcze przez całą ciążę ułożona pośladkowo, przyznam że pieluchowałam niesystematycznie a nie było problemów:) co do testów to takie dzieciaczki sa jeszcze na nie za małe tzn testy sa niewiarygodne, najlepsza jest dieta mamy i obserwacja, z alergią na mleko można jeszcze łatwo sobie poradzić i bez problemu karmić piersią:) ale faktycznie na gluten to już ciężko, chociaż można ułożyć jakąś dietę dla mamy karmiącej żeby nie rezygnować z cycka? a po czym została stwierdzona ta alergia??? a ja jestemj juz jakby przeterminowana:P Tomeczkowi chyba za dobrze u mamusi w brzuszku:P

nitaanita myślalam nad dziekanką ale szkoda mi mojej pracy mgr w połowie już zrobionej. Tzn troszkę napisałam i porobilam już badania i wszytskie potrzebne materiały pozbierałam jak byłam jeszcze w ciąży. A jak wezme dziekankę to temat jakby to powiedzieć sie przeterminuje..... Ach nie wiem co robić.... Na razie uciekam do prasowania - bo to zbiera sie najszybciej....

mnie dzis boli glowa, pogoda do dupy i wogole jakiegos mam dola... chcialabym sie porzadnie wyspac a tez tak mam ze Krystian budzi sie ok 5-6 i juz nie spi tylko marudzi sobie... co do obiadow to tez czkeam na pomysly bo mam z tym problem...

Akno a czemu sie przeterminuje u mnie mozna temat ten sam miec...

http://www.allegro.pl/item758423419_kurtka_dla_dziewczynki_niemowleca_r_74_nowa_roz.html Polecam serdecznie cieplutką kurteczkę zimową dla dziewczynki. Jest nowa. Rozmiar 74, ale śmiało nadaje się dla starszego dziecka, nawet rocznego, bo jest długa: 40cm. Tania i piękna kurteczka w kolorze różowym! POLECAM i POZDRAWIAM

Basiu bo ja studiuje pedagogikę przedszkolną i mój temat dotyczy 6-latków. A od tego roku spora część sześciolatków chodzi już do szkoły a nie do przedszkola. I mósialąbym temat dopasować do 5 latów a badalam spora grupę (z 60 dzieci) sześciolatków.... A tak w ogóle to sie wkurzam kiedy zaczną w końcu u nas grzać. Bo jest już zimno ja w D..... a administacja ma gdzieś lokatorów...... Na razie dogrzewamy ale zdaje sobie sprawę z tego że to nie jest korzystne dla Małej..... I w dodatku wczoraj na balkonie chyba ją zawiało bo oczko jej ropieje... Przemywam jej roztworem soli fizjologicznej ale i tak biedna sie meczy... :)

Miała być taka minka :(

Akno to na serio szkoda pracy bo wlozylas w nia juz troche wysilku... a moze napisz jakies podanie o indywidualny tok uczestnictwa w wykladach i dogadaj sie z wykladowcami ze bedziesz chodzila na to co jest najbardziej potrzebne a materialy skserujesz od kogos a do sesji podejdziesz normalnie bo to jeszcze troche czasu... a ja mam pytanie czy wasze dzieci tez puszczaja duzo baczkow, bo moj maly sie wtedy prezy i denerwuje a puszcza ich ostatnio sporo i nie wiem czy cos nie ma z brzuszkiem:(

http://www.allegro.pl/myaccount/sell.php

Czesć :) kobietki Zyrafko wszystko bedzie dobrze :) nie martw sie na zapas:) Jeśli chodzi o bioderka to pediatra kazał nam juz pieluszkować do usg bioderek > A na odparzona pupcie najlepszy jest alantan :) Ja mam podobnie jak basia podły chumor mój m wyjerzdza nie bedzie bardzo długo a ja zostaje z tesciami Bardzo go teraz potzrebujemy z dzidia ale wiem że robi to dla nas zeby nam było lepiej - jakis mam dzisiaj naprawde fatalny dzień :(

cześć! ja nadal 2 in 1.Wczoraj zrobiłam mega porządki i myślałam że może się coś ruszy, ale widzę że moja mała też pracowita i żadnej pracy się nie boi.Postanowiła posiedzieć sobie w ciepłym brzuszku u mamy.może chce poczekać na ładną pogodę , bo teraz tak brzydko? Co do studiów, to ja pierwszy zjazd mam 10 października i w sumie nie wiem co z tym wszystkim będzie, mam nadzieję że chociaż uda mi sie wyruszyć na 17.10 chociaż na ćwiczenia! ciężka sprawa, Mała miała być już na świecie...

Czesc Dziewczynki, melduje sie po miesiacu nieobecnosci..w koncu mam internet, no ale nie wiem czy nadrobie tyle zaleglosci w czytaniu. narazie zmykam do corci, wkrotce postaram sie zamiescic zdjecia na NK. buziaki

Ależ tu ruch! Dziewczyny, spokojnie, po kolei, nie przekrzykujcie się...! :P Alergia nie jest jeszcze stwierdzona, to są na razie podejrzenia. Jeżeli będzie można zrobimy Basi testy. A na razie podejrzenia mamy na podstawie okropnie wysypanej buźki - wygląda jak nastolatek z mocnym trądzikiem, oraz po kłopotach z brzuszkiem - strasznie jej się przelewa, ciągle słychać w brzuchu bąbelki, w połowie karmienia zaczyna się wić i piszczeć z bólu... A co do uczulenia na gluten - warto to sprawdzić, bo mój brat był uczulony, a takie sprawy bywają często rodzinne. Mój tata ma skazę białkową. Ja mam mnóstwo alergii, ale nie pokarmowych. Basia jest mocno obciążona z wywiadu... Jeżeli się okaże że jest uczulona na mleko krowie i na gluten, to będę musiała przejść na sztuczne żywienie, bo tak będzie dla niej zdrowiej. Dieta bezmleczna i bezglutenowa hipoalergiczna jest naprawdę drakońska, a drobny błąd dietetyczny mógłby spowodować u niej bardzo duże konsekwencje. Ale jeszcze nic nie jest pewne. Mam nadzieję, że Basia nie będzie aż tak bardzo uczulona....

oj Żyrafko to faktycznie porażka z ta alergia no i to obciążenie genetyczne, chociaz powiem Ci że u nas nikt a karola ma skazę:P ale faktycznie wysypka i brzuszek to jak dla mnie objawy alergiczne:o ale może nie będzie aż tak źle, pewnie już odstawiłaś nabiał i będziesz widzieć czy sie poprawia....skonsultujesz to z lekarzem ale warto podawać probiotyk juz teraz to na pewno pomoże brzuszkowi Basi:)

ale tu ruch od rana, czyżby wszytkie dwupaczki poszły rodzić:p a ja sama zostałam:P:P

hej stelka byłyśmy wczoraj u lekarza z małą wszystko dobrze.wziełyśmy skierowania i dzisiaj od rana wisiałam na telefonie żeby ją umówić na usg główki i bioder, no i skierowania musi nam lekarz przepisać bo są do złych poradni wystawione-porażka normalnie. moja pannica skończyła dziś 3 tygodnie-szybko czas leci.