Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Czolem mamuski i dwupaczki... Trabka..moja niunia tez miala jazde po brzoskwini i po ananasie... Teraz sie zastanawiam,bo ma wysypana buzie malutkimi,czerwonymi kropeczkami...i na glowce tez ma...reszta cialka w porzadku...i tak od 4 dni...analizuje co zjadlam ale nic nowego nie wprowadzalam... :( Jesli jej nie minie do poniedzialku to pojdziemy do lekarza... Martwie sie.... Zyrafka...duzo sil zycze Wam obu...to straszne tak patrzec jak Malenstwo sie meczy a my nie potrafimy pomoc.... Akna..Lena dzis budzila sie co godzine na karmienie...potem co pol...od piatej do 8.30 nie spala wogole....no a potem jak usnela tak spi do teraz...przeciez musi odespac... ;)ja dzis chyba wsadze sobie zapalki zeby podtrzymac powieki....ocho!!!!Monster sie budzi!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, jak tak czytam o cierpieniach tych waszych maluszków to ja chyba zostaję przy piersi z kurczaka, bądź indyka, marchewce, ziemniakach i jabłkach - boję się normalnie zjeść coś innego:( chociaż na sniadanie i kolacje jem chlebek z szyną jakąś, sałatą, czasami rzodkiewką, serek zółtym i jest ok póki co. Olafek troszkę marudnawy, dużo spał w nocy i dziś rano do 11 prawie bo ten drugi ząbek mu idzie, nie wiem czy mu dać gryzaczek? po moje ręce sobie podgryza i mi go żal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ja tylko na momencik korzystam jak synek śpi z wolnej chwili :) Meczą go koleczki przed ostatniej nocy na zmiane z mężem go nosiliśmy 2 godz i jakos usnoł spinał siei płakał a ja razem z nim :( najgorzej jest przy karmieniu wieczornym jest bardzo głodny zaczyna ssać ale zwija sie w pół i ból nie pozwala mu jeść podaje mu infacol ale niewiele pomaga . Trzymajcie sie kochane jutro wszystko nadrobie :) MIŁEGO ŁIKENDU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! ja po wizycie u gin, skurcze co 10min, szyjki już nie ma, dzidzia już w kanale rodnym ale niestety brak rozwarcia..musimy czekać, skierowanie na wywołanie dostałam dopiero na 12 października..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej aniabuu raczej nie dotrwasz do 12 października:P ja zaczynam sie stresować bo pojutrze ma iść do szpitala i nie wiem co mnie tam czeka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniabu - ze skurczami co 10 min...to Ty rodzisz!!!! stelka - będzie dobrze...:):):):):) Ja mam tak napompowane piersi , żę leje się ze mnie i nawet wkładki laktacyjne nie pomagają. mam przez to stan podgorączkowy wydaje mi się...37,5 mam dreszcze i jest mi zimno..póki maly nie odciągnie cyca i nie poczuje ulgi czuje się jakby mnie choróbsko łamało. dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja nadal nie urodziłam :p Szkrabek mi to wygląda na nawał pokarmu, odciągaj sobie troche pokarmu, tylko tyle żeby odczuc ulgę, bo zrobi się jakies zapalenie czy coś, a odciągnięty pokarm zawsze mozna zamrozić i będzie na awaryjną sytację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! chciałabym rodzić, niestety te skurcze są dla mnie niebolesne i mało odczuwalne ( czuję tylko niewielkie twardnienie brzucha).One wychodziły na ktg.. wczoraj wieczorem wyszło ze mnie coś glutowatego o kolorze brązowo zielono żółtym, nie wiem co to, ale wydaje mi się że mogło to mieć związek z badaniem gin, wczoraj było dość niemiłe. dzisiaj idę na długi spacer połączony z lodami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola wiem wiem że w szpitalu to ostatnie dni "wolności" :P:P:P:P:P wiesz najgorzej że karolinka jeszcze ma trochę kataru i brzęczy jej tam i mam nadzieję że się z tgo nie wykluje nic powazniejszego! właśnie parzę wywar ze śliwek żeby mnie dobrze przeczyściło do jutra:P:P:P:P co do zwierząt ja mbym chciałą ale mz nie za bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki... nie pisałyśmy chyba od czasu "przed" porodem - ale złożyło się na to wiele czynników - najpierw pobyt na patologii ciąży, potem długi, trudny i bolesny poród, niecierpliwe czekanie na wskaźniki bilirubiny a przez to dłuższy pobyt w szpitalu...potem powtarzaliśmy testy przesiewowe - bo jeden wynik wyszedł wątpliwy...a na koniec - bo 2 dni temu trafiłyśmy do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc...odezwałam się, bo to powinno być przestrogą dla wszystkich, którzy bagatelizują katar - z katarem u dziecka do 6 tyg - zaraz biegać do pediatry!!! To nie są żarty!!! - Ja czekałam 3 dni - był mały, nijaki - 2 razy dziennie odciągałam jej kilka glutów...zdecydowałam się pójść do lekarza - bo pomyślałam, że może nam maść przepisze albo co - trafiłam migusiem do szpitala ze skierowaniem...Dzisiaj rano diagnoza się potwierdziła - mała ma zajęte oba płuca - dostaje antybiotyk dożylnie i najbliższe 10 dni spędzimy w szpitalu - o ile wszystko będzie dobrze....:( - jestem w szoku...uważajcie na katar...szczepcie starsze dzieci na pneumokoki i meingokoki - to podobno uodparnia przed bakteriami przedszkolnymi i szkolnymi - róbcie wymazy starszym dzieciom z nosa z antybiogramem w przychodni...chrońcie maleństwa przed nadmiernymi wizytami - zwłaszcza małych dzieci - bo patrzenie na własne maleństwo z wkłuciem w rączce to masakra...jak ją zobaczyłam z kroplówką to ryczałam jak bóbr - a to tylko mały katarek był...u dzieci zapalenie płuc rozwija się w ciągu godzin - oprócz kataru może nie być żadnych objawów - żadnej gorączki, duszności, kaszlu - nieleczone może prowadzić nawet do śmierci w czasie snu - tak mi powiedzieli - możecie nawet nie wiedzieć - tak jak my, że wasze dziecko jest tak poważnie chore... nic to - dzisiaj mam noc w domu więc próbuję zasnąć ale ciężko tak w pustym domu...i bez córeczki...jutro wracam i już zostaję, bo T do pracy...straszne to...tyle malutkich dzieci tam leży...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cleo....wysylam duzo pozytywnej energii....wierze,ze Alusia szybko wroci do zdrowia.... Odezwij sie jak tylko bedziesz mogla....trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cleo - straszniemi przykro że malutka tak musi cierpieć:( Oby jak najszybciej antybioyk zaczął działać. trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) moj maluszek juz robi normalna kupke, tak mysle ze moze nektarynka mu zaszkodzila... Cleo trzymam kciuki zeby malenstwo szybko wyzdrowialo... troche sie zmartwilam tym co napisalas bo moj synus tez ma delikatny katarek tzn rano jak wstaje to mu cos zalega chyba ale je normalnie nie przeszkadza mu to w oddychaniu... choc nie wiem do konca czy to katar czy jak mu sie ulewa to troche zostanie w nosku bo czesto tez nosem uleje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a moj nadal ma zielone kupki, ale szczerze mowiac wyglada to tak ze jak wychodzi jest zolta a jak polezy i dostanie powietrza to sie robi zielonkawa, gdzies slyszalam ze to normalne i w ogole ze kupki dziecka moga byc zielonkawe, u Michala to jest kolor taki zolto- zielonkawy poza tym ma twarzyczke obsypana ale polozna powiedziala ze to tradzik niemowlecy, ktory pojawia sie okolo 1 miesiaca i sam zniknie wiec mi ulzylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cleo trzymam kciuki zeby wszytsko sie dobrze skończyło.... Mam jeszcze pytanie do dziewczyn które czasami odciągają (odciągały) mleko laktatorem: Czy mozna odciągnięte mleko z róznych pór dnia (nocy) zmieszac i zamrozic razem?? Bo znalazłam w internecie sprzeczne informacje na ten temat i w sumie nie wiem co robić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AKNA ja też szukałam i znalazłam informacje aby nie mieszać jednak mleka odciągniętego w różnych porach ... CLEO ale mnie nastraszyłaś mój mały Samuel ma maleńki katarek tzn. codziennie rano odciągam mu kilka maleńkich glutków ale w środę idziemy do lekarza z tą żółtaczką więc poproszę o sprawdzenie całego maleństwa. JUSTA140283 - ja mam podobnie tzn. teraz jest lepiej bo 2 tygodnie temu byliśmy u lekarza i okazało się,że mały ma żółtaczkę na szczęście lekarz pomógł tzn. przepisał rano i wieczorem czyli co 12 godzin po pół saszetki lacidobaby i 3 razy dziennie espumisan który nie pomagał więc dostaliśmy na receptę debridat . polecam. niestety muszę go poić wodą z glukozą aby pogonić tą żółtaczkę i często kłaść na brzuszku aby pomóc w trawieniu. dodatkowo wit.K i D :) kolejna sprawa to walczymy z odparzeniami - dostał najprawdopodobniej od pampersów i haggisów teraz od kilku dni jest na happy i pupcia zaczęła się goić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Gratulacje wszystkim Mamom!!! Chyba juz wszystkie wrzesniowki rozpakowane?? :D Dawno nie zagladalam, ale poki byli moi rodzice jakos nie mialam sposobnosci siasc do neta. Teraz zostalam sama z Malym i juz sie boje. Wczoraj dal popis i plakal kilka godzin - a ja odchodzilam od zmyslow. Od kilku dni boli go brzuszek i ma problem z wyprozneniem. Podaje mu infacol i czasem pomaga- niestety tylko czasem. Nie czytalam wszystkich postow ale wpadl mi w oczy Twoj, Magdakate o wysypce. Moj maly od kilku dni tez ma na czole. Na poczatku myslalam ze to potowki, ale wczoraj wertujac neta wyczytalam ze to moze tradzik? Wypryski ma tylko na czole i bledna w zimnie i gdy spi. Martwie sie i tym ale jutro przyjdzie pani z centrum zdrowia (na pierwszy masaz malucha) wiec moze ona cos podpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny infacol nie pomaga w ogóle polecam espumisan tylko regularnie 3 razy dziennie i zadziała :) ja od dziś zaczynam uczyć małego spać w łóżeczku właśnie mija 3 godzina jak Samuel śpi tam :) tylko utuliłam go w śpiworku i przeniosłam a chciałbym aby bez takich podchodów usypiał :) a może macie jakiś inny sposób ? POLECAM OBIAD: ok pół kg mięska (polędwicy, piersi kurczaka, cielęciny) mielimy i formujemy kulki troszkę większe od orzecha włoskiego. w garnku gotujemy 2 szklanki wody dodajemy do wrzątku starta marchewkę i pietruszkę oraz kostkę bulionową po około 5 minutach wrzucamy nasze kulki mięsne obtoczone w mące ziemniaczanej i pod przykryciem 20 minut dusimy/gotujemy :) do tego ziemniaczki lub ryż albo kulki śląskie i buraczki gotowane tarte lub marchewka z jabłkiem :) mniam mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że tu ruch znikomy:-/ Ja właśnie wysłałam tatę z małą na spacer - wrócą za 20 min. Dziewczyny mam problem z karmieniem. A właściwie to z przerwami na karmienie. Mała w nocy potrafi mi przespać 4-5h bez jedzenia, w dzień budzi sie co 3h, chyba, że siedziała bardzo długo na cycu to też co 4. I w sumie wychodzi mi mniej niż 8 karmień na dobę i nie wiem co robić. W szpitalu tylko w 2 dobie chciała cyca co 2h, a potem już i w nocy spałyśmy 4-5h. Nie umiem jej dobudzić na cyca, nawet jak się uda, to wtedy pociągnie z 2-3 razy i śpi, a do jedzenia obudzi sie normalnie. Szukałam jakiś info po necie, ale większość pisze, że dzieci co 2-2,5h się budzą. Ona ma dopiero tydzień, więc to dla niej chyba za rzadko? Ssać umie, bo już w 3 dobie zaczął się przyrost i jestem szczęściarą bez zgryzionych brodawek, więc może panikuje? Dziewczyny wiecie co u Orange? Stelka miałam wytrzymać, ale chyba na mnie w końcu 3s podziałało;-) Do nierozpakowanych: trzymajcie się dzielnie i nie straszcie chłopów, że trzeba się zbierać. Ja swojego próbowałam wrobić koło 23:30, potem poszłam siusiu on zasnął i jak mu powiedziałam, że rodzę, to kazał mi iść spać:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Basia śpi :) My się mordujemy z jej wysypką na buźce, część z się łuszczy i schodzi, a część rozsiewa się nadal... Cholerna alergia. Basia wygląda strasznie, dlatego na razie nie robię jej nowych zdjęć :( Jednak najgorsze są bóle brzuszka. Nie wiem jak jej pomóc. Trzymam dietę, odciągam pierwszą fazę mleka (najbardziej bogatą w laktozę) a i tak po 10 minutach karmienia Basia wije się z bólu i nie dojada. Okropne. Jadę do pediatry, niech mi przepisze jakieś mleko, którym mogę ją dokarmiać, bo biedna mi głoduje... A my z mężem wreszcie ... ten tego.... :> Pierwszy raz po porodzie się przemogłam, to było równo 5 tygodni po porodzie. Wyglądało to jak nasz pierwszy raz w ogóle ;) Bolało trochę, na początku, ale później już się rozkręciłam, rozluźniłam i było fajnie :) Ech, tego mi było trzeba, za tym tęskniłam... :) Akna, nie wolno mieszać w jednej butelce mleka ociągniętego o różnych porach. Każdy pojemnik musi być podpisany datą i godziną odciągnięcia. Jeżeli zmieszasz mleko z różnych pór może się ono szybciej psuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w instrukcji uzycia mojego laktatora tomme tippee jest napisane ze mozna jednego dnia odciagnac czesc mleka i tego samego dnia dolac druga odciagnieta czesc i razem zamrozic. I ja tak robilam ze wszystkimi moimi butelkami w zapasie, odciagalam czesc, do lodowki i za jakies 3 godziny druga czesc. Mam to teraz wywalic czy bedzie dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trąbka, nie wiem, może nie wyrzucaj tego mleka bo szkoda, lepiej sprawdzaj przed podaniem czy nie śmierdzi. Zepsute mleko śmierdzi dość charakterystycznie. I lepiej nie mieszaj już mleka jak dotychczas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra to teraz bede odciagala za jednym zamachem a poza tym to ide w weekend na uczelnie i musze zostawic z 5 butelek, i nie wiem kiedy je wyjac z zamrazarki, czy wystarczy przed wyjsciem? Moga sie pozniej rozmrozic do konca w kapieli wodnej? Bo po rozmrozeniu trzeba trzymac w lodowce max 12 godzin ogolnie najpierw chcialam wystawiac dzien wczesniej do lodowki, a pozniej z lodowki wystawiac na zewnatrz na 3 godziny zeby zlapalo temp pokojowa ale widze ze tak nie mozna ;) musi byc prosto z lodowy i podgrzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figo moj Krystianek jak mial tydzien to w dzien jadl co 3-4 godziny bo wiecej sobie spal przy cycku ale w nocy wstawal rowniutko co 2,5 godziny... teraz ma 3 tyg i w nocy wstaje co 3,5-4 godziny... ale tak jest odkad dalam mu smoka bo w dzien jak nie spal z 3 godz to chcial ciagle cycka... Zyrafko ja tez sie boje mojego pierwszego razu po urodzeniu ale bardzo bym chciala bo juz dluzszy czas przed porodem mialam abstynencje... tylko ze ja to taka panikara ze bede sie bala ze zajde w ciaze...ja mam jakas obsesje z tym strachem przed pierwsza ciaza jak jeszcze nie chcialam dzidziusia to tez panikowalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć :) :) :) MDREAM ja mam własnie identycznie niewiem myslałam moze ze mam za mało pokarmu małemu nic nie leci i sie spina przynajmniej teściowa tak mówi ze mam za mało pokarmu ale mały jak uśnie o 21 to śpi do 3,4 rano to chyba musi sie najadać bo jakby był głodny to płakał w sirodku nocy już sama niewiem agie.sept nam infacol też nie pomaga jutro kupie espumisan tak jak radzi mdrem Wczoraj mój maluszek niespał od 15do prawie22 przyległ do cyca z małymi przerwami już sama nie wiedziałam co robic i jaka była przyczyna tego .Czy czół że taty nie ma bo wczoraj m wyjechał czy sie wyspał w nocy czy niemiałam pokarmu niewiedziałam co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trąbka, a ja właśnie bym je wstawiła wieczorem do lodówki, niech temperatura spada stopniowo. Basia, ja też się bardzo bałam i jak mogłam odwlekałam.... I cieszę się że się przekonałam :) Ale każdy ma na to swój moment. No i oczywiście koniecznie w prezerwatywie. Nie ma mowy o wpadaniu, o nie... Na razie dość! Jeszcze te jest nieokiełznane, a co dopiero wpadać w kolejne... Z drugim dzieckiem poczekamy 2-3 lata, tyle na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, ja chce poczekac 5 choc momentami mysle ze zostalabym chetnie przy jednym zyrafko ale jak wystawie je wieczorem to bedzie wiecej niz 12 godzin bo do ostatniego podania to prawie 24h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×