Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Coś mi kafe szwankuje:-/ Pytałyście o rane po cc, albo ja jestem jakaś inna, albo nie wiem o co chodzi, ale ja mam czucie wszędzie. Pod raną, na ranie, nad raną i po bokach. I chyba nie miałam braku czucia:-/ Nawet jak mi opatrunek ściągały to bolało, bo to cholerstwo się tak mocno przykleiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Melduje się w poniedziałek po weekendzie na uczelni... Jakoś moi sobie dali radę z Antośką... Ale ze mną było gorzej... Tak psychicznie nie dawałam rady... Teskniłam jak diabli!!! Ze łzami w oczach wychodziłam z domu jak wracałam to jak wariat pewnie jechałam... Co do laktatora to ja uzywam ręcznego z aventu i jestem zadowolona.... A Tośce jeszcze wiecej wyszło tej wysypki na buzce :( Juz sama nie wiem co robić.... W czwartek pediatra powiedziała że to nic groznego, a dziś ma już całą buźkę wysypaną tym diabelstwem.... I jest tego coraz wiecej... Troszke jakby potówki ale pojaiły się tez takie czerwone plamy z białą kropką.Już w głowę zachodzę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Figo moj synus ma 4 tyg i tez coraz mniej spi na poczatku lezal spokojnie a teraz krzyczy jak wstanie... ostatnio 2 dni prawie wogole do 17 nie spal a teraz 2 dni spi non stop wiec nie wiem od czego to zalezne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akno wcale sie nie dziwie ze tesknilas za malenstwem ja teraz nie wyobrazam sobie zeby mojego synka zostawic z kims:) co do wysypki to moj synus tez ma czerwone krostki na buzce ale mysle ze to potowki, w srode ide do pediatry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czolem Mamuski... Stelka witaj juz w domku.... Akna....moze to trazik niemowlecy????My tez walczymy z tym cholerstwem...juz 1,5 tyg.powoli wychodzimy na prosta...u Lenki najpierw pojawily sie pojedyncze wypryski,z bialym punkcikiem,potem jakby ktos grysik rozsypal po jej czole,a potem wszystko sie"zlalo" w czerwone plamy....lekarz powiedzial,ze mamy tylko smarowac kremem nawilzajacym(uzywalismy Musteli)Teraz juz wyglada coraz lepiej,tylko luszczy sie jej skorka....Dodatkowo jeszcze myje buzke krochmalem...W sobote beda moi Rodzice to mi Oilatum przywioza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamabelgie dzięki :) Ja po obejrzeniu zdjeć w internecie tez podejrzewam trądzik nimowlecy/noworodkowy... Nie pomyślałam o krochamlu. Chyba też zaopatrze się w mustele... A jak robisz ten krochaml? Tak standardowo.... Mąka ziemniaczana do gorącej wody??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!! dlugo mnie nie bylo,ale nie dawalam sobie rady szczerze mowiac :( Po pierwsze moja córka nie chce lub nie potrafi zasypiać.koszmar normalnie :( kiedys zasypiala po karmieniu zaraz,a teraz po najedzeniu sie jest pobudzona i tyle ze snu.nosze ją,odkladam do łóżeczka i tak w kółko.jestem wykonczona.malo tego-na poczatku spala 3h ,jadla i znowu spala.teraz budzi sie coraz czesciej w ciągu dnia.nawet bywa i tak ze spi 15min i znowu chce jesc :( nie mam juz sily.nie wiem jak ją usypiac. na główce i twarzy ma to samo co wasze maluszki.jutro mamy wizyte u lekarza.zobaczymy co powie.najbardziej boje sie skazy bialkowej. jem tak nieliczne rzeczy ze szok.pewnie dlatego kompletnie brakuje mi energii :( mam wielką ochote na batonik ale boje sie ze mala juz wogole nie bedzie spala. wykoncze sie z tym jej uspypianiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamabelgie mnie pediatra powiedziała żebym rumiankiem przemywała i troche chyba lepiej. U nas najgorzej jest na bródce, bo chyba mleko też mu podrażnia. Smaruje sudokremem ale chyba rzeczywiście mustela będzie lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angioletto a dajesz jej smoczek? ja mialam to samo ze w dzien co 15 min maly chcial cycka ja juz bylam zmeczona tym ze nic nie moglam zrobic i dalam mu smoczka bo wiekszosc jego ,,bycia" przy cycku to bylo tylko ssanie a nie jedzenie i teraz daje mu smoka i on tak usypia choc przed zasnieciem co chwilke wypluwa i placze ale jak dobrze zassie to jest juz wporzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez wypluwa i sie budzi ale ja klade mu wtedy glowke na bok wkladam smoka i podpieram pieluszka i on sie wtula w ta pieluszke kilka razy wypluje az zassie i zasypia, a jak zasnie twardo to nawet jak wypluje to juz nie czuje tylko spi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie kuzynka mi powiedziala ze moze mam mało wartosciowy pokarm i dlatego mala sie nie najada i tak krótko śpi :( myslisz ze moze miec racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja:0 Angioletto: ja mam to samo:( a dzisiejszej nocy to przeszedł sam siebie:( nie wiem czy w sunie trzy godziny przespał:( dobrze że rano jak Robert poszedł do szkoły godzinkę się zdrzemnął a ja z nim. i czasami sama nnie wiem co poradzić:( ale spróbuj klepać ją po pupci kiedy trzymasz ją na rękach. na mojego to działa. uspokaja się i przysypia. staram się tak go nie usypiać bo jak się przyzwyczai to później masakra ale cóż czasami trzeba. trzymaj się:) z dnia na dzień będzie lepiej:) ja jem prawie wszystko oprócz majonezu i rzeczy z octem, rzeczy wieloziarnistych też nie jjem(ponoć wywołują kolki), czekolady i nie piję gazowanego. kawusię rano piję taką 3 w 1 ale też w 0,5 litrowym kubku pół na pół z mlekiem. więc prawie kawy w tym nie ma. co do krostek mój też ma i dzisiaj miałam iść do lekarza (m.in. z tym moim bolącym "wałkiem" nad szwem) ale mają jakąś awarię i po południu będą przyjmować i nie wiem czy się dzisiaj załapię. u mnie moi dwaj bracia mieli skazę białkową więc zsypane czoło Allana też może o tym świadczyć. dowiem się u lekarza. a takie duże czerwone plamy w których pojawia się biała krostka zostawiam i sama znika po kilku godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dokarmiam Allana Aptamilem dla dzieci karmionych piersią i w nocy przesypia mi 5 godzi. niestety zeszłą noc dałam mu tylko cyca i może dlatego całą noc miałam skopsaną:( nauczka na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate-wieloziarniste produkty wywołują kolki?????????!!!!!!!!!! jeju,a ja wlasnie takie jem,myslalam ze tak trzeba :( :( :( no nic,odstawie w takim razie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate prosze napisz mi dlaczego dokarmiasz maluszka mlekiem z butli i gdzie je kupujesz,aha i jak czesto karmisz plis!!! ja tez myslalam o tym ale boje sie ze mój pokarm zaniknie bo zaczne nadużywac karmienia butelką :( zawsze to łatwiej niz ciagle wiszenie na cycku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez myslalam ze wieloziarniste trzeba jesc... Angioletto jak mala jest przy cycku to sprawdz czy je czy po prostu sobie ssie jak smoczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia problem w tym ze kiedys jadla nawet godzine,a teraz je 10-12 minut a potem sie ''bawi''.wiec nie dochodzi nawet do tego tresciwego pokarmu :( budze ją.czasami sie udaje.ale i tak pociagnie 2 razy i zasypia.albo jak ja tak calkiem wybudze to nawet jak juz doje do konca to potem jest tak rozbudzona ze kolejne 5h nie chce spac.juz nie mam pojecia co robic.nawet suszarke włączam zeby ją uspać czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny widze ze wszystkie mamy to samo. Moj Michas ma cala buzie obsypana ale to tradzik niemowlecy wiec sie nie przejmuje. Zaczelam jesc wiecej rzeczy i nawet czekolade i nic sie nie dzieje. Michas wszystko toleruje. Co do spania to jest roznie, czasami ma dni i noce ze pieknie spi i jest spokoj, a czasami koszmar. Wczoraj mu sie zachcialo bawic o 2 w nocy i tak z nim sie bujalismy 2 godziny zanim zasnal ale poza tym bylo ok. A czasami w nocy potrafi sie budzic co godzine, karmienie i przewijanie pol godzinki, zasypia a za 30 minut powtorka ;) Ale ogolnie widze ze jest coraz lepiej. Potrafi juz zajac sie soba, co prawda max 15 minut ale to zawsze cos ;) Poza tym od kilku dni nosze go w chuscie i jest cudownie. maly zawiazanay zaraz zasypia a ja moge porobic wszystko bez problemow. Po dworzu tez chodzimy w chuscie bo wygodniej niz z wozkiem. Wszedzie moge podjechac, wejsc a malutki spi jak aniol, a w wozku to czasami sie buntowal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto: mały ciągle wisiał mi na cycu i miałam wrażenie że ciągle głody bo smoczek wypluwał więc wysłałam mojego do apteki żeby się zapytał jakie mleko będzie dobre żebym mogła dalej karmić piersią i on właśnie przyniósł ten Aptamil niebieski( później zobaczyłam że to jest odpowiednik polskiego Bebiko z immunofortis). więc zaczeliśmy mu dawać dwa razy rano i wieczorem a resztę karmień cyc. teraz dajemy mu 3 razy ale nadal dostaje cyca. a kupić je można w każdym spożywczym sklepie. tylko w jednym jest tańsze a w innym droższe( ja mam u siebie w COOP-ie i w ONE STOP a także w LLOYDS PHARMACY). znalazłam też takie same gotowe w małych kartonikach ale to tylko na podróż będę kupowała. ja przepajam jeszcze małego herbatką koperkową taką rozpuszalną ale mama przysłała mi też taki koperek do zaparzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Angioletto nie wiem co Ci poradzic wydaje mi sie ze to ze je chwilke i pozniej sie bawi spowodowane jest tym ze ja czesto przystawiasz do cycka wiec przerwy miedzy jedzeniem sa krociutkie wiec ona nie jest na tyle glodna zeby sie porzadnie najesc... ja jak dawalam mojego synka co 15 min do cycka to bylo identycznie, pociagnal kilka razy a pozniej sie bawil... a jak miedzy jedzeniem ma 3 godz przerwy a w miedzyczasie ssie smoczka to jak sie dopadnie do cycka to sie najada porzadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate a ile wydajesz na to mleko tygodniowo średnio karmiąc 3 razy dziennie? aha i czy laktacja ci nie zanika? kurcze moze tez zaczne ją dokarmiac.bardzo chcialabym zeby dluzej spala w nocy bo sie wykoncze :( tylko o kolki sie boje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny u nas kolejna noc nieprzespana mała cały czas miała zapchany nosek ale z rana wszystko ustapilo magdakate co do bóli brzucha tez tak mam tylko myślałam ze u mnie to jest zwiazane z druga operacja.podobno powłoki brzuszne sa poszyte 2 cm powyzej ciecia na zewnetrznego. od 2 dni co chwila jakby mnie nozem dźgali może szwy sie rozpuszczaja.a jak w nocy ponosze dluzej małą to rano przy wstaniu boli jak pare dni po cieciu. pozdrawiam za miesiac juz bedzie lepiej przedewszystkim bede juz po przeprowadzcce bo w domu napieta atmosfera po raz pierwszy od 6 lat dochodzi do spięć z teściową. uciekam.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angioletto ja na razie mam od 1,5 tygodnia jedną puszkę kosztuje ona okolo 8 funtów i jeszcze na jakiś tydzień powinna wystarczyć bo dajemy mu mniejsze porcje takie dla dzieci do 2 tygodni i na razie mu starcza. laktacja troszkę mi się zmniejszyła ale nadal jest i mały w dzień się najada bo przesypia w dzień bardzo ładnie. więc uważam że na razie jest ok:) a co do wieloziarnistych rzeczy to babcia mi o tym powiedziała i faktycznie jak byłam w szpitalu i chciałam pieczywo wieloziarniste to dostawałam zwykłe a dziewczyna co karmiła butelką dostawała ziarnisty chlebek. więc może jest w tym trochę racji że może szkodzić małemu. nie jestem specjalistką ale czasami babcine mądrości się przydają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto: nie dawaj tak często cyca, Basia chyba ma rację. A co do długości jedzenia, to moja mała na cycu wisi pomiędzy 8-12 minut i tak mniej więcej co 3-5h. Raz w nocy nawet mi 6h przespała, wiec nie wiem jak to jest z tym wartościowym pokarmem, który się później pojawia:-/ Nie daj sobie wmówić, że masz niewartościowy pokarm, bo coś takiego nie istnieje. Może Twoja mała ma dużą potrzebę ssania, a nie jedzenia. Moja ama, a po 15-20 miutach znowu zaczyna ssanie - smok wystarcza. I po około 1h usypia;-) Przybiera ładnie na wadze, więc ni w ząb mi nie pasuje to książkowe 40 minut na cycu. Moja pediatra twierdzi, że jej tyle czasu wystarcza. Spróbuj nasłuchać czy Twoja mała przełyka pokarm, czy tylko wisi na cycu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figo ja mam dokladnie tak samo, moj synus je max 20 min ale przecietnie10-15 ale caly ten czas lyka pokarm wiec wiem ze je a pozniej mam 3 godziny spokoju tylko smoka ssie, nawet jak go wypluwa to nie dlatego ze chce jesc tylko tak po prostu ma... a jak mi chcial co 15 min przy cycku siedziec to wlasnie wiekszosc czasu sobie ,,mlaskal" a nie jadl. I tez sie zgadzam z tym ze kazdy pokarm jest wartosciowy nie ma znaczenia czy ,,wczesny" czy ,,pozny", wydaje mi sie ze dziecko niedojada gdy po prostu wyssie wszystki pokarm z piersi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam tak ja wy- ciągle mi sie wydawalo ze emilka jest głodna... zaczytałam sie w książce "jezyk niemowlat" i juz jest 100 razy lepiej... karmie emilke piersia tak ok. 15 min. [co 2,5 godziny].. po karmieniu bawimy się przez ok 45 min. (w tym przewijanie) a potem małą odkładm do łozeczka i SAMA zasypia... po pierwszej takiej probie byłam w szoku!!! jak to mozliwe ze dziecko moze zasnac bez piersi i kolysania :) i tak po całym dniu dostalam w nocy 6 godzin snu :) super...i poleam ta ksiazke - informacje w niej zawarte naprwde wiele daja. a nasze dzieci placzą nie tylko wtedy jak sa glodne :) a cysiem nigdy nie pogardza :D jesli chodzi o diete to jem wszystko - czekolade też i tak nadal mam 2kg wiecej niż przed ciąza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ja mam pytanie odnosnie przeziebien jakie my mozemy stosowac leki bo mnie lapie katar i nie chce zeby sie cos gorszego rozwinelo... a dzis caly dzien mnie laskocze w nosie, boje sie ze zaraze mojego maluszka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny... Wracam po dłuższej przerwie. uporałam się z chrzcinami i już trochę odpoczywam. Majka dzisiaj jakaś marudna. cały czas by na cycku wisiała. dawałam jej dzisiaj kropelki na wzdęcia bo strasznie krzyczała aż miałam dość. od 7ej nie śpi. zasnęła przed chwilką ze smokiem w buzi:) Chrzciny ok. w Kościele była b grzeczna. dopiero w domu się zaczęło bo wszyscy chcieli ją na ręce a ja aż się gotowałam w środku.. najbardziej to mnie teść wk... bo fajki pali a potem ją za ręcę łapie. łapy by sobie umył.. później muszę za kążdym razem Małej myć. nie lubię takich zjazdów. na dodatek sama szykowałam żarcie na 18 osób , bo nikomu do głowy nie przyszło,że nie dam rady. Mówię Wam miałam dośc:( trochę się Wam pożalę, sorrki:) a no i jeszcze baba z allegro mnie wkurzyła. zamówiłam Majce kurtkę na chrzciny do sukienki. czekałam na nia 1,5 tyg dostałam dzisiaj rano. wysłała mi e-maila że wysyła w poniedziałek tydz temu a jak zadzwoniłam w czwartek to się okazało że jeszcze ma ją w domu.. więc na ostatnią chwilę latałam po mieście z wózkiem żeby coś Małej kupić. miałam takiego nerwa że ... a i na dodatek Maja ma katar. byłyśmy już dwa razy u pediatry. osłuchowo jest ok ale mamy skierowanie do szpitala w razie gdyby w nocy zaczęła się dusić. wiem,że to strasznie brzmi, bo jak ja to usłyszałam to całą noc nie spałam tylko nasłuchiwałam czy jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu ja tez nie lubie takich zjazdow teraz, dlatego chce chrzciny dla najblizszych ok 11 osob ale maz cos marudzi ze chcialby dla wiekszej ilosci osob... jejku nastraszylas mnie z tym katarkiem bo ja jestem przeziebiona i sie boje zeby nie zarazic mojego maluszka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×