Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Boże... kamilko, tak straszliwie Ci współczuję i całym sercem jestem z Tobą.... każda z nas na Twoim miejscu czułaby się tak samo. to straszne, że takie rzeczy się dzieją, ale niestety tak natura już sobie poukładała. a Maluch przesuną datę swojego narodzenia. jeżeli chcesz, dopisz swojego Aniołka do tabelki tak, jak zrobiła to Mal_g, niech i tu zostanie po nim ślad... i płacz, jeżeli tego potrzebujesz, oczyścisz swoją duszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka..... Dobrze,ze jestes na tyle rozsadna Kobieta,ze wiedzac iz sama nie dasz rady,szukasz pomocy specjalisty...Mysle,ze Ci to pomoze....a te trzy miesiace mina szybko...zobaczysz...nie oddalaj sie tylko w swoim bolu od swojego partnera...pamietaj,ze On tez cierpi....i choc moze nie potrafi tego okazac,czesto tak bywa,Jego bol jest tak samo wielki... Trzymaj sie Kochanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łączę się z Wami w bólu..dwa lata temu przeszłam to co wy..miałam martwą ciążę w 13 tyg wykryto, że w 6tyg dziecko zmarło. nie martwcie sie że kiedyś zapomnicie o swoich aniołkach, nigdy, nawet mając dzieci nie przestaniecie o nich pamiętać..one są w waszych serduszkach i tak jak tu jedna z dziewczyn napisała, dzieci nie umierają, one zmieniają datę przyjścia na świat..ja straciłam dzidzie 20.10.06 a 27.09.07 urodziłam pięknego syna:) całym sercem jestem z wami!!👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewelina włsnie Cie dodałam do swoich znajomych na naszej klasie - Emilia Przyszlak ze Świnoujścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam dylemat, dzisiaj musze pojac decyzje ktora kandydatke do pracy mam przyjac. Zebralam 26 CV, narazie 20 odrzuciłam :-(. Sama nie wiem, mam nadzieje ze trafie na uczciwa dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emce i ewelka wyslalam do was zaproszenia na nk:) Coraz gorzej czuje sie wieczorami, strasznie mi niedobrze. Caly czas leze, ale nie moge zwymiotowac, choc bym juz wolala. Mam nadzieje ze u was dziewczynki lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwaaa: ja zaczynam wieczorne umierania od około 16 po południu;-( i też najchętniej bym w końcu zwymiotowała. Na mnie do południa działają migdały, ale po południu to już masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwaaa ja też tak miałam, w pt kończe 12 tydz i póki co z dnia na dzień jest lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny! Byłam wczoraj na badniu -nic nie pisałam bo jestem załamana. Byłam prywatnie a kobieta potraktowała mnie jak śmiecia. Cały wieczór przepłakałam..... Oczywiscie usg zrobiła ale na tym sie skończyło. Nic nie powiedziała, nie wytłumaczyła, nawet nie zapytała jak sie czuję i czy mam jakieś dolegliwości..... Nic, zupełnie nic. A jestemw pierwszej ciąży i wszystko jest dla mnie takie nowe i obce. Jak poprosiłam o zaswiadczenie do pracy, że jestemw ciąży to nie chciała mi wypisać. A jest mi ono potrzebne gdyz pracuje powiedzmy fizycznie, i po 9 h dziennie + dojazdy do pracy. Do tego studiuje - 3 razy w miesiącu całe weekendy od samego rana do wieczora. W końcu jak wypisała to zrobiła to na kolorowej karteczce - reklamie tabletek antykoncepcyjnych. Ja nawet tego zaświadczenia nie zaniosłam do dyrekcji bo mi wstyd taki świstek pokazać.... Ja prosilam o zaświadczenie (nie wspomne w ogóle co powiedziała o zwolnieniu L4 i że stwierdzila ze mają mi zmienic godz pracy i stanowisko - po prostu smieszne!) to ona juz mnie pod drzwi odprowadzała - pewnie po to by przyjąć nastepną kobietę bo było opóźnienie. (już ja wchodziłam 0,5h po umówionym czasie) Dodam ze rozpoczęłam 10 tydzień...... Ta kobieta miałą prowadzic moją ciązę. Ja nie wiem co mam dalej zrobić. Jedno co pozytywne to to, że dziecko ma się dobrze. Bije mu serduszko, poruszało rączkami i nózkami i widzialą jeszcze cos takiego jakby przysuwało kciuk do buzi - tak jakby odruch ssania. Fantastyczna sprawa. Ale to nie zmienia faktu ze nie wiem co dalej zrobic, bo ewidentnie widać ze gosciówka jest nastawiona tylko na kasę i na nic wiecej.... Czy moge teraz zmienic lekarza? Czy to nie zapóźno na takie zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akna zmień lekarza i nawet się nie zastanawiaj. masz prawo do zmiany kiedy sobie zechcesz, a ja nie wyobrażam sobie przejścia przez całą ciążę, jeżeli każda wizyta miałaby tak wyglądać... zwariujesz jeżeli tak będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna nie zastanawiaj sie tylko zmieniaj lekarza! Az wstyd ze tacy lekarze jeszcze funkcjonuja. Ja ci powiem jak zachowuje sie moj lekarz. Zanim zacznie jakiekolwiek badanie (cytologia czy usg) mowi co dokladnie bedzie robil, na czym to polega, po co to robi i czy bedzie bolalo. W kazdej sprawie pyta o moj stan zdrowia. Jak malenstwo mialo 6 tyg, moj mezulek zapytal czy moze zobaczyc usg. Oczywiscie zgodzil sie bez problemu i specjalnie \"stracil\" 15 min zeby zrobic wykres bicia serduszka, bo ciezko jeszcze wtedy bylo zlapac tetno. Moim zdaniem wlasnie tak powiina wygladac wizytu u osoby, ktora prowadzi ciaze ( to tez moja pierwsza ciaza i wszystkiego jestem ciekawa). Jestes we wczesnej ciazy dlatego ja bym na 100% zmienila gina, jesli jest tak jak mowisz. Bo naprawde babka do wymiany. Pozdrawiam goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dodałam się wam do nk :) Anka zmień ginke i to szybko ja wole faceta gina bo też kiedyś miałam okazje poznać podobną ginke :P Moj obecny gin face za dużo nie mówi kase bierze 100zł za wizyte ale jest bardzo miły zawsze daje zwolniena ja mam od 4 tc bo w pracy mi kazali (nie mają innego stanowiska na zastępstwo ) zawsze moge do niego zadzwonić nawet w nocy (tel odbiera szybko i zawsze) i mam do niego 100% zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nono, dziewczynki, niezłe z Was ślicznotki :) zaprosiłam na n-k emce, ewelkajaw i mi li :) nie podam tu swojego nazwiska, ale jestem z Białegostoku, poznacie na zaproszeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co z kartą ciązy?? Bo słyszałam ze musi być załozona 7-8 tyg zeby dostać tzw becikowe. U mnie w racy tez mnie juz dawno wyslają na L4 bo stanowiska mi nie zmienią bo nie mją na jakie i godzin pracy tym bardziej bo taką mam umowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Akna to przykre, że trafiłaś na taką lekarkę, a wydawałoby się, że kobieta bardziej powinna zrozumiec drugą kobietę niż facet ale reguły w tym zakresie nie ma, ja chodze do faceta i póki co nie mogę na niego narzekać ale gdym była w Twojej sytuacji to bez wachania zmieniła bym lekarza. Co do nudności to współczuję wam dziewczyny mnie akurat to nie męczy ale za to odbija mi się przez jakieś 5minut po każdym jedzeniu. ** Synek Adrian 15.01.1999**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do becikowego znalazłam artykuł z 1.12.2009: "Zmiana w zasadach wypłaty becikowego Zgodnie z nowymi przepisami ciężarne kobiety, aby otrzymać becikowe i dodatek po urodzeniu dziecka, będą musiały podczas ciąży pozostawać pod opieką medyczną, czyli regularnie chodzić do lekarza. Obecnie urodzenie się dziecka jest jedynym warunkiem wypłaty becikowego. Wkrótce przepisy te ulegną zmianie. Przyjęta przez Sejm tzw. ustawa rodzinna uzależnia wypłatę becikowego i dodatku rodzinnego (każde z tych świadczeń wynosi 1000 zł) od pozostawania przez kobietę ciężarną pod opieką medyczną. Regularne wizyty u lekarza konieczne będą już od 10 tygodnia ciąży aż do dnia porodu. Ubiegając się o wypłatę becikowego, trzeba będzie przedłożyć zaświadczenie lekarskie, którego wzór określi minister zdrowia w odpowiednim rozporządzeniu. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2009 r., przepisy dotyczące pozostawania pod opieką lekarską zaczną zaś obowiązywać od dnia 1 listopada 2009 r. Tak więc kobiety, które zaszły w ciążę przed 1 stycznia 2009 r., nie będą objęte tym przepisem. Zmiany te mają na celu zminimalizowanie liczby kobiet, które nie chodzą do lekarza ginekologa, będąc w ciąży. Powszechnie wiadomo, że zaniedbania takie mogą być niebezpieczne zarówno dla matki, jak i jej nienarodzonego dziecka. Miejmy tylko nadzieję, że każda ciężarna kobieta będzie miała zapewnioną opiekę medyczną." Czyli wrześniówek to jeszcze nie dotyczy :) Ja osobiście jeszcze nie mam karty ciąży, ale lekarz obiecał mi że wystawi ją za 2 tygodnie (to będzie w 13 tygodniu ciąży).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kartę ciązy miałam zalożoną na 1-szej wizycie - był to 6tc. Nie wiem nic o związku założenia karty ciąży w 7-8 tc a becikowym. akna - ja również zmieniłabym lekarza, to co opisujesz to jakiś obłęd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze to obłęd.... Gdyby ktos mi to opowiedział to bym nie uwierzyła, ale przeszłam to na sobie..... Życzę Wam lepszych lekarzy i innego podejscia niż to było w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziewczyny po przerwie! nie pisałam przez jakiś czas ponieważ miałam trochę problemów - ze względu na plamienia leżałam w szpitalu, na szczęście już jest wszystko w porzadku i już wróciłam do domku :) pozdrawiam was wszystkie i dbajcie o siebie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój lekarz wystawiła mi kartę ciąży na 1 wizycie (tj. 5 tydzień). W poprzedniej ciąży dopiero na 2. Wystawił mi tak szybko, żeby w razie czego można było odrazu do szpitala, gdyby się coś działo. U mnie w szpitalu po okazaniu karty ciąży i stwierdzeniu, że się krwawi (lub coś innego) odrazu kierują na patologię. Wogóle mój lekarz zawsze się przywita, zapyta jak samopoczucie itd. wizyta trw krótko (standart 10-15min), ale wszystko co chcę się dowiem. **akna** : learza zmieniaj odrazu. Słyszłam co nieco o zmianie zasad becikowego i uważam ją za słuszną. Mam nadzieję, że tylko nielicze do lekarza nie chodzą - zobaczymy co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dajcie link na nk to was pozapraszam:)albo jakiś namiar bo nie mam pojęcia jak Was mam szukać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny dolaczam do was wg licznika internetowego powinnam urodzic 23 wrzesnia czyli teraz zblizam sie do konca 2 miesiaca... dopiero teraz do was dalaczam , bo moja pierwsza ciaza skonczyla sie poronieniem ok 6 tygodnia, 19 stycznia mialam pierwsze usg- widac bylo jajo plodowe a w pn ide do gina i na 2 usg i \\\"datowanie\\\" ciazy. Na razie wszytko jest ok, biore leki na podtrzymanie, ale to tak profilaktycznie, bo wlasciwie nic zlego sie nie dzieje- nie mam bolow bzcha ani krwawienia.. wiew z dnia na dzien mam coraz wieksza nadzieje, ze we wrzesniu zostane mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W piątek byłam u lekarza , wyniki mam wzorcowe tylko jak zwykle cholesterol mam wysoki ale cóż taka juz moja choroba jest , no i mam cukier zawysoki . Maleństwo sobie spało , ma 7 cm i tak jest wszystko ok . Wzięło mnie na wymioty , ale nie treścią pokarmową a śliną , z pierwszą córką tez tak miałam i mam migreny . Pozdrawiam i ścisakm wszystkei brzuszki. Otóż mój jest chyba największy Kochane łączę się z wami w bólu ale i w nadziei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach i ja nie chcę tu podawać swoich danych (małe zamieszanie, zresztą nie chcę żeby ktoś mnie wyszukiwał po nazwisku, wolę pozostać anonimowa), znajdziecie mnie u tych dziewczyn, które mają mnie już w swoich znajomych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafa-dluga dzięki za ustawę. a Wy dziewczyny na wizyty do lekarza chodzicie prywatnie czy na fundusz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja choe na fundusz , dlaczego mam chodzic prywatnie skoro państwo gwarantuje a przynajmiej powinno zapewnić mi bezpłatną opiekę w czasie ciąży i połogu , a na dodatek uważam ,że na fundusz można znaleść naprawdę profesjonalnych , oddanych lekarzy . Oczywiście zdażają się konowały , ale to jak w każdej dziedzienie - są ludzie i taborety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja usiłowałam chodzić na fundusz, niestety lekarz miał takie olewające podejście do mnie i do mojej ciąży, że zaczęłam chodzić prywatnie. Teraz czuję, że lekarz naprawdę się mną zajmuje i przejmuje się moim stanem. Pierwsza wizyta trwała ponad godzinę, każda moja wątpliwość była dokładnie omówiona. Ponadto mam do niego telefon komórkowy i w razie wątpliwości mogę dzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×