Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

ponawiam pytanie w sprawie chust :) bo zastanawiam sie nad kupnem - a raczej jestem przekonana :) jestem ciekawa jak się sprawdzaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej przepraszam za zamieszanie z moim adresem! dzięki wielkie McDream za przesłanie książki! Basiu moja mała ostatnio tylko tak śpi przez dzień po kilka minut i zaczyna mnie to martwić, poza tym nie mogę nic zrobić a jestem z nią sama całymi dniami! teraz akurat śpi więc staram się sprzątać ... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHOCHLIK_ nie ma problemu z adresikiem :) NITAANITA - ja jestem niska 147cm i chusta u mnie by się nie sprawdziła tym bardziej,że Samuel waży już 6kg !!!!!! a mój kręgosłup pada ... w ogóle mój mąż sie śmieje,że jak chodzę i pidżamce z maluszkiem na rękach to wyglądam jak dziecko z dzieckiem :P JUSTA140283 - wszędzie dobrze ale w domku najlepiej no i masz kontakt z caffe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jeszcze zapytam urodziłyście według OM czy według USG - ja według USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie czekam na opinie innych mam w sprawie chust :) mi się marzy taka tkana z bebelulu.... zamówiłam już u meża :) tyko najpierw musimy dysplazje wyleczyc :O :O :O a ja nie rodziłam ani wg usg ani om :)poprostu 2 tygodnie wczesniej.. :D Jeśli nasze dzieci spią cała noc z małymi przerwami to nie mamy co liczyc na długie drzemki w ciagu dnia - taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny padam.... mała koncertowała do 23, obudziła się głodna o 1, a potem o 4. I od 4 do 10 rano nie spała... do 7 tylko marudziła, a od 7 koncert.... pospała 45 min i znowu nie śpi - przynajmniej teraz nie płacze, ale cały czas robi kupy - nie wiem jak ona to w sobie zmieściła.... Pisałam już kiedyś w skrócie o Tracy. Ona karze trzymać dziecko na rękach dopóki się nie uspokoi. Jak juz zaczyna przysypiać to odkładamy do łóżeczka (owinięte w kocyk) i delikatnie poklepujemy i mówimy "sza". I tak dopóki mocno nie zaśnie. Ja moją małą nie owijam (chyba, że jest mocno rozdrażniona), tylko lekko przytrzymuje rączki. Tak żeby ruszała, ale nie machała przed oczyma. Czasem daje smoka, ale wtedy zdarza się zabawa z wypadaniem... Co do chust, to doszłam do wniosku, że czekam na badanie bioderek, a potem kupuje chuste - no chyba, ze bede miała druga taka noc jak dziś to jadę odrazu do sklepu.... miałam ochotę na elastyka, ale byłaby krótko używana, a tkanej się trochę boję... Z śmiesznych rzeczy, to moje dziecko jak jest głodne to cyca w locie chwyta:-) Luby mi ją podaje w nocy do karmienia i jeszcze u niego na rękach chwyciła cyca i to tak mocno, że nie mogłam jej oderwać. Wogóle jak jej tak czasem cyc wypadnie to drze się niemożliwie, jak go nie może znowu chwycić... i wczoraj tak puściła cyca, a że ogladalam tv to się nią nie przejełam, bo zwykle chwyta sama. Za chwilę patrze, a z cyca jak z fontanty tryska, dziecko całe mokre i próbuje chwycić. A bylyśmy chwile po kąpieli.... Dziś rano znowu to samo. Nie wiem czy z moimi pierśmi coś nie tak, ale z nich naprawde leci jak z fontanty.... Mdream: ja urodziłam wg. OM (dzień przed terminem), a z usg mi wychodziło ponad tydzień wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mdrem: ja palę w kominku, ale na wieczór. Wczoraj jak mała miała akcję brzuszek, to przynajmniej ogień ją na chwilę zainteresował:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedawno któraś z WAS pisała,że swojemu maleństwu robi prywatnie USG bioderek, głowy i brzuszka? czy mogę zapytać o koszty? i czy więcej niż jedna mama decyduje się na taki "przegląd" maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) my tez powoli ustalamy sobie swoj plan dnia.narazie nawet najmniejsze odchylenie od normy powoduje ze musimy zaczynac wszystko od poczatku,ale coraz sprawniej nam to idzie :) a wygląda to mniej wiecej tak: Mała wstaje zazwyczaj ok 7-8mej.poranna toaleta musi byc wykonana blyskawicznie bo dziecko krzyczy ze glodne :D no tak jak moglam nie pomyslec o tym hihi :D potem karmienie,zwykle dosc dlugie.potem chwila zabawy i mala trafia albo do gondoli przy otwartym oknie albo do swojej nowej zabawki gdzie zasypia :) i spi tam przez ok 2h.w tym czasie sprzatam.najczesciej wogole zaczynam od odkurzania,co bardzo szybko ją usypia :p potem wyglodniale dziecko ledwo daje sie przewinac bo musi szybko zjesc :D w ciagu reszty dnia niestety nie spi,czasami u cina sobie kilkuminutowe drzemki,max godzinne(jedna).czasami wychodzimy na spacer,zakupy itd. o 17-17.30 juz ją ''przetrzymujemy''tzn nie pozwalamy zasnac.nosimy,gadamy do niej itd. ok 19-19.30 kąpiel ze mną w wannie.cisz i relaks :)polecam potem krzyk przy wyjmowaniu z wody :( ok19.30-20 karmienie i od 20stej zazwyczaj usypianie. i tu zaczyna sie prezentacja zdolnosci wokalnych mojejj corki :D wlaczam kolysanki,nosze w kocyku na rekach,przytulam.dziecko spi.kazda proba odlozenia konczy sie arią operową.wiec chodze dalej-zwykle od 30-60 minut:( dziecko usypia wreszcie,ja klade sie spac. nie mijaja 2h a ona sie budzi :(zazwyczaj budzi sie o wiele szybciej niestety.nawet p kilku minutach!! wykonczona biore ja do siebie :( zasypiamy na conajmniej 3h,karmienie,kolejne 3h i tak do 4tej rano.ona wtedy je i zasypia a ja juz wstaje,nie moge spac mimo ze jestem zmeczona. wiec nad tym musze wlasnie popracowac-nad usypianiem.gdzies popelniam błąd,hmm...pewnie brak konsekwencji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dawno nie pisałam (czytam regularnie), bo jakoś tak wszytsko pod gorkę ostatnio.... Ja byłam zaziebiona, mąz na antybiotykach po których zażywaniu malo co nie wylądował w szpitalu a teraz Toska... Od prawie 2 tyg ma katar i nie mozemy sobie z nim poradzić. Zakraplam solą fizjologiczną, wpsikuje sól morską, odciągam wydzieline fridą, na noc kropelki i nie ma poprawy a od wczoraj jest jeszcze gorzej.... Na 16 idziemy do pediatry zobaczymy co dzis doradzi..... Do tego szkoła, przygotowania do chrzcin i nie mam czasu nan nic..... Jak przychodzi wiweczór to padam na pyszczek :) U nas z zaspypianiem też róznie. Czasami jak jest dzień to zaśnie sama w łóżeczku, czasami muszą ją lulac.... A ostatnio przez ten katar to masakrara... i ze spaniem i z jedzeniem i w ogóle :( Ja własnie tez zastanawiam się na dodatkowymi szczepieniami na rota i pneumokoki. I nie moge sama juz zdecydować... Szczepiłą ktoras z Was Prevenar'em i Rotavix'em?? Mialysmy na szepienia isc w przyszlym tygodniu (skończony 6 tydzień) ale przez ten katar to sie jeszcze odwlecze.... Pozdrawiam wszytskie mamusie i ich dzidziusie życząc miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream 2 dni nie palilam w kominku tylko w piecu bo powietrze mam bardzo suche... Chochliku moj synus dzis tez znow spi chwilke i placze...:( a ja mam strasznego nerwa:( juz nie mam sily jak on placze a jeszcze musze napisac ta prace w koncu bo mi malo czasu zostalo a maz mi nic nie pomaga... a mam pytanie do Was chodzi mi o to czy Wasze dzieci tez maja chrypke od placzu? bo mnie to martwi:( jak w dzien sie drze to wieczorem ma straszna chrypke jakby mial zaraz glos stracic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna...nie dajcie sie wirusom...trzymajcie sie cieplutko... Co do chusty to my mamy elastyczna firmy Babylonia...i jestesmy bardzo zadowoleni..szczegolnie jak w necie odkrylam pozycje-kieszonke...mala bardzo ja lubi bo pozwala byc w pionie i obserwowac swiat ;) Nasza chuste mozemy uzywac do 2 roku zycia...polecam strone www.chustomania.pl bardzo ciekawa...tam jest rowniez napisane,ze dysplazja nie wyklucza chustowania...buziaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabelgie a czy przy wiekszym dzieciaczku nie ma efektu "spreżynowania"?? Dziekuje ze odpisalas - właśnie ogladam takie chusty jak Ty masz :) i przyznam że fajne :D dziś w sklepie ogladalam bebelulu tkane i wydawały sie takie sztywne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitanita...nie wiem jak przy starszych dzieciach ;) Musialabys poszperac na jakims forum...ale nie wydaje mi sie...mysle,ze tu chodzi o sposob wiazania...bo nawe teraz Lena probuje sie odbijac nozkami od brzucha(co w chuscie jest utrudnione,nie tak jak na rekach)ale dzieki skrzyzowaniu pod pupa,siedzi w miejscu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie moj syenk od 2 dni wlasciwie ciagle spi budzi sie tylko na jedzenie .MOze z 3 h aktwny wsumie w dzien jest .Czy to normalne nie zaduzo spi bo sie martwie .Nie wyglada na chorego umiecha sie po jedzeniu jest taki jak zawsze .W nocy budzi sie kolo 4 i robi sobie 2 h czowanie .jak myslicie wszytko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream, Emilce robili usg główki i brzuszka bezplatnie zaraz po urodzeniu w szpitalu - dodatkowo tez dzieciom badali słych. Na wizycie u ortopedy lekarz robił wszystkim dzieciom usg bioder i też bezpłatnie :) w szpitalu jeden chłopczyk miał w główce torbiela... teraz musze wybrac sobie kolorek tej chusty :D heh... ciekawe czy moj maluszek ja polubi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nitaanita: nowe chusty tkane są twarde i one muszą się dopiero "złamać" przez pranie i noszenie - to taka teoria z chustoforum. Ja właśnie nie wiem czy decydować się na tego elastyka... mamabelgie : ja chciałabym nosić w kołysce, a do tej pozycji trzeba mieć stwierdzone czy jest dysplazja czy nie. Mnie nie przekonują jak narazie pionowe pozycję, że względu właśnie na pionyzacje.... gdzie się nie obejrze, to mówią żeby nie pionizować... ale jeszcze nie obadałam dokladnie tematu z chustami... agunda: ja nie pomogę, bo po prostu nie wiem czy tak może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agunda - jeśli jest szczęsliwy...to może po prostu potrzebuje więcej snu teraz, mysle że nie ma się co martwić jesli głodny jest i zjada fajnie. ja rodziłam wg OM i USG, bo pokryły mi się terminy. Chusty nie mam:(((( Może na wiosne sprawie sobie. Bardzo bym chciała. Któraś pisała, że jesliw nocy dziecko spi z małymi przerwami to w dzień za dużo nie pośpi - u mnie to się sprawdza!!!! Ale..no właśnie jestjedno ale. Bo gdy jestesmy na spoacerze lub jedziemy samochodem to mały śpi jak zabity:))) ale to chyba każe tak ma. ja szczepie normalnymi. Mam pare obaw co do skojarzonych. ale szczepionki to temat rzeka. mam nadzieje że mi syn wybaczy te ukłucia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja od 5 z minutami na nogach ponownie, my zwykle zaczynamy dzień pomiędzy 6 a 7, chyba u mnie się sprawdza to że jak maluszki spia w nocy bez rzerw to w dzień sobie tylko drzemią. my amy problem tylko z zasypaianiem przez dzień , wieczorem mała zasypia przeważnie sama. my walczymy także z katarem, małej tylko chrapie ostatnio w nosku a nic praktycznie nie wychodzi.więc jak któraś ma jakiś patent na katar to bardzo proszę o rady! ja robie małej w przyszłym tygodniu prywatnie USG bioderek, ma kosztować to 55zł, u mnie w szpitalu nie robili bo mieli zepsuty aparat USG, a jak byłam państwowo to mnie wyrolowali-umawiałam sie na usg a w gabinecie dowiedziałam się że onie nie robią tylko trzeba sobie prywatnie zrobić -patologia po prostu! Asiu 1978 czy twoja Maja nadal je przez nakładki silikonowe?bo moja Matylda tak i nie chce jeść bez nich a ja nie mam siły jak na razię ja oduczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny cos wam powiem na temat tych szczepionek.kazda z was ma inne zdanie,kazdej z was lekarz czy polozna mowi co innego.a prawda jest taka ze te szczepionki powstaly po to zeby je dawac maluchom.gdyby stwierdzono ze u kazdego bobasa po zrobieniu danych szczepien pojawiaja sie takie czy inne skutki uboczne to takowych szczepien by zaprzestano! nie rozumie dlaczego mowicie np tak : ''nie jestem przekonana do szczepionki na rotawirusy,podobno dzieci potem choruja'' :o albo ''znajomi zrobili to szczepienie i ich dziecko potem chorowalo'' itd powtarzam,to ze dziecko znajomych chorowalo to nie oznacza po pierwze ze wasze tez zachoruje,a po drugie szczepionka to nic innego jak szczep jakiegos wirusa ktory podajemy dziecku w bezpiecznej malej ilosci tak by jego organizm byl w stanie sobie z nim poradzic i wytworzyc odpowiednie przeciwciala ''na przyszlosc''.tak wiec jesli na takie szczepienie zabierzemy podziembione lub chore dziecko to wiadomym jest ze bedzie po szczepieniu chorowalo,bo organizm jest juz oslabiony przed szczepieniem. dlatego nie wierzcie do konca temu co mowia znajomi i nie czytajcie tego co pisza ludzie ze ich dziecku szczepionka nie sluzy na przyklad bo to sa bzdury! mieszkam w uk.tu obowiazkowe sa szczepienia 6w1. sa tam min.pneumokoki i rotawirusy.szczepione jest kazde dziecko.i nikt sie tu nie zastanawia czy cos zaszkodzi dziecku czy nie.wszystkie dzieci zyją i maja sie dobrze,wiec o co tyle szumu robicie??? myslicie ze gdyby udowodniono negatywny wplyw takich czy innych szczepionek na dzieci to bylyby one dopuszczone do uzytku??? kochane,troche wiary!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 4545454544
ale skoro ktos pyta o opinie to chyba kazdy ma prawo napisac co mysli i jakie zna przypadki!!! kiedys tez kobietom ciezarnym przed porodem robili przeswietlenia i dopiero po czasie doszli do wiosku ze to jest niebezpieczne.... http://www.youtube.com/watch?v=bFH9RFd306U polecam ten film - porodowy biznes... z tymi szczepieniami to tez taki BIZNES... bo na efekty trzeba czekac latami..a fizmy nie maja czasu by czekac 50 lat - czy osobom szczepionym nic nie jest... to tyle - mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''mamo'' :) Szczepien nie robi sie od dzisiaj wiesz? a ja tylko mowie ze zbyt wiele osob sugeruje sie tym co pisza,mowia i sądzą inni.Mamy XXI wiek i nikt nie narazalby niemowląt na takie ryzyko! a pozatym juz pisalam co to są szczepionki.ich ilosc ma spowodowac wytworzenie przeciwcial u dziecka a nie jego zachorowanie! moze jeszcze raz dokladnie przeczytaj to co napisalam.czy ktores z dzieci po szczepieniu na pneumokoki zachorowalo na te chorobe? NIE!!! ewentualnie mialo gorączke lub inne objawy niepożądane,ale nie spowodowane samą szczepionką bezposrednio lecz np wspomnianym przezemnne wczesniej przeziembieniem,spadkiem odpornosci i to tyle! wiec szczepionka przyczynia sie do tego tylko w sposob pośredni a nie jest jego przyczyną. a swoją drogą to widze ze ''odważnych'' pomaranczy na tym forum nie brakuje.boisz sie wyrazic swoje zdanie pod czarnym nickiem? przeciez po to tu jestesmy zeby rozmawiac,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkrabek9 dzienio za odpowiedz Chyba zeczywiscie poprostu potrzebouje snu .ale spytam sie lekarza bo mamy wizyte za tydzien .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto nie zgodzę sie z Tobą. W Polsce masz wybór czym szczepisz (czy państwowo czy płatnie) i obie szczepionki niestety mają swoje minusy. Państwowe są przestarzałe, a płatne dają więcej niż trzeba dawek na niektóre choroby. Po drugie i co ważniejsze, to niestety nie wiemy jak szczepionki tak naprawdę działają na organizm. Wiadomo, że czasem się zaszczepisz, a i tak po kilku latach zachorujesz... W dodatku szczepionki zawierają różne dodatki (np. rtęć), które wiadomo, że są szkodliwe nawet dla dorosłych, nie mówiąc o niemowlętach... I co najważniejsze to ogromne zyski producentów szczepionek... niestety ale jak się ma kasę to można wszystko... nie chce pisać, że oni coś fałszują, bo tego nie wiemy, ale wiemy, że immunologia dopiero raczkuje i nawet oni mogą nie wiedzieć jakie moga być skutki po latach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam te artykuły: http://www.szczepienia.pl/mmw/65,Co_ka%C5%BCda_mama_wiedzie%C4%87_powinna.html http://abczdrowie.pl/czy-warto-szczepic-niemowle-przeciw-rotawirusom http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/szczepic-czy-nie,1249/ http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79372,4040365.html http://www.szczepienia.pl/mmw/50,5_lub_6_szczepionekw_1_strzykawce.html wiecie co? ja wyrazilam swoje zdanie i szczerze mowiac wole zaryzykowac i zaszczepic moje dziecko zeby potem nie zalowac ze nie zaszczepilam widzac swoje malenstwo cierpiace w szpitalu. Szczepienia są najskuteczniejszym sposobem ochrony przed groźnymi chorobami zakaźnymi. Cena, którą należy zapłacić za szczepienie jest zawsze niższa niż koszt leczenia choroby i jej powikłań. Rodzice pragnąc dla swoich pociech wszystkiego co najlepsze muszą pamiętać o wykonywaniu szczepień ochronnych, zarówno obowiązkowych jak i zalecanych przez Ministerstwo Zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja:) odnośnie szczepień się nie wypowiem. ja będę szczepiła tym co dadzą tutaj czyli 6w1 z pneumokokami i co tam jeszcze jest. jak pisałam wcześniej zabezpieczę małego przed skutkami ubocznymi homeopatią i tyle. każda z nas może wyrażać swoje zdanie i na pweno znajdzie się ktoś kto nie będzie się z nim zgadzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate-ja tez wlasnie szczepie tym co tu dają czyli 6w 1. kiedy masz termin? my idziemy 9go listopada,juz sie boje placzu szczerze mowiac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my idziemy już w ten wtorek 3 listopada. też będę miała pierwszy raz styczność z tą szczepionką i nie wiem czego się spodziewać. najlepsze jest to że mały ciągle ma katar a widziałam że szczepią tu normalnie przeziębione dzieci. w polsce trzeba być zdrowym żeby zaszczepili tu niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę się pochwalić małym sukcesem wychowawczym:) mały już śpi u siebie w łóżeczku i powiem wam że nie wiem jak to zrobiłam ale bez problemu w nim zasypia. gorzej ja zniosłam że ze mną już nie śpi bo ciągle chodzę i sprawdzam czy oddycha. a odnośnie przesypiania prawie całej doby to mój czasami też tak ma:) od dwóch dni prawie cały czas śpi ale jest to spowodowane pogodą. jest pochmurno i pada deszcz. w taką pogodę i dorosły przespałby całą dobę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×