Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jestem materialistką

Dlaczego kobiety wyzywacie od materialistek ? Przeciez one nimi nie sa

Polecane posty

Gość _*sami*
Heheeh ten topik to prowokacja,post napisany żartobliwie,ale widzę ze pare męskich ''ego''zostało urażonych:classic_cool: Są tacy faceci ,którzy prócz pieniędzy nie mają nic innego do zaoferowania..oni własnie szukaja takich księzniczek..do pokazywania i do rozpieszczania:) miłej dyskusji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, pod względem zaradności, rzeczywiście się zgadzam. Tylko tak sobie myślę, czy to jedno z drugiego nie wynika. Jeżeli ktoś jest wredną suką wobec ludzi w sferach prywatnych, to prawdopodobnie w innych dziedzinach też, a to chyba pomaga w odniesieniu sukcesu. Może niekoniecznie grać zupełnie nieczysto, ale trzeba być twardym i nie kierować sie uczuciami i emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałakobieta41
Ja rozumiem panienkę, która chce dobrze wyjść za mąż żeby zapewnic byt sobie i przyszłemu potomstwu ale mam mkoleżankę 45 letnią wcale nie ładną która pódzie z każdym dosłownie każdym dziadem byle tylko coś z tego mieć. Umówiłam ją ostatnio z fajnym facetem wcale nie biednym 37 latkiem. Stwierdziła że on nie ma kasy i że ona go nie chce!!! Zadaje się z jakimiś starymmi dziadami w swoim wieku albo nawet starszymi i cieszy się że ja zabierają na luxusowe weekendy, wiekszośc oczywiście zonaci... szczerze to gardze nią i nie chce juz znią miec nic wspólnego.Podstarzała dziwka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESSY27
baby które szukaja nadzianego faceta, i to jest priorytet dla nich to puste pindy,które saME SIEBIE NIE UMIĄ UTRZYMAĆ I NIC SAME OSIĄGNAĆ.OGÓLNIE NIC NIE WARTE SZMATY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Sissy, nie wynika jedno z drugiego. I wiem to z autopsji, mimo że nie jestem kobietą :) Na pewno trzeba być asertywnym i znać swoją wartość ale to nie jest równoznaczne z byciem wredną suką :) Ani w pracy ani w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _*sami*
Wiem Misku Ty sie nie musisz tłumaczyć:)Takich jak Ty... niech najwięcej chodzi po świecie🌼:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiek, nie zauwazylem Twojego komentarza, to jak jest w koncu z definicjami ? potrzebna jest wiedza i argumenty czy nie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wciaz bede sie upieral, ze to jest prowokacja do dyskusji, bo to jasne, ze autorka nie przedstawia swojego wydumanego problemu tylko daje pozywke do wzajemnych skokow do gardla ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy oczy no tak jak my mamy dyskutowac skoro ty nie wiesz co to definicja :P:P Definicja sprawozdawcza jest to definicja informująca o zastanym znaczeniu danego przedmiotu lub jak wolisz podmiotu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Materialistka to kobieta która wybiera faceta tylko ze względu na jego pienišdze..Œwiadomie i z premedytacjš wykorzystuje jego uczucia by móc cieszyć sie prezencikami. Jak sie o takich facetach mówi myœli głowkš... albo głupi " od razu głupi... przeciez ona zazwyczaj musi płacić za te prezenciki... wiadomo jakš monetš ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wciaz bede sie upieral, ze to jest prowokacja do dyskusji, bo to jasne, ze autorka nie przedstawia swojego wydumanego problemu tylko daje pozywke do wzajemnych skokow do gardla i tu sie z toba zgodze :D..od pierwszych taktów tego topika było to juz wyczuwalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super misiaku, ze sie zgadzasz, ale jak mowilem moja definicja klasycznej forumowej prowokacji jest inna i sa to tematy w stylu " chlopak mojej siostry mnie podrywa co robic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pewnie brak mi wiedzy i argumentow;-) dlatego nie widze swiatla prawdy plynacego z Twojej definicji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna przyszła żona
Ja mam taki problem, proszę o waszą opinie. Niedługo z moim Ukochanym bierzemy ślub (27 grudnia). Teraz zastanawia mnie jego dzisiejsze zachowanie, chodzi o bal sylwestrowy. Nie było żadnej rozmowy jeśli chodzi o to kto ma płacić za niego. I dziś mój facet położył mi połowę pieniędzy, przeznaczonych na tą impreze, a za siebie muszę ja zapłacić. Trochę mnie to zabolało, bo dobrze wie, że w tym miesiącu u mnie krucho z kasą. Mam do opłacenia dodatkowe rachunki za samochód i chrzciny u jego brata. I przede wszystkim mało zarabiam, bo mam bardzo niskie stażowe. Dopiero w styczniu podpisuje umowę o prace. W związku z tym wychodzi na to, że sam pójdzie na sylwestra. Uważacie, że ja jestem materialistką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Stwierdziła że on nie ma kasy i że ona go nie chce!!! Zadaje się z jakimiś starymmi dziadami w swoim wieku albo nawet starszymi i cieszy się że ja zabierają na luxusowe weekendy, wiekszośc oczywiście zonaci... " no i dobrze robi... sobie poużywa życia podczas gdy ty tylko na kafe sie produkujesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna przyszła żona - nie mozesz go poprosic zeby zaplacil tez za ciebie? tak trudno przechodzi ludziom slowo "proszę" przez gardło? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna przyszła żona
do tej pory jak chodziliśmy na wesela było tak: jeśli było z mojej strony ja płaciłam, a on kupował kwiaty. A jeśli było z jego on płacił a ja kupiłam prezent wartości ok 150zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna przyszła żona
przecież wie jaka jest sytuacja, zna ją dobrze. I wie o tym, że jeśli się zdecyduje iść to pieniądze będę musiała wziąć od rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Definicja sprawozdawcza jest to definicja informująca o zastanym znaczeniu danego przedmiotu lub jak wolisz podmiotu - i jak to sie ma do kwestii "prowokacji", wyjasnij niedouczonemu koledze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna przyszla zona - nie mozesz go poprosic? jak cie kocha to nie bedzie problemu-znow punkt pt. facet ma sie domyslac wszytskiego :P miedzy oczy - oj czepiasz sie :P czasem jak jestem w zlym humorze to dowalam, to fakt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _*sami*
niech idzie sam i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna przyszła żona
ja się obawiam, że on jest chytry, skąpy i to dlatego. Jakbym mu powiedziała to obawiam się, że zrezygnowałby z sylwestra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna przyszla zona - no to bierzesz chytrego za męża? moze sie zastanow czy ci to odpowiada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×