Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzisiaj gryzę i kopię

jak mnie wkurzył!!

Polecane posty

Gość dzisiaj gryzę i kopię

jejuniu!! mój chłopak. 3 lata razem. i w ciągu tych trzach lat byłam z nim w barze, na dyskotece, może też ze trzy raz... bez kitu. mamy po 22 lata a siedzimy w domu jak dinozaury. a dokładniej ja siedzę. bo on a i owszem, wyjdzie, ale z kumplami!! sytuacja powtarza i powtarzała się wiele wiele razy: mówię do nieg "chodź na piwko do baru skoczymy" (bar owy jest 5 minut drogi - z buta!!) ale zawsze jedna śpiweka: zmęczony jestem, głowa mnie boli, nie mam ochoty... ani groźby ani prośby. nie chce ze mną chodzić i tyle. a za dwa trzy dni: kochanie chłopaki wyciągnęli mnie na browara, wrócę później... no i tak non stop!! z kumpalmi - tak. ze mną - nie. no i kurwa dlaczego się pytam??!! czy to taki wstyd z dziewczyną na piwo iść?? taka ujma na meskim honorze?? nosz kurwa nie rozmuniem i niech mi ktoś wyjaśni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem lepsza
5 lat razem i ani razu nigdzie nie byliśmy :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnie rozumiemm
nie macie kolezanek? nie chcą z wami wychodzić to wychodzcie same z kolezankami. Jaki problem? a raczej szukanie problemu na siłe..?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
no i nie skończyłam :) c.d. wczoraj oboje mieliśmy wolny wieczór, pytam: może skoczymy gdzieś? oczywiście usłyszałam: nie. Dzisiaj rano, ja w pracy, on ma wolne, miał jechać do jubilera zapytać czy obrączki gotowe, dzwonię do niego i proszę: kochanie, jeszcze nie byłam, za godzinkę pojadę, nie martw się. Pytam: a kto to przyszedł?? (bo słyszałam meskie głosy w słuchawce, w tle).. Odpowiedź: nikt nie przyszedł, w barze jestem z Rafałem, na kawę mnie wyciągnął. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
hola hola - nie napisałam, że nie wychodzę nigdzie z koleżankami, ze znajomymi... ale to chyba nic dziwnego, że czasami chciałabym gdzieś wyjść z chłopakiem, nie?? owszem, gdyby wogóle nigdzie nie wychodził to jakoś bym to przebolała, taki typ.. ale mnie nieziemsko wkurza to, że z chłopakmi to nawet kilka razy w tygodniu lata... a ze mną to już nie można??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
a czy jego kumple chodza na piwo ze swoimi kobietami? Może też nie i on się nie chce wyłamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
no właśnie, że chodzą z dziewczynami. czasami nawet specjalnie dogaduję się z tymi dziewczynami, że jak będą z chłopakami w barze, to żeby dały znać, to spróbuję mojego namówić. bo tak sobie kombinowałam, że może jak będą tam jego kumple to chętniej pójdzie. ale nic z tego... nie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
wątek kasy odpada, akurat na brak pieniędzy nie narzekamy... a co do reszty to nie wiem. on mi to tłumaczy tak: "kochanie, z Toba jestem całymi dniami, masz mnie na wyciągniecie ręki. a z kumplami nie widuję się codziennie, więc nie dziw się, że czasami z nimi gdzieś wyskoczę." no ok, spoko, rozumiem... racja. no ale ja też bym chciała czasami gdzieś z nim wyjść, do ludzi. no niby mam chłopaka, a wszędzie chodzę bez niego. czemu, pytam się czemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankietka ....
Mnie jako pierwsze przyszłoby do głowy, że nie jestem jedyna .. Bo skoro koledzy tak, a ja nie to coś tu nie gra ... Wmówić, że taki typ domator się tu nie da ... bo jednak z kolegami, to chętnie ... Jesteś pewna, że to nie pan dla wielu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
to dziwne...może uważa, że miejsce kobiety jest w domu a nie w barze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankietka ....
Kiedy spotykałam się z dwoma, też starałam się zbytnio z nimi nie pokazywać ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankietka ....
A kiedy pojawił się trzeci, to już w ogóle zmęczona przesadnie się stałam .. :P Serio ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
no raczej jestem jedyna, bo na inne panienki nie za bardzo ma czas. codziennie pracuje, a oprócz tych wypadów z kolegami nigdzie nie wychodzi... zresztą, jestem pewna, że ta sytuacja nie ma nic wspólnego z inną dziewczyną. a co do baby przy garach: akurat on ma inne spojrzenie na te sprawy... on się cieszy jak gdzies wychodzę ze znajomymi, przyjeżdża po mnie jak się nawalę i z uśmiechem pyta czy zabawa się udała. więc dlaczego nie chce się bawić razem ze mną??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankietka ....
A jesteś pewna, że to nie ktoś z pracy? Albo po prostu pracuje troszkę mniej, niż Ci się wydaje? Dlaczego się zatem za Ciebie wstydzi? Bo innego wytłumaczenia nie ma.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankietka ....
Bo jeden z tych moich trzech, to i owszem, był dziadowsko domatorski, ale nawet on mnie zabierał ... a raczej najczęściej chciał zabierać ... :P :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
a aż taka szkaradna to ja nie jestem, by się miał mnie wstydzić. zresztą, gdyby się mnie wstydził, to byłby ze mną 3 lata i prosił o rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankietka ....
komiczne (komicznie@o2.pl) chodzi z facetami na kawe? no właśnie... :D A może? ... hmm, hmm ... Może jesteś przykrywką dla jego orientacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankietka ....
Słyszałam różne historie ... więc różnie bywa ... Sama widzisz, że jesteś za kolegami, a jednak hajtać się chce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
no kolego, o 9 rano to chyba trudno pić cos mocniejszego. alkoholikiem to on nie jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
no chce się hajtać, i to nawet bardzo. ja wiem, że on mnie kocha, zresztą nie o miłość się w tym temacie rozchodzi, bo codzinnie daje mi do zrozumienia, że mnie kocha i o to się nie obawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazne pytanie
mam pytanie do ciebie czy bywacie razem na wspolnych imprezach z tymi jego kolegami??oni tez napewno maja dziewczyny ,nie wierze ze nie spadza ten towj luby z nimi sywertra ,urodziny itp jak tu sprawa wyglada??czy sa imprezy na korych jestes ty on .ci jego kumple i ich dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
są takie imprezy, tak jak napisałaś: sylwestra razem spedziliśmy, urodziny też przeważnie z tą paczką... no ale to są już takie imprezy od których nie może się za bardzo wykręcić, bo kumple by go zmasakrowali.. nie wiem w czym tkwi przyczyna tego, że ze mną nie chce nigdzie wychodzić.. nie wiem :( wstydzi się ktoś napisał.. tez tak wcześniej myślałam. no ale gdyby taka była prawda to by nie wiazał ze mną swojej przyszłości, nie? głupi nie jest, jakbny się miał wstydzić całe życie to już dawno by mnie na inną zamienił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
ale np. w tym roku na sylwestra nigdzie nie idziemy. siedzimy w domu. bo mój luby nie ma ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
może on nie wstydzi sie twojego wyglądu tylko zachowania? dajesz jakos popalić po tym piwie? jesteś wredna dla niego lub jego kumpli w tym barze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazne pytanie
to zrob impreze w domu i zapros tych kumpli z ich dziewczynami,sprobuj sie z nimi zaprzyjaznic :) sama zaproponuj wspolne wyjscia z tymi jego kumplami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazne pytanie
jeszcze lepiej zrobcie tego sylwestra razem u was:D skoro on nie chce nigdzie isc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamienne serce z dziurką
Ale nie mogę pojąć, dlaczego wy jesteście z takimi chłopakami? Przecież jak się pobierzecie będzie 200000000 razy gorzej! Nie wiecie o tym? Za wszelką cenę byle jaki, byle by był? Zastanówcie się baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj gryzę i kopię
no i sami widziecie, zdziwieni jesteście, nikt nie wie o co może chodzić... no masakra jakaś.. i to nie to, że on jakiś gbur jest, smutas czy coś.. w domu potrafi czasami tak tworzyć, że sikam ze śmiechu, nie nudzę się z nim... tylko czasami chciałbym z nim gdzieś wyskoczyć, wkońcu czlowiek to zwierzę stadne, czasami musi wyjść do ludzi. a on mi tłumaczy, że jemu ze mną najlepiej jest w domu, lubi jak jesteśmy sami, w naszym domku, a nie w zadymionym barze, gdzie najebani kolesie się wyzywają i naparzają po pyskach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×