Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zadaniazmatematyki

dzisiaj znowu rozwiążę zadania z matematyki

Polecane posty

Gość prosze o szybka odpowiedz
z góry dziekuje :)):) jak mogla bys to rozwiaz to zadanie : Przekatna szesciau ma długosc 8۷3. oblicz wysokosc graniastosupa prawidłowego szesciokotnego wiedac, ze krawedz podstawy graniastosupa ma dlugosc 3 , a objetosci tych bryl sa równe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wysłałem na mejla
:D:D:D:D , z góry dzięki za zrobienie :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmsnfkfdffdfd
hej to ja ta od zadania - Wyznacz wszystkie pary liczb całkowitych spełniających równanie xy = x + 4y xy=x+4y xy -x =4y x(y-1) =4y zakładam że y różne od 1 wtedy : x = 4y/ (y-1) x=4 * y/(y-1) x=4 * (y-1+1)/(y-1) x=4 [1 + 1/(y-1) ] x=4 + 4/(y-1) rozwiązania mają być całkowite zatem : y-1=1 czyli y=2 wtedy x=8 y-1=-1 czyli y=0 wtedy x=0 y-1=2 czyli y=3 wtedy x=6 y-1=-2 czyli y=-1 wtedy x=2 y-1=4 czyli y=5 wtedy x=5 y-1=-4 czyli y=-3 wtedy x=3 (jest równe 1,-1,2,-2,4,-4 bo są to dzielniki liczby 4 która jest w liczniku) sorki ze teraz sie dopiero odzywam, ale nie miałam internetu.... :( i rozumiem to zadanie do momentu x=4 [1 + 1/(y-1) ] -odtąd nic nie rozumiem... a co do tego zadania chyba na 15 stronie tematu co pytałaś jaka jest odpowiedz o pole powierzchni, to przykro mi ale nie mam już tej kartki i nie pamietam jaka była odpowiedź... :( proszę wytłumacz mi to równanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przekatna szesciau ma długosc 8۷3. oblicz wysokosc graniastosupa prawidłowego szesciokotnego wiedac, ze krawedz podstawy graniastosupa ma dlugosc 3 , a objetosci tych bryl sa równe. d=8pierw3 wzór na przekątną sześcianu d=a * pierw3 8pierw3 = a pierw3 dzielę obie strony przez pierw3 8=a jest mowa o objętościach zatem policze objętość tego sześcianu V=a^3 V=8^3=8 * 8 * 8=512 dalej jest mowa o graniastołupie prawidłowym sześcioakątnym o krawędzi podstawy 3 i mowa o jego objętości V= Pp * H sześciokąt foremny który jest podstawą składa się z 6 trójkątów równobocznych Pp= 6 * a^2 pierw3 /4 Pp= 6 * 3^2 pierw3 /4= 6 * 9/4 pierw3=27/2 pierw3 zatem objętość jest równa V=27/2 pierw3 * H wiemy, że objętośc tego graniastosłupa jest równa objętości sześcianu zatem : 512 = 27/2 pierw3 * H obie strony mnożę razy 2 1024=27pierw3 * H obie strony dzielę przez 27 1024/27= pierw3 * H obie strony mnożę razy pierw3 1024/27 pierw3 = 3H obie strony dzielę przez 3 1024/81 pierw3 = H 12 i 52/81 pierw3 = H

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x=4 [1 + 1/(y-1) ] x=4 + 4/(y-1) rozwiązania mają być całkowite zatem : y-1=1 czyli y=2 wtedy x=8 y-1=-1 czyli y=0 wtedy x=0 y-1=2 czyli y=3 wtedy x=6 y-1=-2 czyli y=-1 wtedy x=2 y-1=4 czyli y=5 wtedy x=5 y-1=-4 czyli y=-3 wtedy x=3 (jest równe 1,-1,2,-2,4,-4 bo są to dzielniki liczby 4 która jest w liczniku) sorki ze teraz sie dopiero odzywam, ale nie miałam internetu.... i rozumiem to zadanie do momentu x=4 [1 + 1/(y-1) ] -odtąd nic nie rozumiem... a co do tego zadania chyba na 15 stronie tematu co pytałaś jaka jest odpowiedz o pole powierzchni, to przykro mi ale nie mam już tej kartki i nie pamietam jaka była odpowiedź... proszę wytłumacz mi to równanie... x=4 + 4/(y-1) popatrz mają to być rozwiązania całkowite czyli x musi być całkowite mamy 4 + 4/(y-1) 4 jest całkowite czyli całkowice musi być 4/(y-1) a żeby to była liczba całkowita to licznik musi być podzielny przez mianownik (żeby to się po prostu skróciło po podstawieniu odpowiedniej liczby pod mianownik) a 4 dzieli 1, -1,2,-2,4 i -4 zatem : y-1=1 y-1=-1 y-1=2 y-1=-2 y-1=4 y-1=-4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrzałasś na mejla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUrczę szkoda
Nie no jak Ci sie nie otwirają to sie z tym nie baw :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUrczę szkoda
a masz moze wczorajsze pliki dwa z ostatniego zadania tak jak Ci w mejlu napisałem? bo przez przypadek skasowałem :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziekuje
jeszcze raz dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę TY swietna jesteś
!!!!!! no masakra :D , jak Ty to robisz to ja nigdy nie zroumię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZiękuję Ci bardzo
:*:*:*:*:*👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to znowu ja...
dziekuje bardzo ze starasz mi sie to wytłumaczyć ale no właśnie ja moge to spisać i dostać ocenę ale ja chce to zrozumiec ale jak na razie mam pewne kłopoty... :o teraz to juz tylko 3 pierwsze linkijki rozumiem... nie wiem dlaczego zakłądamy, że y różne od 1, nie wiem x = 4y/ (y-1) skąd się wzięło / - czy to jest dzielenie obustronne czy zwykłe i dalej tez nie wiem co do czego i jakie znaki po części.... kurcze na kartce na żywo jest 1000 razy lepiej tłumaczyc i lepiej zrozumiec ale trudno sie mówi i trzeba jakos sie postarac i to zrozumiec. :) zakładam że y różne od 1 wtedy : x = 4y/ (y-1)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to znowu ja...
ajć coś ucięło mi posta;............. :o dziekuje bardzo ze starasz mi sie to wytłumaczyć ale no właśnie ja moge to spisać i dostać ocenę ale ja chce to zrozumiec ale jak na razie mam pewne kłopoty... :o teraz to juz tylko 3 pierwsze linkijki rozumiem... nie wiem dlaczego zakłądamy, że y różne od 1, nie wiem x = 4y/ (y-1) skąd się wzięło / - czy to jest dzielenie obustronne czy zwykłe i dalej tez nie wiem co do czego i jakie znaki po części.... kurcze na kartce na żywo jest 1000 razy lepiej tłumaczyc i lepiej zrozumiec ale trudno sie mówi i trzeba jakos sie postarac i to zrozumiec. :) zakładam że y różne od 1 wtedy : x = 4y/ (y-1)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to znowu ja...
Znowu coś ucięło :D:D:D:D:D:D:D:D:D zakładam że y różne od 1 wtedy : x = 4y/ (y-1)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x = 4y/ (y-1) musimy zrobić założenie bo występuje niewiadoma w mianowniku a jak wiadomo mianownik nie może być równy zero (nie wolno nam dzielić przez zero) y-1 różne 0 y różne 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to znowu ja...
:D:D:D:D:D:D:D:D:D Może teraz mi sie uda tego posta w całości wysłać :D:D:D:D:D ;););) zakładam że y różne od 1 wtedy : x = 4y/ (y-1) - tu to nawet nie rozumiem skąd się pobrały te wszystkie znaki i liczby i x=4 * y/(y-1) - tego dalej tez nie.... x=4 * (y-1+1)/(y-1) x=4 [1 + 1/(y-1) ] - x=4 + 4/(y-1) - i dlaczego musimy właśnie napisać +1 i -1 dlaczego tak jest i wogóle już nie wiele z tego wiem.... i tego dalej tez co za tym idzie nie rozumiem.... :( i jeszcze to zadanie przykład ten bo tego tez już w końcu nie wiem jak powinno być a odpowiedzi juz nie mam... bo one były na kartce skopiowałam tylko z tamtych stron poprzednich treść - Jedna z podstaw równoległoboku zawiera się w osi y, a druga leży w 1 i 4 ćwiartce prostokątnego układu współrzędnych i jest oddalona od pierwszej postawy o 4 jednostki. Jedno z ramion tej figury zawiera się w prostej o współczynniku a = -3/4 i przecina oś y w punkcie o współrzędnej 7, do drugiego ramienia należy punkt 4, -5. c) równoległobok ten obraca się wokół osi y. Oblicz pole powierzchni i objętość otrzymanej bryły. – nie wiem jak obliczyć pole pow.... Objętość już wiem że mam dobrzem dokłądnie tak samo sobie wyobraziłam, że można tą czesc wyciąć i wstawić w inne miejsce ale no z polem niestety tak sie nie da i właśnie to pole nie wiem jak zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to znowu ja...
Dobra, to teraz już wiem dlaczego założenie y= 1, ale reszty dalej nie rozumiem ni w krope... :( Pomocy droga pani przyszła profesor od matematyki o ile sie nie mylę !!!! :):):) oj ja jestem nawet dobra z matmy ale w porównaniiu do ciebie... ehhh zazdroszczę... co prawda 3 gim to wczesnie a te zadania nauczycielka mówiła ze z liceum są ale i tak w porównaniu z tobą jestem nikim hehe :) co ja tu bredze przecież ty o tym wiesz :):):) ale nie zwracaj uwagi na moje brednie coś mi się dzisiaj lasuje pod kopułą trochę hehehehehehe :) tak więc proszę o pomoc bo ni w krope tego nie rozumem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xy=x+4y xy -x =4y x(y-1) =4y popatrz chcę z tego wyliczyć tylko x czyli musze się pozbyć (y-1) oczywiście dzieląc przez to zakładam że y różne od 1 wtedy : jest tu takie założenie bo gdyby y=1 to y-1=1-1=0 a dzielić przez zero nie wolno x = 4y/ (y-1) x=4 * y/(y-1)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xy=x+4y xy -x =4y x(y-1) =4y popatrz chcę z tego wyliczyć tylko x czyli musze się pozbyć (y-1) oczywiście dzieląc przez to zakładam że y różne od 1 wtedy : jest tu takie założenie bo gdyby y=1 to y-1=1-1=0 a dzielić przez zero nie wolno x = 4y/ (y-1) x=4 * y/(y-1) tutaj 4y zamieniłam po prostu na 4 * y wyciagając 4 przed ułamek x=4 * (y-1+1)/(y-1) tutaj zrobiłam tak by w liczniku otrzymać dokłądnie to samo co w mianowniku czyli y-1 ale musiałam dopisać +1 żeby mi się wszystko zgadzało y=(y-1)+1=y-1+1 i wtedy : x=4 * (y-1+1)/(y-1) rozbijam ten ułamek na dwa ułamki : x=4 * [ (y-1)/(y-1) + 1/(y-1)]= =4 * [1 + 1/(y-1)] i mam to co pisałam x=4 [1 + 1/(y-1) ] wymnażam nawias z tą czwórką przed nawiasem i otrzymuję x=4 + 4/(y-1) rozwiązania mają być całkowite zatem : 4 + 4/(y-1) ma być całkowite 4 jest całkowite zatem 4/(y-1) ma być całkowite a żeby to było całkowite to taki ułamek musi się ładnie skracać czyli musiałoby być 4/1 albo 4/-1 albo 4/2 albo 4/-2 albo 4/4 albo 4/-4 stąd odpowiednio mianownik ma wynosić 1,-1,2,-2,4,-4 y-1=1 czyli y=2 wtedy x=8 y-1=-1 czyli y=0 wtedy x=0 y-1=2 czyli y=3 wtedy x=6 y-1=-2 czyli y=-1 wtedy x=2 y-1=4 czyli y=5 wtedy x=5 y-1=-4 czyli y=-3 wtedy x=3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZiękuję Ci bardzo
Bossska kobieta nie ma co :D:D:D:D:D:D:D , boshe gdzie takie sie rodzą xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna z podstaw równoległoboku zawiera się w osi y, a druga leży w 1 i 4 ćwiartce prostokątnego układu współrzędnych i jest oddalona od pierwszej postawy o 4 jednostki. Jedno z ramion tej figury zawiera się w prostej o współczynniku a = -3/4 i przecina oś y w punkcie o współrzędnej 7, do drugiego ramienia należy punkt 4, -5. c) równoległobok ten obraca się wokół osi y. Oblicz pole powierzchni i objętość otrzymanej bryły. – nie wiem jak obliczyć pole pow.... jeśli chodzi o pole powierzchni to zauważ że na samej górze masz powierzchnię boczną stożka potem masz powierzchnię boczną walca a na samym dole tak jakby od srodka znowu masz powierzchnię boczną stożka (te dwa stożki są takie same) najpierw Pb walca Pb= 2 pi * r * h r=4 h=9 Pb=2 pi * 4 * 9=72pi teraz Pb stożka Pb=Pi * r * l r=4 h=3 l policze z Pitagorasa r^2+h^2=l^2 4^2 + 3^2 = l^2 16+9=l^2 25=l^2 l=pierw(25) l=5 Pb=pi * 4 * 5=20pi Pc = 2 * 20pi +72pi=40pi + 72pi=112pi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbaaaaaaaabbaaaa
Dłuższy bok AB równoległoboku ABCD jest dwa razy większy niż krótszy bok BC. Punkt P leżący na środku noku AB połączono odcinkami z wierzchołkami C i D. Wykaż, że kąt CPD jest kątem prostym. Wykonaj rysunek pomocniczy. (to ja może ci narysuje w paincie jak ja to oznaczyłam mniej więcej, będzie nam łatwiej :) ) chodzi mi o uzasadnienie. Ja postarałam sie zaznaczyc te kąty które wiedziałam żeby było mi łatwiej, nie wiem czy dobrze, bo w tresci nic o tym nie było... a i dalej nie mam czasu sie głowić nad tym jak to bedzie wiec prosze o wsparcie skoro i tak nie masz co robić :).... http://www.bankfotek.pl/image/204202.jpeg dodam, że te mazgaje to moje alfa i beta :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popatrz jak z wierzchołka C idzie ten odcinek i dzieli on cały kąt przy wierzchołku C na dwie części, jedną część masz dobrze oznaczoną jako beta a ta druga część tego kąta to także jest beta wynika to z kątów wierzchołkowych (porównując z betą która jest nad odcinkiem AB) albo z kątów naprzemianległych(porównując z betą która jest w tym trójkacie po prawej (chodzi o trójkąt CBP) chodzi o betę przy wierzcholku P w tym trójkąciku) czyli kat przy wierzchołku C to 2beta teraz dokładnie to samo robimy z kątem przy wierzchołku D, znasz jedną jego część czyli alfa, druga jest także równa alfa wynika to albo z kątów naprzemianleglych albo odpowiadających czyli kat przy wierzchołku D to 2beta z własności równległoboku wynika, że 2alfa +2beta=180 alfa+beta=90 a jak popatrzymy na nasz trójkąt CDP to ma on kąty alfa beta i gamma(zamiast 90stopni) alfa+beta+gama = 180 korzystam z tego że alfa+beta=90 90+gama=180 gama=180-90=90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to znowu ja...
4 + 4/(y-1) ma być całkowite 4 jest całkowite zatem 4/(y-1) ma być całkowite tu masz 4 plus 4 a nizej masz samo 4... i nie wiem czemu. ale to chyba dlatego ze moj mógz juz teraz nie funkcjonuje i chce mi sie spac nie bede ci zawracac głowy dzisiaj bo i tak tego dzis nie pojme, bede jutro o ile moj ''kochany'' interet mnie nie zawiedzie. a za wszystko do tej pory bardzo dziekuje. złota kobieta z cb:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×