być kobietą na cafe...

o panno taak swietnie ze sie pojawiłaś. Co do zaczepki. Poczytaj sobie wszystkie tematy i zobacz kto kogo zaczepiał. Ja cie poprostu ignorowałam. A ty cieszyłaś ryja za każdą obelge pod moim adresem. Jestes osobą zakompleksioną, taką szarą myszą właśnie, na siłe szukasz poklasku i jakiejs chorej solidarności. Już raz okłamałaś mówiąc ile to ty masz na mnie....... Kłamiesz i to twoja bron. Jesteś kafeteryjnym parchem rozumiesz???? Tylko takim mało istotnym, szaraczkiem. Uczepiłaś sie mnie i to na wielu tematach, ja moge w przeciwienstwie podac przykłady. A to co napisałas ze udowodniłaś jaka naprawde jestem - to ja sie pytam w jaki sposób????????? W taki ze ja cie ignorowałam??? ty założyłaś tamte tematy zeby cos udowodnić??? no pytam, jak?????? Znajdz inny organizm pasożycie jeden!!!!!

łoooo aż mi ulżyło normalnie. I poniosło, sie stałam jak panna taaak normalnie. Brrrrrrr. Przepraszam, ale wszystkie mamy które musiały to czytać!!!!!!

acha i jeszcze jedno, znana jestes również z tego ze sto razy sie zegnasz, mówisz ze juz nie bedziesz wiecej pisac wiec i tym razem zapewne odpiszesz.

a o co chodzi ;)

wiola nawaliłaś sie wracaj na swój teren:)zresztą tutaj doszło do mojego upodlenia sie gdyz nazwałam kogos parchem, ty jestes jeszcze moją koleżanką, nie patrz na to:)

czarna madonno, a Ty jesteś znana z tego, że brak Ci szarych komórek i posegregowania pewnych wartości. Jednym słowem pierdolisz

o i prosze, na pomaranczowo zaraz sie odważne zlecą. Ale tym razem idąc za radą kawusi, nie wdaje sie w dyskusje.

no i przydał by sie nasz pan......

Nigdy nie miałam na kafe czarnego nicku, a jestem tu od jej początków, więc "nie pierdol". Zresztą co znaczy "pomarańczowy", to że jesteś czarna ma znaczyć, że jesteś więcej warta na kafe, a Twoje słowa to preludium prawdy? :)

bijta sie :p:p:p

wiola wracaj:) ale jestes zabawna jak popijesz swoją drogą:)

jak co zrobie , narąbe :D:D:D TRZezwa JESTEM , ZOBACZ JASKÓŁE ZROBIŁAM :p:p:p:p:p

jak juz jestesmy w ornitologicznych klimatach, to dobrze ze pawia nie zrobiłaś;)

chodz bo sie off topik zrobi i nas wyzwą, potem my ich, a tu sie przepraszamy. No chodź już.

no dobra to ide , dowidzenia wszystkim, kolorowych snów , kalaruchy pod poduchy :p:p:p

Nie pij w ciąży, bo Cię zaciukają :-o A ja Desperadoska walę i zastanawiam się nad przepisem sałatki z owoców morza na wigilię :-o

000 g kalmarów - 500 g krewetek (mogą być krewetki mrożone gotowane bez pancerzy ale zdecydowanie lepsze są krewetki całe z pancerzem) - 500 g małych ośmiorniczek - 450 g muli - 2 łyżki soli - 4 łyżki oliwy - 2 łyżki posiekanej pietruszki - 2 pokrojone ząbki czosnku - 1 łyżeczka rozgniecionego chilli - sok z połowy z cytryny - świeżo zmielony pieprz - 90 ml oliwy z oliwek extra virgin - 200 ml octu z białego wina - 1 łodyga selera naciowego - 1 cebula - kilka gałązek naci pietruszki - 1 marchew Przygotowanie do garnka z zimną wodą należy wrzucić ośmiorniczki, seler naciowy, marchewkę, cebulę, kilka gałązek pietruszki, 1 łyżkę soli oraz ocet. Doprowadzić do wrzenia po około 5 minutach od zagotowania wrzucić kalmary i tak gotować jeszcze około 15 minut poczym nie odcedzając pozostawić do ostygnięcia w drugim garnku zagotować wodę z solą i do wrzątku wrzucić mule. Należy je gotować około 5 minut po odcedzeniu muli można tą samą wodę wykorzystać do zagotowania krewetek, je jednak gotujemy jeszcze krócej około 2 minut. Mule i krewetki można odcedzić i pozostawić do ostygnięcia po ostygnięciu wyławiamy kalmary i ośmiorniczki. Kalmary kroimy na krążki o grubości około 3 mm, ośmiorniczki przekrawamy na pół do miski wrzucamy ośmiorniczki, kalmary, mule i krewetki owoce morza zalewamy sosem z soku z cytryny, z pietruszką, solą, oliwą, czosnkiem i 1 łyżeczką drobno posiekanej papryczki chilli przed podaniem dobrze sałatkę włożyć na pół godziny do lodówki

to pierwsze to 100 gram:)

pyyyyyyszna dla miłośniczek oryginalnych trunków i ostrawej kuchni:)

albo wejdź na str Wilekie żarcie.Mają fajne przepisy,może na taką sałatkę też:)

000 g kalmara? :) ja zakupiłam taką gotową mieszankę z owoców morza, bo tylko takową sprzedawali.

no więc zamiast tych owoców morza co w przepise daj mieszanke a reszta przypraw tak jak jest. Polecam, sprawdzona.

W takim razie dzięki

przynajmniej przepis potrafie polecić jakiś:)

:) Ja owoce uwielbiam, więc z podsmażyłabym i zjadła razem z córą tak, ale na Wigilię nie wypada, trzeba je jakoś przybrać, więc przypis się przyda :)

Kurde ten Desperados mi litery na klawiaturze myli :-o

ja smak tez bardzo lubie, ale jednak jak jem ośmiorniczki to troche mi dziwnie:) ale bardzo lubie taką sałatke, bo lubie ostre sałatki.:) Pozdrawiam:)

a desperadosa tez bardzo lubie. :) Wole niż tradycyjny trunek:)

ośmiorniczki i kalmary lubię najbardziej :) później mule, ale muszą być przyprawione dobrze i dopiero krewetki, kraby, rekin - najlepiej z grilla. dzięki

miłych snuuufffffff