Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olek986

Widzieliscie kiedys ducha?

Polecane posty

Gość DO KWADRATU
teraz trochę zmienię klimat wydarzenie też krótko po śmierci teścia, ranek, śpimy jeszcze z mężem nagle w ciszy rozlega się dźwięk pozytywki (mam kubek świąteczny kóry gra kolędy) chyba nie muszę opisywać że prawie pokichana idę do kuchni zobaczyć co się dzieje....oczami wyobraźni widzę co najmniej teścia stojącego obok lodówki....pozytywka nadal gra tą koszmarną kolędę w kuchni pusto, birę kubek do ręki przestaje grać następnego ranka znowu to samo.....ta sama panika......w kuchni pusto, pozytywka gra jakby ją ktoś poruszył dopiero po jakimś czasie skapowałam że wschodzące słońce padało na kubek ten się nbagrzewał i pozytywka zaczynała grać..... kurde prawie zawału dostałam idąc wtedy do kuchni gdy grała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argghh
super. tak mnie nastraszyłyście, że siedzę przed kompem i siedzieć tak będę dopóki narzeczony nie wróci od dentysty. Od kiedy ja się taka strachliwa zrobiłam? kiedyś nic mnie nie ruszało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KWADRATU
też jestem sama i czekam na małża....nie ma co się bać gdy zjawia się duch nei ma czasu na myślenie żartowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KWADRATU
znowu jakies wirusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijfhfi
Uwazacie, ze zmarli moga odwiedzac w snach? Moze to sa zwykle sny?? Sama nie wiem co o tym myslec, czesto sni mi sie moja kolezanka, ktora zginela w wypadku samochodowym w poprzednie swieta. Kiedys, jeszcze w podstawowce i w gimnazjum sie z nia przyjaznilam, w liceum i teraz w czasie studiow nie mialysmy w ogole kontaktu, gdyz bardzo sie pokloclilysmy. Nie wiem dlaczego mi sie sni, poniewaz na co dzien w ogole o niej nie mysle. Raz sni mi sie jej pogrzeb, zaplakana rodzina itd. Innym razem, ze jade z nia autobusem i ona mowi do mnie, ze za chwile bedzie wypadek, ale nie mam sie martwic, bo zginie w nim tylko ona. Pociesza, ze nie ma sie czego bac, bo to nic strasznego, ja jej mowie, ze ma przestac, ze ja przepraszam za tamta klotnie, ale nie chce ,zeby umierala. No ale do wypadku dochodzi, wszyscy zyja oprocz niej, ja strasznie rozpaczam, zaluje, ze nic nie zrobilam, ze nie zatrzymalam tego autobusu, skoro wiedzialam, ze zginie. W snach czesto tez jestem w jej domu, ogladam jej ubrania, panuje powszechna zaloba, ja strasznie placze, mam ogromny zal, nie moge sie pogodzic z jej smiercia, ciagle ja przepraszam za to co jej powiedzialam. A ostatni sen mnie chyba najbardziej przerazil. Byl strasznie realistyczny, mialam wrazenie, ze dzieje sie w rzeczywistosci. Snilo mi sie, ze szlam ulica, spotkalam ja, podchodze do niej, pytam co ona tu robi, ze przeciez nie zyje. Ona na to, ze zyje, ze to byla tylko smierc kliniczna, ze teraz jest taka szczesliwa i docenia zycie. Opowiada mi o swoim chlopaku i rodzinie, jak wszyscy sie ciesza, ze zyje. Jest taka radosna, takie swiatlo jest wokol niej. Ja znow zaczynam ja przepraszac, a ona na to, ze sie nie gniewa, ze ona tez mi powiedziala wiele slow, a wcale tak nie myslala, ze nie mam sie przejmowac, bo zycie jest zbyt krotkie, zeby chowac urazy. Mowi, ze od dzis mam sie cieszyc zyciem, nie klocic z ludzmi i ciagle opowiada o swoim szczesciu. Jak sie obudzilam to nie moglam uwierzyc, ze to byl sen, byl tak realny. Po tym snie sie modlilam, aby wiecej mi sie nie snila, bo strasznie sie boje, przeprosilam ja i jak na razie juz mi sie nie sni. Nie rozumiem jeednak skad te sny, bo ja sie z nia poklocilam wiele lat temu i dawno przeszla mi juz uraza, na co dzien o niej nie mysle, bo wiem, ze ta nasza sprzeczka byla glupia i byla w dziecinstwie, tyle lat nie mialysmy kontaktu. Dlaczego wlasnie mi sie sni? Dlaczego nie przyjdzie do swoich przyjaciol, chlopaka za ktorego miala wyjsc za maz? Myslicie, ze sa to zwykle sny, czy ona przychodzi do mnie wlasnie w snach?? Potwornie sie boje, ze pewnego dnia mi sie ukaze, chyba bym umarla jakbym ja zobaczyla:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KWADRATU
myślę że śniła się Tobie bo Ty potrzebowałaś okazji by ją przeprosić, a ona okazji by Ci okazac wybaczenie tak właśnie myślałam gdy czytałam opis pierwszysch snów, ten ostatni to pożegnanie, raczej już nie będzie Cię odwiedzać, tak to odczytuję może podświadomie czułaś jakieś wyrzuty sumienia że urwał się między Wami kontakt i potem zmarła tak nagle że nie miałaś okazji by odbudować z nią dobre relacje to chyba po prostu takie poczucie straty,świadomość że coś się zaniedbało, nie zdążyło zrobić tak chyba jest gdy ktoś umiera nagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dróżniczka Kasia
ja nie widziałam ducha (dzięki Bogu), ale słyszałam:O w godzinach od 2 do 3.30 nad ranem działo się coś dziwnego w moim pokoju.obudziło mnie stukanie w regale. To było głośne i wyraźne. Powtarzało się może z 6 razy. Najgłośniejszy huk miał miejsce o 3.30.To brzmiało tak jakby ktoś stukał w nie małą powierzchnią. Przeczuwałam, że to może coś znaczyc:O Chciałam powiedziec o tym komuś z domowników, ale doszłam do wniosku,że nikt się tym nie przejmie. o 4 rano zadzwonił telefon z hospicjum. Zmarła moja babcia:( teraz w listopadzie siedziałam przed komputerem ze słuchawkami na uszach. Miałam dosc głośno włączoną muzykę. Nagle mimo to usłyszałam bardzo głośny huk w tym samym regale. Głośniejszy od tamtych. Coś porównywalnego do walnięcia pięścią. Sprawdzałam, ale nic tam nie spadło, wszystko bez zmian. To była godzina 23. po 1 w nocy zmarła moja ciocia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KWADRATU
Kasiu masz więc regał przepowiadający śmierć, na Twoim miejscu bym się go pozbyła..... żartowałam.....faktycznie niefajna historia, teraz gdy znowu usłyszysz pukanie będziesz mieć schizę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijfhfi
Ale myslisz, ze to byly po prostu wyrzuty sumienia? Ze podswiadomosc tak dzialala i stad te sny? Ze mimo, ze na co dzien o niej juz nie mysalam, to w podswiadomosci zostaly wyrzuty sumienia, ktore odradzaly sie w snach? Czy ona naprawde mogla do mnie przyjsc w nocy i rozmawiac ze mna przez sen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dróżniczka Kasia
dokładnie:( boję się na samą myśl o tym. ostatnio też miałam wrażenie,że ktoś puknął paznokciem w moje okno... ale to zdarzenie prędzej może miec jakieś racjonalne wytłumaczenie niż tamte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dróżniczka Kasia
gdybym miała pieniądze na jakikolwiek zamienny, to już dawno bym się pozbyła tego starego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejo Z jestes? Mogę postawić Ci karty, ale tylko Tobie. do ijfhfi sny to moment kiedy zmarli mogą się skontaktować z istotami żywymi, niekiedy przychodzą też, w dzień, ale to już soradyczne przypadki. Pukanie w szafę, czy inne niewyjaśnione sytuacje, często zwiastują śmierć w rodzinie, to taki moment kiedy dusza oznajmia \"to juz\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijfhfi
Jasmino, a skad wiedziec, jak odroznicy zwykly sen, w ktorym sni nam sie zmarla osoba od snu, w ktorym ona nas nawiedza??? I dlaczego ta kolezanka mialaby mnie nawiedzac? Jak pisalam wyzej, ja juz od lat nie mam do niej urazy, na co dzien w ogole o niej nie mysle, jedynie po jej smierci przez jakis czas zalowowalam, ze nigdy jej nie przeprosilam, ale to bylo rok temu, od tamtej pory zadne wyrzuty sumienia mnie nie dreczyly, bo wiem, ze gdy sie z nia poklocilam bylam jeszcze dzieckiem/nastolatka, mialam jakies 13 czy 14 lat, wiec nie rozumiem po co akurat do mnie mialaby przychodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja Z.
Jestem, jestem. Przepraszam, ze ja tak nie w temacie. Nie chce Cie wykorzystywac, ale nurtuja mnie pewne sprawy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KWADRATU
nie mam pojęcia niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest kilka sposobów np. jeżeli sen jest bardzo realistyczny, albo po przebudzeniu gdy czuć obecność tej osoby, nawet przez cały dzień, można powiedzieć, że zmarła osoba przyszła we śnie, często jednak ciężko odróżnić sen od snu, ale z reguły gdy śni nam się osoba zmarła to na 90% po prostu przychodzi ona do nas.Często ludzie umierają, zanim zdążą załatwić wszelkie sprawy na ziemi, zostawiają je po prostu niepozałatwiane i nie mogą zaznać spokoju, dopóki ich nie zakończą, a koleżanka, przyszła do Ciebie ponieważ, tak jak pisałaś pokłóciłyście się tam kiedyś i ona musiała załatwić tą sprawę do końca, aby mogła zaznać wiecznego spokoju. Często zdarza się tak, że dusza nie wie, że zmarła i błąka się po ziemi szukając ukojenia, dlatego niektórzy czują czyjąś obecność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja Z.
Jesli stosowac sie do instrukcji w stopce: 1. mam 18 lat, naturalny kolor wlosow to jasny szatyn. Pytam (jak pewnie łatwo mozna byloby sie domyslec) o swojego chlopaka. W tym roku zdaje mature i chcialabym z nim wynajac mieszkanie w miescie podjac prace i zaczac studiowac. Nie wiem jednak czy to dobre posuniecie, nie wiem czy to sie uda. Czy przez cos takiego zwiazek sie nie posypie. Raz mam jakies watpliwosci co do naszego uczucia, a raz nie. Czasem nie wiem co o tym wszystkim myslec. Zastanawiam sie czy jestesmy "dla siebie stworzeni", czy zwiazek sie rozpadnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijfhfi
A myslisz, ze przestala mi sie snic dlatego, ze tak jak juz ktos wczesniej pisal, ten ostatni sen byl tak jakby pozegnaniem i ostatecznym zalatwieniem sprawy? Czy to dzieki modlitwie? Modlilam sie i prosilam, aby wiecej mi sie nie snila, bo strasznie sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja Z.
On 20 lat skonczy pod koniec lutego, szatyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieeeeeewka
a miałyście kiedyś takie coś , że coś wam się śniło i widziałyście ze to sen i chiałyscie sie obudzic a nie moglyscie?:O ja mialam jakie to okropne i nawet sobie przebilam reke iglą (nic mnie nie zabolalo) i nie moglam sie obudzic i jacys ludzie mnie ganialoi, chcieli mi cos zrobic :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dróżniczka Kasia
tylko dlaczego akurat u mnie się to działo? nie słyszałam od rodziny o podobnych przypadkach po śmierci tych osób. a nawiązując do temu kontaktowania się zmarłego z żywym poprzez sen...to myślę, że coś w tym jest. Jednego snu nigdy nie zapomnę. Było to ok 3 dni po pogrzebie mojego dziadka, z którym byłam bardzo związana. miałam wtedy 14 lat. Przyśniło mi się, że oglądam telewizję i nagle zamiast programu na ekranie, bardziej z prawej strony, pojawił się jakby portret mojego dziadka. Był w śnieżnobiałej koszuli a w okół było bardzo jasno, aż bolały mnie oczy. On się do mnie uśmiechnął, odwrócił się i odszedł - zatopił się w tym wszechogarniającym świetle. myślę,że chciał się ze mną pożegnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytalska
ja na szczęście nie widziałam jeszcze, ale czasem czuję dziwna obecność, przechodzą mnie dreszcze, albo mam dziwne uczucie, ale na szczęście to wszystko wierzę w zjawiska nadprzyrodzone ale się też ich boję, nie chcę igrać z nimi... mam pytanie do wróżki: a czy wróżysz gdzie indziej, masz jakiś topik? opowiadajcie jeszcze te historie, bardzo ciekawe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja Z.
Dziewka: Nie martw sie, juz wczesniej pisalam, ze to takie zaburzenie faz snu. Tak jakby cialo spi, ale mozg jest swiadomy. Mozesz wtedy widziec, a nawet slyszec rozne rzeczy. Ja kiedys jak tak mialam to probowlalam krzyknac ale uslyszalam tylko charchot z wlasnych ust, do tego czulam jakby lezalo na mnie cos ciezkiego i nie moglam sie ruszyc. To typowe objawy. Jest to przerazajace, wiem o tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dróżniczka Kasia
ja zawsze wszystko to, co dzieje się w moich snach bardzo przeżywam, Zawsze myślę, że to rzeczywistosc:O ostatnio 2 razy powtórzył się ten sam sen: tata pojechał gdzieś samochodem z ciotką. za jakiś czas przed dom zajeżdża policja, nie wiedziec czemu wraz z policjantami wysiada z radiowozu moja ciotka i oznajmiają mi,że mój tata zginął w wypadku:O zareagowałam tak jakbym to przeżywała na prawdę:( histeryzowałam, płakałam. Pamiętam pogrzeb, tablicę na grobie:( gdy się obudziłam bardzo szybko biło mi serce i długo nie mogłam dojsc do siebie. TO BYŁO STRASZNE. 2 razy ten sam sen. Czy ktoś wie co taki sen może znaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja Z.
Paraliż senny Zwykle nie zdajemy sobie sprawy z jego istnienia. Jest to pewnego rodzaju klatka, nakładana przez mózg na ciało podczas snu. Powoduje on, że gdy w śnie np. biegniemy, nie wykonujemy ruchów w rzeczywistości. Gdy zasypiamy, nie zdajemy sobie sprawy z jego obecności - rozpoczyna się on, gdy mózg jest pewien, że straciliśmy świadomość. Jeżeli natomiast zachowamy świadomość podczas zasypiania, i dotrwamy wystarczająco długo, aby w niego wejść, możliwe są halucynacje. Od kolorów i prostych kształtów do osób i miejsc. Osoby mające długotrwałe problemy z zasypianiem, mogą niechcący wejść w ten stan. Paraliż senny jest najczęściej bardzo nieprzyjemny. Występuje uczucie duszenia się i czasami czyjejś obecności. Paraliż senny był źródłem wielu przesądów, nazywano go dusiołkiem, zmorą senną itp. Na szczęście występuje on bardzo rzadko, średnio u 0,041% ludzi doświadczających świadomych snów. Paraliż senny nie obejmuje nerwów kontrolujących ruchy gałek ocznych, dlatego w czasie marzeń sennych takie ruchy występują. Jest to sposób na stwierdzenie, czy dana osoba śni. Fazę snu, w której występują ruchy gałek ocznych nazwano REM (Rapid Eye Movement).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejo - nie masz się czym przejmować, karty ułożyły wam się bardzo pomyślnie. Myślę, że uda wam się zrealizować wasze plany co do wspólnego zamieszkania i dalszej nauki. Myślę, że modlitwa zawsze ma duże znaczenie, ale też Twój ostatni sen wskazuje, na to, że Twoja koleżanka załatwiła jedną ze spraw, które nie dawały jej spokoju. Jeżeli kiedykolwiek, przyśni Ci się ona, albo inny zmarły, to pomódl się za tą osobę, często jest też tak, że zmarli przychodzą do nas, po pomoc, którą rzecz jasna jest modlitwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja Z.
Kasia: Mysle, ze podswiadomie boisz sie o tate. Jego smierc bylaby dla Ciebie trauma i dlatego Ci sie tak sni. Moja babcia mowi, ze jak sie ma takie sny, to znaczy, ze osoba, o ktorej snilas, bedzie dlugo zyla;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×