dbanie o ciało w ciąży

Witam wszystkie przyszłe mamusie , jak również te obecne. Jestem w 16 tyg. ciąży i jak zapewne większość kobiet zastanawiam się, jakich spustoszen na moim ciele dokona moja ciąża. Całe życie dbałam o figurę, mimo to nie jestem super szczupła. Ale Dużo pływam, ćwiczę, dzięki temu mam naprawdę jedrne ciało, żadnych rozstępów i celulitu , a moim największym atutem jest piekny brzuch i idealne wcięcie w talii. Zdaję sobie sprawę, że nie będę już tak wyglądać za pare m-cy, ale może wspólnie będziemy dbać o swoje ciałka i zapobegać niechcianym skutkom ....:) A może wypowiedzą sie mamy, którym właśnie się udało powrocić do formy i pomimo ciąży i karmienia nadal wygladają atrakcyjnie ???

hej :) ja przed 1. ciążą uprawiałam intensywnie sport i choć podobnie jak Ty nie należę do osób szczupłych to nigdy nie maiałam problemu z cellulitem czy tłuszczykiem... i powiem Ci, że wytrenowane mięśnie to dobry kapitał, bo potem łatwiej jest wrócić do figury sprzed ciąży... w ciąży oczywiście musiałam ograniczyć aktywność, zrezygnować z mojego ulubionego biegania i koszykówki, ale za to chodziłam na basen i gimnastykę... i po porodzie dosyć szybko wróciłam do dawnej figury i formy... mam nadzieję, ze tym razem będzie podobnie... na razie tyję i rosnę dokładnie tak jak za 1. razem, więc myślę, że mi się to uda :) powodzenia życzę :)

a co do brzucha to na moim nie ma śladów po 1. ciąży... oczywiście trzeba było się trochę namęczyć, by doprowadzić go znów do formy, ale nie ma nic za darmo ;)

Ja bardzo dbałam o skórę podczas ciąży (2) stosowałam kosmetyki dla kobiet w ciąży na zmianę z oliwką dla dzieci i nie mam rozstępów brzuszek niestety nie jest już taki ładny jak przed ale i tak jestem zadowolona

Dziękuję Ci bardzo, zdaję sobie sprawę, że łatwo nie będzie, ale jestem wytrwała i zawsze stawiałam głownie na aktywność fizyczną , przy okazji ograniczając lekko jedzenie. Teraz tylko pływam, delikatnie się gimnastykuję, jeszcze nic nie przytyłam. Bardzo się cieszę z dziecka, nie zonacza to jednak , że chciałabym się zapuśić...Niestety, dużo osób mnie za to gani :(

pewnie jakieś stare ciotki dewotki... nie przejmuj się, mi się też parę razy dostało w podobnym tonie, że robie krzywdę mojemu dziecku, bo jestem juz w polowie ciąży a brzucha prawie nie mam... a odżywiam się zdrowo, wyniki ma super, z małą wszystko ok... lekarka mówi, że to silne mięśnie brzucha nie pozwalają wypchnąć się mojej macicy do przodu... :)

No ja delikatnie zarysowany brzuszek mam, ale i tak nikt nie domyśla się, że będe mamą :) Nadal chodzę w dzinsach, wiec jeszcze chyba moje stroje ciążowe uparcie gromadzone....będą musiały poczekać:)