Sylwester z nieznajomym, co o tym sądzicie??

Wyjeżdzam na Sylwestra z mężczyzną poznanym przez neta, na cale 3 dni.. Co o tym sądzicie? Nie jest to głupie? Bo sama mam jakieś obawy.. Ale mam jeszcze czas się wycofać:)

a widziałas jak wygląda??

widziałam, On mnie też, więc zaskoczenia nie powinno być:)

krzyż na drogę szmato zawodowa

idiota:)

widzialas na fotce czy spotkaliscie sie juz wczesniej?

kamerka-raz się żyje!!! Jedź i dobrze się baw:):)

wrócisz w częściach

ja nie pojechałabym,ale jak chcesz się zeszmacić to proszę bardzo!

no i mam rację szmato

moja koleżanka trzy lata temu pojechała, najpierw się do niej dobierał po pierwszym dniu, a potem jej wjebał jak się nie dała. na szczęście wróciła cała. także baw się dobrze.

hmmm ja bym nie ryzykowała. Nie mieszkacie w tym samym mieście ? Nie możecie się z parę razy spotkać przed wyjazdem z nim ????

jedziesz,on cie tam potrzebuje do sexu,Czy wszystkie baby sa takie naiwne?!

piewsze co bym zrobił to szukał okazji do zerżnięcia to normalne

ja bym nie jechała i tobie tez radze nie jechac, facet napewno bedzie chciał cie wykorzystac a jak mu nie dasz to wezmie siłą... przeciez wiadomo o co takiemu chodzi

naiwna jestes

nie sadzisz, ze to niebezpieczne?:O zebys chociaz go widziała, pogadała z nim kilka razy na zywo:O skad wiesz,ze to nie jest jakis morderca albo gwałciciel? nie mozesz tego przewidziec

Pojechałam, wróciłam i żyję! To był NAJCUDOWNIEJSZY Sylwester w moim życiu!!:) Wniosek z tego jeden... trzeba wiedziec jak sobie towarzystwo dobierac, a ja mam jakiś taki zmysł że na kilometr wyczuję osobę godną zaufania. ps. Jeszcze istnieją tacy faceci na tym świecie, którzy nie myślą jedynie sexie:P Wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzę:)