Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxmarcelinaXX

dorosły facet a po raz pierwszy wyznal mi miłość przez sms

Polecane posty

Gość xxmarcelinaXX
hmm.. źle mnie rozumiecie... jestem romantyczką i dlatego własnie uważam, że takie uczucie jak miłość nie jest czymś co można przeżyć kilkanaście razy w życiu. coś się nie uda, wejdę w kolejny związek i znowu będę komus wyznawać miłość? naprawdę tak potraficie? tym bardziej mój facet mnie zaskoczył bo zawsze ważył słowa, szczególnie mówiąc o uczuciach i od niedawna zaczął wyskakiwać mi z tymi wyznaniami i zaczęłam nabierać wątpliwości czy to aby na pewno jest szczere...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka..........
to pytanie czy jego slowa sa szczere musisz sama sobie zadac. My nie znamy tego faceta i znim nie przebywamy. Chyba sama wiesz jak okazuje Ci uczucia oprocz tych slow , ktore tak Cie zdziwily. Napisz jako On sie w stosunku do Ciebie zachowuje, jak okazuje te uczucia. A na marginesie, dla mnie z tego co piszesz romantyczka nie jestes. wiewje chlodem i racjonalizmem od Twoich wypowiedzi.No ale moge sie mylic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdole a ty dalej ze swoim rozkładem kalendarzowy. No skoro wolisz zakładac ze jego intencje sa złe to twoj PROBLEM :) "jestem romantyczką".. gratuluje. przejdzie ci ;) tak uwazam ze mozesz przezyc to kilka razy. bo widzisz uczucia to nie wszystko, miłosc wymaga pracy obu stron i jesli jej nie ma to po pewnym czasie ona umiera.. i dlaczego miałabys sie potem nigdy juz nie zakochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmarcelinaXX
On przede mną miał wiele dziewczyn i myśląc, że każdej z nich wyznawał miłość, a potem je rzucał, to nie wydaje mi się, że naprawdę tak czuł. Z początku odnosił się do mnie z dystansem, mimo, że chciał się spotykać i zależało mu na tym, specjalnie mi tego nie okazywał. Od niedawna właściwie zaczął dzwonić tylko po to, żeby powiedzieć mi, że myśli o mnie itp. Ja też starałam się tak robić, choć okazywanie uczuć nie przychodzi mi łatwo (może to w tym tkwi cały ten problem?). I teraz to... nie wiem, napisal to jakby to było zwykle pożegnanie, a dla mnie te słowa naprawdę wiele znaczą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka..........
jak to pozegnanie? :( Napisz z jaka czestotliwoscia sie widywaliscie i jak sie zachowywal na spotkaniach wzgledem Ciebie. Wiesz, moze on cos jednak do Ciebie czuje wyzszego tylko ma jakies sprawy z przeszlosci niezakonczone ( to tak wzgledem tego pozegnania w Twoim odczuciu). Wiesz cos o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmarcelinaXX
z tym pożegnaniem to chodziło mi o to że napisal do mnie coś takiego: blebleble... i na końcu smsa zamiast powiedzmy "do zobaczenia" czy coś takiego to "kocham cię". I o to praktycznie cała ta burza i moja reakcja, bo dla mnie to było tak jakby nieprzemyślane z jego strony. Naprawdę sądzicie, ze fatalnie się zachowałam? Mam mu to jakoś wyjaśnić? Widujemy się około 2 razy w tygodniu, czasami zdarzy się raz, poza tym piszemy na gg i on do mnie dzwoni. Są też dni, kiedy w ogóle się do siebie nie odzywamy. Tak jak mówiłam, od niedawna obserwuję to, ze jest zaangażowany i stara mi się to okazywać. Widzę, że się stara. Lecz mimo wszystko dla mnie to jest za wcześnie. Nie uważam, ze to jest regułą dla każdego związku, po prostu ja nie czuję się z nim tak związana, aby mówić o miłości, i wydaje mi się, ze on też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie ale macie problemy :/ nawet nie przyszłoby mi na myśl, żeby martwić się tym, że wyznał mi miłość w czasie wg mnie nieodpowiednim. Tylko się cieszyć a nie robić sobie problemy...bez sensu to wasze rozumowanie...to po co się spotykać, zabiegać o siebie skoro się boicie uczucia? Dlatego droga autorko wcale bym się nie przejmowała tym wyznaniem:) I wiem co mówię, sama usłyszałam kocham z ust narzeczonego po tygodniu znajomości. Przyznam, że się tego nie spodziewałam wtedy ale dziś wspominam to bardzo miło:) Dziś jesteśmy 5 lat razem, od 3 zaręczeni:) Wcześniej byłam w związku prawie 3 lata, kocham usłyszałam po roku, sama powiedziałam to dużo później, a nasz związek nie przetrwał. Więc nie ma reguły, miłość to spontaniczność:) No może sposób na smsa niezbyt wyszukany, ale nie rób tragedii:) Pogadajcie sobie na spokojnie i kochajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka..........
dziwne, bo piszesz, ze sa dni kiedy wcale sie do siebie nie odzywacie , a gdy facetowi zalezy to chociaz zadzwoni, napisze, jak nie moze sie spotkac. Jedyne co mozesz zrobic, to zostawic ta sytaucje by sama sie rozwinela. poczekaj na to jak on dalej bedzie sie angazowal. Jesli nie czujesz jeszcze tego , ze go kochasz to nie ma sensu mu sie tymi slowami odwdzieczac. Dziwny ten Wasz zwiazek. Zastanawiam sie czy nie jestescie ze soba tylko po to by kogos przy sobie miec. Ale na to pytanie mozecie tylko sami odpowiedziec. co do tego pozegnania , to ja bym tego tak nie odebrala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmarcelinaXX
On prawie codziennie do mnie dzwoni, jak on nie napiszę, to ja się odezwę, ale np. jeśli jednego dnia w ogóle ze sobą nie rozmawiamy, to następnego z pewnością się spotkamy czy chociaż porozmawiamy. To nie tak, że mamy kilkudniowe przerwy. Nie jesteśmy ze sobą, bo to, by kogoś mieć. Mnie naprawdę na nim zależy i nie chciałabym go stracić. Po prostu zrozumcie moją reakcję na to, co mi napisał. Teraz widzę, że to był błąd i mogłam to zostawić i nie reagować na to, ale za późno, już to zrobiłam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iopoiu
Jeśli miał dużo dziewczyn to pewnie jest zaprawiony w boju, że tak powiem. Moja myśl taka: Sylwester się zbliża i pewnie chce cię przelecieć w sylwestra. Uważaj na niego. Jak kocha to nie przeleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka..........
problem tkwi chyba jednak w Tobie, nie w nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam1.1.1
moj facet jest dużo starszy ode mnie i też wyznal mi milość w ten sposob. a gdy spotykam sie to milczy. oni tak maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubasababubaaa
mój był podobny. moze sie wstydzi? a pomysl, ze moj potem powiedział mi tw 4 oczy, a ja nie wiedziałam co mu odp! bo go wtedy jeszcze nie kochałam. sama tez mu dłuuuuuugo potem napisałm przez SMSa, a w 4 oczy o wiele pózniej. Do dzis piszemy sobie w SMSach :) No i na żywo też oczywiscie mówimy. Uwielbiam romantyczne SMSy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×