Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Atka1112

Staranka o bobo- od 2009 roku

Polecane posty

Szuszunia wiem wiem:D pecherz +mdlosci+mega apetyt+ cycuchy powiekszone o rozmiar+ bole jajnika= czesto gesto wiadomo co:D ale dopoki nie zrobie testu i bety to nic nie mowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny kochane jestescie mam nadzieje ze to nie byly moje zwidy heh wlasciwie od zaplodnia miaminelo 5 dni hym zobaczymy narazie trzymajcie kciuki heh moj synus sypia dobrze spi po 12 godzin w nocy i do tego 2 godziny w ciagu dnia :) za to reszte dnia szaleje heh jest bardzo zywy nie usiedzi dlugo heh mowi wszystko kazde slowo i skada proste zdania np tatus w pracy mam patrz pilka i takie tam wola do nas mamus tatus lub po imieniu ale tez dziubek hi hi np dziubek wstawaj heh a twoj Karolinko napisz cos o nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole napisalam do mojego,ze dzidzia ma juz 57mm:D bo moja psiapsiola z Dublina jest w ciazy i dzisiaj byla na usg:D a moj chlop myslal,ze nasza dzidzia:D:D:D a nasza jesli jest to ma moze z 3 mm:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 dni to rzeczywiscie niewiele, ale skoro test wychodzi... Najlepiej powtorz rano. Jak tez dzisiaj nie wytrzymalam i zrobilam test (11 dni po owulce) i jest negatywny:-(. Maz mnie opieprzyl, ze zrobilam tak wczesnie i chyba mial racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emamciu, jak Ci zazdroszcze takiego spiocha.... Nasz niestety budzi sie w nocy i przychodzi do naszego loza, niby spi dalej ale sie wierci, kladzie sie w poprzek, gada...no masakra czasami... owszem, sa noce rewelacyjne, ale kladac go nigdy nie wiem, co mnie czeka 😠 co do mowy to tu moge sie pochwalic, bo mowi pieknie zdaniami, mial rok i 5 miesiecy jak zaczal, gadula z niego potworny :-D lubi sie przekomarzac i generalnie bawic jezykiem, rymuje, zdrabnia... No i aktive baby bardzo! rozrabiaka na calego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete.. to jedziemy na tym samym wozku.. te same objawy ;) ja testuje w pt albo w sb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szuszunia ja jutro i w sobote-niedziele:) juz kupilam 2 testy a poszlam z zalozeniem,ze kupie 3:D Karolina gratuluje synka:) mozesz byc z niego dumna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jeszcze doszedl bol glowy i sennosc... ten cykl mialam wyjatkowo intensywnie odczuwalny.. owulacje,,, zagniezdzanie,,, sluz plodny,,, itp... jakoś wszystko jak na dloni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubus tez uwielbia wedrowac w nocy do nas heh i tez sie rozpycha mamy wielkie luzko w sypialni a i tak miejsca brak hym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj jutro znac co i jak... powiem wam ze jak zrobicie test o czulosci 10 a nie 25 to mozna go robic spokojnie przed @ ale wiadomo, ze jest ryzyko samoistnego poronienia i moze lepiej nie wiedziec przed @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete dzieki 🌼 Emamciu my tez mamy duze lozko, spokojnie we trojke mozna spac, pod warunkiem, ze szyscsy spia a nie rzucaja sie na 4 strony swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szuszunia, maz racje... ja do tej pory bylam za tym, by sobie wczesniej tescik zrobic, a co tam, ale teraz mysle sobie ze faktycznie, czesto do chodzi do zaplodnienia ale do zagniezdzenia juz nie :-( wydaje mi sie, ze moglam tak miec 2 cykle temu :-( bo tak jakos ciazowo mi wszystko wygladalo a tu tempka spadla i przylazla wstretna @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie przeraza mnie to poronienie...juz 2 mam za soba...jedno 3 miesiace po porodzie rok temu w styczniu, a drugie 22 lipca....wtedy bralam duphaston juz przez ciaza,zeby szybciej zajsc no i pozniej w trakcie a teraz nic nie biore, bo po co..skoro wtedy nie pomoglo to teraz tez..a w pierwszej ciazy nic nie bralam i doszlam do 30tc...tylko nie pamietam co mi dolegalo,ze zrobilam test...i kiedy go zrobilam..czy przed czy po @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do latania samolotem, najgorszy jest ostatni trymestr. Ja leciałam w pierwszym, drugim i trzecim i za każdym razem było wszystko o.k. Ale ja mialam calą ciąże ok, więc szczęściara byłam ogólnie :) A co do tego lotu do PL - wieciej jak zrobilismy z mężem. Nie mowilismy nic rodzicom bo chcielismy jechac do Polski i im powiedziec osobiście. Wiec kupilismy bilet na weekend tylko i polecielismy (jeden dzien przyjechalismy a na drugi juz wracalismy). Tylko po to by widziec ich miny gdy obwieszczamy im tę super nowinę :D wiecie jak fajnie było!? A co do rozbierania choinki, to mielismy taki plan 2 lata temu. Zaczelismy sie starac o dziecko i powiedzielismy sobie i moim rodzicom, że rozbierzemy choinke dopiero jak zajde w ciąże. Tak dla zabawy :P Chocby nawet miala stać do sierpnia. W lutym już rozbieralismy :D Nigdy nie zapomne tej ciszy, jaka nastała, gdy powiedzialam mojej mamie - 'Mam dla Ciebie pare bombek z choinki" :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionka, masz racje. Mina rodzicow, ktorzy sie wlasnie dowiedzieli ze beda dziadkami....bezcenna:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem dziewczyny ja tez sie tego boje ale jakos taki niecierpliwiec ze mnie i juz nic nie poradze nie wytrzymam lezy mi w domu 20 testow i kusza :D pozatym wole byc dobrej mysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedzie co ma byc...obslugiwalam dzisiaj kominiarza, kiedys jeszcze jednego i moze mi sie poszczesci;) Za cala reszte 3mam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Emamciu :-) na razie testu nie robilam, bo za wczesnie ewentualnie, poza tym nie wierze, ze sie udalo....chociaz....brzuch pobolewa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze chyba to czekanie co? tez tak macie bo ja nie wiem czy mi na glowe padlo czy co ale nie potrafie myslec o niczym innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja Emamciu sie troche wkrecilam, mysle ze ten topik mi w tym troche pomogl :-P duzo o tym mysle, bardzo pragne drugiego dziecka - dla synka, dla siebie.... jak patrze na Krzysztofa, taki chlopak z niego juz, teskni mi sie do dzidziusia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×