Staranka o bobo- od 2009 roku

Do jutra Kawa :)

Jestem laski:) Kierownica poszła, więc trzeba było spić pracowniczą kawkę:)

Zapomniałam Wam czegoś napisać, wczoraj wieczorkiem tak sobie siedziała,a właściwie leżałam na kanapie z rozpiętym guzikiem od spodni i cały wielki brzuch miałam na wierzchu, a mój mężuś tak do mnie podchodzi i pyta z zaciekawioną minką: "kochanie jesteś w ciąży?" :D dobre :D

Megi chyba same zostałyśmy na posterunku :(

Co tu się dzieje???? Masowe robienie testów...hehehe. Markotka, to prawda...tylko, że ja poza tą zgagą brzuszną to nic nie mam :( No gdybym była bardziej dokładna to: 1. trochę większy apetyt 2. senność w dzień i rano, aktywność wieczorem 3. mokro jak na bagnach 4. nerwowość w skali 1 / 10 = 4 ( jak nigdy) :D :D :D

Markotko ja odczytalam test pozytywny ale bladziutki na ok 4dni przed @. nic nie kupilam,nie bylo zadnych pasow:(

WITAM Megi, a ktory to u Ciebie dc??? Mierzysz tempe rano???

Angioletto nie było nic? Megi to ja wymienię co ja mam: - zgagę brzuszną - brak apetytu - straszne nerwy - bolące podbrzusze - powiększony brzuch - ciągłe ziewanie - nadwrażliwość na zapachy, albo po prostu dzisiaj moi interesanci użyli perfum, które mnie drażnią :) - delikatne mdłości

Nie mierzę, bo ja mam z natury 37 stopni. Więc nie chcę sobie komplikować...poza tym rano każda minutka dla mnie to błogosławieństwo:) Mam 25 dc....

Megi a jakieś długości masz cykle? Chyba niedługo będziesz mogła testować :)

Markotka, dobre:) Może wróżbita jakiś? :D

Po zaprzestaniu brania tabletek, zawsze miałam 28 dniowe cykle. W listopadzie po odstawieniu czekałam 35 dni na okres. Nie liczyłam niczego, zwyczajnie obserwowałam swój organizm ( owulację ) i wtedy się przytulałam :D Nie wiem co z tego będzie. Zrobię test w niedzielę, wieczorem idziemy na kolację, mój ma imieninki, jak będzie pozytyw, włożę w pudełeczko, zawinę ładnie teścik i wręczę mu po kolacji:)

Megi pewnie będziesz się śmiała, ale mój misiek ma coś z wróżbity :) tylko niestety zazwczaj widzi złe rzeczy, np. śmierć. Spotkaliśmy kiedyś sąsiadkę mojej mamy i on mówi, że jakieś dwa miesiące jej zostały (na moje oko wyglądała dobrze) no i kobicina po 2 miesiącach zmarła :(

O matko!!!!! Codziennie rano siadałabym na przeciwko niego i pytała "i co, widzisz coś..." Byłam kiedyś u wróżki i powiedziała, że będę miała 1 synka i 2 dziecko uciekające...nie wiem, o co jej chodziło? Jakieś poronienie, albo cóś. Ale za bardzo się tym nie przejmuję, bo powiedziała mi też, że będę szczęśliwa z moim mężem całe życie i że będziemy zawsze razem....nie sprawdziło się.

Hehe, mój młody dzwonił właśnie do mnie, siedzi sam w domu i spytał "Mamusiuuuuu, a mogę zjeść Bakusia" :D :D :D Słodki jest. Ciekawe, jak długo będzie jeszcze się pytał, hihih.

Megi tylko, że to jest tak, że on widzi coś patrząc na tą osobę, u zwierząt też widzi śmierć. Pytałam się go jak to widzi, to nie potrafił mi tego określić, mówił, że poprostu widzi i tyle :(

kochany faktycznie ten twój synuś :) mam nadzieję, że teraz się miśkowi odmieniło i widzi dobre rzeczy, w tym moją ciążę :D

No właśnie, może potrzeba było Twojej ciąży, żeby Misiek zaczął widzieć na różowo :D

oby tak właśnie było :D

Ja za chwilkę zmykam, bo mój wróżbita już jedzie :D Będę dopiero jutro, bo mam dzisiaj dwie klientki na pazury. Do jutra, papa :)

Trzymaj się Markotka! Papaa!

To jeśli mówicie o wróżbach, to powiem wam, co ja mam :). Mam coś takiego, ale też jako tylko sezonowo ;), że zdarza mi się dość często, jak o kimś pomyślę, to się do mnie odzywa, dzwoni, pisze...Co ciekawe nie działa, to na każdego ;), bywa że działa, to na osoby znane mi od lat, ale czasem te prawie obce ledwo znane z pracy...Sprawcza siła myśli :). Zdarzyło mi się przez kilka tygodni, że dosłownie z 80 proc. osób o których pomyślałam się do mnie odezwało w krótkim czasie, byłam w szoku.

czesc laseczki:) moj koteczek wlasnie slodko sobie spi a ja wcinam zupe i zagryzam kanapkami heh mam taki wilczy apetyt ze az strach naprawde jem jak szalona az sie trzese pochlaniam takie ilosci jedenia ze nie wiem czy L na to zrobi :D hi hi ale to przez to ze palenie rzucilam teraz troche mi sie przytyje :P ale zbytnio sie tym nie martwie ;) ja tez bylam u wrozki i moj L byl nawet :) poszlismy osobno a dowiedzielismy sie tego samego heh wrozka wogole swietna jest dziewczyna ma 33lata i jest sedzina :D ja bylam 3 lata temu wszystko sie sprawdzilo np to ze do roku bede miala syna :P i mam a urodzil sie rowny rok po wizycie u niej heh pozatym meje znajome chodza do niej i jeda poszla a wrozka mowi jej ze jest w ciazy a ona ze to nie moliwe przyszla do domu zrobila test i teraz ma synka ma juz 2,5 roczku heh ja poszlam tak bo mnie namawiali nie wierzylam w to ale jak mi powiedziala ze moj tata zmarl to troche mnie zaskocxzyla no i wszystko sie sprawdzilo :)

anitelka, tez tak mam.... Pomysle o kims, dzwoni. mam tez przeczucia, ktore potem sie sprawdzaja. to jest takie mgnienie, nie mysle o sprawie wcale, tylko nagle pojawia sie jakos przeblysk, no i potem okazauje sie, ze wydarzylo sie to, co mialam w tym \"przeblysku\" :-P

Ja może nie przeczuwam, tzn. coś jesli dotyczy mnie, to tak, ale to raczej na zasadzie jakiejś logiki i wcześniejszych doświadczeń. No właśnie mam tak, ze nagle sobie o kimś pomyślę i on się odzywa...

Czyli telepatycznie masz jakieś zdolności. Ja mam coś takiego, że jak powiem np " dawno nie byłam chora" na drugi dzień leżę zwalona jakimś choróbskiem. Tak więc DAWNO NIE BYŁAM W CIĄŻY!!!!! :D :D :D

anitelka no to fajnie masz bo jak czasem siedzisz sama nudzisz sie myslisz i juz ktos sie odywa heh ale fajnie :) ja niestety nie mam takich zdolnosci jedynie jak bylam mala to wydawlo mi sie ze wrozka jetem :P heh ale juz mi minelo jedyne co to mam tak ze czasem sni mi sie moj byly chlopak bylismy razem 3 lata teraz sie przyjaznimy on ma zone i synka :) ja tez rodzinke i utrzymujemy kontakt i najlepsze jest to ze sni mi sie on i na drogi dzien dostaje meila ze pisze bo mu sie smilam heh dziwne jakas telepatia :)

Megi :D

Megi :-D dobre!

dobre dobre Megi :). Oby Ci się sprawdziło :). Próbowałam kiedyś wykorzystać swoje zdolności do tego żeby odezwał się do mnie jeden facet, ale się nie udało, telepatia nie da się zmanipulować ;)