Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ademisiaaa

pogodzilam sie ze bede sama..zawsze

Polecane posty

Gość ademisiaaa
smutne ale zycze Ci abyscie sie zeszli:) ja juz uciekam 🖐️ dzieki za dobre slowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z prawie fajniej wygląda, no ale miało być bez praiwe:P ale wtedy gorzej wygląda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj no, wierz mi lub nie ale -pogodzić się pogodziłam -a to ze będę sama to pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz się dowiem, że znowu marudze albo coś podobnego albo ze wpadam w depresje czy cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pogodzić się pogodziłam" W to jestem jescze w stanie uwierzyć, ale to: "a to ze będę sama to pewne" Skąd ta pewność. Słyszałem żeś urodziwa panna, intelektualnie też jest dobrze, ... chyba, że po prostu chcesz, ale tak bardzo chcesz być sama. Nawet ja bym tego o sobie nie powiedział, że na pewno będę sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje pożal sie boże przeczucie które cholera jasna zawsze ma racje mi tak powiedziało:P teraz się dowiem ze jestem na głowe chora:P wiec odpowiedź juz jest czemu to sama bedę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponoc tak tu mówie żem nie brzydka, ale co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może uważasz, że to przez Twój charakter, że lubisz samotność itd. Wiesz, życzę Ci, abyś trafiła na takiego męczydupę jak ja, ale żeby był przystojny. Ja mam taki charakter, że pociągają mnie kobiety z charakterkami, te które mówią, że się nie nadają do związków i w ogóle bywają bardzo marudne. Co poradzę, jakbym był przystojniakiem, to na pewno dawno bym był z kimś takim. Miałbym urozmaicone życie, to na pewno i musiałbym się starać. No, ale jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moje pożal sie boże przeczucie które cholera jasna zawsze ma racje mi tak powiedziało" Chciałaś powiedzieć kobieca intuicja? Czasami ją chyba przeceniacie ;). "teraz się dowiem ze jestem na głowe chora" Hehe, ja tego nie powiem :P. "wiec odpowiedź juz jest czemu to sama bedę" No kurde, a właśnie, że nie ma :(. "ponoc tak tu mówie żem nie brzydka, ale co to ma do rzeczy?" Uroda jednak ma coś do rzeczy. Jakbyś nie była zbyt urodziwa, to szanse bycia z kimś maleją. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mloda
czyzbys o mnie pisal? jestem dokladnie taka:marudna,trzeba umiec ze mna postepowac,ale nigdy sie nia nudzisz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alter ale przeciez Ty nie jestes brzydki, wiec jak nie wiem czemu akurat ne miales nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie mloda - No właśnie o takich piszę. Bo ja mam odpowiadający do takich osób charakter. Jestem cierpliwy, czasami wybuchnę, jak już mam dosyć, ale szybko mi przechodzi złość i znów się podlizuję. Nie jestem pamiętliwy, nie wytykam błędów, czy podkreślam różnic, że mi się coś nie podoba. Wiem, że trzeba akceptować ludzi takich jakimi są. A marudzenie, ja wręcz lubię jak mi ktoś marudzi, bo wtedy czuję się potrzebny. To jest fajne uczucie, choć czasami nie przeczę bywa to meczące. Szczególnie w przypadku, kiedy nic nie możesz zrobić oprócz pocieszania słownego, czy pisemnego. Deczko, brzydki, brzydki. Pisałem już o tym tu. Tak się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ja mam odwrotnie całkiem no i jestem nudna i marudna, złośliwa.. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no i jestem nudna i marudna, złośliwa.. itd." Dla jednego będziesz nudna, dla innego nie. A marudna, większość kobiet taka jest, niektóre tylko bardziej. Mam rozumieć, że Ty bardziej? :) Co do złośliwości, ta bywa pociągająca, jeśli nie przeradza się w chamstwo. A wiesz, mam taką teorię, że ludzie szczęśliwi nie są złośliwi ;). Więc musisz coś z tym zrobić :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy ja gdzies pisalam ze jestem nieszczesliwa? nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale siostra, to nie pasuje do mojej teorii. Jeślibyś była szczęśliwa, to nie byłoby w Tobie złośliwości ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna22
temat w sam raz dla mnie. tak sie wlasnie ostatnio nad tym czesto zastanawiam, ze chyba ja tez juz zostane sama na zawsze. nie chce byc stara panna ale na to wyglada, ze bede. nie wiem co jest nie tak ze mna ale jakos tak trafiam na nieodpowiednich facetow i nic nie wychodzi z tego wszystkiego. fajnie ze nie tylko ja tak mam ale troche szkoda bo moze lepiej byloby gdyby wszysy ludzie byli szczesliwie kochani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mloda
Alter faktem jest,ze w stosunku do mnie trzeba byc baaardzo cierpliwym,ale czasem tez tupnac noga i postawic mnie do pionu. z tego co wiem,kobiety lubia takich facetow,charakter jest wazniejszy niz wyglad,wiec nie wiem skad Twoj brak wiary w siebie moze po prostu trafiasz na te "inne" egzemplarze kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem złośliwa bo to lubię, a nie dlatego że mam jakieś flustracje czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może, nie twierdzę, że jestem nieomylny. A co do tupania. Pewnie bym i tupnął, ale ... nie za mocno :). Jakoś tak mam do kobiet za duży szacunek, nawet jak mi dowalą, to wybaczę i zapomnę z czasem. Ogólnie wolałbym przytulić, niż tupnąć. No, ale czasami faktycznie wyjścia pewnie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie mloda
Deko, bo zlosliwosc to domena kobiet,taka drobna uszczypliwosc jest ok niezaleznie od stanu ducha,a faceci lubia to,nawet jak sie nie przyznaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOG
ej a w ogole jestescie w stanie tak szczerze same przed soba powiedziec, ze kobieta moze zyc sama? ze moze nie miec dziecka wcale na przyklad? bo ja mowie, ze prezeciez kobiecie facet do szczescia nie jest potrzebny, ale w glebi duszy... brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×