Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość zosia2009
Cześc Kiniu ,a tak bardzo chciałam Ci napisac,że ciesze się,ze jestescie juz Po...w sumie sie ciesze tylko teraz takie smutne wieści od Ciebie.Co do tego wylatywania pokarmu noskiem-nasz dr mowił,ze czasem i u zdrowych dzieci sie to zdarza,może malenka uczy się dopiero jeśc "nową buzią"?i stąd te problemy.Kinia ma oprócz tego katar,wiec pewnie to tez jest przyczyną.Uspokajająca jest tez opinia Waszego dr-a,gdyby zrobiła sie przetoka na pewno by to zauwazyl.Wiem,ze jest taka specjalna maść-klej własnie na przetoki,stosuje sie ja gdy szwy rozejda sie,ale nie jest to duże i mozna wtedy jakby zakleic dziurkę i ona sie zrasta.Chirurdzy stosuja ja aby uniknąc kolejnej narkozy.Mam nadzieje,ze u Was jednak wszystko dobrze się skończy.A ten dziwny dzwięk...moze to nie uszka,a żuchwa?bo slyszysz go podczas karmienia. Trzymaj się kochana i badz dobrej myśli🌼 U nas za oknem armagedon normalnie:((wieje aż gwizdy słychac:((deszcz pada juz drugi dzien non stop:((siedzimy w domu i juz mi brak pomysłów na zabawę:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia85
Witam Was! Naprodukowalam sie i skasowal mi sie tekst:/ U kardiologa bez zmian- miesiac temu gradient 66,wczoraj 68, doktor powiedziala ze jest dobrze. Wyniki z krwi odbiore dopiero przed operacja, ale w poniedzialaek bede dzwonila zeby zapytac czy wszystko w porzadku. Bylysmy tez u endokrynologa, cale szczescie cos mnie tknelo i umowilam sie przed operacja. Blanka ma niedoczynnosc tarczycy i wyszly nam podwyzszone parametry, gdybysmy tego teraz nie skontrolowaly to do operacji by nie doszlo jak sie dowiedzialam. Mamy zwiekszona dawke hormonu i do zabiegu powiino sie unormowac. Kinia, dziekuje za ochraniacze, jak dojda -dam znac. A co do Twojej Malej... Nie zakladaj najgorszego, tym bardziej ze Piwowar powiedzial ze wszystko sie ladnie goi. Powodem pojawiania sie w nosku pokarmu moze byc wlasnie katarek. Sa takie fajne kropelki dla malych dzieci- EUPHORBIUM w areozolu, mojej Blance one pomogly w ropnym katarku- 4 dni i przeszlo. U nas pogoda tez nie najlepsza, chociaz teraz o dziwo sloneczko sobie swieci, jest nawet dosc cieplo ale wiatr... Tragedia, tzreba sobie kieszenie kamieniami wypchac zeby nie porwalo;) Mnie na allegro tez koles zalatwil. Zamowilam szafke do lazienki, najpierw czekalam na nia 3 tyg, a jak przyszla to okazalo sie ze 3 elementy sa polamane, kontaktu z gosciem juz nie ma... I zostalam bez szafki, z balaganem w lazience i nie wiem co teraz. Kupilabym nowa ale nie wiem co z ta z allegro, moze jeszcze sie odezwie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze wam napisać bo znalazłam takiego fanego kolesia na allegro który ma mnóstwo tanich gadzetów http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3816249&order=p&change_view=1 jak dla mnie najfajniejszy jest masażer głowy ktory już wielokrotnie wyprobowalam u znajomych i jest ekstra tylko szkoda mi było ok 20 zł bo tyle kosztował prawie wszędzie a tu po 1 zł +przesyłka :D jest jeszcze mnóstwo innych ciekawych rzeczy. zawsze mozecie isę upominać do allegro bo zakupy są ubezpieczone i jeśli nie dostaniecie albo sprzedawca się nie wywiąze to oni zwracają kaskę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
Nie wiem dlaczego przecież ja tylko zapisałam tą tabelke i dopisałam siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achaja84 Joanna Płock Jowitka345 Renata Monteczkasia Katarzyna Emilia85 Emila Zosia 2009 Beata Szczytno84kasia Katarzyna Bartosz 2010 Małgorzata Kinia10 Marta Radzymin k/Warszawy na razie tyle nas na tabelce.. Kinia dobrez podpowiedizała zeby pisać swoją miejscowość to możecie mi już na forum napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przeslijcie mi ta tabelke wypelniona bo ja nadal nie moge otworzyc tej co mi Anulaaa przesłala. dzisiaj byliśmy w poradni genetycznej pobrac małej krew do badania kariotypu, wyniki za 2 m-ce, ale sie stresuje. pogoda taka, ze glowe chce urwać..brr, zeby nie to badanie to bym wogóle sie z domu nie ruszała. Kinia ten spray co Zosia mówila to nazywa sie azotan srebra i własnie jak jest mala dziurka to psikaja kilka razy na Koziej. Ale na razie sie nie martw bo mi tez dr mówił, ze czasem jak buzia jest jeszcze niezagojona to pomiędzy niezrosnięta tkanka może przedostawac się jedzenie. Jeżeli chodzi o nosowania to nie jest to wskaźnik przetoki bo dzieci które nie maja przetoki tez często nosują ale to nosowanie jest do naprawienia tylko wymaga duużej pracy z logopedą. Emilia powiedz cos więcej nt tej niedoczynności tarczycy dlaczego dyskwalifikuje z operacji??? Bo nic nt temat nie wiem a ta wiedza może sie kiedyś przydac i jaki parametr w krwi wskazuje, ze cos jest nie tak? ja na Alledrogo zawsze trafiałam na uczciwych sprzedawców i oby tak zostało..tfu tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia85
Jowitko, z tego co nam powiedziala endokrynolog to podwyzszone TSH dyskwalfikuje do zabiegu, musi byc wyrownany poziom hormonow zeby anestezjolog mogl Blanke znieczulic, w ogole wszystko musi byc w porzadku. Ja nie wiem jakim cudem w szpitalu zaczeli szukac cos u Malej pod katem tarczycy, ale jak juz doszli do tego to nastraszyli mnie zespolem Di Georgea, na szczescie w genetyce nic nie wyszlo. Niedoczynnosc tarczycy okreslaja parametry TSH, FT3 i FT4- sa to badania z krwi. Nieleczona niedoczynnosc moze objawiac sie opoznieniami w rozwoju dziecka, w pozniejszym czasie problemami z zajsciem w ciaze np. U mojego partnera pol rodziny ma ta przypadlosc wiec Blanka mogla odziedziczyc sklonnosc do tego:/ Po ukonczeniu 2 roku bedzie proba odstawienia lekow na miesiac, jezeli nic sie nie bedzie dzialo to ok, ale jesli znow wyniki przekrocza norme to Mala zostanie na lekach do konca zycia...:(( Ja jestem z Kolobrzegu! Musze uciekac do lozeczka, bo cos mnie gardlo boli i katar znowu- mam nadzieje ze to chwilowe i Blanka nic nie podlapie raczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ:) Jowitko- Ty ostatnio pisałas o badaniu genetycznym, powiedz mi kochana czy to musi byc jakies skierowanie od specjalisty, czy od pediatry. Nie wiem dlaczego , ale nikt mnie tam nie pokierował, a z tego co czytam to chyba kazde dzieciątko rozszczepowe mialo takie badania:( Jutro zarejstruje Fabka do naszej Pani neurolog i chyba poprosze o jakies konkretniejsze badania dla Fabka Siedze w domu i coraz bardzoej nabijam sobie głowe :( W sobote byliśmy w przedszkolu na tych zajeciach, i żaluje tylko ze tak pożno tam trafilismy. Pani zdecydowała,z e Fabek narazie bedzie miał zajecia indywidulalne, bo trzeba mu jednak poświecic więcej czasu, jest nadpobudliwy i stopniowo będzie włanczany w grupe. Chyba dopada mnie jesienna depresja,, , pogoda za oknem nieciekawa, szaro buro i ponoru, a ja potrzebuje sloneczka zeby funkcjonowac. Zmykam bo maz z Nikola na basenie a tescie wpadli na kawke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
My też nie robiliśmy tych badań genetycznych bo nikt nas nie pokierował :/ a kto w ogóle na te badania powinien skierować ?? U nas dziewczyny zakatarzone dwa tyg nie brała Wikusia zyrtecu i już katar non stop teraz tylko bede sie martwic żeby nam nie zachorowała przed tym drenażem kurcze chyba na dwór z nimi nie bede wychodzić bo przy takiej pogodzie to nie trudno i wirusy :/ Jedyne co mnie pociesza że najstarsza już przestała chorować bo pierwszy rok w przedszkolu to był koszmar w domu non stop szpital .... A co do Wikusi to powiem Wam że odpuściłam z mową do drenażu chyba to przez to nie chce wiecej mówić ..... tylko zaczynam sie zastanawiac nad tym jej chodzeniem miała dzień ze potrafiła sama chodzic przez godzine a teraz znowu zaczęła na kolanach chodzić ....a już skończyły 18 mies i lada dzień 19 skończą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do poczytania dla mam :) http://logopeda.pl/dla-rodzicow/Masaz-twarzy,354 anula -nie wiem jak to sie ma w waszym wypadku, ale mi lekarze mowili, ze dobrze jak dziecko dlugo raczkuje i nawet do niego wraca, Fabek tez tak miał, ze zaczał juz chodzic, ale często wracal sobie do raczkowania, bo tak mu bylo wygodniej-szybciej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulaaa33
Czarna no tak ale moja chodzi na kolanach a nie raczkuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czesc Czarna,Anulaa u nas skierowanie na badania genetyczne wydał kardiolog. Anulaa u nas tez neurolog mowiła,ze czworakowanie to najlepsza rehabilitacja ,ale nie wiem nic o chodzeniu na kolanach.A byłas z małą u neurologa? Czarna nie ma Cie w tabelce:((dlaczego? Fajnie,ze podoba Ci sie to nowe przedszole,Fabek na pewno nadgoni wszystko i bedzie robił postępy. Ja mam oczy wkoło głowy-Zoska naueczyła sie wszedzie włazic,z łózka na oparcie,z oparcia na parapet i normalnie kaskaderka z niej bedzie niezła:))nic sie nie boi,że spadnie itp.Pogoda do bani,od rana pada...snieg.Ale nie ma mrozu,wiec plucha i błoto-siedzimy dzis w domu.Jutro znowu logopeda i musze sie dowiedziec o neurologopede w moim miescie-moze dowiem sie czegos nowego?moze jakies złote rady odnośnie karmienia?Chciałam sie zalogowac na tej stronie,ale wyskakuje mi,ze musze podac powiat i miasto,ale jak wchodze w tą opcje to lipa-nie da rady:(( Karolinko mam nadzieje,ze juz masz spokój🌼na glupote nie ma lekarstwa:(( Emilko zaczynasz odliczanie pewnie- Achaja jak idzie karmienie?ćwiczycie? Gosiu jak Bartuś? Kiniu ,a co u Was?sa postępy?katar minął? Kasiu jak Kalinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna wlasnie czemu nie ma Cie w tabelce??? popraw się!! Nas po porodzie skierowali do poradni genetycznej jeszcze jak byłam w szpitalu po porodzie ale skierowanie dostałam od pediatry. jeździlismy kilka razy na kontrole i poprosilam o te badania, chcę miec pewnośc i w razie czego szybko zareagować. trzymajcie kciuki, zeby było ok :) Dzisiaj u logopedy, mała troche płakała bo dawno tak długo nie miała masazy robionych. dzisiaj tez basen z Mateuszem...czwartek przepadnie bo Święto. Pogoda do kitu deszcz pada. Wczoraj bylismy w Focus Mallu u nas w Piotrkowie i wyszliśmy z tamtąd o 15 a dzisiaj rano w radiu słyszalam, ze wybuchl pożar o godz 16 na 3 piętrze w garażu..uff podobno zamkneli Focusa, siwy dym tam byl malo było widać... a ostatnio tez dowiedziałam się, ze w wakacje porwali dwoje dzieci, jedno znaleźli juz ogolone w toalecie (dziewczynke chcieli za chlopca przebrać) wlos mi sie na głowie zjeżył dosłownie. Mi to zaraz wyobraźnia pracuje, teraz Mateuszowi nie dam na krok ode mnie odejść. Emilko pewnie juz w myslach sie pakujesz i jedziesz na operacje co? będziemy trzymać kciuki. Karola wogóle sie nie przejmuj takimi glupimi ludźmi, nie życze nikomu źle ale jak człowiek niedoświadczy nieszczęścia w rodzinie to nie zrozumie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dziewczyny nie moge otworzyc tej tabelki co wczoraj dostałam:( Zaraz wyśle swoje 'dane" te co pamietam że byly w tabelce:) Ostatnio nie mam głowy do niczego, ciężkie dni :( Zarejstrowałam Fabka do neurologa dopiero na 13 styczneń:( I to jest wizyta prywatna z takim terminem:( Jowito- no to mieliscie szczęscie,z e szybciej wyszliście z Focusa Ja tez sie nasluchałam o takich porwaniach w markecie i wielkich domach handlowych, a ze ja jestem panikara, wiec dzieciaków w sklepie na krok nie spuszczam z oka Zosiu- to witam w klubie kaskaderów:D Fabian mi włazi na parapet i tanczy , rece mi juz opadaja,kiedy mu sie znudzi to latanie na okrągło i skakanie jak małpka po wszystkim Na Mikołajki "zażyczyl sobie "kask z narzędziami, wiec kask zapewne mu sie bardziej przyda do jego kaskaderskich wyczynów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia85
Witajcie. Sama nie wiem czy odliczam dni do operacji... Staram sie o tym nie myslec, a jak juz nachodza mnie jakies mysli to niestety ale te najgorsze;( Bardzo sie boje, nie znalam jeszcze takiego strachu... Co patrzena na Blanusie jak sie usmiecha albo jak jest we mnie wpatrzona to serce malo mi nie wyskoczy i lzy mam w oczach. Nie pakuje sie, nawet nie zastanawiam sie co zabrac ze soba-oddalabym wszystko zeby juz bylo po. Ale wiem ze max za dzien-dwa bede musiala zrobic liste rzeczy do zabrania. Czemu to wszystko jest takie trudne...;((( W piatek przyszla do nas Medela Zestaw lyzeczki i jestem z tego zadowolona, Niunia zjada nia deserki, zupki i kleik- narazie po jednym posilku dzienie zeby waga szla do gory,ale w szpitalu raczej bede dawac tylko lyzeczka. Koles z allegro mnie wystawil, zero kontaktu z nim, nie reaguje na maile i smsy ze zglaszam sprawe na allegro... Nie wiem tylko co dalej? Szafke do lazienki musze miec, a jak kupie a pozniej okaze sie ze ten gosc mi ja wymieni. Pierwszy raz sie tak nacielam, a kupuje tam cos przynajmniej raz w tygodniu:/ U nas pogoda za oknem tez do niczego, zimno i pochmurno. Ja chce latoooo! Pozdrawiam Was goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Emilko oj,jak dobrze wiem,co czujesz-ja przez dobe przed zabiegiem ryczałam non stop jak tylko pomyslałam co czeka moje dziecko:((W drodze do szpitala trzymałam ja za rączke,a łzy same płynęły:((ehhh Co do allergo-zgłos to oszustwo-jak nie pomoże idz na policje-oni maja swoje metody. Zosia zjadła pieknie miseczke płatkow na mleku po czym jeszcze piekniej wszystko zwróciła:((ja juz nie wiem co robic,znowu jestesmy w punkcie wyjscia-co zje(o ile zje) to zwraca:((myślę o wizycie u gastrologa-juz nie wiem co robic:((a jak mi pediatra mowi"nauczy sie kiedys" to ręce opadaja:(( Czarna kask na pewno sie przyda;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko nawet nie myslę co by było,gdyby ktos porwał moje dziecko:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83karolcia83
Cześć. Udało mi się nadgonić i przeczytać ostatnie posty. Wiem dlaczego część z was nie może otworzyć tabelki. Podajcie maila to prześlę tabelkę w takiej wersji, że ją u siebie otworzycie. W mojej tabelce jest 6 osób, pewnie nie mam części z Was. Co do badań genetycznych, to w szpitalu po porodzie położna radziła nam rodzicom wykonać badania genetyczne zanim zdecydujemy się na kolejne dziecko (być może to w nas tkwi problem). A te badania o których pisałyście wykonuje sie dzieciom? Co niby mają one wykryć? Czy chodzi tu o to, czy istnieje prawdopodobieństwo, że moja córka urodzi dziecko z podobną wadą? Emilko wyczytałam, że przekazujecie sobie te usztywniacze do rączek. Pomyślałam, że jak Blaneczce już nie będą potrzebne to może odkupiłabym je dla mojej Juleczki. Co Ty na to? Wiem co przeżywacie ja jak tylko spojrzę na córeczkę i pomyślę co ją czeka a to dopiero za ok 5 miesięcy to płaczę jak bóbr. We środę jedziemy na USG bioderek (skończy już 5 tygodni) od razu udamy się na oddział na wizytę z pediatrą neonatologiem. Mamy mały problem z ulewaniem. Potrafi nie zawsze ale często się zdarza, że miedzy jednym karmieniem a drugim non stop ulewa. Mój lekarz pediatra inny niż ten do którego jedziemy we środę mówi, że mała się przejada. A ja czuje, że ona ma albo poczatki refluksu albo skazę białkową. Skórka na czółku się łuszczy a przy oczkach jest skóra taka kaszkowata. Zobaczymy co powie ten neonatolog, który był przy porodzie i jako pierwszy ją badał. Miałyśmy też krótki epizod z kolkami. Dwa dni ją męczyły. Podaje jej Sab Simplex i kolek nie widać (odpukać) częściej się załatwia i puszcza duuuużo bąków. Pogoda przygnębia mnie coraz bardziej. U nas od wczorajszej nocy non stop pada. Sennie jest i ponuro. Co do allegro to oni zwracają kase jak towar kosztował mniej jak 200 zł (chyba). Mój mąż też padł ofiarą oszusta. Zgłosił sprawę Allegro i na policji. Składał zeznania i kasę otrzymał. Trzeba zawsze sprawdzać ile ma negatywów i od takich co mają ich wiele nie brać nic. Życzę powodzenia. A nam zostało do wizyty na Koziej 16 dni. Zaraz będe dzwonić i pytać czy nic się nie zwolniło. Może uda sie jechać choć tydzień wcześniej. Pozdrawiam wszystkie mamy i ich śliczne pociechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Karolino rozszczep jest zespołem wad wrodzonych i moga u dziecka wystapic inne,ukryte wady.Dlatego takie badanie robione jest dziecku-czasami krew pobierana jest tez od rodziców,ale od nas nie chcieli-wystraczyły 2 fiolki od Zosi. Jak juz sama widzisz co drugie dziecko ma wade serca lub inna "dolegliwośc",wiec lepiej sprawdzic teraz niz dowiedziec sie o czyms za kilka lat... Porozmawiaj o tym z pediatrą jesli chcesz miec takie badania Zosia wstała i ładnie zjdla krupnik-pół na pól mix+gnieciony widelcem,nie zwróciła..uff Dzien jakis do bani,nie było wody od rana-jakas awaria-mąż jezdził mi z pracy do marketu po wodę,bo bym nie miała jak obiadu zrobic,zimno za oknem i pada-taka pogoda mnie dobija-Czarna lecimy na jakies wyspy??:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83karolcia83
a i jeszcze jedno u nas w rozpoznaniu tym ze szpitala jest napisane, że Juleczka ma obustronny rozszczep wargi i podniebienia twardego a nic nie pisze o miekkim. Jak to sprawdzić? Pewnie dopiero na wizycie dowiemy się czegoś więcej. Tak bym chciala, żeby tylko te twarde było rozszczepione a miekkie nieee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83karolcia83
Julkę w szpitalu przebadali od stóp do głów. Powiedzieli mi że jest zdrowa. Miała robione echo serca wyszło bardzo dobrze. Jest silna i mam nadzieję, że nic poza rozszczepem jej nie jest i nie będzie. Ale badania genetyczne i jej i nam chciałabym zrobić żeby mieć stuprocentową pewność. Bardzo się tego boje. Czytając tabelkę zauważyłam, że rozszczep nie jest jedynym problemem Waszych dzieci. Nie wiem czy mogę uważać się za wyjątkową szczęściarę, że mojej córce jeszcze nic nie wykryli czy lepiej poczekać z radością na wyniki tych badań (najpierw je wykonać) Drżę o jej zdrowie ale to chyba jak każda matka. Tutaj niczym się nie wyróżniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Karolciu u mojej corki szmery w sercu wykryła pani pediatra,w szpitalu nikt niczego nie zauważył:((kardiolog wysłal nas na badanie,bo...napiszę Ci w @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia85
Karolcia, nie ma problemu. I nie odkupisz(ja tez chcialam placic) a otrzymasz ode mnie tak jak ja od Kini. Na kiedy macie termin operacji? My mamy za tydzien, II etap 2 miesiace pozniej, ale mysle ze jakos to ogarniemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83karolcia83
W klinice miała wykonane: - echo serca - badanie CUN Centralnego Układu Nerwowego - przesiewowe badanie słuchu - usg brzuszka - usg mózgu nie wiem czy to nie to samo co CUN i we środę - usg bioderek będzie miała chyba niczego nie pominęłam. Po narodzinach dostała 10 punktów. W takim razie czekam na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83karolcia83
24 listopada powiem Ci kiedy będzie operacja. Na razie Juleczka skończyła miesiąc, więc pewnie operacja za 5 miesięcy. Jeśli ktoś w między czasie będzie potrzebował tych usztywniaczy to oczywiście my poczekamy. Póki co zaczynam spisywać pytania do Pani Profesor na kartkę, żeby niczego nie pominąć. Być może, że pojedziemy za tydzień. W każdy poniedziałek trzeba dzwonic i pytać czy coś na środę się nie zwolniło. W poniedziałki rodzice potwierdzają czy przybędą na środę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia85
Kiniu, ochraniacze doszly. Dziekuje Ci bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też jak narazie niewykryto innych wad poza tym Botallem no ale to tylko do obserwacji i mamy nadzieję, ze samo sie zamknie. Pani dr odeszła od zamykania mechanicznego bo to wymaga narkozy i całej tej otoczki operacyjnej i to Jowisi może zrobić więcej szkody niż pozytku więc kontrolujemy co jakis czas i czekamy az samo sie zamknie. troche tam w tej tabelce niedobrze dopisałam, ze ma ten niezamknięty przewód Botalla bo to w sumie nie ma związku z tym rozszczepem znaczy, że nie wpływa na jakość jedzenia itp. Karola to, ze mała przebadali kompleksowo w szpitalu to bardzo dobrze i super, ze nic nie wykryli, u nas tez nie wykryli a potem 2 tyg. przed operacją przez przypadek wyszło. no ale u was oczywiście tak nie musi być. bardzo dobrze, ze chcesz zrobic małej badania genetyczne bo to po pierwsze dla Twojego świetego spokoju a po drugie niedaj Boże wyjdą jakieś nieprawidlowości (tfu tfu...) czyli jakas inna choroba genetyczna to mozna zacząć działać zanim np pojawią sie objawy. nie pisze Tego, zeby cie straszyc ani dołować tylko po to, żebys miała świadomość co sie moze ale oczywiście nie musi zdarzyć. Z całego serca życzę Ci aby u was wszystko poza rozszczepem było ok. Zreszta nasze wady tez nie są jakies poważne, dzieci rozwijają sie prawidlowo i przy dobrym prowadzeniu będa zupelnie zdrowe, wymaga to po prostu od nas rodzicow większego zaangażowania w zdrowie dzieci. la każdej z nas oczywiście to jest AŻ rozszczep ale porównując inne wady które mogłyby nam się "trafić" to w sumie nic takiego. Wiecie co mam na mysli dziewczyny co? Codziennie dziekuje Bogu, ze to tylko rozszczep. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu- oj wyspy by sie jakies przydaly, hmmm moze nastroj by mi sie poprawil. od kilku dni mam dołek:( Co do karmienia, to Fabkowi jak wprowadzałam posilki nie miksowane to tez często mi zwracał, Zosia pewnie (Fabek też tak robił) nie pogryzla płatek, tylko sie ich nałykala, dlatego zwrocila Emilko- d0skonale cie rozumiemy, tak jak pisała Zosia, ja też jadac do Warszawy cała noc ryczałam tuląc sie do Fabka. zreszta dni przed operacja byly wycięte z życiorysu. Ale kochana jeszcze troche i bedzie po wszystkim,odetchniesz z ulga . Jowitko- jak po basenie-wymeczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna ja z Mateuszem chodze na zajęcia.tzn on ma zajęcia z grupą..ja go tylko prowadzam więc tak :) mateusz wymęczony. ja czasem sobie sama ide popływac wieczorem no i tak sobie myśle jutro iść. Obiecałam sobie teraz zadbac troche o swoja kondycje bo tego brzucha właśnie nie mogę sie pozbyć i do tego dieta owocowa na kolacje. tak najszybciej schudłam po porodzie ale potem z łakomstwa zaprzestałam i waga stanęła w miejscu. Muszę sie znowu wziąć za siebie tylko zeby mi starczyło samozaparcia trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×