rozszczep

ja juz słoików nie daję od dawna, a jak dawałam to zawsze rozcienczałam albo z wodą albo z mlekiem modyf. Teraz gotuję jej oddzielnie albo daje to co my jemy tylko mielic trzeba. Teraz w zime kupuje mrozone warzywa wrzucam kilka do garnuszka dodaje marchewke ziemniaki troche rosołku jakies miesko i pozniej dodaje albo buraczki, albo ogorki albo przecier pomidorowy, w zaleznosci od zupy, 20minut i zupa zrobiona, a jak chce obiadek to to samo tylko miele wszystko bez wywaru. Wogole ostatnio kalina mnie zaskakuje zjadła całego nalesnika z twarogiem do tego pol banana i troche jabłka. A od 3 dni zjada pol herbatnika łamie na kawałki i jej daje, ona sama wklada do buzi i gryzie:) wczesmoej jak poczuła w buzi kawałek to wyciągała go. Kalina wcale na brzuchu nie lezała, czasem kładłam ją sobie na kolana to chwile polezała, lekarze na mnie gadali ale ona sie i tak w zyciu wycierpiała i nie chciałam jej meczyc tym lezeniem na brzuchu. I teraz raczkuje:) Dodam że ani ja ani mąż nie raczkowaliśmy, ja tez na d... jeździłam:)

Czesc Wiedziałam!!!u mnie zawsze pod górkę:-P Z tym wnioskiem dla Zosi oczywiscie jest inaczej niz mi paniusia mowiła:-P Poszlam po wniosek,a tam słysze,ze dadza mi zasw.i z tym do pediatry,dopiero potem do nich znowu po wniosek,ktory oni wypełniaja, a ja tylko odp.na pytania!!A najlepszy tekst"niech pani dopilnuje zeby lekarz dorze wypełnił,bo inaczej cofniemy papiery".Nosz ku*** a to JA mam wiedziec czy jest dobrze wypisane????!!!!!Brak słow. A le pytalam baby czy musze miec jakis zasw.czy skierowanie-ona,ze nieeee!!!mam przyjsc po wniosek i sobie wypełnic w domu!!kazdy mowi co innego-gadalam z baba pół godziny ,a i tak mi zle powiedziała-cymbały jakies:-P Kasiu super,ze Kalinka radzi sobie z jedzeniem:)) Anulaa,Achaja-ja tez mam tesciwo blisko i mame tez,ale ona pracuje,natomiast tesciowie nie,ale i tak jak przyjda to od wielkiego dzwonu,ale zeby przyjsc i dzieci wziac na specer czy cokolwiek-to nie nie.

normalnie jak nie jedno to drugie - najpierw oskrzela, potem wirus żołądkowy a teraz na dokładkę ospa wietrzna :/ już po prostu mam dość tego chorowania...

cześć dziewczyny,witam wszystkich nowych forumowiczów. dzięki za śliczne zdjęcia dzieciaków,jedne ładniejsze od drugich.wy na codzień nie widzicie dużych zmian,ale jak ktoś od czasu do czasu na nie spojrzy to różnice są ogromne.zosia i jowitka rosną na małe laseczki a fabek to już kawałek chłopa.dostałam również zdjęcia małego bartusia,nie wiem czyim synkiem jest ta kruszynka ale dziękuję.u nas po wolutku.tosiek zdrowy,czasem tylko jakiś katar nas dopadnie ale ogólnie jest dobrze.biega i psoci cały czas.zosia,czy twoja mała siada na nocnik?antek wieje jakie ma nogi na widok kibelka.no i oczywiście nadal nic praktycznie nie mówi.zatrzymał się na mama,nie i o.na tym koniec.9 lutego mamy drugą operację,może po tym coś ruszy do przodu.mam tu pytanie do rodziców dzieci po drugim zabiegu,ile po tej operacji jest się w szpitalu?jest to dla mnie dość istotne,dlatego jeśli ktoś wie to bardzo proszę o odpowiedź. widzę że to forum tak się rozwinęło jak mało które,to fajnie.szkoda tylko że osoby zakładające ten temat już tu nie zaglądają--lonely,jak wpadniesz to się odezwij.ja wcale nie jestem lepsza,wiem,ale od jakiegoś czasu mam więcej obowiązków niż zwykle i brakuje już czasu na przyjemności.ale cieszę się że pamiętacie o mnie i pszecie albo podsyłacie fotki,to bardzo miłe,dziękuję.na koniec dla wszystkich tych którym tego nie mówiłam życzę szczęśliwego nowego roku i zdrowych dzieci.czekam na odpowiedzi na temat operacji,trzymajcie się.

Monteczkasiu jeju,ciagle cos:((niby dobrez jak dziecko małe przechodzi ospe,ale wiem ,ze jest cięzko.Trzymaj sie i zdrwoka dla Was Balena!!!witaj kochana!!!!fajnie,ze zajrzałas:))U nas z mowa tak samo,tylko mama i nie:((nocnik???masakra:((mała wyje na nim jakby ja ze skóry obdzierano,a jak juz nawet posiedzi to i tak nie zrobi nic:((dluga droga jeszcze w pampersach:(( Mam nadzieje,ze operacja bedzie udana i szybko wrócicie do domu.

Witam! Anulala wiem cos nt rodziców u mnie też nie jest różowo ale to moja mama zawsze robi problemy jak ma do malej przyjsć. teśce za to sa super, zawsze kiedy potrzeba biegną wręcz z pomocą. Zosiu jaki wniosek teraz wypełniasz bo chyba niedoczytałam...czy to o przedlużenie orzeczenia? Monteczkasia wiem co masz... u nas też na zmiane choroby, ledwo wychodzi z zapalenia oskrzeli. Balena ..dłuugo cie tu nie było. czy teraz będziecie mieli przeszczep? Bo ze mną jak byly dzieci na przeszczepie to byly w szpitalu dopóki nie zaczeły jeść, i chodzić( bo bioderko boli) więc różnie, jedne 3 dni a inne tydzień. Jak bedziesz juz PO to napisz czy wszystko ok. pozdrawiam

Jowitko wniosek na zapisanie Zosi na zajecia wczesnego wspomagania rozwoju

Tak chodziło mi o moich rodziców .... dziś jednak byłam u nich bo zmarła babcia moja :( mama mamy, co chwile jakaś wiadomość zła :(

ojej bardzo mi przykro. Też mam babcie ma już 86 lat.

anula bardzo mi przykro:( trzymaj sie, pamietaj ze jak nowy rok zaczniesz od wielkiego kopa to potem nic już cie nie zaskoczy. dziewczyny my zabieg mamy w IMiDzie wiem ze bede spac na materacu ale spiwór mam swój miec? powiem szczerze ze juz nic nie wiem. czy tam jest teraz bardzo cieplo czy raczej oszczedzaja na ogrzewaniu?

WITAM BYLISMY NA KATROLI TERMIN NAM WYZNACZONO NA 17 MARCA(KOLEJNA OPERACJA) TAK SIE ZEZKLOSCILAM BO MIALAM NA 12:15 A POJECHALISMY PRZED DWUNASTA A DOCENT JUZ NIE BYLO PRZYJOL NAS JAKIS CHIRURG ZWYKLY I TELEFONICZNIE UMOWIL TERMIN Z DOCENT...NIE WIEM PO CO TAM MAŁA CIAGNELAM .... W DODATKU SIE ROZCHOROWALA MA KATAREK KASZLE I TAKA CHRYPKE ZE NAWET NIE MOZE PLAKAC BO JEJ NIE SLYCHAC.... BYLISMY PRZEDWCZORAJ U LEKARZA ALE POWIEDZIALA ZE PLUCA I OSKRZELA CZYSTE.... DZISIAJ SIE CHYBA ZNOWU WYBIORE DO LEKARZA BO JEST CORAZ GORZEJ W DODATKU MALA NIE CHCE JESC NA CHAMA JEJ MUSZE WCISKAC PEWNIE JA GARDELKO BOLI... LEKARKA PRZEPISALA NAM SYROP I OSCYLOCOKCINUM CZY JAKOS TAK ALE CHYBA NIE POMAGA.... JA TO TAKA PANIKARA JESTEM Z CHECIA BYM Z NIA CHODZILA CO DRUGI DZIEN DO LEKARZA ZEBY BYC PEWNA ZE JEST OK.... W PRZYCHODNI TO JUZ NAS ZNAJA PO IMIENIU TAK CZESTO TAM BYWAMY:) O CO CHODZI Z TYMI WNIOSKAMI BO JA O NICZYM TAKIM NIE SLYSZALAM MOZE MI KTOS TO WYTLUMACZYC? MAM JESZCZE PYTANIE DO MAM Z OBUSTRONNYM ROZSZCZEPEM WARGI PODNIEBIENIA I WYROSTKA ZEBODOLOWEGO... JAK JEST U WAS Z DZIASELKIEM BO MI TO SIE WYDAJE ZE MOJA MARIKA WCALE GO NIE MA: MIALAM ZAPYTAC WCZORAJ DOCENT ALE NIE WIDZIALYSMY SIE.... WIDZIALAM KIEDYS U TAKIEJ DZIEWCZYNKI NA ZDJECIU JAK MIALA JAKAS BLASZKE W BUZI NA TEJ KULCE MOZE TO BYLO PO TO ZEBY TA KULKA WESZLA BARDZIE DO SRODKA? BO U NAS TA KULKA WYSTAJE... JAK COS WIECIE JAK TO JEST Z TYMI DZIASLAMI TO PROSZE O ODPOWIEDZ BO SPAC PRZEZ TO NIE MOGE:( A MI W DODATKU JESZCZE DOSZLA KAMICA PECHERZYKA ZOLCIOWEGO:( I BEDE MUSIALA MIEC ROBIONA LAPAROSKOPIE:( ALE JAK TU ISC DO SZPITALA JAK MAZ PRACUJE I NIE MA KTO SIE MARICZKĄ ZAJAC:( NORMALNIE RECE OPADAJA POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE

Witajcie Anulaa przyjmij ode mnie wyrazy wspólczucia. Dalilax biedna Marika:(( wczesne wspomaganie rozwoju http://www.soswstemplew.com/download/wcz_wps_roz_dziecka.pdf

Dalilax mam nadzieje,z uda Ci sie isc na zabieg,moze mąz wezmie urlop?wiem,ze jest ciezko,gdy nie ma kto pomóc w naprawde cięzkiej sytaucji,bo przeciez nie chodzi nam o to, aby ktos zabral dziecko,a my pójdziemy na solaruim:-O

Witam! na początek Anulaa dla Ciebie wyrazy współczucia, trzymaj sie kochana. Zosiu przepraszam, ze nie pamiętałam na co składasz ten wniosek, ostatnio ciągle niewyspana chodze. Achaja ja miałam swój spiwór w Imidzie i bardzo mi sie przydał, dużo miejsca nie zajmuje a tam daja tylko koc to w zime mozna zmarznac, a koc mozesz i tak wziąć bo w końcu płaci sie za to. materac trzeba sobie przynieść ze swietlicy tak ok 18 najpóxniej bo jak jest duzo dzici na oddziale to moze zabraknąć. Chyba Imid nie oszczędza na ogrzewaniu, ale z tego co wiem to maja bardzo nieszczelne okna no i w zime to jest napewno problem, salki sa malutkie więc napewno wieje. Wiec proponuję ciepłą piżamke dla siebie i dla dzieciaczka. dalilax ja tez tak nieraz jade do lekarza i niby wszystko ok, daje jakies leki wspomagające a za dwa dni jade znow i okazuje sie, ze juz zeszło na oskrzela. terazpo tym zapaleniu oskrzeli mamy brac heviran przez 3 m-ce, tydzień brac i tydzień nie brac tak na zmiane. Co do operacji to chyba w takiej sytuacji rodzice i teście Wam pomogą no a jak nie to w ostateczności mąż moze iśc na urlop lub zwolnienie na ciebie lub dziecko. tak mó mąż miał zwolnienie na mnie jakleżałam w szpitalu z mała po cesarce ponad 3 tyg. AAA zapomniałam napisać, ze sąsiadka logopedka przyniosla mi taki wibrator do masazu wargi i teraz te masaże wyglądaja o wiele fajniej i spokojniej bo o dziwo mała sie smieje jak jej to do wargi przykładam. ten wibrator pobudza do pracy głębsze partie mięśni bo placy to tylko tak powieszchownie. także zadowolona jestem Pozdrawiam

palcem powierzchownie miał byc :P

Jowitko oo fajnie!!musze spuytac moja o cos takiego. Zapomnialam napisac,ze jak byłam u niej we wtorek to spytalam własnie o te podniebienia płykie czy krótsze(ostatnio pisalyscie o tym),ale logopeda mowila,ze to nie ma nic do rzeczy jesli chodzi o mowę.Jest podniebienie miękkie i twarde,a nie ma krotszego czy dłuzszego.sama nie wiem ...

JOWITKA A GDZIE MOZNA KUPIC TAKIE URZADZENIE? BO JESTEM ZAINTERESOWANA:) NIESTETY MOI RODZICE MIESZKAJA ZA GRANICA :( A TESCIE 400 KM DALEJ:( WLASNIE SLYSZALAM ZE MAZ MOZE WZIASC URLOP NA MNIE... MUSZE MU POWIEDZIEC ZEBY ZAPYTAL W PRACY... ZAREJSTROWALAM JUZ MALA DO LEKARZA NIC SIE NIE STANIE JAK JA ZNOWU OOSLUCHA JA BEDE SPOKOJNIEJSZA.... WYSLALAM ZDJECIA MARIKI NA POCZTE DO TYCH CO MIALAM ADRESY ... NIESTETY MAM ICH TYLKO KILKA BO MAM STARA TABELKE:(

ahaju-ja jak nie dawno bo w styczniu i było nie za ciepło,przeciągi bo tak jak pisała JOWITKA mają nie szczelne okna!ja nie miałam śpiworu i powiem szczerze ze zmarzłam:(!

Zosiu Tobie to sie nie przyda to urządzenie, bo to do masazu wargi anie podniebienia. A jeżeli chodzi o krótkie czy długie to oczywiście, ze jest cos takiego, mówiła mi tez o tym dr radkowska z imidu i to ma wpływ na mowe ale oczywiscie jak sie u naszych dzieci wypracuje podniebienie to ono bedzie pracowało tak, ze nie bedzie słychac tego nosowania, bo to wlasnie o to chodzi. także myslę, ze twoja logopeda to miała na mysli ale w skrócie to ujęła. Dalilax to jest jakies stare urządzenie z przed 10 lat ( tak mi mówiła) ale żadko uzywane bo dzieci generalnie boją się dźwięku tego wibratora. Zapytam sąsiadki, czy to mozna kupic i gdzie. dalilax Ty zbierasz pieniażki przez Fundację? Bo ja znalazłam taka strone internetową jednego logopedy i pytałam go o zakup takiego innego urządzenia nazywa sie "stymulator logopedyczny" to mi odpisał, ze kosztuje ponad 8 tysięcy :p, więc sie tym nie interesowałam bo to przekracza moje mozliwości finansowe a o dofinansowanie nie moge się starac bo nie mam we wniosku zaznaczone, ze potrzebujemy sprzetu rehabilitacyjnego. Dam wam linka dziewczyny to sobie pooglądajcie, moze którejś coś sie od niego przyda http://www.demostenes.pl/dla-pacjentow/produkty/urzadzenia-i-pomoce Anulla Ty masz do niego chyba niedaleko co? Anulaa U was tam na Śląsku to świńska grypa jeszcze panuje? Kurcze nie boisz się zarazić? brr

cześć dziewczyny. anula,przyłączam się do wyrazów współczucia z powodu babci. zosia,o co chodzi z tym wspomaganiem rozwoju? napisz na czym to ma polegać i skąd to wytrzasnęłaś to sobie poczytam,chociaż jak patrzę na tośka to on pod pewnymi względami jest rozwinięty aż za nadto.stary by nie wpadł na takie pomysły jakle jemu przychodzą do głowy. jowitko,pytam o to ile się jest po operacji ponieważ na wyjazd muszę załatwić sobie znów noclegi na karolkowej ponieważ jedziemy w dwie osoby+dziecko,więc jedna idzie spać a druga ma dyżur i tak na zmianę.ponadto babcia musi wziąść w pracy urlop,dlatego ilość dni spędzonych w szpitalu jest istotna.kiedy byliśmy na pierwszym zabiegu to nie interesowałam się tym tematem bo byłam zaaferowana pierwszym etapem i tylko na takie dzieci patrzyłam.nie wiem nawet czy takie byłu,bo widziałam trylko takie dzieciaczki jak tosiek i chłopców z zupełnie innymi problemami niż rozszczep.ale dziękuję za podpowiedź,napewno masz tu dużo racji że trzeba zaczekać do chwili aż dziecko samo je i troszkę zagoi się nóżka.o to biodro najbardziej się martwię.przedtem można było dziecko ponosić,przytulić itd.teraz żeby go nie urazić w bolące miejsca chyba nie ma mowy o braniu na ręce.nie wiem jak to będzie,już na samą myśl mam pełne gacie.on jest taki ruchliwy jak pchełka,a nie będzie mógł ani chodzić ani pewnie siedzieć,dopiero będzie płacz.oj,mówię wam że im bliżej tego zabiegu to spać już nie mogę po nocach. a twoja córcia jowitko zdrowa? mam nadzieję że tak.współczuję reszcie mam których dzieci chorują,życzę maluchom szybkiego powrotu do zdrowia.

Balena tak na szybko Ci napiszę, ze własnie mamy nosza dzieci a chodzi o to, zeby jak najszybciej zaczeło chodzic, zeby nie porobiły sie jakies tam zrozty w rance no i dziecko może kuleć i potem do tego rehabilitacja, więc skoro Tosiek jest bardzo ruchliwy to jest szansa, ze szybko wstanie na nogi i szybciej wyjdziecie do domu.

I jeszcze mam pytanko w jakim wieku jest teraz Tosiek? Miał zakładany aparat? Mogłabys mi opisac tak w skrócie jakie warunki trzeba spełnić, zeby miec przeszczep?

Balena poczytaj informacje w linku,ktory wysłalam wczesniej dla Dailax-te zajęcia sa po to,a by pomoic dzieciom,ktore maja problemy z np rozumieniem polecen(to nas),ale sa tez dzieci z wadami sluchu,mowy itp,dla kazdego dziecka indywidualne zajecia w zaleznosci w czym trzeba mu pomoc

wiem wówczas co z podniebieniem..? no ale piszę przede wszystkim w celu dowiedzenia się czy KTOŚ MIAŁ DZIECKO OPEROWANE WŁAŚNIE U TEJ CHIRURG MARGARETY BUDNER?! Czytałam dobre opinie cały czas o Dudkiewicz i Piwowar w IMID w W-wie .Tak wyszło, że wtrafiłam na M. Budner.Martwie sie bo przecież tyle zależy od chirurga.. proszę niech mi ktoś odpowie: co o niej myśicie? jak wasze dzieci mówią?- jeśli miały operacje wykonaną właśnie przez Margarete Budner? także chciałabym wreszcie przeczytać o kimś(lub od kogoś) kto miał dokładnie taką wade rozwojową jak mój syn czyli "całkowity rozszczep podniebienia twardego i miękkiego" JAK Z WYMOWĄ?! JESTEM PRZERAZONA NA MYŚL O NOSOWANIU!!CZY RZECZYWIŚCIE ONO JEST przy optymalnej rehabilitacji po operacji? . Zrobie wszystko, wszystko co co tylko się da by mój synuś mówił całkowicie normalnie!! jest przepiękny (po mamie i tacie;D) tylko ta mowa w przyszłości.. to podniebienie...

a ile ma Twój synek? Ja mam córeczkę z obustronnym i całkowitym rozszczepem wargi i podniebienia a do zabiegu pozostało nam 2 i pół miesiąca. Nie słyszałam nic o tej pani chirurg czapami można sporo się dowiedzieć o jakimś lekarzu na stronie znany lekarz. Przeszukaj Internet. Jest też fajne forum rozszczepieni. Trzeba się tam zalogowac. Są tam podobnie jak i tu wspaniali ludzie, którzy chętnie udzielaja rad.

dzięki za odp. na tym forum byłam. Skorzystam z tej stronki"znany lekarz" Synuś urodził sie w grudniu a twój ile będzie miał podczas operacji?

przepraszam nie doczytałam:) ile będzie miala córeczka;)

nie ma za co :) Moja córeczka będzie miała 6 miesięcy. Taki jest warunek u Pani Profesor. 6 kilogramów i 6 miesiący. Te 6 kilogramów już mamy :) brakuje nam tylko tych paru miesięcy. A skąd jesteś? Ta Budner operuje w IMiD?

jak chcesz to wyślij mi zdjęcia swojego Skarba a ja wyślę Ci moją Księżniczkę. Moj adres to iniamail@interia.com

Pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. Zestawy od 10 do 55 złotych . Zapraszam do zakupów http://allegro.pl/alfabet-duzy-literki-naklejki-polskie-litery-i1427276399.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1427276444.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-i1427276592.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1427276606.html http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1427276428.html Nowość etykiety/naklejki na pudełka od 3,50zł za sztukę http://allegro.pl/etykiety-naklejki-na-pudelka-do-8-liter-i1414217263.html http://allegro.pl/etykiety-naklejki-na-pudelka-do-16-lier-i1414217531.html