Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość anialublin
nastalapka fajnie ze jestescie juz po bolu napisz co wziasc bo czytalam ze str 99 ale niewiem czy wszystko dlugo trawala operacja bardzo stres napisz wszystko co sie da ja jutro dzwonie dzis robilam badania malej nawet nie zaplakala moje dzielna niunia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
nastalapka napisz jaki widok nocowalas ta jedns noc u siostr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IwonaNiko ściągnięcie szwów odbywa sie w IMID-zie , nasz lekarz sie pytał czy mamy gdzie nocowac te kilka dni bo to nie jest dobre dla dziecka jechać tyle km kiedy jest wycieńczone po operacji no i obolałe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona/Niko
ja własnie nie mam zamiaru wracac ze szwami do domu ... nie ma co meczyc dziecka 300 km - i tak bedzie koszmarnie, wiec po co dokladac stresow i cierpien ... niestety wszystko dopiero przed nami... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMaMaMa
To mówicie, żeby nie wracać do domu? My jesteśmy ze śląskiego więc kawałek drogi mamy. Ale myśleliśmy o powrocie na te kilka dni ze względu na samopoczucie Małej. Bo w domu to zawsze inaczej, bezpieczniej. A nowe miejsca ją ostatnio przerażają, a nie chcielibyśmy jej dodawać stresujących sytuacji. I teraz niewiem co zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona/Niko
DZIEWCZYNY, dzwonilam dzisiaj do IMID zgodnie z wyznaczona data na skierowaniu, jestesmy do przyjecia w czwartek, a w piatek operacja (ta pierwsza). Zatem moge powiedziec ze opoznienia sie zniwelowaly i dzieciaki sa przyjmowane terminowo (jesli chodzi o tydzien) ja na pewno nie wracam - mysle ze podroz jest duzo gorsza niz pare nocy w innym miejscu ... cos sobie wynajmiemy. Ja tez ze śląska dokładnie z Sosnowca ... raaaaaaaaaaaaaaany ale mam stresa ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
dzwonilam do imidu i na ponidzialek mamy byc 2 dni wczesniej nawet dzis jedziem do rodzinnego mysle ze bedzie ok i pojedziem ale mam stresa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nas duzo ze śląska!!! :-) dajcie znać co do noclegów proszę:) my tez chcemy coś wynając zeby nie wracac na te kilka dni. podróż zbyt męcząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
no dużo nas ze śląska....może w tym coś jest: zanieczyszczone powietrze, powodujące rozszczepy wargi..... ja jestem z Dąbrowy Górniczej.... mam termin porodu na 8października... czekam już z utęsknieniem na moje dziecko...na córeczkę... będe rodzić w sosnowcu w centrum opieki nad matką i dzieckiem...znajoma też tam urodziła tydzien temu córcię z rozszczepem wargi i mieszka w mieście obok... podobno już na mnie czekają :) ślę wam buziaki - dobrze, że jesteście i się wspieramy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
poza tym powinni jakies badania prowadzić dlaczego rozszczepy wargi występują tak coraz częściej... bo ja jadłam kwas foliowy dużo przed ciążą, alkoholu nie piłam, fajek nie paliłam, nie byłam niedożywiona...miałam dobre wyniki krwi... tylko byłam chyba zagrypiona na początku 6 tyg ciąży i może to to..... bo w rodzinie ta wada nie występuje.... tak czy siak... czekam na moje dziecko i będe je kochac z całych sił......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo babeńki sląsk króluje. :D Tychy sie kłaniają :D... ale ponoc robili ankietę i hmmm więęększośc dzieci z wadą rozszczepu rodzi się gdzie np.tata pracuje w branży motoryzacyjnej.. kierowcy , mechanicy.. ni wiem ile w tym prawdy ale mój M jest zawodowym kierowcą , non stoip w trasie bo na miedzynarodówce jezdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona/Niko
heh ... ja tez slyszalam o tych ojcach kierowcach .. ale u nas zupelnie sie ta teoria nie sprawdzila, w zasadzie nie wiadomo dlaczego dzieciaczek z zozszczepem sie urodzil ... jekichkolwiek wad w rodzinach, nie pije, nie pale ... ktos mi powiedzial jak bylam jeszcze w ciazy i strasznie bylam zaniepokojona jak to wszystko bedzie, że: "Bog dzieci z wadami raczy tych ludzi, ktorzy sobie poradza i zrobia dla nich wszystko" ... moze cos w tym jest .... jedno zdrowe, drugie z wada - moze tak dla rownowagi ... Pozdrowka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
hej tak jedno mam zdrowe - 2 latka i 3mcie...a drugie będę mieć z rozszczepem wargi, ale zszyje się i tyle...najwyżej poćwiczy sie u logopedy, czy założy aparat ortodontyczny jak u innych dzieci bez rozszczepu wargi...... za 3 tyg rodzę i inaczej na to patrzę niż w 20tyg kiedy się dowiedziałam o tej wadzie...... trzymajcie za mnie kciuki :P pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BHlubelskie
hej może coś w tym jest....mój mąż też jest zawodowym kierowcą i ciągle w trasach. Synek (nasze pierwsze dziecko) urodził się z roszczepem wargi, podniebienia i dziąsełka....Długo nie mogłam się z tym pogodzić, dlaczego to właśnie nasze pierwsze dziecko i tak jest, ale cóż.....jest kochanym Aniołkiem, wszyscy go kochają, cała rodzina wręcz za nim przepada:) MArtwię się jak to będzie ale jestem dobrej myśli, że wszystk osię ułoży.... Czy któraś z mam, których dziecko jest już starsze mogłaby coś powiedzieć na temat ząbków? jak rosną?jak sprawa z aparatami? długo dzieci muszą je nosić? Ania Lublin trzymam za WAS kciuki, wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMaMaMa
Iwona/Niko i AniaLublin powodzenia, mam nadzieję, że to szybko pójdzie i za chwilę już będziecie z Dzieciaczkami spowrotem w domu:-) A jak już ochłoniecie i będziecie mieć troche czasu to napiszcie jak było. My jeszcze musimy poczekać bo operacja pod koniec listopada dopiero, ale mam nadzieję, że ten czas szybko minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
hej dziewczyny mam takie pytanie mamy w ponidzialek zgloscic sie do wawy ale nasza mala ma 3 miesiace taki kaszelek bylam u 3 lekarzy i wczoraj po zaswiadczenie osuchowo ok tylko mowia ze to slina lub alergia na dzien za kaszle tak 5 razy dzieniie wiec nie tak duzo mam nadzieje ze nas przyjma:(:(a tak sie boje jak goraco jest to kaszle nam poradzcie ktos mial taka sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda ze dopiero teraz sie pytasz kilka dni przed przyjęciem , mogłas zadzwonić do IMID-u i się zapytać co i jak , lekarz pediatra też powinien Ci daqć odpowiedz czy nie ma przeciowskazań do operacji , nooo i alergolog oczywiscie , bo jesli podejrzewają alergię to przeciez byłaś u alergologa, Ja jak tylko zaczęłam podejrzewać alergio od razu do alergologa uderzyłam żeby postawił diagnozę , tym bardziej że nasze dziciaki mają większą możliwość uczuleń wziewnych ze wzgl na rozszczepy... człe szczęście u nas było to na mleko i szybko doprowadzilismy z panią alergolog wsio do porzadku.. Anestezjolog też nas pytała o mozliwe alergie... ale u nas nie był to kaszel ale wysypka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniallublin
asik lekarz pediatra niema przeiwskazan mowi ze to slina najpredzej osuchowo jest ok u niej ale kaszel czasami ma jak spi lub duzo sliny ma wtedy ma wiec mysle ze to nie alegria bylam u lekrza nic nie stwirdzil i dostlam zaswiadczenie kazla jechac nam wiec jedziem zobazcym co powiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniallublin
mysle ze przyjma nas na operacje:) pakuje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastalapka
Lista ze strony 99 jest bardzo dobra, w zasadzie nie ma co dodawać. Spiwór warto wziąć, bo w nocy było zimno, ale widziałam że panie salowe rozdawały także koce mamom, które niczego na okrycie nie miały. Operacja w naszym przypadku trwała niecałe 2 godziny, ale my "tylko" rozszczep podniebienia. Słuchajcie dziewczyny nam pielęgniarki za słabo o tym wciskały ale BARDZO WAŻNE jest płukanie podniebienia po jedzeniu. U nas niestety chyba zrobiła się przetoka w miejscu gdzie wcześniej przez pierwsze dwa dni utworzył się kożuch z mleka :( no niestety dr Budner nas ostrzegała, że słaby materiał był :( może któraś z mam ma doświadczenie co dalej gdy zrobi się przetoka? wczoraj się zrobiła, bo Lenie od razu w trakcie jedzenia szło noskiem, generalnie się załamałam ale cóż będziemy dalej walczyć. My nie mamy szwów do ściągnięcia bo wargę mamy calusią. powodzenia, duzo siły i wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
Do BHlubelskie Pamiętaj, że inne dzieci te bez rozszczepów też mają aparaty ortodontyczne na zęby i tez zdarza sie, ze chodzą do logopedy..... Jestem ze 3 tyg przed porodem i jakoś tak się uspokajam wewnętrznie..... czekam na moja dzidzię i na jej rozszczepiony uśmieszek...... a 17tyg temu byłam przerażona i załamana - to sie nazywa "siła matki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kyciu
Do nastalapka Jesli Twojej corci zrobila sie przetoka to na wizycie kontrolnej wyznacza Wam termin drugiej operacji aby to zamknac. Nie zalamuj sie ! Wszystko bedzie dobrze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona/Niko
na pewno sie odezwe jak bedziemy juz po ... do szpitala nie bierzemy lapsika, wiec tydzien na pewno z glowy ... maly jest silny i od samych narodzin dzielnie walczyl o przezycie - dlatego mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i nie bedzie zadnych przykrych niespodzianek. Ania Lublin - trzymaj sie - twoja niunia we wtorek, a moj maluch w piatek - musimy przetrwac i myslec pozytywnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulal22
Ania Lublin to może się spotkamy w przychodni bo my jutro z Igorkiem też mamy być w warszawie ale tylko na kontroli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
hej pula moze tak mamy byc na godz 10 u doktora piwowoara jestem juz spakowana o 4 wyjazd martwie sie tyo trwa 3 m kaszlem co mala ma ale 3 miesiace bylam juz u 3 lekarzy twierdza ze slina dlatego tak czasmai kaszle moze i prawda bylam w piatek o zaswiadczenie do szpitala i niema zadnych przeciwskazan do przyjecia nas pozdrawiam trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulal22
Napewno sie spotkamy bo my tez do dr.Piwowara:) Jesli to nie jest zadna infekcja i osluchowo jest tez ok to ja przyjmia...Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Wielki powrót. Operował nas w środę doktor Szczygielski z Piwowarem. To jak zrobili buziaka mojej córci (rozszczep nie był prosty, mała na bloku operacyjnym była 4 godziny) to jest MISTRZOSTWO ŚWIATA. Cała rodzina jest zachwycona. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
mamanati75 fajnie, cieszę się, że operacja udana..... ja za 3 tyg rodzę... mam nadzieję, że wszystko będzie ok ...... jeszcze nie wpadam w panikę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamanati :) to identycznie jak u nas :0 Szymek tez 4 h operowany był i tez mistrzostwo w tym samym duecie :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamanti ciesze się i liczę, że i my trafimy na ten duet :-) My mamy operację dopiero początkiem stycznia, moja córcia ma 3 mce. Oglądam fotki dzieci po operacjach w IMiD i wiecie co, wyglądają super (mówię o takich dzieciach 3, 4 letnich, nie tylko o tych prosto po operacji). Chodzimy do poradni w Zabrzu k. Katowic, i dzieci operowane w CZMiD w Katowicach nie wyglądają już tak ładnie. Paula i anialublin trzymajcie się! i dawajcie znać w miarę możliwości jak tam Wasze dzieciaczki! tysiaczek - ja o wadzie Mai nie wiedziałam aż do porodu i sama nie wiem czy żałuję czy nie... Z jednej strony mogłabym się przygotować, z drugiej może za bardzo bym się denerwowała. Ja kochałam moją Maję od pierwszych sekund i wada nie była ważna:) a będziesz mieć chlopca czy dziewczynkę? i jak lekarz Wam przekazał wiadomość o rozszczepie dziecątka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×