Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość esmiii
No tak, bo nas chroni od różnych chorób w wieku starszym , także warto brać folik non stop , nie tylko podczas ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porosznianka
Mnie lekarz mówił to samo, mam zażywać syntetyczny kwas foliowy przez cały czas bo ten z warzyw nie wchłania się w całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksanddra
Bardzo straszne, dlatego musimy ustrzec dziecko od tego i według zaleceń lekarza brać ten folik non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo bardzo bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polineeaa
Ja kwas foliowy biorę praktycznie cały czas - zazwyczaj jest to folik, bo temu lekowi ufam od lat - 5 lat temu pierwsza ciąża, 2 lata temu ostatnia - a niedlugo może zdecydujemy się na kolejne - bo chcemy w końcu dziewczynkę, a mamy dwóch chłopców... może się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irminna
Trzymam kciuki :) Ja też biorę kwas foliowy, ale nie udaje nam się. Lekarz mówi, żeby mężowi kazał brać folik to może szybciej w ciążę zajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie też mnie to zastanowiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loolipoop
kwas foliowy podobno poprawia u męźczyzn jakość nasienia i wzmaga *****iwość plemnikow, dlatego moze zajscie w ciaze byc latwiejsze - wiec moze warto dawac mężowi folik -im lepsze plemniki tym lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak folik to lek polski, od wielu lat dostępny na polskim rynku, Folik istnieje na rynku polskim już 13 lat, poza tym nie jest suplementem, więc mamy pewność że posiada odpowiednią dzienną zawartość kwasu foliowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymciowa36
To się zgadza co do folika, bo byłam w ciąży 10 lat temu z pierwszym dzieckiem i brałam własnie ten lek - wtedy nie było jeszcze tak dużej świadomości o konieczności zazywania kwasu foliowego, ale na szczęście trafiłam na świetnego ginekologa - który prowadził moje 3 ciąże. Za każdym razem folik, niezbędne badania, witaminy w razie niedoborów i mam zdrowe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
skończcie już z tym kwasem foliowym... to nie na miejscu w stosunku do mam dzieci, które mają dziecko z rozszczepem, albo po rozszczepie... Każda, albo prawie każda z nas jadła ten kwas foliowy i miała do czynienia z nasieniem :) litości :P hahaha .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małyTaj
Zastanawiam się czy ktoś jeszcze odwiedza ten wątek. We wt dowiedzieliśmy się o podejrzeniu co do "braku ciągłości górnej wargi" u naszego synka. ( 29 tydzień ciąży) Wcześniej nikt niczego nie zauważył. Nie wiemy nic więcej... Czy to rozszczep jednostronny czy nie, czy penetrujący do noska czy nie. Nie wiemy co z podniebieniem, ponoć "wygląda na całe" choć na 100 % okaże się pewnie po narodzinach. Jesteśmy zapisani na konsultację do ponoć najlepszego w Warszawie specjalisty co rozpoznawania wad u płodu na podstawie usg. 1000 myśli galopujących w głowie, 1000-ce emocji: strach, żal, złość, wstyd.... Morze wylanych łez i nieprzespane ostanie noce. Z tyłu głowy głos rozsądku: weź się w garść bo jesteś i będziesz Mu teraz potrzebna bardzo, bardzo... Nasz syneczek, centrum naszego wszechświata, oczko w głowie dziadków i tyle będzie musiało przejść. A jednocześnie modlę się żeby kwestia dotyczyła tylko wargi. Kiedy minie ten żal, ten potworny ból???? Jak pomóc sobie, żeby za chwile skupić się na działaniu i pomocy dziecku??? Nie radzę sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania841
małyTaj, jeśli chcesz i możesz podaj swojego prywatnego maila. Chętnie odpiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
MałyTaj :) napisz do mnie: jrenkowska@op.pl tylko dodaj wykrzyknik, że to ważne :) żal zostanie.... ale będzie wiele radości :) Moja córka ma już 3lata i 4 miesiace... jet kochana... po rozszczepie wargi i podniebienia..jednotronnym... to nie takie straszne :) zobaczysz... wszystko ogarniesz...wierzę w ciebie :) Jutyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaaaG
Witam, w zeszłym roku przy odraczaniu córki od obowiązku szkolnego przez przypadek wykryto u niej podśluzówkowy rozszczep podniebienia. Nie ukrywam, że jestem wściekła na wszystkich lekarzy którzy leczyli moje dziecko i nikt nie wykrył tej wady wcześniej. Obecnie czekamy na zabieg-operację w Polanicy Zdrój w połowie kwietnia. Czy ktoś miał taki przypadek z dzieckiem w wieku przedszkolnym? Czego mogę się spodziewać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
a jak mówi twoja córka????????? Ja bym to skonsultowała z doktorem Zbigniewem Surowcem z IMID z Warszawy...A ma córka problemy ze słuchem? Z płynem w uszach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaaaG
Córka ma jeszcze przerost trzeciego migdała, przez co podobno może częściej chorować na uszy, jednak zdarzyło się może 2 razy zapalenie ucha. Wymowa nosowa niestety, zajęcia logopedyczne nie dają żadnych efektów. Podobno nie można zostawać na noc z dzieckiem w szpitalu w Polanicy Zdrój, czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razmojka
To mogło być skutkiem zbyt małej ilości kwasu foliowego jak byłaś w ciąży. Takie wady zazwyczaj spowodowane są brakiem folianów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaMa Fabianka
Mam pytanko czy jest może jeszcze tu jakaś mama która poradzi jestem z Łodzi we wrześniu mam mieć cc .Parę dni temu dowiedziałam się o chorobie synka roszczep podniebienia twardego prawostronny i wargi gdzie rodzić czy CZMP czy IMID? za 3 tyg mam powtórzyć USG 3D by dokładnie zobaczyć jak wygląda buźka synka i chce pojechać na prywatną wizytę do dr Piwowara.Może poradzicie mi co robić ?Bo narazie mam mętlik w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanati75
MaMa Fabianka . Ja rodziłam w CZMP z opieki nad Natalką po porodzie biorąc poprawkę na rozszczep jestem zadowolona. Pielęgniarki nauczyły mnie jak karmić ( w jakiej pozycji, jak pomóż naciskając smoczek, żeby podtrzymywać bródkę) u nas te podpowiedzi były bardzo pomocne. Przede wszystkim pomogły mi dobrać kształt smoczka. Warunkiem naszego wyjścia do domu była nauka karmienia smokiem , nie kapitulowano i nie zakładano sondy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, czy możecie polecić jakieś tanie noclegi w Warszawie nie daleko Instytutu Matki i Dziecka? 16 sierpnia synek ma tam operację rozszczepu wargi a jesteśmy z Torunia więc musimy się gdzieś zatrzymać. Będę bardzo wdzięczna za informację. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ---- PILNIE !!!!!! Odkupie usztywniacz Snuggle Wraps albo inny pasujący na 5-6 miesięczne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziłam syna 30 lat temu z rozszczepem wargi i podniebienia. Dziecko było operowane w Polanicy zdroju. Niestety została brzydka blizna i krzywy nos. Teraz nikt nie chce poprawić nosa na fundusz jedynie prywatnie. Ale syn jest już tak zniechęcony tymi wszystkimi korektami, że chyba się poddał. Twierdzi, że następna korekta nic nie zmieni a przysporzy mu tylko bólu. Zazdroszczę Wam tego optymizmu, bo ja ciągle cierpię ilekroć patrzę na syna i jego zdeformowaną twarz. Całe moje życie to był i jest ciągły wyrzut sumienia dlaczego los skazał moje dziecko na tę wadę. Ostatnio syn zadał mi pytanie dlaczego go urodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie ile bylyscie z dzidzia z rozszczepem po porodzie w szpitalu i jak to dalej wyglądało. Dostaliście jakieś wskazówki od położnej lub lekarza ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie. Urodził nam się synek z rozszczepem podniebienia. Usta i dziąsła ma w porządku, jednak wydaje się nam że zjada bardzo mało. W szpitalu zjadał po 20-25 ml co jakieś 3 godziny, a ostatnimi dniami w domu zjada 10 ml na 3 godziny. Proszę o odpowiedz jak wasze dzieci jadły w w pierwszych dwóch tygodniach po porodzie i jak sobie z tym radziliście ?? Co polecacie ?? Dzisiaj zamówiłem już smoczek z NUKA na rozszczepy podniebienia - próbował go ktoś zastosować ?? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej.Dolacz do nas na facrbooku.Uzyskacie wsparcie i mnosteo porad.Prosze o maila na adres ewelinamedice@wp.pl odpowiem i dodam Was. P.s.rozszczep to nie tragedia pamietajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używam smoczka z nauka. Kup najlepiej kilka żeby dobrać odpowiednią dziurkę (ja robiłam wykalaczka) znaczy wkładając wykalaczka naciągane smoczek i odcinam kawałek wykalaczki. Nie martwcie się wszystkiego się nauczycie. Mały już w brzuszku z tym sobie radził więc szybko zalapie o co chodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie. Moja fora również urodziła się z rozszczepem podniebienia miękkiego. Chciałam zadać kilka pytan rodzicom bardziej doswiadczonym, a mianowicie... Badania przesiewowe sluchu u corki w szpitalu wyszły w normie, po miesiacu badania powtarzalismy i klops... wynik nieprawidlowy. Pani laryngolog jakaś niemrawa nie bardzo wytłumaczył mi kilka rzeczy. Wiem, ze plyny (czyli mleko lub katar) może zalegać w uchu środkowym i słuch może być słabszy, a czy sól fizjologiczna ktora oczyszczam małej nosek też może zalegac i przyczyniać się do utraty słuchu? Pani pediatra powiedziała mi zeby oczyszczać nos po każdym karmieniu i zastanawiam się czy oby nie za dużo tego mam jej wlewać i czy to jej nie szkodzi. Chciałam zapytać również jak rozwijała się mowa waszych dzieciaczkow, od gluzenia i gaworzenia po pierwsze słowa? Corka ma teraz 2,5 miesiaca i byl czas ze gluzyla (tylko samogloskami aaa eee ooo) i teraz zamilkla. Lapie ze mna fajny kontakt, często się uśmiecha ale mało mówi :( Zatem jak zaczynały przygodę z mową Wasze dzieci? Pozdrawiam i życzę tuż wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×