Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedys -laska

zdesperowana,otyła, zdradzana -40-stolatka

Polecane posty

tak jedzą dziewczyny które odchudzają się w NH 1) chleb chrupki żytni albo razowy ( to zamiennik bo one jedzą suchary z NH) i serek chudy albo homogenizowany i np. pomidorek 2) owoc i jogurt light z błonnikiem ( narazie będę sypała otręby)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3) mięsko i warzywka na parze albo sałatka jakaś z np. kurczakiem 4) na podwieczorek znowu owoc 5) kolacja to mięsko gotowane albo wędlinka chuda albo ser biały chudy i surówka oraz jogurt light z tymi kuleczkami błonnika z NH taka normalna dieta prawda ? w sumie nic trudnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ DZIEWCZYNY zajrzałam na wasz wątek bo pisze na sąsiednim i widze tu znajomą elemela witaj podoba mi sie co piszecie ja mam 41 lat właściwie to już schudłam ile chciałam ale teraz boje sie czy to utrzymam może macie jakieś dobre rady bo czesto zdarzają mi sie grzeszki na wadze jeszcze tego nie widac ale co bedzie dalej to nie wiem to jak moge sie przyłączyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc menia 🖐️ no moja droga ty to się nie musisz teraz odchudzać :D :D :D jak ci dobrze, jak ja bym tak chciała trzymaj wagę :D bo czujesz się teraz napewno wspaniale i super wyglądasz :D no nic ja się też wziełam ostro za siebie ( kłopoty zdrowotne, sterydy które musiałam brać w listopadzie i w grudniu) to spowodowało przyrost wagi pod koniec roku :( ale 2009 to czas na zmiany i ja tez teraz mocno walczę o siebie i swój wygląd :D a tak wogóle to witaj u nas :D miło by było miec tu taką babeczkę co tak jak ty potrafi pocieszyć i zmobilizować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elemela dzieki za miłe powitanie pewnie że fajnie jest być szczupłym super sie ubierać nie wstydzić sie wyglądu i dlatego boje sie żeby tego nie zmarnować bo jak sie odchudzasz to wiesz że nie możesz i koniec a teraz to tak nie wiadomo jak nie chce już wiecej chudnąć bo bede źle wyglądać i jak to ułożyć te menu żeby było dobrze elemelko moja szkoda że chorowałaś te sterydy sa paskudne ale zdrowie jest naj naj ale skoro ja dałam rade to i ty musisz masz racje 2009 to rok zmian i to zmian na lepsze i to twoje motto z forum jest prawdziwe zawsze jest sposób jak sie bardzo chce a jak nie to zawsze mamy jakiś powód głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie i ja znalazłam trochę czasu . Jestem belfrem i zakończenie semestru , to przede wszystkim długie zebrania i papierzyska . No ale już :D Troche też chorowałam , teraz choruje mój syn , ale od jutra biore się za siebie zdecydowanie ( który to już raz :) ) ale mam tydzień żeby sie rozruszać , bo potem jadę do spa i mam nadzieję na pełny relaks .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wam dziewczyny fajnie idzie to odchudzanie , ja też miałam ochotę spróbować z nh , ale jest tyle sprzecznych opinii ,że sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Czemu ja nie widziałam waszych wpisów wcześniej:( Teraz nie bardzo moge pisać,ale wkleje wam z onetu link jak dziewczyna schudła jest filmik i sama opowiada jak zgubiła 20 kg http://www.onet.tv/28962,4451,1,4434155,1,4,0,0,wideo.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłego wieczoru dziewczyny 🖐️ proszę się pięknie trzymać bez podjadania mi tu !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut ćwuczeń przy płycie , dietetyczne jedzonko , uch ja ja tak lubię . Postanowiłam dziś już nic nie jeść . Napiszę wieczorem czy wytrwałam :D Co porabiacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! w piatek poszlam na siłownie (2,5 godz. łącznie) i trzymałam dietkę, w sobotę nie mogłam póść na siłownię ale dietka była, w niedzielę nie było również siłowni i niestety nie było również dietki... porażka Ale nic to tylko jeden dzień, dziś wracam do dietkowania właśnie piję poranną kawę i przygotowałam sobie jogurt z musli. Nie ważyłam się jeszcze ale ....??? zobaczę za chwilkę... odezwę się później, miłego dzionka :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja walczę dalej, ale szczerze przyznam że brakuje mi motywacji.:( odzywajcie się więcej!!! jeśli mamy być dla siebie wsparciem to musimy się udzielać. Ta pogoda mnie dobija:( ja chcę już wiosny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od wczoraj dietke trzymam jak ta lala, zero pokus. zobaczę jak długo ;-) Mam małą prośbę, może byśmy wklejały przepisy na dietetyczne, sprawdzone potrawy? Może na jakieś sałatki? PS. Czy feta jest \"bombą\" kaloryczną, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie motywacji mi trzeba i to bardzo bo ostatnio przesadzam z podjadaniem a nie chce zmarnować tego co już zdobyłam dziewczyny zróbcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ulubiona sałatka -Pierś z kurczaka pokrojona w kostkę i podsmażona na oliwie -mix sałat -pomidor w kostke -cebulka w kostkę -ogórek kiszony w kostkę -feta lub ser pleśniowy -prażony sezam Wszystko razem mieszam i przyprawiam cubrzycą Potrzebuję wsparcia w odchudzaniu, a Was tu nie ma:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tijo , ja cię wspieram :D z całych sił . Wczoraj jak zapowiedziałam , nic już nie jadłam . Dziś to odrobiłam z nawiązką , ale pocieszam sie ,że ostatni kęs miałam w ustach o 14.30 , ale za to jaki :( nawet wam nie powiem . Może wam lepiej idzie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie się podziewacie :(:(:( Dziś sie niestety zważyłam i zmieniłam stopkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady mary
Witam wszystkich po długiej przerwie spowodowanej masakryczną grypą. Zaliczylam dwa nawroty i teraz powoli dochodzę do siebie. Chwilowo przerwa w odchudzaniu. Muszę odzyskać siły . Jestem tak slaba, że pokonanie w domu ośmiu stopni ,to wysiłek po którym odpoczywam zlana zimnym potem. O wadze nie wspomnę. Schudłam sporo, aczkolwiek metody nikomu nie polecam. Napiszę więcej na ten temat, kiedy wrócę do w miarę normalnego jedzenia. Zobaczę wtedy, ile z tych kilogramów utrzyma sie na dłużej. Będę do Was zaglądać i wspierać dobrym slowem. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!! tija79 - jestem z tobą - motywacja, proszę bardzo: pamiętasz początki? Jak ciężko było nie jeść wieczorem, jak trudno było zrobić pierwsze ćwiczenia kiedy bolały mięśnie... a przypominasz sobie spojrzenia innych jak było widać efekty - duma z siebie samej, wiara w to co robiłaś, wiara w siebie... menia39 to też dla ciebie wspomnienia trudów i walki z samą sobą ze swoimi słabościami... to powinno dać nam dalszą motywację a jeszcze jedna rzecz - zrób sobie zdjęcie jak teraz wyglądasz i obok doklej zdjęcie z przed odchudzania... efekt od razu a1sa - ja od 4 dni znowu walczę razem z tobą (kontuzja chyba juz minela - na szczescie)... jakos sie trzymam i teraz opowiem o kilku ostatnich dniach: piatek - dieta utrzymana, 2,5 godziny silowni, sobota - dieta utrzymana, cwiczen zero, niedziela - porazka, poniedzialek - dieta utrzymana, 1,5 godziny silowni, na razie trzymam sie dzielnie oby jutro tez, pozatym obiecuje, ze bede czesciej zagladac i szczerze pisac co i jak u mnie :) wiem, ze wsparcie wasze mi pomoze a ja dam sile wam :) sałatki - raczej nie robie i ie jem, wole warzywka poukladac pokrojone na talerzu i tak jesc, nie mieszam monikamagdalena - trzymam kciuki za powodzeni dalszych dni, a cwiczysz? powodzenia do juterka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lasko , co ty mówisz :( Jak to rozpoznawalna ? Taka historia jak twoja spotkała wiele kobiet , nawet tu na tym topiku możesz o tym przeczytać . Zawsze możesz powiedziec ,że nie masz pojęcia o co chodzi , a poza tym , jeśli do kogoś dotrze ,że narozrabiał , to może i dobrze , niech wiedzą co czujesz . Ja w swoim życiu ostatnio tak postąpiłam z \"przyjaciółkami\" w pracy , naprawdę pomogło mi to . Jestem silniejsza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można tak a może któraś z nas założy nowy topic i się tam spotkamy a ty laseczko zmień nicka nie wiem czy by się tak udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najadłam się wczoraj słodyczy ( ten @ to naprawdę zmora) ale nie przekroczyłam 1600 kcal a jutro idę na areobik po dłuuuuugiej przerwie więc się cieszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy dobrze zrozumiałam ????????? topik ma zniknąć szkoda by było laska ale masz koleżanki Tija sałatka musi być pyszna ja też niałam chwilowy brak motywachj ale już mi lepiej a jak ty basterka dzieki pomysł ze zdjeciem jest super ostatni wywoływałam z kilku płyt zdjecia tak że byłam na nich z różnż wagą ostatnie szczuplutka laska a wczesniejsze np. z wczasów nad morzem z piecima wałkam tłuszczyku normalnie mogłabym do super linii wstawić a1sa ja też uważamże trzeba czasami powiedzieć paru osobom co sie o nich sądzi a nie pozwalać byktoś do mnie coś miał elemela mi też sie zbliża @ ale postanowiłam sie nie dac słodyczom wczoraj ze wzgledu na niestrawnosc zjadłam troszke kisielu i ryż na wodzie i nic poza ty i dzis czuje sie o niebo kepiej i głodu narazie nie czuje a to NH co to takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! chce sie podzielic swoim smutkiem. Byłam wczoraj na rwaniu zęba i praktycznie wczoraj cały dzień nie jadłam ze stresu przed tym, no i dzisiaj nic nie moge zjeść :( A tak dbałam o zęby a tu taki zonk:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwietniulka - też mam tak mało dziur, ale jak już to do rwania bo idzie zapalenie okostnej :( menia Hatur House jest teraz już w kazdym mieście ja ci nie każe się odchudzać ale pod opieką dietetyczki przejsc stabilizację. Ale ty jesteś taki "zawziętuch" że może poradzisz sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mój pierwszy stracony:(:(:( moja pewność siebie lezy metr pod ziemią, tak mi źle :O No ale dziękuję za miłe słowa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniulka , szkoda ząbka :( ale jak ci te kilogramy pięknie lecą . Jak patrzę na twoją stopkę , to mam zwiększoną motywację . LASKO , twój topik , twoja decyzja . Ja będę trzymała za ciebie kciuki 👄 .Szkoda by mi było tylko żebyśmy się pogubiły , fajnie mi się z wami pisze , no i jest nas sporo . Widać ,że nie za bardzo miałyśmy miejsce do pisania , a tu jest nam dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stopke poprawiłam:) Faktycznie, kg spadają, w zasadzie to przez ostatnie 3 dni nie jadłam wiele ze względu na stres przed wizytą u dentysty, no a teraz to nawet nie mogę jeść i nic nie jadłam dzis, bo mam taaaką ranę:( Ale pomarudze i mi przejdzie. Co do wagi - to naprawdę działa zasada \"mniej żreć\":D Zdrowiej jeść. Częściej a małe ilości, zdrowe żarełko, puszka tuńczyka, kukurydza z puszki, biały ser, sałatki warzywne, surówki, co jakis czas mozna strzelic sobie makaron z sosem, kawałek ciasta- byle w małych ilościach, organizm potrzebuje wszsytkiego, cukrów , tłuszczy tez. mysle ze jak sie nie je wcale chcleba, ziemniaków, słodyczy to mozna sobie te 2 razy wtygodniu pozwolic na kawałek ciasta do kawki - ja tak robie i waga mi spada - ćwicze moze pół godziny dziennie, codziennie godzina ostrego marszu bo chodze piechota do pracy zamiast autobusem. Unikajcie produktów light! mają moze mniej tłuszczu, ale za to wiecej złych węglowodanów, wiec sa gorsze, lepszy juz zwykły majonez a nie majonez light;) pozdrawiam dziewuszki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×