Wal w swieta - spotkaliscie sie z czyms takim?

Krzychu... po co jej dupe wozisz? :D to cholerna egoistka... :O

kochasz ją? o_O bo jak nie, to po co się męczysz? ta laska jest STRASZNA.

coraz lepiej :D Masz jeszcze jakieś wały? :)

a Ty jej kiedyś powiedziałeś, prosto, jak człowiek, że wkurza Cię to, to, to i tamto?... to może po prostu wyraźnie powiedz; może teraz, jak już masz ją zamiar odstawić od piersi, to większego sensu dla Ciebie nie ma, ale dla laski zawsze będzie to jakaś wartość edukacyjna, żeby potem nie opowiadała o tym, jak to ją ten wstrętny palant (czyli Ty;)) podstępnie rzucił ;)

Brunetka, No wlasnie... Nie pasuje mi caly czas lazenie po barach, hotelach, samochodach. to nie chodzi o seks, tylko o normalne zachowanie w zwiazkach. Na poczatku, mowila ze nie angazujemy do tego rodzin, rozumiem, jak mnie dziewczyna z sylwestra przelotnie spotkana w nowy rok chciala przedstawiac rodzicom to mi to tez nie pasowalo. Moja matka jest na moim utrzymaniu, tak jej wyszlo w zyciu niestety, to moja "ukochana" powiedziala mi ze ona nie ma zamiaru siedziec u mnie, bo juz to przechodzila kiedys i nie podoba jej sie seks z matka za sciana". No i sie zapetla, ona nie rozumie ze zwiazek to nie tylko posuwanie sie naookraglo. I jeszcze jej sms sprzed chwili: "ja naprawde chcialam sobie ulozyc z toba zycie..." No k...rwa!

Twoja (mam nadzieję była) dziewczyna jest WALnięta ;)

"nie angażujemy do tego rodzin" czyli.................???? :D:D:D:D sorry ale nie rozumiem--to tak jakbyśic esie ukrywali właściwie--albo traktowali ten 'związek' jako dymanko tylko :D Wasi rodzice, rodzina w ogóle wiedzą o tej drugiej osobie, na oczy ją widziały chyba? Moge wiedzieć w jakim wieku jesteście?

Klaudka, poza normalnymi sprzeczkami (ja tez nie jestem przeciez swiety) to wiekszych nie bylo. Zjebane wakacje, zjebane swieta. Moge dodac, ze jak jej powiedzialem ze to koniec i dlaczego w 2 dzien swiat, taki prezent od Grincha, to powiedziala ze ja mam fochy, ze ma ich dosyc. Wczoraj moj znajomy zadzwonil do niej, zeby wpadla na piwo do lokalu w ktorym ja siedzialem. On ja lubi, nie zna dokladnie tematu i chcial nas pogodzic. On chcial pogodzic a ona chciala sie odegrac na mnie, jaki miala pomysl to mozecie sobie dopisac. To skonczylo wszystko... dlatego opisalem tutaj ta historie, bo bardziej egoistycznej i zapatrzonej w siebie baby w zyciu nie spotkalem Dodam tylko ze uslyszala ode mnie tekst: "nie obraz sie ale mozesz juz wyjsc bo chce poogladac kabaret z kumplami"

Brunetka, Moja matka widziala ja na zdjeciach z wakacji, jej matke kiedys podwiozlem do supermarketu (ani dziekuje, ani pocaluj mnie w dupe od niej nie uslyszalem), siostra byla w krakowie i jest znajoma z towarzystwa, drugiej siostry na oczy nie widzialem, chowala sie w szafie chyba jak tam przyszedlem, brat mruk, glowa w dol czesc i czesc. Dodam ze moja matka jest raczej przyzwyczajona do mojego zycia studenckiego niz do stalych zwiazkow, ale nie ukrywa ze chciala by ja poznac. Tylko ze juz nie ma po co

Nie ma po co, masz racje :) w życiu czegoś takiego nie widziałm :D:D kabaret z nią miałeś niezły :O

powiem tylko tyle:.... Spierd**j i to w podskokach;)

nie łudź sie ze kiedys bedzie normalnie bo wyglada na to ze w jej rodzinie wszyscy sa zdrowo stuknieci;) oszczedz swoje nerwy (i psychike) i poszukaj normalnej panny;D

oliv, ja uwazam ze jest duzo normalnych kobiet dookola, pojde ta droga, ale przyznaj, ze nie spodziewalas sie ze ktos moze tyle wytrzymac co ja. normalnie uczuciowy terminator :)

Krzychu z tego co piszesz to ty jesteś całkiem równy gość :) sorki ale uśmiałam się strasznie z tego co opowiadasz :)podziwiam cie że z nia tyle wytrzymałeś ale jednocześnie myśle że musisz ja a wlasciwie musiałes kochac skoro takie rzeczy wytrzymywales:)

\"nie angażujemy do tego rodzin\" i \"ja naprawde chcialam sobie ulozyc z toba zycie...\" haha piękny kontrast :D kolo gratuluje cierpliwosci ja bym tego nie wytrzymał

wszystkie Krzyśki to fajne chłopaki ;) znam i wiem ;)

nowicjuszka, no zakochany to bylem tylko nie wiem dlaczego, bo kocha sie za cos, a nie tak po prostu jak pisal jeden z moich ulubionych blogerow, gdyby sie kochalo po prostu to kochalo by sie wszystkich, naprawde nie wiem za co ja kochalem, a moze bylem zauroczony, tylko ze tez nie wiem czym...

nie kocha sie za coś, ale pomimo czegośtam ;)

fdhsgsd, no czy jakos tak :)

Kocha się mimo wszystko :) Nie ma sensu dłużej ciągnięcie tego związku na siłę, na pewno znajdziesz inną lepszą i wartą twojej miłości :)

\"Klaudka, poza normalnymi sprzeczkami (ja tez nie jestem przeciez swiety) to wiekszych nie bylo.\" rozumiem, ale jesli Wy po roku macie takie jazdy w związku, to co będzie dalej? Przecież to jest najfajniejszy i najbardziej żywiołowy okres dla każdej pary :) Szukaj sobie fajnej babki póki jeszcze masz możliwości. A jej teksty w stylu \"przeraszam i tęsknię\", \"chciałm sobie z Tobą życie ułożyć\" to czysta manipulacja, która ma Cię po prostu zmiękczyć :) Babska przebiegłość i tyle ;)

wybacz Krzychu ale uśmiałam się nieźle :) Niech te WALY wszystkie z jej udziałem staną się dla ciebie zabawnymi historyjkami do opowiadania przy piwku a nie smutną rzeczywistością. Tego się trzymaj zaczynając nowy rok bez wrzoda na dupie :D

cukierasek, dzieki za zyczenia noworoczne, bardzo trafne i oryginalne :)

Jak panie z góry oczywiście zgodze sie z nimi, równy gośc z Ciebie i podziwiam Twoją cierpliwość, ale cóż jak człowiek zauroczony to wielu rzeczy nie chce widziec:) Olej panne i poszukaj kogos normalnego:)

sprzedaj dziewczynę rumunom a za zarobione pieniądze napraw samochód albo idź na piwo z kumplami:)

Krzysiu fajny chlopak z Ciebie znajdziesz sobie lepsza dziewczyne ;) powodzenia :)

a umieliscie kiedys ze soba rozmawiac???

Krzysiek83 - Teraz się tużalisz, a prawda jest taka, że właśnie dzięki takiemu jej zachowaniu latałeś za nią. Jak dziewczyna się stara, dba, angażuje, jak jest za dobra, to facet po niej jeździ jak po łysej kobyle. 5 razy z rzędu tak miałam, pierdolę i podziekuję już. Jeśli jeszcze ktoś się napatoczy, to właśnie tak potraktuje jak ona Ciebie, bo co by o niej nie mówić to niegłupia jest ta Twoja dziewczyna. Doprowadziła do tego, że facet o nia dbał i ją sznował.