Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja leze

Jak nie zaprosic dzieci?

Polecane posty

Moim zdaniem jeżeli już zapraszasz to z dziećmi. W końcu zaprasza się rodzinę. To tak jakbyś zaprosiła żonę bez męża. Może tak spróbuj :D Zaproś kuzynkę, ale jej męża już nie. W końcu jego to już całkiem nie znasz. Dopiero gdy dzieci są starsze to zaprasza się je oddzielnie, a tak to oczywiste jest, że młode małżeństwo przyjdzie z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to twoje wesele
to twoje wesele czy twoich starych ? dziz, co z tymi ludzmi, jada pod dyktando jak przedszkolaki. choc pewnie staruszkowie kase wykladaja... ech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to jest kwestia regionu. Tu gdzie mieszkam tak się po prostu nie robi. W ciągu ostatnich 3 lat byłam na 8 weselach i na żadnym nie spotkałam się z zaproszeniami bez dzieci. U nas na zaproszeniu widnieją imiona i nazwiska rodziców ale oczywiste jest, że małe dzieci również są zaproszone. Inną sprawą jest ingerencja rodziców. Jeżeli płacą za wesele to mają prawo wpływu na listę gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee to...
nic. Moi rodzice dostali kiedys zaproszenie od mojej kuzynki "z dziecmi". I byloby ok, gdyby nie to ze dzieci - ja i brat - 23 i 18 lat. A panna mloda w moim wieku :D Tak troche dziwnie zwazywszy na to ze ja bylam w dosc powaznym zwiazku i ona o tym wiedziala, a tak w ogole to co ja mialam niby robic na tym weselu sama? Moze jeszcze przy stoliczku z dziecmi? Nie poszlismy na to wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeee to...-dobre:D ja i tak nadal uważam,że nawet małe dzieci powinny być wyszczególnione na zaproszeniu i w śród mojej rodziny i znajomych tak się robi.Robi się to własnie po to żeby uniknąć sytuacji,że na weselu zjawią się osoby nie mile widziane w tym przypadku dzieci.Nie rozumiem rozumowania że jeśli ktoś ma małe dziecko to jest OCZYWISTE że przyjdzie z nim.ja nie uważam żeby było to takie oczywiste.Można dziecko na te okoliczność zostawić np.u babci (albo znaleźć inny rodzaj opieki na tę jedną noc).Jeśli nie ma wymienionego imienia dziecka na zaproszeniu lub nie ma dopiski \'\'z dziećmi\'\' to znaczy że zaprasza się tylko dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja leze
Dzięki za opinie, choć tak w 100% nikt nie odpowiedział na moje pytanie. My z narzeczonym już dawno ustaliliśmy, że prosimy jego kuzynostwo bez dzieci, bo po prostu nie ma miejsca na sali na 20 dodatkowych osób. Rodzice nas popierają. Ci bardziej rozgarnięci goście powinni zrozumieć o co chodzi. Problem w tym jak to uświadomić tym mniej rozgarniętym. Mieliśmy mówić w razie pytań, że ze względu na dużą liczbę gości zapraszamy tylko dzieci rodzeństwa, ale to może nie przejść, bo jak już wspominałam mamy bliskich 2 kuzynów, których dzieciaki tez będą. Pytałam jak wybrnąć z tej sytuacji, ale oczywiście nikt nie podpowie, bo każdy woli komentować nie na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera do bolu
u mnie pisze sie ania i jan kowalscy "z rodzina". jesli ktos chce sie bawic, to nie weznie dzieci, bo dobrzedzie wie, ze bedzie musial za nim latac. u mojej siostry na weselu nie placilo sioe za dzieci do 8 lat, wiec nie bylo problemu. jedyny problem to taki, ze maja siostra wziela swojego syna i wciskala go wszyskim. wiec do bani. a jak to powiedziec. najlepiej od razu. bo to troche bedzie dziwnie, jak zainteresowani dowiedza sie od kogos innego. "chcielibysmy zaprosic was na nasze wesele. niestety z braku miejsc jestesmy zmuszeni zaprosic tylko dorosla czesc waszej rodziny. za co bardzo przepraszamy i mamy nadzieje, ze zaszczycicie nas swoja obecnoscia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie nawet ci, ktorzy zrozumieja, ze 'anna i jan koalscy' znaczy 'bez potomstwa', moga udawac, ze nie zrozumieli :D nawet nie beda pytac, po prostu przyjda z pociechami i koniec. zatem chyba najlepiej delikatnie, ale prosto z mostu wyjasnic, ze nie ma mozliwosci ugoszczenia takze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi si, że to jednak fo-pas. Ja zapraszam zdziećmi, po cichu licząć, że będa się woleli pobawić i przyjadą bez nich. Jak przyjada z dziećmi, to ich problem - będą musieli za nimi ganiać - bo ja przeciez nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój narzeczony również ma dużą rodzinę i stwierdziliśmy że rodzeństwo cioteczne zapraszamy tylko na ślub żeby było sprawiedliwie. Jeśli się zaprasza gości bez dzieci to większość z nich nie przyjdzie ponieważ nie będą mieli z kim zostawić dzieci i mogą także się na was obrazić, że ich tak zapraszacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylo juz wiele takich tematow, i jak widac co osoba to inny poglad na sprawe. my robilismy niewielka impreze, wiec zapraszalismy tylko najblizszych i to bez dzieci. jezeli komus nie udalo sie zalatwic opieki dla dziecka, albo wrecz nie chcial przyjsc bez dziecka to trudno, wszystkim nie moglismy dogodzic. Na slubie z dziecmi bylo tylko nasze rodzenstwo i jedna z moich kolezanek. Reszta "dzieciatych" stawila sie bez pociech. Na weselu tylko dzieci naszych braci, ktore i tak ok. 21 poszly spac (byl dla nich zarezerwowany pokoj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co kraj to obyczaj____
No tak. Znam ten problem. Nie chcialam dzieci na weselu bo w mojej rodzinie takiego zwyczaju nie ma. Ale od strony meża to tradycja ze zaprasza sie wszystkich z dziecmi (nawet noworodkami:/jak ktos chce) bo inaczej nie przyjda w ogole gdyz sie poobrażają. Wyjscia byly dwa: 1. slub wiekszy z wszystkimi dziecmi 2. przyjecie gdzie zaprasza sie tylko chrzestnych,najblizsza rodzine. Wybralismy pierwsze,bo chcialam miec wesele,marzylam o tym bardziej niz o przyjeciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111111111111111111
prawidłowa forma to "faux pas", a jeśli chcesz spolszczać to zapisuj dokładnie tak jak się wymawia czyli: fopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111111111111111111
powyższy post kieruję do agbr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijijuyg
ja z mężem przy rozdawaniu zaproszeń gościom mówiłam tak , zapraszamy bez dzieci, jeżeli nie macie co zrobić z dziećmi to zapraszamy z dziećmi, i nikt się nie obraził jeden kuzyn przyszedł z dziecmi. sama byłam teraz na weselu bez swojego 3 letniego syna i uważam , że był to dobry pomysł, nie musiałam się martwić, czy zjadł czy nie biega, czy się nie zgubi, bawiłam się swietnie do samego rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfb
Jedyny sposób na rozwiązanie tego problemu to zaproszenie mniejszej ilości gości w ogóle. Ci, co będą się chcieli użerać z dziećmi przez całą noc to z nimi przyjdą (to dotyczy tylko maluchów, tak poniżej 6-7 rż), ale będą i tacy co zostawią je w domu. Poza tym chyba będziesz wiedziała przed weselem jaka w sumie będzie lista, bo goście potwierdzą przybycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megeeee
my zrobilismy tak jak Kijujuk i zobaczymy co z tego wyjdzie bo narazie wyglada to kiepskawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta S.
Przewaznie zaproszenia wrecza sie osobiscie, wiec nic nie kosztuje dodac, ze zaproszenie jest bez dzieci, ale jesli naprawde nie maja co z nimi zrobic, to zeby was powiadomili. Ja zapraszam tylko najblizsza rodzine, wiec dzieci dzieci ponizej 15 lat bedzie tylko troje+moje czwarte. A jesli zapraszacie wieksza liczbe gosci, ktorych tak naprawde nie chcecie a musicie zaprosic, to jeszcze nawet lepiej dodac, ze bez dzieci. Wieksza szansa, ze ktos nie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Większa szansa że ktoś nie przyjdzie" - normalnie cytat roku:-D Żebyście się nie zdziwiły, bo przeważnie jest tak, że ci co się obstawia że nie przyjdą na pewno - zjawiają się co do jednej osoby, często jeszcze z dziećmi, a ci, co do których byliśmy pewni że będą - nie przychodzą:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanska mandarynka
Ja bym powiedziala wprost, ze bez dzieci. W ogole nie rozumiem jak mozna myslec, ze to oczywiste, ze dzieci sa tez zaproszone. Moi rodzice byli w tym roku na trzech weselach a ja na zadne nie bylam zaproszona. Mam juz 23 lata i jakby chcieli mi zaprosic to dodaliby oddzielne zaproszenie a tymczasem nie dodali wiec co? Mialam isc na chama bo to naturalne, ze idzie sie z dziecmi? Rozwiazuje mi to spory problem bo juz wiem kogo na swoje weselme nie zaprosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu jest mowa o dzieciach :P Ty już stara baba jesteś i dostałabyś oddzielne zaproszenie gdyby ktoś chciał żebyś przyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
i tam ja mam 24 lata a zostałam zaposzenie sama, a pannie mlodej podobno chodzilo o to zebym przyszla z osoba towarzyszaca, wiec ludzie mysla roznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiczek24
Ja na swoje wesele zapraszam kuzynostwo bez dzieci, jestem prawie najmłodsza z kuzynostwa więc jakbym miała z dziećmi prosić to wyszłoby jakieś + 20 osób bo każdy z kuzynów ma dwoje i troje dzieci. Wesele robimy na trochę ponad 100 osób bo ja mam dużą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas też będzie wesele bez
dzieci i powiem ci że kilka osób zaczęło nas szantażować że jak bez dzieci to oni nie przyjdą i się zdziwili jak powiedzieliśmy że to ich wybór. My już zadecydowaliśmy że bez dzieci a oni mają czas na przemyślenie czy przyjdą czy też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buraczane lale z was i tyle
a kulturze i dobrym wychowaniu wiecie tyle co ja o hodowli karpi :/ ŻENADA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uważam że zachowaliśmy się
niestosownie ponieważ zaprosiliśmy bez dzieci a to czy ktoś rozpatrzy zaproszenie pozytywnie lub negatywnie to zależy od niego. Jeżeli miałby ktoś przyjść z dziećmi to wolałabym żeby odmówił i w ogóle nie przyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przeciaz rodzina
Po 1 za dzieci placicie zawsze mniej a po 2 pewnie zapraszacie jakies kolezaneczki a o dzieciach juz zapominacie nawet nie wiecie jaka dzieci maja frajde na takich zabawach. My bedziemy miec bardzo duzo dzieci i z zadnego nie zamierzam rezygnowac. To przeciez rodzina!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie kindarbal
Nie pisz na zaproszeniach "z dziećmi", po prostu. Wesele to nie jest kinderbal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiepti
ja też nie mam zamiaru zapraszać z dziećmi. Wesele to impreza dla dorosłych, gdzie jest głośno, leje się alkohol, a rodzice często są nieodpowiedzialni i nie pilnują dzieci, które plączą się pod nogami kelnerów. No i chcę uniknąć sytuacji, gdzie musiałabym opłacać rodzicom z dziećmi pokoje, bo "co oni zrobią z dzieckiem jak zaśnie o 21"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×