Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana.....................

Kocham takiego chłopaka chociaż nawet go nie znam i nigdy nie poznam

Polecane posty

Gość monika571
no pierwszy napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
dziewczynki jutro dokonczymy ide lulu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkkkkkkkkkk
no to dobrze jest:) napisz mu zyczenia noworoczne... i poczekaj czy zacznie później jakąś nową dyskusję, ewentualnie przeslij jakis link do filmiku na youtube albo coś... ja bym tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkkkkkkkkkk
najważniejsze ze on sie pierwszy odezwał;) faceci lubią mieć poczucie ze wszystko jest ich inwencja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana.....................
Jestem, jestem. Ja też o moim bardzo dużo wiem. Kiedy ma urodziny, gdzie chodził do szkoły itd. Ale nie mam numeru...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika571
jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandrusia600
mam problem ciagle sie zakochuje w chlopakach no...moze nie ze zakochuje ale zauraczam napewno... i to mnie boli... bo on tego nie zauwaza a jak juz mu napisalam bo mam z nim kontakt to on powiedzial ze narazie nie ma co sie angazowac i trzeb poczekac do wakacji...:( jak ja wytrzymam?? jak ja sie w nim zakochalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doma.
no tak. podoba mi się chłopak w moim wieku, no ale z innej klasy. nigdy z nim nie gadałam tak w oczy, nawet cześć sobie w szkole nie mówimy, albo jak się widzimy, jedyne jest to, że się tylko na Siebie patrzymy. na początku było okej, bo pisaliśmy na gadu, ale po pewnym czasie, się w Nim zakochałam, to nie było zauroczenie, to jest miłość. napisałam mu moje uczucie i wgl. , ale On niestety tego nie zaakceptował, jego słowa na odpowiedź brzmią tak: ' Sorry ale niestety nic z tego nie będzie'. jak to przeczytałam, to aż mi się smutno zrobiło i się rozpłakałam. nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. teraz nawet nie mam odwagi do Niego napisać nawet na gadu, żeby z Nim normalnie rozmawiać, jeden raz napisałam 'heloł' to odpisał 'nie ma mnie' . i co ja mam o tym myśleć.?! ; ((. jestem tylko na tym świecie nikomu nie potrzebna. ; ((. nawet tracę kontakt ze znajomymi, mam pełno wrogów w szkole. ; ((. przepraszam, że zaczęłam pisać nie na temat, ale już nie ma się komu wyżalić, już nawet przyjaciołom nie ufam. myślę, że mnie wszyscy oszukują. ; ((. jestem tylko głupią szesnastolatką. ; ((. a wiecie co jest w tym najgorsze.?! że nie mogę przestać myśleć o tym chłopaku. po prostu to jest ten jedyny, ten wyjątkowy, na którym mi bardzo zależy. i nie ważne co sobie o mnie ktoś myśli, bo staram się po prostu być sobą. mam wrogów i czuję, że zostanę sama, bez nikogo.! ; (( ja już nawet nie wiem czy w ogóle coś z tego będzie, ja się tak bardzo o Niego staram. ; ((. a On ma mnie na pewno za przeproszeniem 'gdzieś'. ; ((. teraz możecie mnie obgadywać i wyśmiewać się ze mnie. ; ((.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandrusia600
doma. to nie jest milosc tylko zauroczenie ja tez tak mialam przez 2 lata a sie nawet z nim nie widziala pisalismy do siebie czule slowka itp. pisal mi ze mnie kocha i wogole bylo super chociasz nie widzialam jego zdjecia a on mojego potem okazalo sie ze ma dziewczyne i wszystko runelo. ale dalej go kochalam tak jak ty kochasz tego ktory ci tak jakby odmowil.. nie martw sie chlopacy tacy juz sa:P a to napewno nie jest milosc tylko co najwyzej glebokie zauroczenie. ale przejdzie ci jak poznasz kogos innego, bo widocznie ten chlopak nie jest ciebie wart. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doma.
eh. dziękuję za radę. ; ***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bela.
sandrusia600 ja tez tak mam.. znaczy `zauroczam` się w nich. ;/ jeszcze pisał jakis - idiot.... ja tez tam mam.. ; / ja 15. on 19.. mojej najlepszej koleżanki brat.. boze.. on jest taki ne śmiały.. nigdy nee widziałam nawet jego oczu.. . tyle ze ze zdjęć.. zawsze wstydzioch chodzi z opuszczoną głowa, jak tylko przyjdzie "któraś z koleżanek" mojej psiapsióły. śmieszne było raz ze siedziałyśmy w pokoju z tv.. bo ona w bloku, a on z mama w 2 .. on przy kapie. a jego mama to ja nie wiem co robiła.. powiedziała ze może niech przyjdzie do nas.. a on nee, nee..^^ to bylo zabawne. ale jest naprawdę słooodkii. o ile sie orientuje to on chyba miał dziewczynę. znaczy tak mi sie wydaje.. ale czy ma teraz.. to wątpię. czy jesteśmy na cześć? to ja nie wiem. tak czasem powiedział, a ja cos tam od mamrotałam.. ale zazwyczaj idzie kolo mnie inna koleżanka... na która mi się wydaje bardziej zwraca uwagę. bosz.. zarywała do niego jedna z moich koleżanek.. takich jakby. i podobno coraz mniej.. nee wiem czy on jest trudny ?? a możne nie dostępny? wciąż mnie dręczy myśl.. ze może on ma jakąś inną na oku. mnie nee można zaliczyć do dziewczyny ładnej :(. więc wątpię ze zwróci na mnie uwagę.. ne wem czemu. Ale mam tak. ze ja tez sie wsydzę. na gady tak samo jak on na gg.. czyli minki :PP XD :D x] xD jeje.. a tak to to cicha myszka. jak to juz ktos pisal .. boje sie do niego napisac.. mam jego gg.. sledze opisy .. mam tak ze boje sie napisać, wstydzę się, wole stać z boku i patrzeć jak on zdobywa szczęście. jesli chodzi o wstydliwość.. to ja nigdy nawet najlepszej psiapsiółce nee powiem kto mi sie podoba.. bo wiem ze powie komuś innemu. rozejdzie się i będzie siara. a ta koleżanka nie zalicza się do osób które chcą zrozumieć.. tylko maja beke. jak chcecie to jak to pisała zakochana...... jedźcie a proszę. wiem internet to anonimowo .. siostra jego powiedziała mi o tej zarywającej do niego. ze ona 15 on 19 powiedziała ze gówniara to tam ze"wiem" a ja ze mojemu bratu to nie przeszkadza, to ona ze "jemu niby też nie".. to ja tego nee zrozumiałam he. raz byłam nad jeziorkiem takim w mieście.. to szlo 2 facetów nawet nie z tego miasta a ja siedziałam z koleżanka namber 2 zagadali do nas powiedział jeden ze wyglądam na 17- 18 O_o. aha. nee wem.. ale jestem osobą poukładaną jeśli nie jestem z koleżanka namber 2... . przy niej mi jebie.. nee wem czy zgasić ta przyjaźń .. no bo nee wme czy lepiej jak sie przyjaźnie z kimś spokojnym czy jak mi palma odbija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annasophia
mi sie podoba taki chlopak od 3 podst. kocham sie w nim na zabuj a on nawet nie wie ze ja istnieje. starszy o 2 lata. kiedy on chodzil do 5 klasy to dziewczyny z 2 gim z nim latały i wołały ,,jakis ty śliczny kacperku''. nie bd nawet do niego pisac a gg. bo on codziennie wychodzi z inną laską jak go widze...smutne to i niesprawiedliwe....On teraz ma 16 i idzie do liceum..jednow iem na pewno. ze nigdy o nim nie zapomne.:*:*:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochaś...
Ja mam tak samo! On mnie zupełnie nie zna... jest starszy o 2 lata. Kiedy pisze do niego np. na gg to od razu robi sie ndstp. chyba trace nadzieję... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhvhcuyityxrtzrtzrt
hehe nie rozśmieszaj mnie. ledwo od ziemi odrosłaś i myślisz ze 22 latek weźmie cie na poważnie? bedzie sie bał że go o pedofilie oskarża :D:D:D problem na czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agg..
Ja mam chłopaka który jest ode mnie o 5 lat starszy i jakoś ani on ani ja nie widzimy jakiego problemu z wiekiem. Więc nie ma się czym bać tylko trzeba zagadać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agg..
ja mam chłopaka który jest ode mnie starszy o 5 lat i jakoś ani on ani ja nie widzimy problemu związanego z wiekiem. Więc powinnaś z nim zagadać..!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheheh Ada.
ja z ,,moim" przynajmniej sie zjarałam , ale to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka Samośka
Hej. Ja też miałam podobny problem. Też zakochałam się w chłopaku którego w sumie nie znałam. Widziałam,że na mnie patrzy i to jak.Chciałam go bardzo poznac... nie mówie ze odrazu miał ze mna chodzic ale pogadac i wogóle, ale strasznie sie bałam nie wiem czego... poprostu. No ale miałam szczęście bo on znał sie z moim przyjacielem i jak raz stałam z nim(z moim kumpplem) to podszedł, że niby z nim pogadac, ale się za[poznał...mimo, że wydawał się nieśmiały... nie powiem bo dziwne uczucie... myślałam że będę w niebie jak go poznam, a w sumie to nic takiego... no ale i tak jakos mi przeszło to zauroczenie... teraz jesteśmy najlepszymi przyjaiółmi i nic wiecej... ale wydaje mi sie że już niedługo ... bo znowu zaczyna mi się podobac, a wiem że on chętnie bo kiedys gadaliśmy o tym... ale zobaczymy...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatch
Przepraszam. Nie czytałam wszystkich wypowiedzi.Jest taka sprawa. W mojej klasie jest taki chłopak. Nazwijmy go może ... Bartek. I do tej pory bywało różnie. Czyli normalnie. Ale teraz coś się zmieniło. Znaczy nie wiem czy to ważne i w ogóle no ale nie wiem co myśleć. Może to dziecinne ale... zauważyłam, że nawet gdy o nim nie myślałam to mi się śnił a teraz. Teraz o nim myślę. Nie wiem czy to miłość bo do tej pory tak się nie czułam bo przeżywałam tylko zauroczenia... Jeny... W szkole jeśli był tylko jego kumpel, moje ''kumpele'' gdzieś poszły no i były osoby neutralne. I gadał ze mną i się wygłupialiśmy i było fajnie. I w ogóle tak jakby traktował mnie trochę inaczej niż resztę dziewczyn w klasie. A może to tylko moje paranoje bo brak mi takiej miłości (nie miałam nigdy chłopaka a chciała bym mieć) lub bo go kocham (jak to inaczej brzmi niż w wcześniejszych ''zakochaniach'' ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spodobał mi się pewien chłopak, z kórym nigdy w życiu nie zamieniłam , ani jednego słowa ze szkoły z innej klasy . Z początku pisałam z nim na gg .. pisaliśmy o wszystkim . W końcu napisałam mu , że się w nim zabujałam i ... nic . Po pewnym czasie on napisał, że tez mn kocha . Po tym odbyliśmy jeszcze jedną rozmowę na gg i dalej nic .. Pisaliśmy jeszcze raz i on , że dla niego to skończony temat , no to ja tez napisałam , że dla mn to zamknięta sprawa , bo co innego miałam zrobić . Minął już od tego rok . On nadal mi nie mówi CZEŚĆ , ja tez ... Gdy się widzimy odwracamy głowę na bok . Ja go nadal kocham .. Znajomi mówia mi że ja mu się podobam , bo sie na mnie patrzy i w ogóle . Ale nwm .. on jest taki nieśmiały , ja z resztą tez .. nwm co mam zrobić . napisać mu , że nadal cos do niego czuję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela912
Mam ten sam problem, chodzimy razem do szkoły i on jest 2 lata starszy ode mnie. Ja jestem w nim zauroczona, a on może raz na mnie spojrzał :( Jestem nieśmiała, wiem że jak bym chciała o czymś zagadać to bym się zbłaźniła, a jakiegoś pretekstu do rozmowy też nie mam. Najgorsze jest to, że wiem, że nie mam żadnych ale to żadnych szans... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela912
Odważyłam się go na fejsie zaprosić, ale nie zaakceptował, boję się że odrzucił ;/ A zagadać jakoś przez fejsa to jedyna moja nadzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po tylu latach spędzonych razem wielka radość wciaz sprawiało mi patrzenie w jej prześliczne oczy, słuchanie jej głosu, podziwianie jej słodkiego uśmiechu...Ale cóż...poznała innego i ja straciłem... moje życie zmieniło się w sen wariata...ale nie dałem za wygraną. Kolezanka w tajemnicy powiedziała mi że odzyskała chłopaka dzięki urokowi miłosnemu ze strony http://urokmilosny24.pl . Nie namyślałem się długo i też taki urok zamówiłem. I nie żałuję. Ona powróciła i znowu miedzy nami układa się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W skrócie moja sytuacja wyglądała tak, że chłopak po krótkim czasie rzucił mnie, ponieważ nic poważnego nie czuł, a on szuka powaznego związku i kobiety na całe zycie. Nie zależało mu aż tak bardzo, by kontynuowac ten związek, po prostu nie widział dla nas przyszłości. Problemem było to że ja się już zdążyłam w nim zakochać…. Musiałam go odzyskać. Zrobiłam to dzieki urokowi miłosnemu u rytualisty perun72@interia.pl. Wrócił i jesteśmy szczęsliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj wy nastolatki, bujna wyobraźnia i naiwność, niestety trzeba to przejść, taki etap życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata969
Najwięcej o magii miłosnej Wie wróżka Sigita. Czasem udziela się nawet w telewizjach ezoterycznych. Ważne, ze pomogła mi odzyskac chłopaka w niecały miesiąc. Kontakt do niej jest na stronie http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×