Chłopak chciałby mnie tylko na noc...

Parę lat temu spotykałam się z chłopakiem,którego olałam,bo chciał byc ze mną i z dziesięcioma innymi.Zawsze mi się podobał.Obecnie jestem dośc długo w związku.Ostatnio często się widuję z tym byłym,a to dlatego,że mój aktualny facet się z nim kumpluje.A mój były nagle czuje jakąś mięte przez rumianek,mimo,że ma dziewczyne to mnie podrywa, proponuje spotkanie mówiąc,że nikt się nie dowie.Chce mój nr tel itp.To straszne,jest świnią!Powiedziałam mu,że nie będę zabawką na jedną noc,że jeśli mam byc tylko "na chwilę"wolę nie byc wcale.W dodatku bardzo lubię jego dziewczyne,nie potrafiłabym czegoś takiego zrobic.Tylko,że on mi się nadal podoba.Nadal coś do niego czuję:(Co o tym wszystkim myślicie?

a co mamy myslec? zycie...

Ten chłopak to zwykła świnia!!!Olej go!

A JAK MU ULEGNIESZ,BO CI SIĘ PODOBA,TO CIĘ NIE BĘDZIE SZANOWAŁ:/PROSTE.

pomyśl... głową! nie ulegaj swojemu pożądaniu, bo masz za dużo do stracenia, a nie wiadomo nawet czy warto...

przepraszam ale nie bądz głupia on chce cię tylko wykożysta cię,zabwai się tobą i żuci jak jakąś szmatę.czy warto narażać swój związek na jednorazową przygodę raczej nie....

masz swojego faceta to się go trzymaj a nie .....ten drugi to swinia i tylko współczuję jego dziewczynie

Workiem na spermę zawsze zdążysz zostać, tym bardziej że jak widać gościu nie wybredza i dyma wszytko co się rusza i na drzewo nie ucieka. Więc nie ma różnicy czy to będzie teraz czy za 30 lat. ;)

Dobrze piszą!Taka prawda,więc nie daj się.Widac,że głupia nie jesteś.Za to jak mu powiedziałaś trzeba Ci polac:)brawo.Ale martwi mnie to,że on Ci się podoba...Mimo wszystko nie daj się!To cham!

"Powiedziałam mu,że nie będę zabawką na jedną noc,że jeśli mam byc tylko "na chwilę"wolę nie byc wcale.W dodatku bardzo lubię jego dziewczyne,nie potrafiłabym czegoś takiego zrobic." Bardzo dobrze zrobiłaś:)Nie jesteś głupią laską i tak 3mac!Powodzenia!

Dzięki bardzo Wam wszystkim:)Potrzebowałam takich rad:)Pozdrawiam

Skoro Cię tak do niego ciągnie to się zgódź. Dlaczego tak pisze? To proste. Wiesz, że facet to dziwkarz, że nawet jak by Cię chciał na \"cały etat\" to i tak by pewnie miał z 10 innych na boku, a jeszcze się zastanawiasz czy mu nie ulec. I to będąc z kimś. Sama z siebie robisz potencjalną ofiarę dla takiego typa. Jak się można nad czymś takim w ogóle zastanawiać?

Bez przesady Neit!Laska już mu powiedziała "spadaj"więc chyba dobrze.A podoba jej się to trudno.Po prostu dała sobie spokój mimo,że jej się podoba.Czasem lepiej dac sobie na wstrzymanie,niż zepsuc sobie opinię przez nic niewartego kre_tyna.Powiedziała mu,że nie będzie zabawką.Ona pyta tylko co o tym myślimy.Więc ja myślę,że dobrze zrobiłaś.Ja miałam podobną sytuacje.Chłopak to szmaciarz i myśli,że na kolejną szmatę trafił,że może miec każdą,ale mu się tym razem nie udało.Trochę mu pewnie nosa utarłaś:)Czasem lepiej z takimi ludźmi sobie dac spokój.Natura ludzka jest taka,że ciągnie nas do takich amantów.Ale dla własnego dobra i jeśli mamy zdrowy rozsądek rezygnujemy.Tak jak Dorotko2490wd w Twoim przypadku.I to mi się podoba.Nie warto się dac zwieśc pożądaniu!Pozdrawiam.

Ja myślę,że bardzo dobrze mu powiedziałaś.Rozsądek wygrał.Takich ludzi trzeba omijac szerokim łukiem i uczyc rozumu.Zwykły szmaciarz z niego.Potrafi podrywac dziewczynę kolegi?Świnia!Prawidłowo mu powiedziałaś.Widac,że mądra jesteś.Nie daj się!Najgorsze jest to,że takich ludzi jak on jest dużo.

Ja bym zrobiła tak samo jak Ty mimo,że by mi sie podobał i coś bym do niego czuła.Nie warto!Szkoda czasu i energii.Związki z takimi są bardzo bolesne.

a ja bym się zgodziła, życie jest za krótkie;)

mała mi23 zepsuc opinię nie sobie nie jest trudno,a odbudowac ciężko.Zresztą taki chłopak nie szanuje potem takiej dziewczyny,która się zgadza na takie numerki.Ale to już sprawa moralności chyba i zasad wpojonych.A ona mi się wydaje,że pokazała klasę.

sprostowanie!"Popsuc opinie sobie...";p pomyłka

i nie słuchaj tych męskich szowinistow, i pseudo ruchaczy, Przeruchaj głupiego palanta i puść w trąbę, kutasom wolno ruchać i być kool a dziewczynom, nie bo tamto siamto, zakłamane wsiarze i katoliccy hipokryci...

Jak widzę co niektórym pojęcie ironii jest obce, ale cóż... Skoro taka mądra i dobrze zrobiła (nie twierdzę, że nie) to jest po sprawie i powinna być dumna z siebie, a nie latać po forum i szukać porad. A jak by jej wszyscy napisali że źle robi i ma się puścić, to co? Posłuchałaby? Po za tym z jej wypowiedzi wynika że jak by ją chciał na więcej niż jedną noc to by było o,k. Już samo to że ona ma faceta powinno ją stopować. Ale jak widać ludzie mają różne priorytety w życiu i różne poczucie wartości...

A ja bym mu dała;-)Mogłoby byc fajnie

A mi jakby chłopak proponował pójście na lewo to bym poszła:-)Wstyd mi za siebie:-(

zgadzam sie z \"Neit\" jakos nie wyczuwam tej jej powsciagliwosci, chyba jakby jej ktos tu kibicowal to by poszla za nim jakby to bylo dla niej takie jasne, to by o rady tu nie pytala zal mi twojego faceta autorko!!

nie wiem czy temat aktualny,ale jak zrezygnowałaś to szkoda.Ja bym go przelaciała wzdłuż i wszerz:d:d:d byłoby pewnie zaje_biście:)

Dziewczyna tylko prosiła o wypowiedz.Jak jej się podoba to normalka,że miała jakieś wątpliwości"a może"sama bym miała.Tym bardziej,że już z nim chodziła,pewnie zastanawiała się czy wejsc drugi raz do tej samej rzeki,niby się nie wchodzi,ale czasami może to byc szansą od losu.Tylko,że facet jest flirciarz i nie chcesz byc na jedną noc,wolałabyś byc z kimś na stałe.Doskonale Cię rozumiem autorko i nie widzę w tym nic złego.Gratuluję również dobrego wyboru"olania pala_nta"oklaski dla laski!

Myślimy, że jesteś szmatą i w końcu i tak nadziejesz mu się na kuutasa

Neit "Skoro Cię tak do niego ciągnie to się zgódź. Dlaczego tak pisze? To proste. Wiesz, że facet to dzi**arz, że nawet jak by Cię chciał na "cały etat" to i tak by pewnie miał z 10 innych na boku, a jeszcze się zastanawiasz czy mu nie ulec. I to będąc z kimś. Sama z siebie robisz potencjalną ofiarę dla takiego typa. Jak się można nad czymś takim w ogóle zastanawiać? " Ja się domyślam,że wygląda to tak: on jej się podoba(jak sama pisała)ale nie chce byc na jedną noc więc woli nie byc wcale.Rozumiem,że wolałaby żeby był tylko z nią.To niech spróbuje zakrecic gościa,niech się zakocha i wpadnie po uszy,z jej słów rozumiem,że tego byś pewnie chciała i miec go tylko dla siebie.Więc chyba nie wie,że facet,który już taki jest to taki będzie,musiałoby się stac jakieś trzęsienie,musiałabyś go uwięsc autorko aby się zmienił.Ale pewnie nie chcesz się w to bawic skoro wolisz rezygnowac.

mozesz mu dac d^py i miiec Wy^ebane

Myślimy, że jesteś szmatą i w końcu i tak nadziejesz mu się na kuutasa doprawdy fascynująca i przejmująca rada,pokazałeś klasę i poziom swojej inteligencji,jestem pełen podziwu.