Zapraszam kochane ciężaróweczki

Hejka dziewuszki. Właśnie czytałam to co naskrobałyście od wczoraj. Trochę się uzbierało. Asiulka narobiła mi smaka tostami i zaraz biegnę sobie zrobić, mmm. A jak się czujesz kochana? Już lepiej? Bo czytałam że nie najlepiej było tam u Ciebie... Stefciu daj znać po wizycie... A ja dzisiaj w nocy nie wytrzymałam i musiałam zjeść, hihi. Czy któraś z Was już podjadała w nocy?

Stefciu to zmykaj i zamelduj się tutaj po wizycie:D

Ja nie tyle co w nocy ale późnym wieczorem kiedy jeszcze nie spałam a zmierzałam do łóżka, przechodziłam obok kuchni i zerknęłam co w lodówce ;D A to jakaś kanapeczka mała, bądź jabłko. teraz już nie, teraz wlewam w siebie hektolitry wody i soków i jestem pełna ;D

Gosiu Ja nigdy w nocy nie jadłam i teraz też takiego apetytu nie mam.Ale jak jesteś głodna to dobrze zrobiłaś.Bo z głodu to ciężko spać;-) Gosiu no brzuszek mnie boli raz mocniej raz nie.ale już tylko czekam do 18.30 i będę wiedzieć czy wszystko jest w porządku.

Na pewno wszystko oki, ale wiadomo lepiej się upewnić. Pewnie to spodowane rozciąganiem się macicy tym bardziej jak Ty masz bliźniaczki. A dziewczyny ile razy w ciąży są robione badania - krew, mocz? Bo ja miałam robione na samym początku, 5-6tydzień, a teraz będe szła, bede w 14stym i się zastanawiam czy mi da skierowanie czy pozniej dopiero? Tosty się robią, mmmmmmm :D

Gosiu ja nie wiem bo ja mam dzisiaj dopiero pierwszą prawdziwą taką wizytę także nie mogę ci poradzić. A chodzicie prywatnie do lekarza? I czy badania też prywatnie robicie? Ja chodzę prywatnie strasznie dużo płacę za wizytę z USG bo aż 200zł.

Ja chodzę prywatnie. Płacę 60zł. razem z usg. Badania też prywatnie robię, ale ten ginekolog ma jakieś zniżki w szpitalu czy coś i jak się tam robi to jest 50% mniej. Ja płaciłam 26zł za mocz, krew, grupe krwi i glukoze więc to malutko :)

Gosiaku, jestem w 28 tygodniu i robiłam mocz i krew 3 razy.

Gosiu to bardzo taniutko płacisz.U nas liczą za wszystko osobno.Nawet na ciężarnych tyle zarabiają.A do lekarza trzeba chodzić.

Aha czyli możliwe że mi teraz da skierowanie. Okaże się jak pójdę. A tak w ogóle to laseczka z Ciebie Zasmarkana Mamusiu:) Takiej mamusi pozazdrościć hehe:D

Asiulku - strasznie dużo u Was biorą. Aż mi oczy wyszły jak zobaczyłam 200zl za wizytę z usg.To ja będe płacić 150zł za usg 4d, bo tyle kosztuje u mojego lekarza. A słyszałyście że w tym roku nie ma już becikowego.. ?

Gosiu a gdzie ty mieszkasz że tak taniutko masz wizyty?

oj tam zaraz laseczka. Jestem kobietą, każda z nas na swój sposób jest laseczką ;D No nie mówicie że Wy się sobie nie podobacie ;D nie ma mowy tu o narcyzmie ale o akceptacji i tolerancji samej siebie ;D

A ja chodzę co miesiąc do doktora i nie płacę za nic ;] Lekarz jest dokładny i miły. Badania robię normalnie czekając w kolejce a wyniki pielęgniarki same dostarczają do położnej :D Jak robiłam po raz pierwszy badania, czyli mocz, krew, wz, i glukozę, a i toksoplazmozę to wszystko razem wyniosło mnie 106 zł. Byłam w szoku. Wiec sobie odpuściłam prywatne wizyty ;D

Jastrzębie Zdrój (woj.Śląskie), ok Rybnika, Cieszyna, Katowic. Dodam że to nie wieś. Nawet spore miasto. Może któraś sie orientuje?

Moje drogie, ja uciekam bo muszę do szewca iść a potem czeka mnie nauka z polskiego bo jutro mam egzamin, ale jak wrócę to jeszcze zajrzę :D

To widzę że u mnie naprawde taniocha. Jak za badania płacę 26zł, a wizyty 60zł z USG. Nie wiedziałam że może być tak drogo myslalam ze płace normalnie heh..

Gosia ja mam przy każdej wizycie robiona krew i mocz. A becikowe daja bo już pytałam w urzędzie. ok mykam

to pa zasmarkana:D Gosiu u nas 3D kosztuje 243zł a 4 D to nie wiem. Sama widzisz jak drogo.ale dzisiaj dzwoniłam po lekarzach to każdy bierze podobnie a jak biorą mniej to nie mają w gabinecie USG i trzeba osobno.Zdzierają i to strasznie.Zbankrutuję przez tych lekarzy. Gosiu ja pierwszy raz słyszę o tym becikowym.skąd to wiesz?

Aha to może zostałam źle poinformowana. Stefciu jak wrócisz od razu się odezwij. Do usłyszonka. A ja już wciamałam wszystkie tosty a jakbym dalej głodna była, nie wiem co ze mną, jakiegoś wielkoluda chyba urodzę, hihi..

Już Stefcia napisała że podobno jest becikowe.Ja słyszałam wczoraj od znajomych, ze zabrali, ale może coś im się pokręciło. Sama nic nie mówię bo nie słyszałam.

A już znalazłam przeczytałam że jednak jest becikowe. Tu macie. Zmiany w przyznawaniu becikowego i zapomogi z tytułu urodzenia dziecka. Od przyszłego roku becikowe otrzymają tylko te matki, które od 10. tygodnia aż do końca ciąży będą znajdować się pod opieką lekarską. W ten sposób Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce zachęcić przyszłe matki do wczesnych i regularnych badań, zmniejszyć liczbę niemowląt o niskiej masie urodzeniowej i ograniczyć ich śmiertelność. Obecnie becikowe w kwocie 1 tys. zł przysługuje wszystkim rodzicom, którym urodziło się dziecko. Od stycznia 2009 roku, starając się o becikowe lub zapomogę z tytułu urodzenia dziecka, rodzice będą musieli przedstawić albo zaświadczenie wystawione przez lekarza, który opiekował się matką, albo kartę ciąży. Według pomysłodawców, zmiany są konieczne, gdyż zbyt mało Polek ma lekarza prowadzącego ciążę i regularnie uczęszcza na badania

jak to moja babcia kiedyś mówiła " raz zjesc i w domu siedziec" haha zimnica na dworzu!!!! O, przeczytałam notkę o becikowym... Kurcze czyli że co... Jak ja leżałam w szpitalu w 10 tyg. a nie miałam jeszcze założonej karty ciąży bo wizytę miałam na za dwa tygodnie to czy ja sie jeszcze załapie na becikowe? hm... A jeszcze jakiś dodatek jest oprócz becikowego ... znajoma mi mówiła... że jeśli dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 477 zł czy coś takiego...

Cześć dziewczynki- a ja na pierwszą wizytę jutro o godz 9.00:)

Załapiesz się na pewno. A z tym dodatkiem to nie słyszałam... może coś bedzie pisało w necie, zaraz poszperam.

Zasmarkana- tu raczej chodzi o okazanie dokumentu potwierdzającego, że byłaś pod ciągłą opieką w czasie ciąży:)

ale wiecie jak u nas jest z tymi przepisami, lubią się często i gęsto zmieniać ;D Ogólnie nie jestem jakoś szczególnie napalona na te dodatki ale pieniądz to pieniądz, zawsze się przydaje, prawda? Co macie dzisiaj na obiad? Bo ja chyba sobie pierogi odsmażę, bo nie chce mi się nic robić ;]

No tak dokładnie, agutex - masz rację. A Ty agutex w którym tygodniu jesteś? Albo jeśli nie wiesz to ile Ci się miesiączka spóźnia? Ja już bym chciala iść na wizytę, tak mnie one uspakajają a ja dopiero za 10dni...

7 dni mi się spóźniła. Wiecie co, czy wy też macie albo miałyście takie lekkie brązowawe plamienia- jakby sama końcówka okresu?

A ja robię dzisiaj zupkę ogórkową.. mmm.. taką ze startych ogóreczków.. zapraszam jak ktoś ma ochotę:)