Śluby - październik 2009

nadina- w zupelnosci Cie rozumiem... Moj PM tez teraz calymi dniami pracuje:( nie mamy jeszcze ani w USC zalatwione, ani zapowiedzi, ani poradni:( no i mase rzeczy organizacyjnych jeszcze zostalo:((( nie mowiac o zapraszaniu gosci (idzie nam to strasznie wolno) :( jednym slowem MASAKRA mam takie nerwy i takiego stresa ze chyba przed slubem osiwieje... NIE CALE 2 MIESIACE ZOSTALY! Dziewczyny co Wy na to?? Pozdrawiam wszystkie serdecznie:*:*:*:*

Zdziwiłyście mnie, że macie wódkę Pan Tadeusz. Jak dla mnie ona jest zbyt droga i my mamy Sobieską. Wczoraj spisaliśmy protokół, a dzisiaj daliśmy na zapowiedzi.

Jeśli mam być szczera - dla mnie rodzaj wódki zupełnie się nie liczy, bo jej nie lubię. Rodzice postanowili o wyborze. Jako argument podali, że nie chcą się wstydzić i że wesele albo się robi, albo nie. Nie chciałam z tym polemizować. Mi w PT podoba się butelka ;)

U nas Wyborowa. Do tanich co prawda nie należy, ale jest sprawdzona i nie musimy się martwić, że "będzie trącić siarą" ;) 2 miesiące... Matko, jak to zleciało? ;)

No racja byle jakiej wódki nie można dać na stół. Mój Misiek mnie dzisiaj bardzo zaskoczył. Kupił mi złotą kolię, kolczyki i pierścionek na wykupiny. Wydał na to cała swoją miesięczną pensję. W szoku jestem do teraz:-) a Wam już wasze połowice kupili biżuterię na ślub?

Mla-mla, nic nie mów - do mnie to wciąż jeszcze nie dociera...

Aicha86, a co to są wykupiny? Pierwszy raz o czymś takim słyszę ;) Mój narzeczony na pewno żadnej biżuterii mi nie kupi ;(. Zresztą mam już swoją dobraną do sukni w salonie - dostałam w zestawie ;). Może to i lepiej, bo nie wiem, czy nie widząc sukni, mógłby "utrafić" ;)

U mnie na Śląsku i myślałam, że indziej też jest taki zwyczaj, że narzeczony jak przyjeżdża po pannę młodą to drzwi otwiera mu świadkowa lub świadek panny młodej z tacą i pan młody w zamian za pannę młodą musi dać na tacę jakąś biżuterię dla panny młodej. Mi się ten zwyczaj bardzo podoba:-)

I to są właśnie wykupiny.

Witam ponownie :) Ogólnie to wciąż nie mam czasu, żeby coś więcej napisać, ale staram się Was czytać regularnie :) Czas rzeczywiście leci, jak oszalały.. Nam ostatnio wciąż mija na robieniu na bieżąco i rozwożeniu zaproszeń :) Ale nie powiem.. tak się tego bałam, a nie było czego, bo to jest takie fajne się wreszcie spotkać :) a i wszyscy miło nas przyjmują :) Jutro wyjeżdżamy nad morze na weekend, zaprosić rodzinkę mojego narzeczonego.. i większość będziemy mieć "załatwioną" :) Ja też zaczynam czuć "przedślubny stresik" ale strasznie mi się podoba :) i już zaczynam żałować, że te przygotowania się kiedyś skończą ;( Naprawde..

W Łodzi takiej tradycji, jak wykupiny, nie ma. Wielka szkoda... ;) Ze mną jest o tyle zamieszania, że nie wiem na co się zdecydować. Z jednej strony jest moja mama, która proponuje mi swoją biżuterię (tradycyjnie, byłoby to coś pożyczonego). Z drugiej Miśko, który od samego początku napalił się, że to on mi kupi jakieś błyskotki na ślub. Na razie stanęło na tym pierwszym wariancie, bo u jubilera jeszcze mnie nic na tyle nie poraziło, żeby zapragnąć to mieć ;) U nas zapraszanie idzie bardzo sprawnie. Do 15 sierpnia będę miała już komplet z mojej rodziny i chyba zostanie nam tylko jedna wizyta od strony Miśka. Dzięki moim rodzicom odpadł nam nawet jeden, spory wyjazd na wieś. Ja tych wujków i cioć tak dobrze nie znam, a dla rodziców to czysta rozrywka z nimi pobiesiadować.

My wczoraj już zakończyliśmy zapraszanie rodziny z mojej strony. Została nam tylko część osób od narzeczonego. W sobotę czeka nas więc dłuższy wyjazd. Strasznie szybko mija mi to zapraszanie. Teraz dopiero odczuwam, że te przygotowania niedługo się skończą i też jest mi trochę tego szkoda.

Wczoraj dzwonili do mnie z salonu, że moja suknia już przyszła :) :) :) teraz nie pozostaje mi, jak zakupić butki i stanik i iść na pierwszą przymiarkę :) ale myślę, że to spokojnie zostawię na koniec sierpnia/początek września :) tak, jak wstępnie umawiałam się w salonie przy podpisywaniu umowy :) A dziś zadzwonili do Mojego Narzeczonego z salonu, że już mamy do odebrania obrączki :) Ja tam już dziś bym po nie leciała, jak na skrzydłach.. niestety odbierzemy za tydzień :( bo dziś wyjeżdżamy nad morze, a potem Mój jedzie na delegacje.. Jestem taka przeszczęśliwa :) :) :)

znalazłam fajna stronkę internetową. www.wedding.w8w.pl

tahitiana nadina widzę że jesteśmy w podobnej sytuacji mój PM wraca z pracy tylko na weekendy:( zresztą i tak w dalszym ciągu nie zrobiłam jeszcze zaproszeń więc i tak nie mamy jak zapraszać...nie mam do tego teraz głowy:( mam poważnie chorą prababcię w szpitalu i nie mam póki co głowy do niczego innego:( ale myślę że ze wszystkim jeszcze zdążymy dziewczyny:) Głowa do góry:) Mla-mla u nas też Wyborowa:) a maił być Pan Tadeusz ale na 400 butelkach różnicę w cenach widać od razu...mi to w sumie obojętne bo za wódką nie przepadam w ogóle.. Aicha86 ale fajny zwyczaj te wykupiny tez taki chcę:) ViVieen super że masz już sukienkę:)

Magggi, Tahitiana --- ciesze sie ze nie jestem sama, my dopiero odebralismy zaproszenia z drukarni i moze dopiero w niedziele zaczniemy je rozwozic, w przyszlym tygodniu czeka nas wyjazd do mojej rodziny, czyli 140 km stad, u ksiedza nadal nie bylismy, ani w usc... ale wiecie co jakos sie tym narazie nie przejmuje;) wszystko bedzie ok:) jedyne co to wodke mamy kupiona;);) ja przymiarke mam miec na poczatku wrzesnia, wiec do tego czasu musze kupic bielizne i buty;) buziaki, damy rade Kobitki;)

A u mnie przygotowania idą pełną parą. Z księdzem też już załatwiłam. Teraz jeszcze muszę pokombinować jaką sobie kupić sukienkę na drugi dzień wesela, jakoś nie mam koncepcji:-P

Pragne poinformowac, ze wlasnie zwolnil nam sie termin na 3.10.2009, jestemy 6'o osobowym zepsolem muzycznym ze Szczecina (ale gramy rowniez poza) WWW.BOSTOBAND.GETPHOTO.PL ZAPRASZAMY!

witam pierwszy raz tu u Was pisze;) Ciesze się że nie tylko ja jeszcze zaproszeń nie rozwiozłam dużo osób nam jeszcze zostało idzie mi to jak po grudzie zebrać się i jechać no i stresa mam za każdym razem;( Za to sprawy urzedowo koscielne załatwione tylko do spowiedzi 3eba sie ruszyć;P obrączek nie mamy jeszcze;( nie ma kiedy jechac Wódkę mamy smirnoffa i 20butelek gorzkiej zołądkowej Wina chyba nie będzie moze piwo ;] buty mam Garnitur jest jeszcze dodatki;]

Coś ostatnio zalatana jestem. Nawet nie ma kiedy porządnie przysiąść i kilku słów naskrobać. No nic... może w okolicach września będzie mniej pracowicie ;) Weekend upłynął pod znakiem zapraszania. Najedliśmy się ciast, lodów, troszkę popiliśmy... a dzisiaj pewnie nie będzie gorzej ;) Najpierw planujemy zamówić kafelki do naszego mieszkanka, a potem kolejne zapraszanie. Zaraz wyjdzie, że zamiast linii osy będę miała pokaźny brzuszek od tych słodkości ;) Sprawy kościelno-urzędowe leżą i kwiczą. Miśko w pracy, a ja też gdzieś krążę nie w tych okolicach. Ale do końca sierpnia mamy jeszcze trochę czasu, więc nie wpadamy w panikę ;) też Pażdziernikowa, witamy na pokładzie :)

witajcie :) dziewczyny, prosze - poradzcie jakie wybieracie czytania slubne? macie juz jakies upatrzone? my z pewnoscia bedziemy miec 1 list do Koryntian, ale jakie drugie? pozdrawiam :)

alles gute, a to się wybiera? też Październikowa witaj ;)

A tak w ogóle to u mnie od dzisiaj jeszcze tylko 2 miesiące. O kurczę!!! ;)

Ja też nie wiedziałam, że się wybiera czytanie. U nas wiem, że można wybrać kto to czytanie będzie czytał.

no wlasnie... a to czytania Koscielne sie wybiera?? :) u nas troszke sie ruszylo :D zostalo nam pare osob jeszcze do zaproszenia. Jesli chodzi o usc to bylismy w koncu :D jutro wybieramy sie do Ksiedza ale nie mamy spotkan z psychologiem jeszcze zaliczonych wiec nie wiem czy cos zdzialamy ;/ trzymajcie kciuki Dziewczyny! a, no i witamy "tez Pazdziernikowa" buziaki:*

dzięki za miłe powitanie! ;) Potwierdzam że czytania można wybrać tak samo jak osobę która czyta;) nie dostawaliście na naukach takich książeczek? tam jest opisana cała eucharystia Pytam bo nam rozdawali ;) tahitiana mnie się wydaje że na zapowiedzi możecie już dać Tyle że protokół się spisuje jak ma się wszystko tak sądzę;)

Obserwuję ten wątek od jakiegoś czasu. Jestem fotografem kompletującym portfolio, oferuję usługi w zakresie fotografii ślubnej, komunijnej, chrztu i innych imprez okolicznościowych, fotografia dzieci, portret, plener. Atrakcyjna cena - wykonam zdjęcia po kosztach (dojazd, odbitki, albumy), do uzgodnienia. Zainteresowane osoby proszę o kontakt na adres e mailowy: foto_adam@interia.pl portfolio: http://www.adamlach.katowice.pl

czytania slubne (pierwsze i drugie - czasem jest tylko jedno, to zależy od zwyczajów parafii, ale tez od życzenia Młodych), tekst psalmu responsoryjnego i treść Ewangelii - wesele w Kanie Galilejskiej nie jest obowiązkowe ;) każdy ksiądz dysponuje ślubnych brewiarzem i ma obowiązek go udostępnić, wszystkie teksty są też dostępne w necie Czytania są "obowiązkowe" (ale tez tylk częsciowo) wyłącznie w wypadku, jeśli slub ma miejsce w święto kościelne (np. 15 sierpnia ;) ), względnie jeśli ślub odbywa się w czasie mszy "ogólnodostępnej" czy też w niedzielę Służę pomocą ;)

Paździenikowe Panny Młode:) ja tez troche zabiegana jestem... konczymy zapraszać gości, został nam ksiądz-kolega, to dzisiaj, jakas ciotka Mojego, kumpela i Ci panstwo których nie chciałam na weselu...ale musza byc tam chyba pojedziemy jutro i koniec. zostana tylko powiadomienia o slubie,ale to pestka;) załatwilismy sprawy w USC, musiałam jechac do Kola po skrócony odpis aktu urodzenia. teraz czeka nas jeszcze spotkanie z naszym upartym proboszczem... i ustalenie z nim tego ze to kolega bedzie odprawiał msze, i byl przy składaniu przysięgi! ale to bedzie cięzkie... mamy jeszcze 2 poradnie do odbycia, spoweidzi i protokół do spisania, ale to we wrzesniu, ponieważ a ostatnie spotkania w poradni mamy we wrzesniu. Moi Tesciowie wczoraj złozyli zamowienie na alkohol, soki itd. nie wiem ile.wiem tylko ze wodka Maksimus. W pon. mam pierwsza przymiarke sukni:)juz sie nie moge doczekać. Jesli chodzi o czytania podczas ślubu, to chyba mozna wybrac samemu. u nas pewnie bedzie Hymn o miłości, bedzie go czytać D. siostra, a psalm bedzie śpiewać nasza znajoma, która chodzi do szkoły muzycznej, na zajecia ze śpiewu. moze jesli sie uda bedziemy miec zaprzyjeźniony zespół, któr

Paździenikowe Panny Młode:) ja tez troche zabiegana jestem... konczymy zapraszać gości, został nam ks