Przeżyć za 1000zł miesięcznie

Po cięciach w firmie zarobki spadły o 1/3 i tyle po opłaceniu rachunków zostaje nam do przeżycia, 3 sobowa rodzina (2 doroslych + roczne dziecko) wiem, że nie tylko ja jestem w takiej sytuacji dlatego chciałabym poprosić Was o rady jak zaoszczędzić, co taniego i dobrego można ugotować, jak robić zakupy i co kupić żeby było dużo a wydać mało (śmieszne wiem :/ )

na przezycie?

no tak...

nie wyglupiaj sie kobieto 1000 zl to dla Ciebie malo zeby wyzywic siebie i rodzine no chyba ze masz 1000 zl zeby jeszce za to oplacic rachunki ale nie tak niektorzy ludzie zyja i daja rade

z tata, ktory zarabia miesiecznie 1000 zl, srednio 700- 800 zl idzie na rachunki, a reszta na zycie. i nie jest wcale zle. niczego mi nie brakuje. nawet wakacje spedzilam w londynie :) (tam mieszka moj brat), mama nie zyje...

jej, skoro sobie tak dobrze radzicie, to powiedzcie autorce jak to robicie, nie musicie jej od razu wyzywać.

Przecież to wcale nie jest tak mało...

szkoda czasu na czytanie tych bredni :P

Chyba naprawdę nikt nie doradzi - a chętnie bym poczytała jak za 200zł można tak dobrze żyć i co kupować za te pieniądze i jeść?? Chyba nikt z Was nie wzioł pod uwagę że na roczne dziecko idzie kupa kasy na pampersy i mleko. To wcale nie jest takie tanie na pampersach można zaoszczędzić ale na mleku już nie. Tygodniowo 13zł samo mleko. Nie możecie nic doradzić?? Ja wiem, że wiele osób ma mniej itd ale ja liczyłam na jakieś rady, wskazówki.

a nasjest 4 osoby, my i dwojka dzieci w tym jedno polroczne. po oplaceniu rachynkow, kupieniu mleka i pieluch na caly miesiac zostaje nam 300 na samo zycie., i zyjemy godnie, nie mamy na co narzekac, zupki robie sama( jaka oszczednosc), obiady na dwa dni, ale zawsze jest, no da sie, mowie wam ze za 300 stowy da sie zyc normalnie, a naWET NA WYZSZYM POZIOMIE

matko, jak moje dziecko mialo rok to my mielismy dochod 1500 miesiecznie i z tego trzeba bylo 400 zl za mieskzanie, czynsz itp. No i tragedii nie było. Jejku tyle kasy co ty masz to sporo. Na dziecko wcale nie idzie tyle kasy zeby sie zalamac. Kupuj jej ubranka w ciuchlandach, te dla dzieci są niezniszczone bo wiadomo, dziecko mało nosi. Koszt ugotowania zupy to ok. 5 zł. Ja gotuje na masle zawsze, bo tez mam małe dziecko. Pulpety wszelkiej masci , mieso mielone dobre to oszt ok 7 zl za pol kilo, dodajesz jajko, troche kaszy mannej, sol itp. Na gorącą wode wrzucasz włoszczyzne w paskach, solisz, kladziewsz w to te pulpety, jak bedą miekkie zageszczasz wywar mąką troche smietany, koperek. To podajesz z kaszą gryczaną np. Tanio, bardzo zdrowo, dziecko zje... Albo np pieczine skrzydełka z kurczaka do tego ziemniaki w mundurkach kroisz w grubą kostke, wsadzasz to wszystko do naczynia zaroodpornego, sól, papryka, troche ziół, zpaiekasz i obiad za maks 7-8 zł gotowy. Do chleba pasty jajeczne, tanie, zdrowsze niz wedlina. Jajko gotowane rozdrabniasz z np. makrelą wędzoną pietruszke do tego, sól. No znam jeszcze mase takich trików ale sie juz tak rozpisałam:)

bo ja mieszkam z rodzicami, wiec rachunki i jedzenie mam oplacone, a wydaje miesiecznie jakies 1000 zł na całą resztę. fakt, moze jakbym musiala oszczedzac to bym oszczedzala... moja mama na przyklad codziennie wydaje na jedzenie okolo 50-100 zł.

Ja jakbym miała 1000 zł tylko na własne wydatki, to też spokojnie bym to wydawała. Zadna rewelacja. Tu kosmetyczka, tam ciuchy, kosmetyki :D.

mozna i 10 000 wydac, jak sie ma;)

wcale nie trzeba kasy zeby zdrowo zyc i sie najesc. Bo nie sztuką jest sie nackac co drugi dzien klusek z sosem z paczki. Tanio ale czy tak zdrowo??? Polecam kopytka do tego sosik sama robisz pieczarkowy z pietruszką. Koszt z 6-7 zł. a dziecko w tym wieku juz na saym mleku nie jedzie, jak wam bedziesz gotowac zdrowo czyli bez kostek rosołowych itp to przeciez i ono tez zupke z wami zje, np. taki krupnik czy pomidoróweczke. Podobnie pulpeciki. Mięso mielone tez drobiowe mozesz kupowac, jeszcze tansze.

witaj w klasie najnizszej:P kude przesadzasz:P a Twj facet nie zarabia? ;>

tysiac miesiecznie - przeciez to cud miod i orzeszki marzenie

po prostu musisz wybierac tansze produkty/substytuty;) z glodu nie umrzecie:o

NO WIADOMO, PRZECIEZ CIUCHOW CO MIESIAC NIE TRZEBA KUPOWAC, W RESTAURACJACH NIE TRZEBA JADAC, KINO TEZ NIE JEST NIEZBEDNE. A ZUPKI MOZNA ROBIC SAMEMU, JA WYLICZYLAM ZE DZIEKI TEMU OSZCZEDZAM OK 200 ZL NA SAMYCH SLOICZKACH. Z OBIADOW NP ZAPIEKANKA MAKARONOWA, GOTUJESZ MAKATRON RURKI, UKLADASZ W NACZYNIU ZAROODPORNYM WYSMAROWANYM MASLEM, POTEM USMARZONE PIECZARKI, SZYNKE, KAWALKI SERA ZOLTEGO ZNOWU MAKARON, ZNOWU PIECZARKI, MAKARON POLESZ ROZRZEPANYM JAJKIEM ZE SMIETANA I KOSTKA BULIONOWA, POSYPUJESZ SEREM,ZAPIEKARZ. PYCHA, KOSZT OK 7 ZL NA CZTERY OSOBY. ALBO RYZ Z WARZYWAMI I GULASZEM Z PIERSI, TEZ NIEDROGO,MOZLIWOSCI JEST BARDZO DUZO. A CO DOPIELUCH NAM STARCZAJA 2 PACZKI NA MIESIAC TO RAZEM OK 70ZL, 7 PACZEK MLEKA TO RAZEM OK 70 ZL, I TAKIEMU DZIECKU JUZ NIC WIECEJ NIE TRZEBA Z TAKICH DROGICH RZECZY

a ja jestem ciekawa jak mozna godnie zyc za 300 zlotych miesiecznie??? i to jeszcze dwie czy trzy osoby?????????

Można jak się chce, tylko pytanie po co? A co do zdrowego jedzenia i smacznego, to ja też nie myślę o paczkach :), bo tak jak napisałam, wychodza dużo drożej. Kurczak w sosie jogurtowym to koszt około 8 zł za porcję dla 4 osób, kopytka, zapiekanki makaronowe i ziemniaczane, pulpeciki, kotlety nie tylko mięsne ale i warzywne, sosy różnego rodzaju (nie muszą być zasmażkowe :D), sałatki, risotta :D Do wyboru do koloru :D.

to bedziecie miec wiecej niz tysiac, co wy robicie ze takie marne grosze zarabiacie:/

jak to co, obijamy sie i ciagniemy na zasilkach ;)

tak, ale ja na poczatku robie zakupy do lodowki i zamrazalnika, kupuje sporo miesa i zamrazam i mam jak znalazl jak potrzebuje i juz kupowac nie musze, wiec tego nie wliczam, tak samo z zarzywami

ja zarabiam ponad 3tys brutto, ale co z tego skoro pozyczki i kredyt, plus oplaty, mamie tez pomagam swojej i sama nawet nie wiem ile zostaje na mnie i dziecko. na pewno nie tysiac.

ostatnio z powodzeniem rozpoczełam domowy small biznes. duzy pokój zaadaptowałam na pieczarkarnie:) dzięki temu mam pyszne obiadki z pieczarek i boczniaków.

za 1000zł miesięcznie, do tego 3 osoby. Mieszkam z facetem i po opłaceniu rachunków zostaje nam 3tys. i wcale nie kupujemy drogiego jedzenia. Zakupy robimy w supermarketach typu Auchan, Tesco czy nawet Biedronka. Co prawda nie kupujemy produktów robionych dla tesco czy Auchanu bo to szajs ale też nie kupujemy drogich ryb czy wędlin. Co Wy robicie żeby przeżyć za tyle kasy? Ja też nieraz gotuje na 2 dni ale i tak nie wyobrażam sobie życia za 1000zł.

Dzisiaj np chciałam kupić kalafior i mała główka kosztowała 6zł :-o Co prawda teraz są drogie warzywa ale bez przesady...

nie ma to jak sie podszywac po kodgos, pewnie bo czemu by nie....

kasikakika - hehe, a ja uwierzylam i nawet zastanawialam sie jak prowadzisz pieczrkowy biznes w duzym pokoju :)