Dlaczego kobiety brzydza sie spermy?

Misiek27 jezeli chodzi o samo skonczenie na partnerce albo w ustach to mysle ze z tym \'większosc\' to przegiecie :) Wcale nie jestesmy takie obrzydliwe :P Tylko polykanie troche nas odstrasza a znów wziac i wypluc hm.. to takie nieromantyczne :P

jak ktos nie chc polykac to nie musi moj czasem konczy mi na buzi a potemto sciera SAM! bo to dlaniego oczywiste.. wydaje mi sie ze to tez zalezy od faceta z ktorym jest dziewczyna jak swinia to sorry ale tez bym sie nie dała ospermic haha

nie jestem starej daty...po prostu odrzuca mnie już sam zapach...taki jakiś mdły...no i tak konsystencja....a nie będę robić nic wbrew sobie żeby potem przez godzinę rzygać...

i oczywiście nie mam nic do dziewczym które to lubią...to kazdego induwidualna sprawa...

spoko;)

spoko;)

Mozna delikatnie wypluc zeby zlecialo nizej i sie wytrze mnie to szalenie podnieca ale na razie nie udalo mi sie z moja dziewczyna wszystko w planach.

??

do HGJ Nie wyobrazam sobie zeby moja zona brzydzila sie mojej spermy. Tym bardziej ze zdecydowanie wole loda niz bzykanie:) OK, jesli nie chcesz łykać to wypluj ale nie stresuj faceta by jak zaczyna mu sie robic dobrze wyskakiwal Ci z buzi.

ja uważam, że wiele kobiet ma po prostu złe podejście do seksu, stąd wrażenie niejedngo faceta na forum, że kobiety brzydzą się spermy itp po prostu dodają do seksu jakieś niepotrzebne filozofie, nie umią się wyluzować, za bardzo skupiają się na tym wszystkim co jest związane z seksem, a nie na samym seksie, nie chcą brać do buzi, nie godzą się na spuszczanie na buzię, do buzi, na ciało, niektóre nie mogą znieść myśli, że ich facet się masturbuje przy pornosach, że mu staje na widok ciała innej, moim zdaniem seks jest zaspokojeniem podniecenia, takiego instynktu i jakby tego nie nazywać zawsze chodzi o jedno i to samo- spuszczenie(orgazm, zaspokojenie)

Dodam, że ja się spermy nigdy nie brzydziłem i od trzeciego roku życia wypijam do śniadania filiżankę tego boskiego napoju zakanszając gotowanym jajem :)

ja np mam 3 starszych braci, wychowywałam się z nimi i myślę, że to była niezła lekcja poznania myślenia faceta, przecież oni są zupełnie inni niż my i trzeba to zrozumieć szokują mnie wręcz wpisy niektórych dziewczyn, które traktują pewne męskie fantazje jako coś obrzydliwego (np porównanie spermy do moczu albo wpisy, żeby facet najpierw sam spróbował spermy a dopiero potem oczekiwał tego od kobiety) nie wiedziałam, że tyle kobiet ma dalej takie podejście, chyba tylko te młodsze są bardziej odważne i chętne na wiele seks poznałam dość wcześnie, nie do pomyślenia jest dla mnie np robić loda ale bez połyku, że niby co potem, pójść i wypluć!? dlaczego wy dziewczyny macie tylko oczekiwania co do facetów, że to on musi zabiegać żeby był seks, że to jego wina jak wam jest źle i nie ma orgazmu, że to on musi się starać, żeby atmosfera była fajna, żeby było romantycznie, że to on musi robić podchody, namawiać delikatnie na oral z połykiem, nieśmiało coś sugerować, że by chciał się spuścić np na twarz??? spójrzcie czasem ich okiem na to wszystko

Ona24lata, wez pod uwage ze tu w wiekszosci pisza dzieci

ona, fajna wypowiedz, zgadzam sie z toba w zupełności

brzydza sie poniewaz sperma jest wydzielina tak jak np. katar, slina, wszelkiego rodzaju wydzieliny wydobywajace sie z czlowieka i to juz jest dosc obrzydzajace. Poza tym sperma w dodatku ma swoj specyficzny zapach i smak. Osobiscie dwa razy w zyciu polknelam i nie powiem, by mi sie to spodobalo. Mialam odruch wymiotny, az sie poplakalam. Po wszystkim burczalo mi w brzuchu i mialam wrazenie ze cos nie tak z moimi flakami, przez ok h odbijalo mi sie i mialam silny ped na sedes. Nie wiem czy wszystkie kobiety tak maja, chyba nie. Nie przeszkadza mi natomiast, gdy sperma laduje na moim brzuchu czy pupie, gdzies to przeciez musi ujsc:D Nie zgodzilabym sie natomiast nigdy na wyladowanie na twarzy, to by bylo najwieksze upokorzenie.

a ja lubie sex..sexowna tez jestem ...ale jak widzę spermę...to mnie cofa ...nie daj boże 30 cm od twarzy ....po prostu kaszle i żygam .nic na to nie poradze ..spermy widok ani mnie nie bawi ani nie rajcuje na szczęscie mój chłopak nie robi z tego problemu...spadam z tad bo juz mnie mdli

Etam ma taki lekko słonawy smak, konsystencja gesta, i poczujcie w wyobrazni ze jest to taki rozpuszczy slony paluszek. Jest dobra i zdrowa zawiera mnostwo pierwiastków

never--? czy ty nie rozumiesz ze mój mąż nawet nie chce mi sie spuszczac do buzi...aha to według ciebie wazne zeby tylko facetowi było dobrze bo inaczej się ''biedaczek'' znerwicuje...a ze ja bym się na niego zrzygała to co?..inne urozmaicenie seksu?..vomit? :O:O:O

Wydaje mi się, że kobieta jest w stanie zrobić wszystko, nawet loda z połykiem;):P ale facetowi, którego BARDZO KOCHA.:)

ciekawaodpowiedzi a dlaczego niby upokorzenie? Jesli by to bylo upokorzenie to nigdy bym nie zrobil kochanej osobie

dlaczego? jest tyle miejsc na ciele gdzie mozna to zrobic, twarz jest tym co mnie reprezentuje, w twarz mozesz mnie calowac, dotykac, ale spuszczac sie? jakos mnie to drazni to tak jak bys na mnie naplul... jakos uwazam ze tylek jest od jedengo a twarz od innego:)

sorka, ze napisane bez ladu i skladu, wypilam z kumpelka winko i jakos ciezko mi zbudowac zdanie:D chociaz wiesz pewnie co chcialam przekazac:P

Ona24 ma rację jak i facet mówiący o luzie w seksie, a nie zaliczaniu kolejnych kroków z Cosmo:o

ciekawaodpowiedzi "Nie zgodzilabym sie natomiast nigdy na wyladowanie na twarzy, to by bylo najwieksze upokorzenie." "dlaczego? jest tyle miejsc na ciele gdzie mozna to zrobic, twarz jest tym co mnie reprezentuje, w twarz mozesz mnie calowac, dotykac, ale spuszczac sie? jakos mnie to drazni to tak jak bys na mnie naplul... jakos uwazam ze tylek jest od jedengo a twarz od innego" hgj ...aha to według ciebie wazne zeby tylko facetowi było dobrze bo inaczej się ''biedaczek'' znerwicuje...a ze ja bym się na niego zrzygała to co?..inne urozmaicenie seksu?..vomit? " O TYM WŁAŚNIE PISAŁAM, kobiety nie potrafią się wyluzować i nie dodawać do seksu niepotrzebnych przemyśleń, przy takich realcjach większość facetów nawet nie będzie śmiała wspomnieć wam o swoich fantazjach skoro zwykłe spuszczenie do buzi, na twarz to już dla was TAKI WIELKI PROBLEM dobrze ma być obojgu partnerom, ale ja ciągle odnoszę wrażenie, że wy tylko oczekujecie, że liczy się najbardziej wasze zdanie (no bo w koncu jesteście kobietami, nikomu nie dacie się poniżać), że popadacie w skrajności ok, jakby mi ktoś napluł w twarz to bym się zaje... wku..., ale jeśli podczas seksu facet spuści mi się na buzię TO NIE JEST TO SAMO-- co to za porównanie, więcej luzu dziewczyny i otwartości wg tego myślenia do buzi też nie powinnyście brać penisów, bo do seksu służy pochwa, ale jednak bierzecie...

myślę, że "seks" ma się w sobie albo nie ja osobiście nie mam z tym problemów, bardzo szybko się nakręcam, jestem otwarta na różne pomysły, nawet jeśli coś mi się nie spodoba to do końca wysłucham partnera zanim powiem "nie" nie chodzi przecież o to żeby każdy był taki sam, ale niezgrane pary pod tym kątem mają z czasem problemy w związku i ciężko jest żyć z kimś, kto za często mówi "nie", nie próbując nawet albo z góry nastawiając się, że mu się nie spodoba

Kazdy czlowiek jest inny, jesli jestes taka otwarta to dobrze dla twojego faceta. Ja rowniez staram sie robic wiele dla mojego misia, na szczescie on nie gustuje w spuszczaniu na twarz ani do ust. Mam dopiero 24 lata, a on 25. Jak bedziemy mieli po 40 to byc moze zaczniemy robic np. anal czy bardziej ekstremalne rzeczy. Na razie cieszymy sie soba bez wzajemnego przeciazenia psychiki. Pozdrawiam wszystkich i zycze wiele szczescia.

DO AUTORA Moze to nie chodzi o sam fakt, ze się brzydzą (mam na mysli nie te co nie chca polykac, ale nawet te co ponoc uwazaja ze konczenie na nich jest obrzydliwe) moze to wynika z tego ze są skrępowane potem i nie wiedzą co z tym zrobic ani jak. Wydaje im się to malo komfortowa sytuacja? U większość kobiet tu chodzi o psychike, samopoczucie i pewnosc siebie. Pamietaj o tym ;)

ja jestem bardzo otwarta w lozku ale spermy sie brzydze... jak facet mi sie spuszcza na piersi albo co ust o poprostu mam odruch wymiotny z powodu juz samego zapachu... nie wpsominajac o reszcie

bo sobie sama obrzydzilas pewnie

ale zapach i smak zalezy tez od mężczyzny. Moze sprobuj zasugerowac mu zeby zmienil diete, zeby nie palil papierosow (jezeli pali, bo to tez ma wplyw) no i moze jakos to pomoze. albo wciskaj mu ananasy ;)