Dlaczego kobiety brzydza sie spermy?

ciekawaodpowiedzi - czemu myślisz, że skoro teraz nie odwżysz się robić pewnych rzeczy, to jak będziesz spoooro starsza to byc może się to zmieni ? ja myślę, że wtedy będzie jeszcze trudniej eksperymentować i zdecydować się na coś, czego się tyle lat nie robiło a mogło myślisz, że Twój partner naprawdę nie lubi loda ze spustem do buzi? może po prostu boi Ci się powiedzieć o pewnych preferencjach, oczekiwaniach bo wie jaka będzie Twoja reakcja.. i nie chce burzyć obrazu idealnego faceta w twoich oczach, nie chce Cię rozczarować sobą (bez obrazy oczywiście, nie znam Ciebie, jego ale jak już wspomniałam, dorastałam z 3 braćmi, miałam kontakt z ich kolegami, do dziś mam sporo kolegów, z którymi swobodnie rozmawiam o wszystkim, tak jak tu na forum i właśnie mam takie spostrzeżenie, że wielu facetów po prostu nie przyznaje się przed partnerkami, że podnieca ich to, co kobiety obrzydza, to co widzą w pornosach, nie chcą psuć swojego wizerunku fajnego faceta w oczach kobiet, nie chcą żeby one myślały, że oni są tacy jak wszyscy faceci

a prawda może być inna, tylko trzeba dać facetowi dojść do głosu i nie być zszokowaną tym, co można od niego usłyszeć wbrew pozorom mężczyźni nie różnią się aż tak bardzo od siebie jeśli chodzi o ich oczekiwania w seksie, rzecz w tym, który się do tego przyzna, skoro większość z was-kobiet pewnie kazałaby się takiemu pakować i wynosić

dobre ona24lata wg tego myślenia do buzi też nie powinnyście brać penisów, bo do seksu służy pochwa, ale jednak bierzecie...

sabiness- dokładnie, pewnie sama sobie obrzydziłaś i już nie dasz się przekonać, złe nastawienie, poza tym sperma to nie posiłek, że masz się tym delektować, smakować, przeżuwać i oceniać porównując do jedzenia

smakuje sperma???? tak mniej więcej do czego można to porównać???

jak dla mnie za bardzo mędrkujesz a racji do konca tez nie masz. ale tak Ci sie wydaje bo masz braci i sratatatata ;]

nie mędrkuję, wyrażam swoje zdanie piszę, że tak mi się wydaje, żeby właśnie nikogo nie urazić, nie dać do zrozumienia że jest tylko tak ja piszę i koniec a moje wypowiedzi niech skrytykują mężczyźni, a nie zazdrośnice

Wlasnie przez to, ze pewnych rzeczy sie facetowi odmawia ma on szacunek i zawsze bedzie w nas zapatrzony, jak mu sie na wszystko pozwoli to ucieknie znudzony do innej. Mam wiele przyjaciolek i rozmawiamy o wszystkim. Kazda ma fajnego faceta i zadna nie polyka spermy i jakos im dobrze. Nie wynika to z tego, ze sie wywyzszam i dominuje w zwiazku tylko po prostu mnie to obrzydza. Żaden facet nie chcial by chyba ogladac wymiotow. Znam z opowiesci przypadek, gdy dziewczyna spotykala sie z chlopakiem i byla mu zupelnie oddana, spuszczal jej sie na twarz ona mu polykala, po czym on na dowidzenia powiedzial, ze jest najwieksza lodziara jaka zna i ze nadaje sie jedynie do b urdelu po daleko jej do porzadnej. Facet byl cham niesamowity, ale jak wiadomo, powtarzam rozni ludzie sa na swiecie.

bo nie ma co krytykowac tonie zbrodnia jesli sie to robi z jedna ukochana osoba co innego jak by sie ciaglo pol osiedla:D

o juz nawet jakis powiedzial SPERMOPIJKOW!!! no halo bez komentarza

to nie jest obowiązek zadnej dziewczyny. Jesli mezczyzna kocha i szanuje swoja kobiete, nie bedzie wymagal od niej tego, zeby robila mu loda, jesli sama nie wyjdzie ztaka inicjatywa (nawet jesli bedzie wiedzial ze to dla niego przyjemne) mezczyzna ktory mowi kobiecie ze CHCE znaczy ze jest pozbawiony jakichkolwiek zachowac chamujących.

misiek27, dokładnie tak, z tym się zgadzam taka Oo dziewczyna.- też się zgadzam, ale to że nie będzie wymagał tego od partnerki, nie jest równoznaczne z tym, że nie będzie miał na to ochoty trzeba być otwartym, bo świat seksu "rządzi" się swoimi prawami

wlasnie trzeba byc otwartym i umiec o tym rozmawiac a wiekszoac nie umie. Wiadome ze nie musi ale jak nie powie jej to nie zrobi tego.

ciekawaodpowiedzi "Wlasnie przez to, ze pewnych rzeczy sie facetowi odmawia ma on szacunek i zawsze bedzie w nas zapatrzony, jak mu sie na wszystko pozwoli to ucieknie znudzony do innej" "pozwoli" - takiego podejścia nie rozumiem, jak między 2 kochającymi się osobami może istnieć relacja, że to kobieta o wszystkim decyduje i uznaje co ma być, a czego ma nie być, bo tylko ona tego nie chce a kompromis? sex to sex, a życie, partnerstwo, szacunek itp to zupełnie inna sfera życia

mi się też wydaje, że tu chodzi o pewną... hmmm... propagandę tak chyba można to nazwać, kobiety często czują się pod presją, że jak czegoś nie zrobią to facet znajdzie to gdzie indziej, bo wszystkie tak robią i to jest normalne. i być może od początku są negatywnie nastawione, przymuszone i często nie gotowe na takie rzeczy, bo nie ma co gadać to wymaga wielkiego zaufania i otwarcia się na siebie..

ona. ja tez uwazam ze masz racje. w seksie trzeba rozmawiac, a nie unikac tego czego sie obawiamy. ale jezeli chlopak widzi ze dziewczyna nie chybi sie do zrobienia mu tej przyjemnosci ktora on tak bardzo by chcial nie powinien a wrecz nie moze jej przeciez powiedziec dosadnie, ze on CHCE. moze ewentualnie jakos zasugerowac, zartem albo np. ze to jest bardzo przyjemne dla facetow rowniez, ale jesli ona nie czuje sie gotowa to nie ma problemu. Wtedy taka dziewczyna ma szanse zastanowic sie czy chce czy nie a jednoczesnie nie czuje sie jakos.. przedmioto traktowana. kobiety tez inaczej odbieraja pewne rzeczy wiec to tez trzeba miec na uwadze, zeby takiej nie zawstydzic, nie skrepowac, nie zdolowac.

wypieprzyć cię w oczodół to co? Może wpychać i już? Bo w seksie nie ma \"pozwalania\"???

ona 24 masz racje, nie trzeba smakowac itp, ale nie wiadomo dlaczego jak czulam zapach i smak mojego bylego to poprostu mialach odruch wymiotny w sekundzie, nawet przy wycieraniu z siebie jego resztek bylo mi nie dobrze... ale sie przelamywalam regularnie.. no i bralam mu z polykiem zeby sie przelamac wkoncu... ;P

yemena calkiem slusznie i krotko to podsumowala. w tym tkwi zapewne glowny problem kobiet..

no wlasnie powiedziec to moze ze by chcial tylko nie zmuszac na sile to roznica. Bo rozmawiac trzeba otwarcie. A co moze jej ma puscic film i popatrz co ona mu robi yyyyyy ona wziela go do buzia ty tak nie robisz

ciekawaodpowiedzi "Kazda ma fajnego faceta i zadna nie polyka spermy i jakos im dobrze." a rozmawiałaś szczerze z każdym z tych facetów, o wszystkim że wypowiadasz się za nich, że im dobrze? --- typowe myślenie typowej kobiety, nie mierz facetów swoją miarą

oczywiście, że nic na siłę, jednak zadziwia mnie uprzedzenie wielu dziewczyn do pewnych praktyk, które przecież nie są takie straszne jakby się wydawało na początku jakieś blokady, wstyd trzeba umieć zostawić poza sobą, gdy się chce przeżywać rozkosz wspólnie z partnerem, on nam coś daje, ale i my jemu, próbujemy, elsperymentujemy, godzimy się na coś, a potem oceniajmy czy nam się podobało

a tak z innej beczki, jezeli dziewczyna sprobowalaby i jednak nie podobalo by się, mialaby o tym powiedziec mezczyznie? jak on by sie poczul? jakby zareagowal i co myslal? bo przeciez nic nie mowic nie moglaby, bo pewnie jakby dalej nie kontynuowala tej opcji, to byloby oczywiste ze cos jest nie tak. Pytanie glownie do Miska, jako ze jest tutaj chyba jedynym mezczyzna, a chodzi mi konkretnie o meski tok myslenia w takim przypadku.

wcale nie jesteś otwarta tylko panicznie się boisz, że on od ciebie odejdzie i zrobisz wszystko żeby został. Pewnie nawet ten nieszczęsny oczodół byś mu udostępniła byleby nie odszedł do innej :O

również kwestia przedmiotowego traktowania - przecież w seksie każdy traktuje w pewnym stopniu partnera przedmiotowo, bo efektem stosunku jest zaspokojenie własnego instynktu, podniecenia i jakby tego nie nazywać, zawsze chodzi o jedno i to samo. każdy chce też żeby jego partner był atrakcyjny, zadbny, to ładne ciała nas podniecają, dlatego dbamy o siebie

no tu nie do konca sie zgodze... uwazam ze w prawdziwych zwiazkach, miedzy dwojgiem kochajacych sie ludzi, zachodzi relacja i pragnienie zaspokojenia przede wszystkim partnera. W ten sposob zaspakajaja sie oni oboje, jeden drugiego. ale nie podchodza do tego egoistycznie... to zalezy czy masz na mysli seks dla zaspokojenia ( to chyba o tym mowisz ) . Bo seks z milosci to calkiem inna sprawa...

smakuje ta sperma..?????? ktoś porównał ją do rozpuszczonego słonego paluszka czy rzeczywiście tak jest??? do czego ją można jeszcze porównać, chodzi mi oczywiście o smak...

ona24lata no właśnie mi się wydaje, że nie ma takiego czegoś, że "trzeba się pozbyć wstydu". tu właśnie o to chodzi, że wstyd jest naturalną sprawą, a chodzi tu chyba bardziej o zaufanie w związku, gotowość, otwarcie, a to wymaga czasu i poznania się naprawdę dobrze

darujcie sobie głupie komenty, typu że zrobię wszystko... nie nie zrobię wszystkiego dla faceta byleby nie odszedł, mam inną filozofię na ten temat, a to że facet nie chce być z kobietą jest skutkiem wielu nieporozumień w związku, w różnych sferach życia ja po prostu bardzo lubię seks, na różne sposoby, nie mogłabym bez tego żyć, lubię eksperymentować i sprawia mi przyjemność to co wiele z was obrzydza, niestety nie robię tego tylko dla partnera, ale też dla siebie, co jest chyba oczywiste jestem otwarta w tych sprawach, ale nie zawsze tak było, do tego trzeba praktyki, może nawet dojrzałości

więc rób co lubisz i daj innym cieszyć się seksem na ich własny sposób. Dlaczego myślisz, że twoja wizja przyjemności i nor powinna być obowiązująca dla wszystkich?