Kuchnia zastępcza

Oznajmia się, że dotychczasowa Kuchnia została zajęta przez dzikich lokatorów w czasie poobiedniej drzemki Kucharza niezdarnego. Stałych domowników zaprasza się do lokalu zastępczego na wieczorną herbatkę. Kubki, ciastki, herbatę, proszę zabrać ze sobą, lokal jest na etapie urzadzania, znów jestem na dorobku :( Prąd podłączyłem na dziko, grzałkę mam prowizoryczną, woda będzie ze śniegu, ale będzie. Aha, stołu też jeszcze nie ma, ale obrus przynieść można ;) Warunki polowe i zimowe, ale w kominku już się pali i zrobi się ciepło. No i woda już się gotuje. ;)

po co zakladasz te kuchnie i kasujesz?

no dobrze ...postaram się bez emocji ...ale pic mi się chce okrutnie ...na początek herbata ...może być bez cukru ........ poczekam na dziewczęta ...zastanowimy się nad parapetówką :P

No i proszę nie kasować tego topiku. Jutro elektryk podłączy mi prąd legalnie ;)

!!!!!!! woda ze śniegu ?????? no dobrze ...niech będzie , ale to trzeba czymś popić :P

a zagubionego wedrowca z winem przyjmiecie? :)

Przyjmiemy :)

tego co to po śniegu i mrozie ? :D a jakie wino ? :P

tak. tego po sniegu, po mrozie, z czerwonym nosem :) wino czerwone. zycie szalone :D

polewaj :P ............[musztardówki tylko na podłodze widzę ] :D

polewam! a jakze :D nadstawiac kubełki :D

ja bez alkoholu dziś poproszę... mam potem pomyć te musztardówki czy wychrzanić je do kosza..?

Witajcie domownicy i goście :) Retro, sam nie wiem. Lokal póki co zastępczy, wiec może zostawmy do jutra ?

myc.przydasza sie jak kucharz zalozy kolejny topik

dzisiaj nie sprzątamy Retro ... :D skończyło się [ja napisze , ze wyrzucimy do pojemnika na kolorowe szkło :D , wiesz ...bo gdyby Bywalski to przeczytał ;)] a musztardówki w kieszeń ...na jutro będą :D

Kucharzu... coś ci sie do buta przykleiło...... :O

ej, kucharz... co masz do zaoferowania dzis wieczor?

Jesem. Mam szampana. I popcorn :D

Jak we flaszce parę kropel zostanie, to proszę jej nie wyrzucać ale położyć na podłodze przy drzwiach. Położyć, nie postawić :) Pewnie w nocy coś tam wpełznie. Potem rano flaszkę się zakorkuje i będzie po kłopocie ;)

a juz miałam cichą nadzieje , że zagramy ....w "butelkę" :P

zabawne:)

ja chce w butelke... z kucharzem :D

Chyba coś się przykleiło :( A taki ładny i czysty był śnieg. Nic to, wyczyści się :)

OK Kocharzu :D

mi sie cos do nosa przykleilo... to chyba ta butelka :O

Pograć w butelkę ? NIE

Iftar ;)

kto odklei mi butelke? :O

Miałem na myśli, że nie będę grać w butelkę z zielonym jabłkiem. :)

no dobrze ...jak ma być tak grzecznie ...to przyniosłam warcaby :O