Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pączuszek84

Moje odchudzanie w Nowym Roku 2009-Definitywnie i na 100!!!

Polecane posty

Ananasku podważam Twoją propozycje, ale opieram się na własnym doświadczeniu, może Ty masz tyle silnej woli, żeby sie odchudzać w tych dniach:) Princeska zrobi jak będzie uważała, każda decyzja będzie dobra!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ nie o to chodzi. Ja już dawno bym zaczeła. ale cóz mam 19 lat i jakoś nieczulam sie na silach. chcialabym ale boje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meedżik
Pączuszku84 - ja po therma line mialam to samo , tzn tez sie pocilam przez pierwszy tydzien mialam energetycznego kopa az nie moglam wysiedziec :) jedyne co moge dodac to to ze jesli sie skusze na te twoje tableteczki to bede brala do nich dodatkowo magnez , bo maja duza dawke kofeiny a ona magnez wyplukuje wiec po dluzszym braniu moze kłuc w serduszku - ja tak mialam , wiec polecam magnez . Ogolnie to juz od tyg jem mniej jakies 1000cal dziennie bądz troszke mniej. Nie glodze sie - mialam wczesniej grypke jelitowa to mi sie brzuszek skurczyl i sie najadam . na silke wracam w przyszlym tyg - i mysle ze siegne tez po jakis dopalacz. w sobote rano stanę na wage i zobaczymy czy dietka daje jakies rezultaty :) no to zczynamy :) a co do adipexu - to jest bardzo silny , przy duzej nadwadze , jak dla mnie za silny - mialam uderzenia gorąca i bole glowy wiec zrezygnowalam - wow ale sie rozpisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meedżik, a skad mialas i ile zaplacilas? moz ebym sie skusila... A może ocenicie mój jadłospis? 10 (wstałam dopiero) platkoi z mlekiem 13 jablko 16 surowka z 1/2 pomidora, 2 ogorkow konserwowych i 1/2 pora i majonezem przyprawianym do tego makaron malą miseczke 19:30 półtorej śliwki, 1 kiwi, pare malin, 1mandarynka 20 kawalek sera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meedżik
Ananasku - jeśli mogę coś doradzic to narazie sprobuj naturalnie bez tabletek , bo mowie jak na mnie mocno dzialaly:) aaa i na twoje pytanie nie mogę odpowiedzieć na forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy tu gadu gadu a ja idę spać:) co prawda nie śpię za dobrze (pewnie przez tabletki termo),ale dam trochę oczom odpocząć bo od popołudnia przy kompie siedzę na zmianę z tv:P (to się nazywa aktywność-ale jak pisałam dziś wymuszone lenistwo z powodu niemożności poruszania się spowodowane zbyt forsownym jak na pierwszy raz treningiem na siłowni:P ) Dobrej nocy kochane:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meedżik
Dobrej nocy Pączuszku :D i do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meedżik
Anansik coś mi mail do ciebie nie idzie ;/ nie wiem jak masz gg to mozesz podać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry kochane:) ja zgodnie z zalozeniami polozylam sie po tej 24:) wstalam o 7.45 ale jak zwykle nie jestem glodna i zjem cos jak codzien kolo 10:) a bedzie to serek wiejski z chlebkiem fitness:) ananas- mowie zdecydowane nie twoim pomyslom z tabletkami.. masz 19 lat i nie dasz rady? bylam w klasie maturalnej wiec podobnie wiekowo i w lutym postanowilam sie odchudzac, spadlam z 91 do 73- da sie bez zadnego swinstwa przemysl to, bo mloda jestes a zdrowie ma sie tylko jedno! paczuszek- ja tez biore ale THII- tylko za na sniadanie biore 1tabl a na obiadek 2:P a powinno sie po 2 brac, ale nie chce:) dzisiaj jakie macie plany na jedzenie i cwiczenia?:) ja swoje przedstawie: sn. serek wiejski z deska chlebka pelnoziarnistego fitness obiad: brukselki kolacja- jablko i 3 krazki ryzowe cwiczenia: 20 minut na orbitreku (narazie tylko tyle wytrzymuje- mialam kiedys skrecone kolano i narazie nie jest uodpornione:() a potem 8 min abs na brzuszek, 3 serie po 8 pompek i tyle:) od przyszlego tygodnia sprobuje robic 23 minuty na orbitreku.. chce robic wszystko powoli zeby sie nie zniechecac:) czekam jak stopnieje snieg aby biegac:):):) uff sie rozpisalam:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was:D To teraz ja sie rozpiszę:D Berta_kasia wyobraź sobie, że ja też jako dziecko ważyłam.....95 kg, ale miałam wtedy 14 lat, no cóż nie ukrywam, że dzieciństwo i wiek dojrzewania to dla mnie był horror! W maturalnej klasie ważyłam już 65 i na studniówce czułam się jak królewna!!:) Moje odchudzanie w liceum nie należało do zdrowych, były i głodówki (ale max tydzień), była dieta stillmana(samo mięso-efekty super!!) dieta kliniki mayo (same jajka-również super) i mnóstwo innych, duuużo ruchu (zakochałam sie w rowerze i jedźziłam po 40-60km dziennie-codziennie, nawet w deszczu!!) ale to były czasy, czemu teraz nie mam tyle silnej woli:P:P:P Ananas spokojnie sobie poradzisz bez żadnych świństw, natomiast polecam Ci jakiś wspomagacz, jeśli lubisz ćwiczyć, zacznij brać l-karnitynę i oczywiście ćwiczyć-ja jako nastolatka brałam i polecam bardzo!! A mój plan dnia: Śn: 2 rolmopsy i pół wędzonej makreli II śn: serek camembert O: Pieczone udko z kurczaka K: nie wiem, obiad był o 16, także może nic ;) Ruch: a) siłownia, mam nadzieję że dzis mnie tam potraktują tak jak powinni, tzn. zapoznają ze sprzętem i rozpiszą trening :O b) Abs na brzuch To tyle na razie:) Do wieczorka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha jeszcze jedno... Berta_kasia przy takiej diecie (wyliczyłam na dzis ok 500-600 kcal) + ćwiczenia, to Ty już na walentynki 6 zobaczysz na wadze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 może zobaczy, ale czy napewno nei wróci? Metabolizm zwolni... Niestety. Ja chyba jednak was posłucham. Tylko mnie juz dziś kusi i jakoś głodnawa jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananas przestań się codziennie ważyć, ja też w Twoim wieku tak robiłam, założyłam sobie nawet zeszycik z tabelą wagi i wymiarów, i codziennie się ważyłam (nawet kilka razy dziennie) i mierzyłam centymetrem, załamka...I po co to robisz? Tylko się nakręcasz żeby ciągle żyć w stresie. Nie mysl o wadze jako wyznaczniku Twojej figury, na prawdę lepiej się ważyć raz w tygodniu. Zabieraj sie za odchudzanie i zważ sie dopiero w niedzielę-to już będzie taki mały sukces. A jak jesteś głodna to wypij wodę z łyżką octu jabłkowego, zaraz Ci się odechce jeść:P (mój sprawdzony sposób;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pije goracza wode z cytryna:) Ważyć się muszę. Silniejsze odemnie. Bo inaczej chodze nakręcona caly dzień. Jak niemam czasu rano to ok, albo waga się rozładuje, to nie warjuje. Jednak jest mi to potrzebne. Też myślę,że to głupota, ale inaczej nei umiem. Za to z centymetrem wogole nei latam. Ja chce poprostu w stare ciuchy się zmieśić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananas- ja juz nie pozwolilam zeby po takie diecie mi 18 nie wrocilo wiec i dam z siebie teraz wszystko:) paczuszku obym z kwietniem zobaczyla ta 6.. bardzo mi zalezy na zmniejszeniu brzucha bo jest okropny..:( ja dzisiaj: sniadanie: serek wiejski plus chlebek fitness- kanapka przekaska: banany suszone obiad: 2 jabłka - wiem wiem nie powinnam, ale nawet nic nie mam:P zjem jeszcze 5 brukselek kolo 19:) wiem te banany kaloryczne:( nic nie mam w lodowce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta_kasia ja nie podwarzam Twojej wiedzy ani nic takeigo, ale czy nie wyniszczasz swojego organizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co staram sie jesc i bialk i wegle i tluszcze i witaminy codziennie:) nie czuje sie kompletnie glodna a tu chyba o to chodzi prawda?:) gwarantuje wam ze czuje sie swietnie. studiuje a na studiach naprawde kazdy grosz sie liczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez i za siebie i za was kobiety:) dzisiaj pocwicze dluzej na orbitreku:) a wczesniej potancze chwile:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam drogie koleżanki!wczorajszy dzień przeszedł bez szwanku.Chciałam jeszcze się wczoraj odezwać,ale przed spacerem nie zdążyłam.Jak wróciłam to kolacja w postaci suchara z rybą i twarogiem już na mnie czekała.Głodu nie czułam w ogóle ale ból łakomstwa mnie dopadł gdy zobaczyłam męża jedzącego moją ukochaną rybę po grecku o 22.Ale się nie złamałam.Musiałam nauczyć się dyscypliny patrząc na jedzenie.Jak poznałam mojego męża to zaczęłam jeść razem z nim o 22 kolację i to same tłuste rzeczy.Nigdy nie lubiłam słodyczy ale przy nim też zaczęłam je jeść.Na szczęście z tego było mi najłatwiej zrezygnować.Bo efekt wspólnego jedzenia był taki,że ja roztyłam się do granic niemożliwości,a on do dzisiaj nie przekracza 70 kg-cieszy się jak czasami ma 71.Los jest niesprawiedliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój plan ćwiczen nie istnieje. Musze jakiś sobei stworzyć. Może jakieś propozycje? Menu... 11:00 (wstałam) płatki z mlekiem 14:00 jabłko i tewraz koło 17 zjem sałatke z pora, pomidora, papryki i ogórka, plus majonez (4 łyzeczki moze 5) i makaronem okolo 19-20 jakieś owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiejszy dzień bez zawirowań-według planu.Rano oczekiwana rybka po grecku z herbatą.Na drugie śniadanie suchar z twarogiem,na obiad znowu rybka tyle,że na ciepło i chleb czarny.A teraz idę po kawę i suchara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem ananasa-też jestem uzależniona od ważenia-rano i wieczorem.To mnie nie drażni-inaczej nie umiem.To nałóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×