Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pączuszek84

Moje odchudzanie w Nowym Roku 2009-Definitywnie i na 100!!!

Polecane posty

Wiem, ale nic już na to nei poradze, więc nie będę się obwiniać teraz:) Poprostu dziś będę się pilnowała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dzisiaj zjadlam ryz z warzywami z takiej kuchni azjatyckiej, co prawda polowe porcji reszte oddalam facetowi, ale jakos mam wyrzuty.. mysle ze mial gdzie z 400 kcal wiec w sumie dzisiaj to z 800 zjadlam, a jeszcze activia na kolacje wiec do 1000 sie zamkne, tylko jakos tak dziwnie:P no nic zaraz zmykam na orbiego pomykac z 30 minut:D a potem kolo 20.30 znowu 20 min na rozgrzewke i wracam do abs:)a wam jak tam idzie, bo chyba dobrze co?:) ananasku pilnuj sie pilnuj bo inaczej ja Cie przypilnuje!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie skonczylam i nawet jezdzilam nie 30 a 31 minut:) powoli bede zwiekszac czas zeby coraz wiecej wytrzymywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasku czytam twoje posty i widze ,ze jestesmy podobne, ja tez jem w zaleznosci od humorju, jak mam dobry albo jestem zajeta to potrafie wytrwac tylko o sniadaniu-miseczce muesli albo owsianki caly dzien,ale jak tylko cos nie tak albo mam wiecej wolngo czasu to porazka:(walcze z tym ,jest ciezko ,ale jakas poprawe widze;) a tak w ogole to jestem z was dumna dziewczynki, ladnie wam idzie, ja tez dzis sie zwazylam i od nowego roku waga zeszla 2,5 kg i wiem ze to nie woda bo pije ok 2 litry wiec jest ok:) dzis pomimo tego ,ze dostalam @ zmobilizowalam sie ,wzielam tabl.przeciwbolowa i pognalam po pracy na silownie, dalalm sobie dzis niezly wycisk 2,5 godz ostrych cwiczen, czyje, ze jutro oprocz normalnego boolu brzucha jhak to przy @przez pierwsze dwa dni bede jeszcze chodzic jak polamana skoro czuje juz teraz ze moje miesnie niezle dzis sie napracowaly, lae to dobrze bo jutro wolne wiec znow pognam pocwiczyc i sie rozgrzeja:)sciskam was i mykam spac do lozeczka bo mialam kilka ciezkich dni ostatnio i jestem skonana;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitenka_irl zazdroszcze Ci tej siłowni! JA dziś cały dzień w fotelu. Ale dzisiaj zmieściłam się w 1000 kalori z czego bardzo się cieszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was w nowym dniu:) hehe:) u mnie na sniadanie za jakis czas deska chleba czarnego z poledwica:) buziak:) odzywajcie sie i zdawajcie relacje!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etapy zrzucania wagi Często po pierwszych dnia odchudzania jesteśmy zachwyceni efektami, nie zdając sobie sprawy, że pozbywamy się zapasów wody, a nie tłuszczu. O spalaniu tłuszczu możemy mówić dopiero po 11 dniach diety. A tak wygląda rozkład spalania: Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu Do zrzucenia wagi potrzeba więc wytrwałości i konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dlaczego jeżeli ja się trzymam diety-moja waga stoi w miejscu i o samo jak diety nei przestrzegam?? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj juz po: sn: kanapka chleba ciemnego zytnego i 2 plastry poledwicy- 200 kcal snII: jablko- 120 kcal na obiad kupilam sobie warzywa na patelnie z hortexu z ziolami i papryka:) zjem pol a jutro drugie pol:) kolo 13 pocwicze 30 minut na orbim a potem zjem obiad. na podwieczorek planuje pol grejfruta, a na kolacje activie z 2 deskami ryzowymi, ktore maja razem 25kcal ( !) dorwalam je w carrefourze:) kolo 20 na barwach szczesciach orbi a potem abs:) buzka:) ananasku nie wiem, moze trzeba dolozyc dawke codziennego ruchu:) i zacznie spadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 min na orbim zaliczone, a teraz jem warzywka z patelni, robilam je na wodzie, ani grama tluszczu:D pychota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja niedawno wstalam dopiero bo pozno poszlam spac, na silownie dzis nie ide bo mam kilka bardzo waznych rzeczy do zrobienia wiec pojde jutro po zajeciach:)jestem mile zaskoczona bo po takim wysilku jak wczoraj sobie zaserwowalam czuje sie calkiem dobrze, miesnie mnie prawie wcale nie bola, tylko plecy troszke,ale to pewnie przez prace, pracuje jako pomoc poielegniarki w szpitalu i nadzwigam sie pacjentow troche:(ale mam nadzieje, ze jak zaczne chodzic na basen to bedzie lepiej, wszyscy mi to mowia;) jak narazie zjadlam tylko 2 zbozowe ciasteczka i wypilam kawe z mlekiem light, na obiad mam tortille z warzywami z patelni i sok pomaranczowy, na deser owoce a wieczorem jogurt z deseczka:)to moj plan dnia, reszte spedze na pisaniu wypracowan na kurs na jutro, buuuu:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczątka:) Jak mnie tu dawno nie było:P Wczoraj mój kochany miał urodziny i mieliśmy nasza 3 rocznicę i nie było jakoś czasu żeby wchodzić na neta. Niestety wczoraj sie trochę złamałam....Postanowiłam z moim kochaniem, że mimo takich okazji będę dietkować, na kolację w domowym zaciszu mieliśmy zjeść pieczonego w ziołach kurczaka(on z chlebem, ja bez...) ale nagle nam w drzwiach stają rodzice z tortem na rękach.....no i poległam!!!!!:P Zjadłam 2 kawałki, potem po przyjęciu już sam na sam wygulaliśmy butelkę wina:P Ale powiem wam że jakoś nie mam wyrzutów sumienia nawet, dziś na siłowni poćwiczę fest i będzie dobrze:) A dzisiaj znów dietkowo: Śn, serek ziarnisty II śn, serek camembert O, gotowane kurze serduszka W planach siłownia:) berta_kasia gratuluję Ci sukcesów na obrim, właśnie dzisiaj się doczytałam, ze Ty jeździsz 2 razy dziennie!! Podziwiam Cię bardzo!! Reszta dziewczynek też bardzo ładnie się trzyma i pracuje nad sobą, brawo!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo pączuszku, jestes wreszcie:) no jak mam czas to cwicze 2 razy dziennie:) ja 9 kwietnia robie sobie calkowite odstepstwo od diety bo mam 4 rocznice z kochaniem i idzemy na ogromniasta pizze do pizza hut:D hehe:) ale moze do tego czasu juz cos osiagne:) klientka slonce jaka ty zalatana jestes:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za chwilke was przeczytam, ale chyba (mam nadzieje) odkryłam powód wagi! OKRES dostałam:D Może mi ssię woda w organiżmie zatrzymała, albo coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc dla chlopczyka
Czesc Dwie panie postanowily pomoc choremu chlopcu i organizuja aukcje charytatywne z ktorych dochod jest przeznaczony na leczenie malego Wiktora. Gdyby ktos z was mial ochote cos kupic dla siebie, dla bliskich to podaje link do aukcji: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 Sa maskotki, ksiazki, plyty i wiele innych drobiazgow. Pozdr 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkiem całkiem, ale ja mam do Ciebie pytanki:) Jak Ci się udało schudnąć prawie 20kg? I to w 6 miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz po obiadku, byl pyszny, az 2 tortille zjadlam:(ale srednie i wypelnione warzywami z kawaleczkiem kurczaka, wiec nie najgorzej zwlaszcza ze nie ide dzis spac -eseje do napisania czekaja...teraz siedze i probuje cos napisac,ciezko mi idzie, tak bardzo hcialabym isc na silownie a tu nic z tego, musze poczekac do jutra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos mi forma spadła...jakaś taka jestem osowiała, chyba mnie jakieś choróbsko bierze:O Nie idę dziś na siłownie, nie mam siły na ćwiczenia, może chociaż hula hop pokręcę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki!Właśnie wróciłam do domu-jeszcze nawet nie byłam z psem.Jestem dzisiaj zła,bo przez tą destabilizację cały misterny plan jedzenia się pokręcił.Śniadanie zjadłam wg planu.Potem nadprogramowa kawa.Przez to się spóźniłam z drugim śniadaniem i jeszcze nie mogłam się zmusić do szklanki mleka.Na 15-czyli w czasie obiadu miałam spotkanie,więc zjadłam kanapkę z serkiem o 14.30.Potem kolejne spotkanie i kawa.Podwieczorek mi przepadł.Nienawidzę takich dni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasku to do mnie to pytanie???jak tak to odpowiedz brzmi nie,robie prawie roczny kurs na uniwersytecie i dlatego te eseje do pisania:( nie lam sie, ja na poczatku tez mialam gorsze momenty, teraz wychodze na prosta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, do Ciebie:) No trudno się eni podłamywać jak się stoi w miejscu a do tego mam okres i mam ochote wszystko pochłonąć co jest na mojej drodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×